Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

mam maszynkę oddzielnie, na pewno jest bardziej wydajna, niż taka nakładka na mikser. Zresztą mięso najczęściej kupuje mi mama (ma taki sklepik przy ubojni wiejskiej) i dostaję od razu zmielone, jak mieli część dla siebie. A i w sklepach mielą na życzenie wybrany kawałek mięsa, jak bardzo potrzeba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EZS dobrzy ludzie wspomnieli mi o Twoich chlebowych perturbacjach :( Wiesz dla mnie KA tez ma byc m.in. do chleba ... Okrutnie zmartwila mnie Twoja opinia, wiec przetrzepalam fora polskie i zagramaniczne i wszyscy chwala ... no chwala to wyrabianie chleba przez KA. I nie wazne czy na zakwasie czy drozdzowy ale podobno super wychodzi ...

Napisz co jest nie tak z KA. Czy moc nie taka, czy zatrzymuje sie podczas mieszania i dlatego cos jest nie tak czy cos innego. A mieszasz hakiem?

Jutro jeszcze zadzwonie do kumpeli, ktora ma KA i wiem, ze robi nim chleb ... Musze sie dokladnie upewnic czy ma jakies problemy czy nie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście to ja do chleba wolę tę Depsiową maszynkę, służy mi dobrze i chociaż chleb na drożdżach to na pewno nie jest szczyt marzeń, ale zakwasu nie mam i chyba nie umiałabym go utrzymać.

A mięso mielą w sklepie na zamówienie, ja w sumie już innego mielonego nie kupuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brazunia ale to jest robot do robot wszelakich :-) My nie mielimy tak czesto miesa, jak np. orzechy, migdaly, czy ... mak :-) Przystawka do makaronu tez jest fajna, czy przystawka do ravioli :-) KA swietnie radzi sobie z ciastem drozdzowym czy kruchym, co dla nas jest o tyle istotne ze zdrowe sniadanka glownie sa na bazie pelnoziarnistego drozdzowego czy kruchego z dodatkami. No i sorbety podobno tez wychodza bardzo ok ...

Tak czy siak, jeszcze raz wszystko sprawdze :-)

Czas troche nagli, bo maszyna do chleba wyzionela ducha i wszystko robimy w jednym robocie ... ktory calkiem, calkiem daje jeszcze rade :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do chleba - mieszałam hakiem i łopatką. Robię na zakwasie. Najpierw próbowałam hakiem ale musiało być bardzo gęste, żeby się wymieszało. A ja robiłam zwykle rzadsze. No to spróbowałam łopatką na rzadko. Problem w tym, że nie chciało rosnąć. Jak zamieszam łyżką, to rośnie jak głupie. Po mikserze było niby na oko w porządku, wyglądało gładko i wymieszane ale... nie rosło. Glut się robił. I zarówno to rzadsze jak i to gęste. Wróciłam do miski i łyżki - i urosło na medal. Nie wiem, moze robię coś nie tak... Jak się dowiesz, to napisz, bo wolałabym mikserem robić, niż łychą machać. A.. nie stawał, dawał radę i w ogóle sam proces mieszania był OK. Tylko z chlebem nie miało to wiele wspólnego :(

 

Ciasto kruche robi dobre, więc jak do tego potrzebujesz, to OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa robi pewnie takie jak ja, bo u nas się uczyła, czyli dość luźne, łapą to nie bardzo w takim luźnym cieście gmerać.

Ale to rzeczywiście dziwne, że jak zamieszasz maszyną, to nie rośnie.

I skąd to ciasto wie, czym mieszane było...?

Widać taka specyfika, że nie mozna zbyt dobrze go mieszać. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też doszłam do takiego wniosku :o

 

 

moze cos w tym jest ... Znajoma hakiem miesza i ciasto na chleby i na bulki i na wszelakie drozdzowki i wszystkie wyrastaja. Pytalam o strukture ciasta i jest podobna do tej, ktora u siebie mieszam, czyli dosyc zwarta. Lycha to takiej bym nie wymieszala.

Moze jakas rada bedzie zmiana receptury? A moze skrocenie czasu wyrabiania? Albo umieszczenie ciasta w formach na dluzej do wyrastania w cieplym piekarniku? Moje chleby na zakwasie wyrastaj w piekarniku ustawionym na 37 st max do dwoch godzin. Dodatkowo ustawiam im opcja lekkie pary, wiec nie wysychaja i smiagaja do gory az milo :-)

 

BTW maszyna do chleba tez solidnie wyrabia, wiec moze ta receptura z lyzka w tle rowniez nie dzialalby jak trzeba w chlebowej maszynie? :cool:

Sama nie wiem co tutaj wypisuje, bo to rzeczywiscie jakby dac kawalek inteligencji mieszance maki z woda a potem sie zastanawiac czy maka z woda zadecyduje tym razem wyrosnac, czy jednak pozostanie zakalcem :stirthepot: Normalnie jakis matrix chlebowy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber - a jak Tobie chleb na zakwasie w dwie godziny wyrasta? :o

To niemożliwe, nijak.

Chyba, że drożdży dodajesz, ale wtedy jest tak, jakbys dodawała masła do tłuszczy roślinnych, bez sensu.

Chyba, że proces wyrabiania wcześniej trwa kilka godzin i zaczyn zdąży się namnożyć w cieście. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia wyrabianie to jakies 30 minut. Zaczynu daje pol na pol z maka. A Ty myslisz, ze jak maszyna do chleba to robi??? Masz program 3h30min z pieczeniem, wyrabianiem i wyrastaniem! I wszystko smiga.

Powiem Ci wiecej. Kiedys wyciagnelam ciasto na chleb z maszyny i wstawilam do piekarnika na nocne wyrastanie. Rano upieklam w piekarniku a potem sprobowalam. Kwas byl niemilosierny :( Chleb nie byl sfermentowany ale kwasny niebywale. Od tego czasu nie mam juz pomyslow aby chleb dluzej niz 2 godziny wyrastal. I drozdzy nigdy nie dodaje :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chyba mamy wyjaśnienie. Zaczynu dajesz pół na pół z mąką . A my na kilo mąki z okładem dajemy 2-3 łyżki zaczynu. Więc nie jest tego dużo i musi urosnąć.

Czyli rozumiem, że robisz ciasto, pół odkładasz na zaś a pół pieczesz. Potem znowu dostpujesz tyle mąki, co ciasta masz, pół odkładasz a pół rośnie i pieczesz?

 

W maszynie na pewno ciasto jest gęste, bo mam takową i wiem ile wody się leje. Pół kubeczka o ile pamiętam.

Ale chleba z maszyny moja rodzina nie rusza, wybredni jacyś są... Stoi u mnie nieużywana...

Co do wyrabiania - może chodzi o te 30 min? Ja wyrabiałam 10... ciasto było gładkie no to mi wystarczyło. Mówiąc prawdę, jeżeli ma mi mikser warczeć przez 30 min, to ja wolę 5 min łyżką pomieszać i gotowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie! Daje pol na pol. Zaczyn trzymam w litrowym plastikowym pojemniku i mam go tam pewnie ok. litra. NIe jest specjalnie gesty ... taka smietanowa konsystencja. Musze trzymac w lodowce, bo w temperaturze jaka mamy w domu ok. 24 - 25 st. to rosnie jak glupi. Wycigam na 3 - 4 godziny przed pieczeniem, bo inaczej wylazlby z pudelka :popcorn:

Co do wyrabiania, to maszyna do chleba wyrabia fazowo. Przeciez na poczatku miesza, potem przestaje, aby po 20 minutach znowu troche pomieszac. Potem przestaje troche podgrzewa i miesza trzeci raz. Nastepnie prawie dwie godziny podgrzewa wyrastanie i zalacza sie pieczenie.

W mikserze robie podobnie. Zalaczam, sie miesza ;), potem wylaczam aby wlaczyc po ok. 20 minutach. Potem znowu wylaczam i trzeci raz wlaczam na krotko ;)

Czy chleb pieczony w maszynie czy w piekarniku to w srodku jest taki sam. Rozni sie tylko skorka. Ten w piekarniku ma bardziej chrupiaca (gdy pieke z opcja dodania pary), albo mocno chrupiaca (czego nie lubimy) gdy pieczemy bez tej funkcji "chleb" :cool:

O matko ... no to sie wyspowiadalam z pieczenia :stirthepot::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba - przy takiej ilości zaczynu to on będzie szybko rósł, pewnie.

Ale też nie dziwne, że po nocce kwaśny ten chleb jak ocet siedmiu złodziei! :lol2:

Jak my damy te 2-3 łyżki to on czasu potrzebuje i nocka w piekarniku spokojnie mija, a chleb pyszny po upieczeniu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia no tak, tylko jakby nie bylo wyszlysmy od problemu z KA. Ja z mojego chleba jestem baaardzo zadowolona ;) Smak, zapach i zdrowotnosc ok, a co najwazniejsze szybko sie robi i jest git.

I tak w swietle tego co przeanalizowalam, to chyba KA da u mnie rade i z mieszaniem i z wyrastaniem :yes: Mam nadzieje, ze sie nie myle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba da.

muszę wypróbować metodę w chwili wolnej, ale wydaje mi się strasznie czasochłonna. Bo czasu rośnięcia nie liczę jako czas pracy, za to włączanie, wyłączanie, pilnowanie - to już jest praca. Ja kupiłam mikser z lenistwa a nie z pracowitości !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...