Komentarze do budowy Ewy (EZS)

[EZS]

Ja czytam, ale nic nie mówię, żeby nie .... Byle jakoś dożyć ...

[DPS]

Będzie dobrze - z całą pewnością.

Bo ja Cię znam i wiem, jaka jesteś mądra, o!

[braza]

Dożyjesz dożyjesz, przecież nie zrobisz szanownemu gremium egzaminatorskiemu tej przyjemności i nie zejdziesz, zanim im nie udowodnisz, jaka jesteś obryta!!!!

[Agduś]

Tylko nie stukaj tak głośno po nocach, bo spać nie można!

[braza]

A to Ewa tak stukała??? A ja się zastanawiałam, co to za dzięcioł ...?

[EZS]

przepraszam, po nocach nie stukam. Po nocach śpię, fakt, za pomocą wiśniówki. Chyba do poniedziałku nie wpadnę w alkoholizm? Staram się nie więcej, jak kieliszek dziennie, no dwa max

[AmberWind]

przepraszam, po nocach nie stukam. Po nocach śpię, fakt, za pomocą wiśniówki. Chyba do poniedziałku nie wpadnę w alkoholizm? Staram się nie więcej, jak kieliszek dziennie, no dwa max

 

 

w alkoholizm to nie, ale istnieje grozba, ze az nadto uszczuplisz rodzinne zapasy i nie starczy na szczesliwe opijanie

 

To od ktorej do ktorej mamy trzymac kciuki, he? Trzeba sie jakos na poniedzialek przygotowac

[Agduś]

Nie możesz we wtorek? Dziecka mają wolne, bo egzaminy w podstawówkach są, to by mi było łatwiej z tymi kciukami.

[amalfi]

Ja czytam, ale nic nie mówię, żeby nie .... Byle jakoś dożyć ...

 

Dożyjesz i przeżyjesz. I do tego będziesz całe życie wspominać. Będzie dobrze!!!

[DPS]

Dobrze, że chociaż nas czytasz, nie pochłonęły Cię kompletnie te książczydła.

Sama widzisz, wszystkie tu wiedzom, że dobrze będzie, no to musi dobrze być!!!

[braza]

Ewa, no zapodaj godzinę, bo nie wiem od której trzymać?? Rano wiozę Latorośl do szkoły, trudno mi będzie kierować z zaciśniętymi ...

[EZS]

Najgorsze między 9 a 10.

Potem już lepiej, choć nie koniecznie laitowo. Pewnie do 15

[braza]

Oooo to akurat w domu będę na Latorośl czekać. Masz jak w banku, tylko plamy nie daj!!!!!

[DPS]

Ona NA PEWNO plamy nie da.

Wejdzie, popatrzy na egzaminatorów i... zje ich na sniadanie. http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/e030.gif

[Agduś]

Spoko, od 9 do 10 mogę trzymać. Później też aż do 12.20. Przed trzynastą wrócę do trzymania. Mam nadzieję, że mnie ktoś zastąpi przez tych prawie 40 minut.

[AmberWind]

Najgorsze między 9 a 10.

Potem już lepiej, choć nie koniecznie laitowo. Pewnie do 15

 

bede pamietac Jakos dziwnie czuje, ze wszystko pojdzie gladko i z pelnym sukcesem!!!

[EZS]

obiecuję, że po 10 dopadnę do kompa i powiem co i jak Chyba, że zejdę wcześniej albo będę musiała dopieszczać komisję typu kawka, ciasteczko.

Obiad im już zamówiłam

menu carpaccio z wołowiny z parmezanem, zupa krem pomidorowa z mozarellą, poledwica wieprzowa z grila z truflowymi ziemniakami, cokolwiek to znaczy i tiramisu na deser. Chyba dobrze? Powiedziałam dziś managerowi w restauracji, że jak to wszystko będzie niedobre, to na deser jego podam na stół

restauracja w fajnym stylu - wystrój prowansalski a jadło włoskie. Jak pan stwierdził - kucharza z prowansji nie mogli namierzyć, to włocha wzieli

A najlepsze było, że w menu mają gruszkę, jak to się nazywa - z ciekłego azotu? Ale mają i nie mają, bo azotu nie mogą dostac. Stwierdziłam, że mogę im trochę ze szpitala przywieżć....

[AmberWind]

znaczy sie kuchnie molekuralna zapodaja Naukowcom powinno sie spodobac A jesli na diecie jeszcze nie sa, to do tiramisu zapalaja miloscia i sympatia Bedziemy czekac na wiesci

[DPS]

No proszę, a mówi się, że naukowcy to tylko w laboratoriach i bibliotekach siedzą!

Wsyzstko będzie dobrze,a jeszcze jak pojedzą - chyba nagrodę jakąś specjalną dostaniesz!

[jamles]

..... Chyba, że zejdę wcześniej....

to nie tak łatwo, ale to już wiesz

 

szkoda, że nie jestem w komisji ...... te dopieszczanie i obiad

deser też

z wyjątkiem menagera, pewnie żylasty, twardy i suchy