malka 10.04.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Ja jeszcze nie miałam odwagi wejść na wagę. ja miałam :bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2012 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Rasia, 2 kilo to nie grób, szybko zejdą ... polecam szpadel i parę krzaczków - dobra dieta, na mnie działa:wiggle: Niczego nie piekłam, miałam zamiar niczego nie gotować ale w końcu dałam się namówić i zrobiłam golonkę ... sama chętnie zjadłam, taka dobra wyszła:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 10.04.2012 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Ja w pierwszy dzień świąt byłam na weselu. Paru gości zapowiedziało, że przyjadą do mnie na poprawiny. Myślałam, że żartują.... Nie żartowali. Pierwszy raz po świętach nie będę zmuszona wywalać resztek jedzenia. Moja golonka też wyszła dobra. Do kapusty dodałam tarte jabłko (odgapiłam przepis od koleżanki) i wyszło rewelacyjnie. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2012 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 ja nie weszłam jeszcze na wagę, ale jutro chyba się zdecyduję. Dziś jeszcze dojadamy tort i babkę gotowaną Najgorsza tu jest moja mama, jak u niej człowiek nie pęknie z przejedzenia, to znaczy że pości. W niedziele prawie pękłam, wczoraj podobnie bo była wizyta w drugą stronę. Dziś już lepiej a jutro ... lodówka dojdzie do stanu normalnego czyli jedno danie i jogurty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Melduję, że nadal nie trafiłam na wagę. Spieszyłam się dzisiaj rano. Jeżeli jutro wejdę, to i tak wynik nie będzie miarodajny, bo dzisiaj tak zasuwałam w ogródku, że schudłam (mam nadzieję) conieco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2012 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 u nas zimno... nie mam ochoty na ogródek, stanowczo wolę posiedzieć przy kompie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.04.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Ja dzisiaj pierwszy raz z konewką po ogrodzie chodziłam, nasz piaseczek wysechł. Podlewałam kiełki sałatowe i pietruszkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.04.2012 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Najgorsza tu jest moja mama, jak u niej człowiek nie pęknie z przejedzenia, to znaczy że pości. ooo to mamy tę sama mamę z tym,że moja lodówka do stanu sprzed świąt dojdzie gdzieś za tydzień (zamrażarka za miesiąc) bo szanowna mamusia przekonana,że trójka dzieci,to jak pluton wojska i własnie na tylu chłopa nagotowała i napiekła - na wynos. Bo przecież dzieci świąt nie obchodzą, to niech choć dobrego (czytaj - dużo) zjedzą..... kocham moją mać - mój slubny jeszcze bardziej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Moja lodówka już jak przed świętami. Przywieźliśmy ciasto, ale już wyszło. Gotować trza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2012 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 U mnie juz tez pustka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2012 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Malka, zapas kotletów schabowych i mielonych to mam na półtora tygodnia Ale na szczęście ciasta się konczą a mama wetknęła nam jedynie 3 czekolady (takie po 250g), więc szybko pójdą i wrócimy do normalności .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.04.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 to co, mam się chwalić ? Może któraś wpadnie mam 2 litrowe pudełka bigosu, blaszkę, taką keksówkę pasztetu, 40 cm boczku rolowanego, 8 rolad schabowych z pieczarkami, słoik litrowy sałatki jarzynowej, pudełeczko sałatki jakiejś przekładanej - nie wiem czy smaczna, bo jeszcze nie jadłam 10 udek z kurczaka pieczonych, jakieś bliżej niezidentyfikowane mięso w sosie -tyle pamiętam bez zaglądania do lodówki Aaaa i ciasta...dużo ciasta..... mogę wyżywić mały ośrodek pomocy społecznej przez trzy dni.... Ktoś stanie w szranki z moją mamusią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2012 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 nnno nie, nie przebiję . Musze powiedzieć mamie, że się nie postarała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Jako że u nas mięsiwa to góra dwa razy w tygodniu (nie licząc np. kaszy ze skwarkami czy spaghetti carbonara, w których mięso jest dodatkiem a nie podstawą), to mnie by takie zapasy wystarczyły na miesiąc albo i dłużej!Tyyyle czasu bez gotowania...Co ugotować jutro? Najbardziej nie lubię wymyślać, tym bardziej, że istnieją może ze trzy potrawy, które lubią wszystkie moje dziecka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.04.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 No moja mama tak ma od zawsze Dla mnie też największy ból to wymyślić obiad, gotowanie to już przyjemność Teraz tylko dla młodego trzeba będzie gotować, on z tych paskud co to większość potraw go koli w zęby...chyba,że nasmażę naleśników to uszczęśliwię go jak nie wiem co ...a my tydzień na wałówce mamusi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.04.2012 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Ja nie mam zapasów od mamusi... Ale 5ci litrowy pojemnik sałatki jarzynowej sami zrobiliśmy, karczki, szynki, rosół, buraki, bigos, 2 ciasta ( już wyszły..) , sałatka z ananasem, i inne dobrości... robiłam sama... Na wynos dostałam tylko od teściowej pasztet i sernik na zimno.... Lodówka pomimo, że ma 2 metry wysokości nie mieściła wszystkiego... dobrze , że w garażu zimno było Zostało tylko co nie co... wracamy do normalności, ale miałam też gości w I i aż do II dnia świąt, to większość jest zjedzone... uffff.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.04.2012 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 No, ja już od dziś miałam nie grzeszyć, ale poszłam do szpitala a tam w pokoju lek cały stół zastawiony, bo kazda poświatecznie coś przyniosła. No i znowu jadłam Ale już jutro NIC! Chyba sobie glodówkę zrobię na dobry poczatek albo ze dwa dni "dukania", to dobre do wejścia w dietę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.04.2012 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Malka, ależ ja Ci zazdroszczę!!!! Miałabym tydzień bez gotowania a tak ... już muszę myśleć ...!!! Ewcia, gdyby wszyscy tylko ciastem grzeszyli to do nieba ustawiłaby się niezła kolejka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.04.2012 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Zaostrzyliby kryteria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 13.04.2012 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 wczoraj nie wytrzymałam, była czekolada i jeszcze ciasto. Ale dziś wygrałam! Pacjentka mi dała czekoladki. O rany, jak ja chodziłam cały dzień koło nich. Miałam je w pamięci! Ale nie otworzyłam. I zostawiłam w szpitalu... To jest uzależnienie od słodyczy. Ja wiem to. Jak się nie przerwie ciągu, to się je i je i je i tyje. Wytrzymałam, najgorsze dwa dni. Potem już słodycze nie ruszają. Więc byle jeszcze jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.