Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

amalfi, policzyłam, że nocleg na tym "bezludziu"to jedyne 66 zł z prysznicem. A może za kazde wejście do WC trzeba złotówkę wrzucić?

Strasznie mnie denerwują takie miejsca, gdzie wydzielane jest podstawowe dobro w postaci mycia się. W XXI wieku! To powinien być standard niewart wspominania a nie prysznic za 6 zł za ileś minut! Nie, na to się nie nabiorę.

Piaski znam, byliśmy tam z 10 lat temu głównie przez moją miłość do Chmielewskiej. Niestety, już wtedy było multum ludzi i wszystkie dzieci u mojej gospodyni z anginą, w końcu moja też dostała i tyle mieliśmy z urlopu. Mam złe wspomnienia, choć rybacy byli mili, ale jednak za bardzo na biznes nastawieni. Ja rozumiem, że oni przez 2 miesiące muszą zarobić na cały rok, ale może jednak niech zarabiają na kimś innym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się dzieje. Przyjechał namiot, rozstawiliśmy od razu. Fajny :) Pierwszy raz mam namiot taki nowoczesny, tunelowy. W przeszloście, jeżeli już jeździliśmy, to z domkami. ten rozkłada się szybciutko, w zasadzie jedna osoba prawie da radę w 10 minut. Trochę niski, ale w sumie nie będę w nim całe dnie siedzieć. Pies od razu wlazł i uznał za budę. Ciekawe, jak bardzo psy lubią namiory :) Była rozczarowana, jak go złożyliśmy.

 

Po drugie chyba zakwitnie mi glicynia. Pierwszy raz w swojej historii ma coś w rodzaju kwiatków, może to faktycznie kwaitki?

Po trzecie coś mi żre ulubiony agrest. Kurka. Trzy lata temu też tak było (to baardzo ciepłe lato, pamiętacie?). Całe liście zeżarło. Dziś siedziałam z pensetą i zbierałam liszki, ale czy wypatrzę wszystkie??? Nie wiem, czym i czy czymś można pryskać :(

 

Poza tym humor mi się skiepścił przez pracę. Ech, dlaczego ten mój instytut musi być w światowej (polskiej ;) ) awangardzie??? Ocena pracownika ma być na podstawie indeksu cytowań Hirsha. Czyli nie tyle mam publikować w dobrych czasopismach ile ma moje publikacje ma ktoś cytować. D... To nie tak prosto. Ja mam dość wąską dziedzinę, w zasadzie publikacje są nieliczne na świecie, nie mam pracowników, którzy by na mnie pracowali, co zbadam i opublikuję sama, to mam... Co z tego, że w dobrym czasopiśmie zagranicznym, jeżei ktoś następną pracę z tej dziedziny napisze może za pół roku i nie mam pewności, że akurat zechce mnie zacytować? Poza tym nikt mnie nie dopisuje do publikacji z innych dziedzin. Nawet żebym się skichała, to w takim układzie profesorem zostanę za 10 lat... Coś takiego tak koszmarnie zniechęca do wszelkiej działaności, że nie chce się nawet pisać. CZłowiek się męczy a jak się rozejrzy, to widzi koleżankę, której największym osiągnięciem jest praca w duzym zespole, w poczytnej dziedzinie i z wysokimi indeksami bez wielkiego wysiłku. I słyszy - no tak, daje się... Ano, daje ale nie u mnie :bash:

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba musisz zacząć przemycać w swoich pracach jakieś chwytliwe "kawałki", które będą dobre do cytowania. :rolleyes:

Współczuję, bo to straszliwie frustrująca i zniechęcająca świadomość.

Może komuś w Twoim instytucie warto naświetlić sprawę tak, jak tutaj piszesz...?

 

Pokaż fotę namiotu, co?

Nawet nie wiem, co to znaczy namiot tunelowy i jaki to jest! :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten namiot tunelowy nie wiedzieć dlaczego z kanałem mi się skojarzył .... Ot, dziwne skojarzenia ...

 

Z tym cytowaniem to naprawdę głupota ... Depsia ma rację, może by naświetlić sprawę odpowiednim osobom?

 

Kibelek macie za darmo!!! Promocja taka!!!

 

Pozdrowienia dla Córci, niech dochodzi do siebie, szkoda pogody, a tak na marginesie: to angina czy przeziębienie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie angina ale ... nie wiem, co. W naocy z czwartku na piątek koszmarnir wymiotowała i bolał ją brzuch. Temperatura taka sobie 37 z minutami. W piątek za to zobaczyłam jej oczy - koszmar oko prawe.jpgwłaśnie tak to wygląda.... Dziecko w panice, ja może trochę mniej, ale w sumie sama nie wiem, co z tym zrobić. Okulisty żadnego w zasięgu nie ma, do szpitala to już przesada. Oprócz tego am niewielką różową wysypkę na twarzy ale taką niecharakterystyczną, węzły niepowiększone i temperatura już przeszła. Rozważam opcję - zatrucie i albo odczyn alergiczny na toksyny albo po tych wymiotach pękło naczynko. Versus różyczka o poronnym przebiegu, bo po szczepieniu. pożyjemy - zobaczymy.

oko lewe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:jawdrop:

Matko kochana, ja już bym panikowała - no ale ja nie jestem lekarzem.

Wygląda na jakiś wylew malutki... No - nie całkiem malutki... :(

Mam nadzieję, że czuje się w miarę nieźle i tylko te efekty specjalne są takie trochę... scary...

Dobrze, że ma Ciebie, ale chyba masz tym razem trudny orzech do zgryzienia!

Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wróciło do normy, przekaż Zuzie pozdrowienia i życzenia zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez zmian. Nadal oczy ma patriotyczne. Ze dwa tygodnie tak będzie, dobrze że innych objawów choroby brak. Więc pewnie we wtorek już pójdzie na wf :)

 

Agduś, młoda też wpadła w panikę, więc ja mogłasm sobie pozwolić na max 3 sekundy. Potem musiałam już błysnąć wiedzą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różyczka ostatnia jest w 14 rż. Zabezpiecza przed chorobą ale czasem jakaś postać poronna (łagodna, o nietypowym przebiegu, niepełnoobjawowa) się trafi. Ale to chyba jednak nie było to :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...