Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

A teraz rynek... nie, rynek tu nie działa.(...)

Jedyne co tłumaczy, to popyt- ludzie chcą zapłacić, to dlaczego mają schodzić z ceny. No i tu ja już nie mam ochoty uczestniczyć :)

 

 

chyba troche sie pogubilam :eek: To jednak rynek czy nie rynek? Popyt czy cos innego, bo sama nie wiem ...

 

BTW generalnie musze napisac, ze nic nie wiem o sytuacji takich kwater :( Nawet nie wiedzialam, ze w dzisiejszych czasach mozna dobrej jakosci kawatere, z lazienka, w ladnym miejscu, z ogrodkiem do korzystania a moze i z wyposazona kuchnia wynajac za 20 - 30 zeta :( Lepiej wiec wycofam sie z tematu, ktorego zupelnie nie znam.

Przyznam, ze zawsze korzystam z ofert internetowych i to co jest obiecywane w ofercie znajduje na miejscu :yes: Przykro, ze masz skrajnie odmienne doswiadczenia :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację - popyt to też rynek :)

Faktycznie, nie ma co mówić, albo się zgadzam i płacę albo nie i szukam czegoś innego :)

 

Niemniej dobrze wspominam wyjazd a jak pomyślę o pracy od poniedziałku :( Chyba faktycznie najwięcej zawałów jest pierwszego dnia po urlopie a w szczególności w poniedziałek. Lubię pracę ale przyznaję - lubię też niepracować :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A siedź :)

Ostatnio nie piszę, bo mnie sumienie gryzie. Powinnam zakończyć okres wakacyjny i brać się do roboty, ale jakoś się rozleniwiłam. Więc udaję, że mnie nie ma, ale w rzeczywistości to ani nic nie robię, ani nie piszę. Ech, pewnie wrzesień mnie łupnie..

Z nowości ugryzło mnie coś. Meszka? Wdziałam drania, zabiłam nawet sądząc, że to komar. A okazało się mocno jadowite. Nogę przez 3 dni miałam jak balon a swędziła tak, że wdrapywałam sobie maść z hydrocortisonem, żeby nie oszaleć. Co za małpa wredna... Musiałam w Lioton też zainwestować, a od kiedy reklamują go na "ciężkie nogi" to podrożał nieprzyzwoicie. Powinien być choć na receptę taniej, wszak to maść lecznicza z heparyną a nie upiększacz, ale teraz to już się nie trafi za naszym rynkiem leków.

No i kupiłam namiot... Zakochałam się znowu w zyciu namiotowym a pomyślałam, że przed wakacjami nigdy kasy nie ma, więc kupię teraz i spłacę powoli kartę kredytową. Nie, nie byla to żadna wyprzedaż, pewnie można byłoby jakiś upolować tani, ale ja się zaparłam na względnie markowy, ma mi posłużyć kilka lat, póki będę w stanie. Więc zainwestowałam w namiot quechua t6.2, duży domek, nawet się z psem zmieścimy bo i mój mąż wyraził zainteresowanie, więc może pojedziemy w komlecie, z psem włącznie! Ja chcę wakacje :) Co prawda jak pomyślałam ile opłat jest we wrześniu, to nie wiem, czy to był najmadrzejszy pomysł. Rozrząd muszę zrobić... Ubezp domu.... drzewa trochę dokupić, bo braknie... laptop "wyjazdowy" reanimować, bo go szlak trafił a nie będę torobajła biurkowego taszczyła... zeby leczę (i chyba trochę poleczę) ... Prawo serii mi się rozwinęło. Nic to, trzeba teraz myśleć, gdzie na to wszystko zarobić ;)

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejejej, a to świństwo jakieś gryzące! :o

Współczuję, jak tak swędzi, to zwariować można!

Z tą kasą to powoli dasz radę, bo musisz ;) a marzenia trzeba spełniać, dopóki mozna.

Potem żałowałabyś, że nie kupiłaś. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak była wiśniowa to ........ Wusiowa rodzina ;)

Wusia tu nie bywa, wiec cię nie zamorduje.

 

Mam pytanie ogrodnicze - mam pinie. Znaczy szyszkę miałam i ona, ta szyszka, po 5 latach zdecydowała się otworzyć łuski. W ten sposób stałam się właścicielką nasionek, których nie zjadłam ale skiełkowałam. No i mam 5 małych szczotek do butelek. Problem, czy one mogą mieszkać w Polsce??? Pinia to duże drzewo, mogę je hodować w domu, ale po jakimś czasie zrobią mi dziurę w dachu. Czyli trzeba je jakoś hartować, żeby sobie mieszkały w ogrodzie. Ja mam fijoła na punkcie różnych sosen i innych iglastych, ale ak je przekonać do zmiany klimatu? Wsadzić takie małe i dobrze okryć, niech się uczą, czy poczekać rok - dwa żeby podrosły i wtedy dać na grządkę????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co - dwie uczyłabym od wiosny w ogrodzie, a dwie na te dwa latka zostawiła w doniczce i potem...

Może być trudno, bo z sosnami to była taka historia, że nasz papież bardzo chciał mieć polską sosnę w ogrodach watykańskich.

No to mu posadzili.

Ogrodnik latał, pielęgnował, schładzał, dbał, żeby jak najlepiej miała, bo to było ulubione drzewko JP II.

Nie dał rady - sosna uschła.

Papież napisał nawet o tym wiersz.

 

No to obawiam się, że pinia u nas też może mieć problem... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytałam w necie, jednak można hodować w Polsce! Ale trzeba okrywać na zimę przez pierwsze lata. OK, będę okrywać. Okrywam już dwie himalajki, też wrażliwe na mróz, to będę i pinię. Ale faktycznie podhoduję w domu. Porozsadzam przed zimą te szczotki do oddzielnych domiczek. Podobno igły własciwe dostaje dopiero po 10 latach! Ciekawe, czy doczekam urosnięcia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam powakacyjnie i gratuluję zakupu! Nasz namiot, wysoka czteroosobowa beczka z dużym przedsionkiem wiernie nam służy długie lata. Wytrzymała koszmarną burzę na Saremie i upały w Chorwacji. Niestety, bez względu na wielkość, pokrywa się rosą od środka w chłodne noce (a tych nie brakowało w sierpniowe noce w Kopenhadze).

Też marzę o jakimś domku na kółkach. Przyczepa mnie przeraża, bo nie wyobrażam sobie jeżdżenia samochodem z czymś wielkim z tyłu (acz pan małżonek z pewnością by sobie poradził). Mnie się marzy kamper, taki niewielki (niektóre to prawdziwe pałace). Już mam taki plan na przyszłość, że kiedy dziecka się wyniosą, dom sprzedamy, kupimy mieszkanko i kampera. To jeden z wielu moich planów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko z bambusem podobno uważać trzeba i sadzić w wiaderkach. Bo po jakimś czasie ma się tylko bambus na działce ;)

 

Rozstawilismy namiot w ogrodzie i podziwiamy. Chętnie bym w nim spała ... Wniosek, że lubię spać na dworzu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...