Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy Ewy (EZS)


metea

Recommended Posts

Depes, ja sobie tez nie przypominam,ale nie mam serca, by czytac swoich wypociny....

a,że miewałam dość absurdalne pomysły, to może i taki ze skrawkami mi się gdzieś przewinął :oops:

Edytowane przez malka
ucięło posta wrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do piany to szukałam tych fotek i znalazłam, ale wszystkie były jednak na membranie....

Ale w jednym z watków chłopaki tłumaczą,że można kłaść tą zamkniętokomórkową ale tylko na warstwę otwartokomórkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurczę, chyba pójdę przeczytać wszystkie blogi, które czytałam. Ale czy jestecie pewne, że ujdę z tego z życiem?

 

Malka, no właśnie, pęka bo pracuje. Jakby nie mogło pracować to by nie pękało a jeżeli nawet to w "kanapce" nie szkodzi :)

Tylko, że dach pracowac musi... a może nie musi? W końcu jak się go odeskuje to się robi sztywny.

 

Ja pomysł ze styropianem kupiłabym, gdybym miała czas pomyśleć w trakcie budowy. Ale tak jest, że jakbyśmy zaczęli myśleć, to jeszcze byśmy mysleli. Mój mąż tak ma, w końcu mieliśmy wygodne (dość) mieszkanie. Jedno wyjście to była presja czasu. Nie mogłam dać mu myśleć, więc sprzedałam mieszkanie. A potem to już był wyścig z czasem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malka, a ten krawiec to przystojny chociaż jakiś? :rolleyes:

 

Mój z tym mysleniem ma podobnie, nie mogę dać mu myśleć, bo nigdy nie skończy myślenia.

Muszę go postawić przed faktem, wtedy nie ma wyjścia i działa. :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrzcie, to jakaś skaza facetów, czy co :) Wiem, lenistwo. W końcu myślenie to dość wygodne zajęcie, szczególnie jak mikt wyników myslenia nie wymaga na konkretny termin...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa - dziękuję Ci za pomoc! Niekomfortowa to sytuacja jak trafiasz do lekarza w obcym kraju ze znajomością języka zaledwie po rocznym kursie....:rolleyes:

Jeszcze pytanie - czy jogurty ( w sensie probiotycznym) można zastąpić kefirami? czy to to samo?

 

Odnośnie powyższego - faceci itp..- ha! mój za to działa zanim pomyśli. Dla niego myślenie jest stratą czasu. "Zróbmy a potem zobaczymy czy to był dobry pomysł!". Rozumiecie niebezpieczeństwo....????:eek: Ostrzegam panie przed myślenie typu - wolę takiego niż takiego jak mój, który tylko myśli i nic nie robi... Ostatecznie niczym to nie grozi (grozi NIEZROBIENIEM) a czym grozi przeciwna postawa??? Tu wpisać dowolne co przyjdzie ci do głowy.

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło matko, mój myśli myśli, szczególnie mysli, jak wymyśleć, żeby nie robić :)

podobno takie myślenie jest motorem postępu... miałam przykład w domu. Mąż zostawał z dzieckiem w dzień, bo pracował 2 razy w tygodniu (nauczyciel ;) ). I co wymyślił? Dziecko w wózku, sznurek przywiązany do poręczy, dziecko się łagodnie buja i śpi smacznie a mąż przy kompie. Wymyślił. Tylko jak ja wracałam z pracy, to dziecko wyspane chciało się bawić do 24, wszyscy chcieli obiadu a ja się miałam rozedrzeć na kawałki. Dopiero jak wyniuchałam praktyki, to przemówiłam do rozumu, że dziecko ma sie w dzień bawić i uczyć a spać to ma w nocy. Z bólem przyjął do wiadomości :)

 

 

Gagata, i jogurty i kefiry mają bakterie a op to chodzi. Ale, według reklam, jogurty mają więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według reklam to najlepiej jeść, pić, leczyć się itd tylko tym, co jest właśnie reklamowane, wszystko inne jest bleeeee ...;)

 

Motorem postępu to podobno lenistwo jest, ciekawe dlaczego ja jeszcze niczego postępowego nie wymyśliłam .... chyba jestem aż za bardzo leniwa;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tego to ja już nie wiem.Producenci kefiru są mniej ekspansywni i nie liczą swoich bakterii.

Ale na zdrowy rozum to sa bakterie fermentujące mleko, wszytkie. . I myslę, ze niech pije cokolwiek, lepsze coś, niż nic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja teoria, że lenistwo jest motorem postępu, bo gdybyśmy wszyscy tacy pracowici byli, to z tej pracowitości do dzisiaj by się prało na tarze przy studni i za koniem pługiem orało pole. A że człowiek z natury leniwy, to wciąż kombinował, jak by to zrobić, żeby nic nie robić i wydumał pralkę automatyczną i traktor i insze takie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...