tyberian 31.01.2006 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Świat nie jest taki zły, jeśli są tacy Ludzie jak Wy, ukłony dla Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.02.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Tyberian, to przed Toba raczej nalezy zakrzyknac - " czapki z glow ! "Siedmiu psiakom dac dom, ciepla miseczke i kocyk, to jest dopiero wyczyn. Stworzyles taka swoista " rodzine zastepcza ". Ja mam nadzieje na 5 psiakow docelowo, tzn. wlasnych ( oczywiscie ze schroniska ) i byc moze stworze w niedalekiej przyszlosci cos w rodzaju domu tymczasowego dla psiakow w szczegolnie trudnej sytuacji dla ktorych docelowo bedzie sie szukalo stalych domow. Kiedys moim marzeniem bylo prowadzenie schroniska, ale to chyba zbyt wielka inwestycja. teraz mam nasza Inke w domu, a na budowie staruszki Suzika i Diane oraz kociczke . One razem wiele przeszly po smierci swojej pani. Mieszkaly same w opuszczonym domu przez dwa lata. Ludzie ze wsi donosili im troche jedzenia. ogolnie byly jednak dosc zabiedzone. Odkad je poznalismy, tj. 3 lata , jezdzimy do nich codziennie, a one sie do nas przywiazaly i wlasciwie mozemy mowic, ze to nasze psy. Sa przez nas zaszczepione i dozywione, ze ledwo sie ruszaja ( troche ze starosci, a troche z nadmiaru sadelka ). Sa kochane i bardzo wdzieczne. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 01.02.2006 10:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Powiem Wam,ze jak czytam te Wasze posty to się wzruszam.....naprawde dlatego,ze jestescie tacy dobrzy i kochani,macie takie wielkie serca dla zwierzakow.Strasznie się cieszę,ze są tacy ludzie jak Wy!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 01.02.2006 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 To sie troche pochwale. Moj karmik zaczela regolarnie odwiedzac sojka. Ta z tych co sie nie zdolala za morze wybrac Na szczescie zrobilo sie troche cieplej i mozna jakos tak z mniejszym napieciem obserwowac zwierzeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.02.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 I ja sie ogromnie ciesze. Przeciez bez nas, ludzi, wiekszosc z tych stworzen nie mialaby szans na przezycie. Jak juz wczesniej gdzies pisalam, ze denerwuje mnie takie powiedzonko, niestety dosc czesto uzywane w stosunku do blakajacego sie psa czy wystraszonego kota : " on sobie poradzi ". Niby w jaki sposob ?! Bez pomocy czlowieka zadne porzucone zwierze nie da sobie rady. Przez wieki uspione zostaly te pierwotne instynkty przetrwania w udomowionych zwierzakach. I zgina, jak sie od nich odwrocimy. Pozdrawiam tych, ktorzy to rozumieja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 01.02.2006 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 To sie troche pochwale. Moj karmik zaczela regolarnie odwiedzac sojka. Ta z tych co sie nie zdolala za morze wybrac Na szczescie zrobilo sie troche cieplej i mozna jakos tak z mniejszym napieciem obserwowac zwierzeta. Masz racje...to ocieplenie przyniosło ulge takze moim nerwom. Fajnie masz,ze mozesz sobie sojkę obserwować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 01.02.2006 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Fajnie masz,ze mozesz sobie sojkę obserwować Bardzo jest plochliwa, ale z dnia na dzien coraz smielsza. Bo trznadle i mazurki to sobie wogole nic nie robia z mojej obecnosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 01.02.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 A ja w te mrozy (ok tydz temu) znalazlam kota... Moj kocur Maniek jest kotem wychodzacym (co jest meczące bo nadal jeszcze mieszkam w bloku) mroz nie mroz - chce wyjsc i juz wypuscilam poznym wieczorem na pol godziny potem ubralam sie i zeszlam zeby go poszukac na moje kici kici.... odpowiedziala przemarznieta na kosc bida spod balkonu zabralam do domu widac ze to byl dziki kot ale juz tak chyba zdesperowany ze bylo mu wszystko jedno i resztka sil sie wyczolgal Manius wrocil po godzince zadowolony bardzo i przezyl szok widzac nowego lokatora w chalupie zly siedzi do tej pory i ma fochy jak ja smialam.... Z nowym nabytkiem jest problem ... ma zapelenie płuc i nerek i katar no i jak to bezpanska bida przeglodzony...mlody kocurek, wet mowi ze ma spore szanse sie wylizac ale gwarancji nie daje 4 dni byl w klinice , jezdzimy teraz codziennie na antybiotyki i takie tam... mowie mu zeby sie przestal wygłupiac i wyzdrowial, juz tam sie miejsce dla niego w naszym domu znajdzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 01.02.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Mam nadzieję,że Kociak wyzdrowieje, Brawo Zuzia, Joshi - świetna sprawa z tym ptaszkiem.Pozdrawiam Was wszystkich, jesteście Kochani, trzymajcie się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 01.02.2006 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 A ja w te mrozy (ok tydz temu) znalazlam kota... Moj kocur Maniek jest kotem wychodzacym (co jest meczące bo nadal jeszcze mieszkam w bloku) mroz nie mroz - chce wyjsc i juz wypuscilam poznym wieczorem na pol godziny potem ubralam sie i zeszlam zeby go poszukac na moje kici kici.... odpowiedziala przemarznieta na kosc bida spod balkonu zabralam do domu widac ze to byl dziki kot ale juz tak chyba zdesperowany ze bylo mu wszystko jedno i resztka sil sie wyczolgal Manius wrocil po godzince zadowolony bardzo i przezyl szok widzac nowego lokatora w chalupie zly siedzi do tej pory i ma fochy jak ja smialam.... Z nowym nabytkiem jest problem ... ma zapelenie płuc i nerek i katar no i jak to bezpanska bida przeglodzony...mlody kocurek, wet mowi ze ma spore szanse sie wylizac ale gwarancji nie daje 4 dni byl w klinice , jezdzimy teraz codziennie na antybiotyki i takie tam... mowie mu zeby sie przestal wygłupiac i wyzdrowial, juz tam sie miejsce dla niego w naszym domu znajdzie.... To wspaniale,ze przygarnelas tego biednego kotka,mam nadzieje,ze wyzdrowieje.Mial naprawde duuuuzo szczęscia w tym dniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 01.02.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 A bo ja cale zycie z wariatami i kotami ehhh a kota zatrzymam, chcialam mu znalesc dom i dopiero jak by nikt go nie chcial to zatrzymac ale juz tak o niego walczymy i tak sie przyzwyczailam przez te pare dni z w ZYCIU go nie oddam:) mowy nie ma najgorsze ze Maniek strasznie zly..... zazdrosnik jeden a apropos ptakow - na balkonie mialam karmnik - cholery go wywrocily... znaczy ptaki, musze mocniej przymocowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 01.02.2006 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Zielonooka, ukłony dla Ciebie. I całusy dla kociego rekonwalescenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena i jacek 01.02.2006 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Popieram!!!!My nosimy chleb nad rzeke dla łabędzi i kaczek.Taki wczorajszy chlebek tylko 1złotóweczke kosztuje.Oczywiście karmik dla ptaszydeł obowiązkowo stoi na balkonie!! marzena i jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorianna 10.07.2009 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Każdy z nas może coś zrobić dla jakiegoś biednego stworzenia w otoczeniu. Wystarczy chcieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorianna 10.07.2009 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Każdy z nas może coś zrobić dla jakiegoś biednego stworzenia w otoczeniu. Wystarczy chcieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.