tyberian 26.01.2006 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Witaj, miałeś rację, dostawało się "lewe" powietrze i to jak, okazuje się, że były pęknięcia w przewodzie kominowym. Na strychu było szaro od dymu. Uszczelniliśmy panką i zaprawą cementową ale jeszcze dym się czuje. Ponieważ dom jest stary pewnie od mrozu pokazały się pęknięcia, na wiosnę trzeba będzie coś zrobić radykalnie żeby nie było zimą takich niespodzianek, Tym czasem niewesoło.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-985023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.01.2006 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Tyberian - jak komin jest w miare prosty i nie ma "nawisów"czasem udaje sie uszczelnic srodek - szlamujac go rozrobioną glininą sznur na dole - sznur na górze w srodku szmata czy solidny kawał gąbki lejesz z góry z wiadra rzadka gline - przeciągajac sznur ...ktos na forum /nie pamietam kto/ "opatentował" inny pomysł - zamiast szmaty guma scisnieta mniejszymi kawałkami grubej blachy z uchwytami i tez przeciagana sznurem z dołu w góre pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-985718 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 27.01.2006 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Witaj Brzoza, nareszcie sukces, okazało się, że wszystkie zabiegi na nic by się nie zdały, chociaż dobrze że przy okazji wyczyszczony solidnie został piec, wyczystka, czopuch, zatkane ubytki w przwodzie kominowym króre wylazły bo kopciło na dom. Okazało się że trzeba było wleźć na dach i przeczyścić wylot komina, normalnie rura wewnątrz komina ma średnicę co najmniej 10cm a dzisiaj miała 2-3cm. Po zdjęciu mazistej czapy (sadza+coś jakby smoła) z komina ruszył pełną parą dym i teraz dopiero pali się w piecu jak należy, temperatura z 40C skoczyła na 70C i w domu ciepło wzrosło o jakieś 8C. Po otwarciu drzwiczek pieca nie zieje dymem ale pali elegancko i wciąga. Dzięki za pomoc i rady, jak coś takiego się dzieje to człowiek czuje się bezradny bez czyjejś pomocy czy wsparcia, tym bardziej że kominiarz odmówił nam wejścia na dach przy takich warunkach, chyba że zorganizujemy wóz z balkonikiem. Mogę mu się nie dziwić ale nie mogliśmy nic takiego zorganizować i poradziliśmy sobie sami z kominem. Jeszcze raz dzięki Brzoza, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-986623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.01.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 ciesze sie ze Ci sie udało Tyberian Twoja historia byc moze bedzie nauka - ostrzezeniem dla innych a swoja droga ... odwazny Jestes ! w taka pogode na dach .... pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-988916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 30.01.2006 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Witaj Brzoza, to chyba nie tyle odwaga co konieczność wpłynęła na decyzję, ale dzięki jeszcze raz za pomoc , Pozdrawiam (może wiesz jak zmnieszyć emblemat, głowę wyżła? ja nie potrafię) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-989154 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 30.01.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Witaj Brzoza, to chyba nie tyle odwaga co konieczność wpłynęła na decyzję, ale dzięki jeszcze raz za pomoc , Pozdrawiam (może wiesz jak zmnieszyć emblemat, głowę wyżła? ja nie potrafię) Wgraj sobie jakis darmowy program np Irfan View (w niezbędniku za 8 zł) i tam w "image" masz "resize" zmniejsz i już ,tylko potem zapisz to. Co do komina warto jednak mieć w domciu szczotę kominiarską ,ciężarek i kawał długiej (nie plastikowej!)liny. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-989198 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.01.2006 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Tyberian siągasz albo spolszczona wersja irfanView http://www.underpl.org/?d=download&search_phrase=irfan albo _ZBYCH_ w tym wątku opisuje http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921&postdays=0&postorder=asc&highlight=kto+mnie+wklejania&start=0 sciagasz i instalujesz programACDSee (4 Mb!) i czytasz krok po kroku opis _ZBYCHA_ - jest przejrzysty i ilustrowany a co do chodzenia po dachu o tej porze - pomyśl nad wyczystka /zamykana drzwiczkami/ pod dachem w miejscu mało uciązliwym aby na przyszłośc juz sie tak nie gimnastykowac ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-989508 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 30.01.2006 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Tyberian siągasz albo spolszczona wersja irfanView http://www.underpl.org/?d=download&search_phrase=irfan albo _ZBYCH_ w tym wątku opisuje http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921&postdays=0&postorder=asc&highlight=kto+mnie+wklejania&start=0 sciagasz i instalujesz programACDSee (4 Mb!) i czytasz krok po kroku opis _ZBYCHA_ - jest przejrzysty i ilustrowany a co do chodzenia po dachu o tej porze - pomyśl nad wyczystka /zamykana drzwiczkami/ pod dachem w miejscu mało uciązliwym aby na przyszłośc juz sie tak nie gimnastykowac ... ACDsee trza kupać.... Co do wyczystki to ok ale tylko taką szczelną - nie raz miałem przypadek że komin gdzies gubił ciąg i oczywiście była to wina właśnie tej wyczystki... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-989550 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarL 11.03.2006 01:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Mówicie ,że komin nie może mieć lewego powietrza? W moim kominie na dole pod wyczystką jest takie naczynkozbiorcze na kondensat z rurką odprowadzającą na ewentualneskropliny, ale nie podłączyłem tego do kanalizacji boinstalator od pieca powiedział, że chciałby widzieć czy skraplasię coś w kominie czy nie, to podobno może wyregulować piec. No i teraz z tym powietrzem mam dylemat, może to trzeba zatkać? Przy okazji, to mój piec nie tyle kopci co się odkłada w nim smołaplus na dole przy drzwiczkach popielnika jest mokro, tak że aż wycieka taka mazista ciecz na zewnątrz pieca (woda z czymś tam). Piec jest na pelety a ponieważ mam ustawioną niską temperaturę w domu 13 stopni to są dłuższe okresy przerwy w pracy kotła. Mam pytanie czy taka smoła w piecu jest szkodliwa, jak się jej pozbyć? Jaka powinna być temperatura spalin? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068427 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 11.03.2006 04:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Witaj, miałeś rację, dostawało się "lewe" powietrze i to jak, okazuje się, że były pęknięcia w przewodzie kominowym. Na strychu było szaro od dymu. Uszczelniliśmy panką i zaprawą cementową ale jeszcze dym się czuje. Ponieważ dom jest stary pewnie od mrozu pokazały się pęknięcia, na wiosnę trzeba będzie coś zrobić radykalnie żeby nie było zimą takich niespodzianek, Tym czasem niewesoło.Pozdrawiam Czy to dobry pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068435 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Mówicie ,że komin nie może mieć lewego powietrza? W moim kominie na dole pod wyczystką jest takie naczynko zbiorcze na kondensat z rurką odprowadzającą na ewentualne skropliny, ale nie podłączyłem tego do kanalizacji bo instalator od pieca powiedział, że chciałby widzieć czy skrapla się coś w kominie czy nie, to podobno może wyregulować piec. No i teraz z tym powietrzem mam dylemat, może to trzeba zatkać? Przy okazji, to mój piec nie tyle kopci co się odkłada w nim smoła plus na dole przy drzwiczkach popielnika jest mokro, tak że aż wycieka taka mazista ciecz na zewnątrz pieca (woda z czymś tam). Piec jest na pelety a ponieważ mam ustawioną niską temperaturę w domu 13 stopni to są dłuższe okresy przerwy w pracy kotła. Mam pytanie czy taka smoła w piecu jest szkodliwa, jak się jej pozbyć? Jaka powinna być temperatura spalin? Jarl - masz pewnie automatyke pogodowš? Od kolegi z Rumii? Kocioł pracuje na niskich parametrach włšczajšc sie jednoczenie doć rzadko - a to może powodować jego "pocenie". A czy jest szkodliwe? Polewaj co jakis czas wodš kawał gołej blachy, osuszaj potem i obacz czy szkodzi czy też nie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Witaj, miałeś rację, dostawało się "lewe" powietrze i to jak, okazuje się, że były pęknięcia w przewodzie kominowym. Na strychu było szaro od dymu. Uszczelniliśmy panką i zaprawą cementową ale jeszcze dym się czuje. Ponieważ dom jest stary pewnie od mrozu pokazały się pęknięcia, na wiosnę trzeba będzie coś zrobić radykalnie żeby nie było zimą takich niespodzianek, Tym czasem niewesoło.Pozdrawiam Czy to dobry pomysł? Pianka jest bardzo palna i jednoczenie dymišco-trujšca... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068472 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.03.2006 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Mówicie ,że komin nie może mieć lewego powietrza? Jarl lewe powietrze osłabia siłe ciągu W moim kominie na dole pod wyczystką jest takie naczynko zbiorcze na kondensat z rurką odprowadzającą na ewentualne skropliny, ale nie podłączyłem tego do kanalizacji bo instalator od pieca powiedział, że chciałby widzieć czy skrapla się coś w kominie czy nie, to podobno może wyregulować piec. No i teraz z tym powietrzem mam dylemat, może to trzeba zatkać? jesli podwyższysz temerature spalin -to woda odparuje i nie bedzie potrzebna rurka do odprowadzania kondensatu Przy okazji, to mój piec nie tyle kopci co się odkłada w nim smoła plus na dole przy drzwiczkach popielnika jest mokro, tak że aż wycieka taka mazista ciecz na zewnątrz pieca (woda z czymś tam). Piec jest na pelety a ponieważ mam ustawioną niską temperaturę w domu 13 stopni to są dłuższe okresy przerwy w pracy kotła. Mam pytanie czy taka smoła w piecu jest szkodliwa, jak się jej pozbyć? smoła jest szkodliwa, obniza Ci sprawnośc kotła a jak pozbyc ? - wypalić Jaka powinna być temperatura spalin? ja mysle ze im wyższa - tym lepsza na Twoje pytanie lepiej i dokładniej potrafi odpowiedziec Janussz ACDsee trza kupać.... Mały ... można i kupic ... lecz zanim sie kupi - jest mozliwość testowania programu 30 dni jak sie nie zdazy przetestowac ... to tez nie jest problem ... sa i inne programy ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068485 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Dlatego też napisałem o Irfan View. Co do temp spalin - im wyższa tym sprawnoc kotła niższa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068690 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarL 11.03.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Mały Zgadza się automatyka z Rumi, ale czy ją wyłączyć? Mam ustawioną niską temperaturę zadaną i tak się chyba będzie włączać rzadko.Krzywa pogodowadla -20 mam 70 na piecudla -10 mam 65 na piecu BrzozaCzyli ustawić temperaturę spalin i zatkać tą rurkę żeby komin nie dostawał świeżego powietrza?A jaka temperatura jest wskazana? Bo miałem dłuższy czas 120-130 stopni a ostatnio stwierdziłem że jak dam większy nadmuch to dojdzie i do 170 kilku, z tym że wtedy mi praktycznie mocno wydmuchuje pelety do popielnika i jest dużo niespalonych całkowicie. W kwestii wypalenia smoły: to czy chodzi o mocne rozpalenie pieca?czy potrzebny będzie jakiś zewnętrzny palnik, bo ta smoła to mi się lokuje w różnych śmiesznych miejscach pod palnikiem, na drzwiczkach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068721 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Mały Zgadza się automatyka z Rumi, ale czy ją wyłączyć? Mam ustawioną niską temperaturę zadaną i tak się chyba będzie włączać rzadko. Krzywa pogodowa dla -20 mam 70 na piecu dla -10 mam 65 na piecu Brzoza Czyli ustawić temperaturę spalin i zatkać tą rurkę żeby komin nie dostawał świeżego powietrza? A jaka temperatura jest wskazana? Bo miałem dłuższy czas 120-130 stopni a ostatnio stwierdziłem że jak dam większy nadmuch to dojdzie i do 170 kilku, z tym że wtedy mi praktycznie mocno wydmuchuje pelety do popielnika i jest dużo niespalonych całkowicie. W kwestii wypalenia smoły: to czy chodzi o mocne rozpalenie pieca? czy potrzebny będzie jakiś zewnętrzny palnik, bo ta smoła to mi się lokuje w różnych śmiesznych miejscach pod palnikiem, na drzwiczkach Jeli masz Fuwi - to wyłšcz pogodówkę i podłšcz sterownik cienny a kociołek ustaw na np 65-70 st.Obacz co sie będzie działo. Mam coraz więcej sygnałów że pogodówki się u nas rednio sprawdzajš.I to na różnorakich kociołkach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1068837 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.03.2006 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Brzoza Czyli ustawić temperaturę spalin i zatkać tą rurkę żeby komin nie dostawał świeżego powietrza? tak A jaka temperatura jest wskazana? Bo miałem dłuższy czas 120-130 stopni a ostatnio stwierdziłem że jak dam większy nadmuch to dojdzie i do 170 kilku, z tym że wtedy mi praktycznie mocno wydmuchuje pelety do popielnika i jest dużo niespalonych całkowicie. próbuj zwiekszyc temperature, zeby nie niszczyc komina ... ja podniósłym temperature dwukrotnie w stosunku do tej co jest .... W kwestii wypalenia smoły: to czy chodzi o mocne rozpalenie pieca? tak - rozpal mocno z dodatkiem koksu lub dosyp spora porcje "sadpalu" czy potrzebny będzie jakiś zewnętrzny palnik, bo ta smoła to mi się lokuje w różnych śmiesznych miejscach pod palnikiem, na drzwiczkach jesli te miejsca nie usunie zar z pieca ... to pozostaje Ci Jarl czyszczenie mechaniczne lub opalenie palnikiem ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1069030 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Z tego co pamiętam przy kotłach na paliwa stałe min temp spalin to 185 stC. Ale radzę uderzyć do Janussza. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/46985-piec-mi-kopci-pomocy/page/2/#findComment-1069035 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.