w granicy

[-COLOR-]

w granicy działki sąsiad postawił pom. gospodarcze, dokładnie to podwyższył stare, tak do wys. ok. 1,80 (przypuszczam, że to składzik na drewno). Do tego momentu nie mam pretensji. Jednak dach tegoż składziku jest ze spadkiem i to na moją działke. Nie robiłbym halo gdyby nie mój garaż, stojący tam tyłem.

Czy gość ma prawo spuścić dach na moją stronę bez pytania? Brak rynien.

Gość jest dość kłopotliwy bo już podkradał (delikatnie mówiąc) prąd z gniazdka z tyłu domu, gdy nas tam nie było. Jak się zorientowałem i wyłączyłem w gnieździe prąd to rozwalił mi je. No cóż za rękę nie złapałem to i zrobić specjalnie nic nie moge.

Ale z tym dachem mam zamiar powalczyć - jakie mam szanse?

[Sławek_Kraków]

Witam. Moim zdaniem bardzo duże i warto walczyć jest taki przepis regulujący tą sprawe, ale "bij zabij" nie pamiętam dokładnie. Dla porównania znam taką sytuacje jak mój znajomy miał problem z sasiadem który posadził sobie wielkiego iglaka prawie większość drzewa wchodziła na jego działke jak zaczęło mocno rosnąć to zaczęło go to drażnić. Długie były walki z sąsiadem ale drzewo kazali mu przesadzić. Powodzenia.