Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynk gipsowy agregatowy czy tradycyjny który lepszy????


Recommended Posts

Witam.

W marcu chce kłaść tynk gipsowy.Wiele czytałem o zaletach tynków gipsowych nakładanych agregatem. Są głosy które twierdza ze tynk gipsowy agregatowy jest o wiele zdrowszy od zwykłego - nakładanego recznie. Po otynkowaniu sciany z uwagi na fakt, iz ten pierwszy charakteryzuje się większą porowatościa a co za tym idzie ściana bardziej oddycha. Przeciwnicy tego tynku twierdzą zaś że jest bardziej miekki od tradycyjnego a wiec bardziej podatny na uszkodzenia.

Wizualnie bardziej mi sie podoba agregatowy. Bardzo prosze o opinie i pomoc w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałam się, że tak Cię tu potraktują, bo trochę o tych dwóch rodzajach tynku tu już było. Sama mam taki problem, zastanawiamy się nad tynkiem gipsowym, prawie już jesteśmy na niego zdecydowani. Przynajmniej w pokoju rodzinnym, salonie i na wszystkich sufitach. Nie wiem tylko co dać w pokoju moich synów, bo ten tynk ponoć bardziej kruchy. U siebie w starym domu mam zwykły tynk+ gładź gipsową z Doliny Nidy. Ta gładź strasznie krucha, ma mnóstwo wgnieceń i dziurek aż do tynku.

Może wypowie się ktoś kto ma tynk gipsowy i już mieszka. Jakiej firmy ten tynk i jak się sprawuje w eksploatacji zwłaszcza w pokojach dziecinnych. A może płyty kartonowo-gipsowe przyklejane do ściany mocniejsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w domu pomieszczenia zrobione i w tradycyjnym i w agregatowym i chyba teraz decydowałabym sie na tradycyjny. Jest trwalszy i mniej brudzi. U dzieci jest agregatowy i mam już bardzo dużo uszkodzeń. Poza tym i tak wymaga położenia gładzi, gorzej się kryje kolorem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem kolezanka tylko kolega :wink:

 

Tynk gipsowy ktory pochodzi z huty a nie ze zloza naturalnego nie wiem czy bedzie zdrowy, IMHO oddychanie scian jest mitem, wybiegiem marketingowym.

 

Tynk tradycyjny cemetowo-wapienny badz wpaienno-cemetowy moze byc kladziony maszynowo

 

Znajomy przekonywal mnie, ze to wlasnie dla gipsu "z huty" dokladnie mozna okreslic jego sklad, znajac reakcje chemiczna w jakiej powstaje, w przeciwienstwie do gipsu "naturalnego", dla ktorego nie znamy tychze warunkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam tradycyjny robiony ręcznie i zacierany piaskiem kwarcowym.

Wygląda bialutko i bardzo gładko - na pewno nie tak, jak gipsowy, ale na tyle gładko, że nie trzeba robić żadnych gładzi.

Poza tym trwałość.

No i cena - na gotowo wyszło 16.5 zł/m2, a gipsowych taniej niż 22 się chyba nie zrobi.

Zalety tynków gipsowych są wymyślane i kreowane przez firmy produkujące gips. A że są to duże i bogate firmy więc siłę przebicia własnych argumentów mają dużą.

Nie twierdzę, że te zalety są nieprawdziwe, ale można się nad tym faktem zastanowić.

Ale najważniejsza zaleta gipsowych: robi się szybko i nie ma zapewne tyle bałaganu co po zwykłych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na tynk gipsowy trzeba położyć jeszcze gładź? :o

I tu znów są znów zdania podzielone... wszystko zależy od efektu jaki sie chce uzyskać. Ja początkowo myslałem że też będę kładł gładź, ale z czasem stwierdziłem że sam wyprawię sobie drobne nierówności i dziurki gładzią i tak sukcesywnie do przodu.

Mogę jeszcze dodać że u nas minusem tynków gipsowych jest ich pękanie. Tynki niestety po jesiennym zagruntowaniu pękają w różnych miejscach mimo zapewmnień wykonawcy że nie będą pękać ... irytuje mnie to, bo niestety robota na wiosnę od nowa i nie mam żadnej gwarancji że jak zaczne grzać to tynki znów pękną :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tynki gipsowe z agregatu we wszystkich pomieszczeniach już prawie rok. Jeszcze nie mieszkam, ale już ogrzewam. Nie robiłem gładzi, malowanie prosto na tynki. Dla mnie efekt wystarczjący. W czasie prac różnych tynk nie został uszkodzony, moim zdaniem jest wystarczający twardy (niestety teraz nie pamiętam dokładnie jaki to był tynk). Po włączeniu ogrzewania pojawiły się jednak dwa pęknięcia (tyle zauważyła moja żona , ja nic nie widziałem). Nie wiem jak będzie się sprawował tynk po zamieszkaniu, ale nie obawiam się zbytnio. Dużym plusem jest to , że ekipa położyła tynk o ile pamiętam w dwa lub trzy dni w całym domu (parter poddasze, garaż). Nie jestem pewien czy dobrym pomysłem był taki tynk w garażu (być może powinien być twardszy) i w łazienkach (i tak kładą płytki i fachowcy coś tam dodatkowo robili żeby lepiej się trzymały)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...