Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nawiew powietrza do obudowy kominka = nietypowe DGP ?


Pitt

Recommended Posts

pismag

Chodzi o to, że:

1. Kanałów DGP nie robi się z płyty g-k. Płytą g-k możesz co najwyżej kryć kanały zrobione z czego innego co będzie odporne na wysoką temperaturę, będzie szczelne i izolowane termicznie.

2. Reku nie może "robić za turbinę DGP" nawet gdy tłoczy chłodne a nie ssie gorące powietrze, bo reku ma za mały przepływ (w domach jednorodzinnych 150-300m3/h) aby wydajnie rozprowadzać ciepło z kominka. Nawet gdyby reku tłoczyło 360m3/h, a kominek ogrzewał je do 80stC, to te 360m3/h rozprowadzi tylko 6kW, a nie ma sensu instalować reku o wyższym przepływie, bo jest znacznie droższa, a poza tym w zimie większym przepływem zbyt mocno wysuszałbyś powietrze w mieszkaniu. Z kolei dopuszczenie do ogrzewania powietrza do wyższej temperatury niż 80stC grozi szkodliwym przypiekaniem kurzu, co większość użytkowników lekceważy, ja nie.

3. U wszystkich (no może u prawie wszystkich) przy wentylacji grawitacyjnej nawiew świeżego powietrza odbywa się przez nieszczelności w oknach lub nawietrzaki podokienne, albo :evil: przez najsłabszy wywiew grawitacyjny, który staje się nawiewem; oczywiście można też otwierać okna :wink: :D ale bądźmy poważni, albo przez nawiew reku, która powinna chodzić przez cały rok, zwłaszcza, że w czasie upałów lepiej trochę chłodzić upalne świeże powietrze niż wpuszczać je bezpośrednio przez okna. Można też wpuszczać chłodne z GWC, jeśli się je ma. Tego nie należy więc traktować jak ewentualność, tak jak TY - pismaq, tylko jak standard. Dlatego Twoja koncepcja, że mając reku i GWC, poza sezonem grzewczym odblokowujesz wywiew grawitacyjny, trochę mnie rozśmieszyła. Tym bardziej, że w lecie gdy temperatura na zewnątrz jest wyższa niż w mieszkaniu, wentylacja grawitacyjna w ogóle nie działa! Wtedy oknami możesz wietrzyć, owszem, ale tylko tak że jednymi wpuszczasz świeże, a drugimi wypuszczasz zużyte powietrze.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Jeż

Myslę iż najwyższy czas abyś zamieścił jakiś schemacik Twojego rozwiązania, jego opis prozą jest trochę nieczytelny. Poza tym minęło już trochę czasu od Twojego postu, więc byc może wprowadziłeś jeszcze jakieś usprawnienia. Taki "odręczny" schemacik byłby super o ile oczywiście znajdziesz trochę czasu.

Pozdrawiam

eRaf

Mam przygotowany schemacik w Wordzie. Chętnie go zamieszczę. Tylko napisz jak to zrobić - podaj namiary na jakiś serwer gdzie mógłbym go wrzucić, aby z niego dać link na forum.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie wlacze z dwoma banalnymi pytaniami.

Dom z poddaszem i piwnica, planuje DGP grawitacyjne, czerpnia w piwnicy.

Czy mogę sobie bezkarnie umieścić wentylator nadmuchowy w czerpni - na wypadek, gdyby grawitacyjne DGP nie działało poprawnie lub chcę szybko nagrzać pomieszczenia? Czy tu musi być jakiś trójnik/przepustnica, czy po prostu umieszczam wentylator w kanale i może on hamuje napływ świeżego powietrza, ale go nie blokuje?

Wentylator oczywiście wzmocni nadmuch gdy będzie włączony, natomiast gdy będzie wyłączony, to nie zablokuje, ale znacznie osłabi. O ile? Trudno powiedzieć. To zależy od wentylatora - osiowy mniej, promieniowy więcej.

Jednak jeśli wstawiać wentylator, to także filtr, aby filtrować kurz. A filtr to już przeszkoda nie do przebycia dla grawitacji. I między innymi stąd te wszystkie komplikacje proponowane przeze mnie i innych w tym wątku.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że:

1. Kanałów DGP nie robi się z płyty g-k. Płytą g-k możesz co najwyżej kryć kanały zrobione z czego innego co będzie odporne na wysoką temperaturę, będzie szczelne i izolowane termicznie.

 

Oczywiście w środek włożę specjalna rurę. Nie spierajmy się o takie drobnostki.

 

2. Reku nie może "robić za turbinę DGP" nawet gdy tłoczy chłodne a nie ssie gorące powietrze, bo reku ma za mały przepływ (w domach jednorodzinnych 150-300m3/h) aby wydajnie rozprowadzać ciepło z kominka. Nawet gdyby reku tłoczyło 360m3/h, a kominek ogrzewał je do 80stC, to te 360m3/h rozprowadzi tylko 6kW, a nie ma sensu instalować reku o wyższym przepływie, bo jest znacznie droższa, a poza tym w zimie większym przepływem zbyt mocno wysuszałbyś powietrze w mieszkaniu. Z kolei dopuszczenie do ogrzewania powietrza do wyższej temperatury niż 80stC grozi szkodliwym przypiekaniem kurzu, co większość użytkowników lekceważy, ja nie.

 

Uważasz że u ludzi którzy mają DGP grawitacyjne, przepływ ciepłego powietrza jest większy niż byłby u mnie wymuszony przez reku ?!

 

3. U wszystkich (no może u prawie wszystkich) przy wentylacji grawitacyjnej nawiew świeżego powietrza odbywa się przez nieszczelności w oknach lub nawietrzaki podokienne, albo przez najsłabszy wywiew grawitacyjny, który staje się nawiewem; oczywiście można też otwierać okna ale bądźmy poważni, albo przez nawiew reku, która powinna chodzić przez cały rok, zwłaszcza, że w czasie upałów lepiej trochę chłodzić upalne świeże powietrze niż wpuszczać je bezpośrednio przez okna. Można też wpuszczać chłodne z GWC, jeśli się je ma. Tego nie należy więc traktować jak ewentualność, tak jak TY - pismaq, tylko jak standard. Dlatego Twoja koncepcja, że mając reku i GWC, poza sezonem grzewczym odblokowujesz wywiew grawitacyjny, trochę mnie rozśmieszyła. Tym bardziej, że w lecie gdy temperatura na zewnątrz jest wyższa niż w mieszkaniu, wentylacja grawitacyjna w ogóle nie działa! Wtedy oknami możesz wietrzyć, owszem, ale tylko tak że jednymi wpuszczasz świeże, a drugimi wypuszczasz zużyte powietrze.

 

Nie wyobrażam sobie że w lecie nie otwieram okien ani drzwi balkonowych na taras bo chodzi reku. W przypadku dokuczliwych upałów uruchamiam GWC włączając wentylator nawiewny w reku, a drożne kanały wentylacji grawitacyjnej w niczym tu nie przeszkadzają, bo w domu panuje nadciśnienie , które nie pozwala wpłynąć ciepłemu powietrzu z zewnątrz. Ale takich dni może być max. 60 a w pozostałe 120 doby plus 60 poprzednie noce mam normalną wentylację grawitacyjną.

 

Pozdrawiam[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w środek włożę specjalna rurę. Nie spierajmy się o takie drobnostki.

OK. Przepraszam.

Uważasz że u ludzi którzy mają DGP grawitacyjne, przepływ ciepłego powietrza jest większy niż byłby u mnie wymuszony przez reku ?!

Spytałeś o słabe punkty. Więc je wskazałem. Ale oczywiście to tylko moja skromna opinia. Chcesz podobnie jak inni wdychać substancje powstające z przypiekania kurzu organicznego w temperaturze 90-150stC i mieć na parterze duży gradient temperatury powietrza między sufitem i podłogą np. 28stC pod sufitem i 18stC przy podłodze? Twoja wola.

Nie wyobrażam sobie że w lecie nie otwieram okien ani drzwi balkonowych na taras bo chodzi reku.

A ja wyobrażam sobie. Mając reku nie otwierałbym okien, otwierałbym drzwi balkonowe tylko na krótkie chwile i tylko po to, aby wyjść na balkon lub wejść do mieszkania z balkonu i zaraz te drzwi zamykałbym, aby nie wpuszczać owadów i alergenów. Mało tego - wielokrotnie czytałem również na tym forum, że inni podzielają moje wyobrażenia, ba - realizują je.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr_58 napisał:

Dziękuję Jeżowi za wyczerpującą odpowiedź. Chciałbym spytać o Wasze zdanie w sprawie takiego rozwiązania będącego lekką modyfikacją jego propozycji:

I. Wchodzę do domu (parterowego, bez piwnic) rurą 200 z GWC (najchętniej żwirowego).

Po przejściu przez fundament rozdzielam na dwie gałęzie i rozprowadzam do czterech pokoi (tyle mam).

Przewody wychodzą pod oknami, są zakończone rozetkami umożliwiającymi regulację ilości dopływającego powietrza.

W domu jest podłogówka, więc świeże powietrze unosi się w górę i jest rozprowadzane po pokojach.

 

Witam.

Niedługo chcemy się budować i zastanawiamy się nad wentylacją. Od miesiąca czytam o różnych rozwiązaniach i zbliżamy się do decyzji. Bardzo podoba nam się rozwiązanie GWC i pomysł aby świeże powietrze dochodziło przez GWC bezpośrednio do pokoi. Mam jednak wątpliwość. Jeżeli wprowadzę GWC przez fundament i doprowadzę do pokoi to czy powietrze będzie się rozchodziło grawitacyjnie na odległość 7-8m (dom parterowy z użytkowym poddaszem bez piwnicy) i jeszcze dodatkowo na poddasze ? Poza tym czy do GWC powinien być dostęp (okresowe czyszczenie) ?

 

Czy problem zbierania kurzu i pyłu itp. dotyczy też przewodów DCP ? Szczerze powiedziawszy jest to jedyna rzecz jaka mnie odstręcza od systemu DCP.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...