Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klamki z kluczem w oknie?!


Recommended Posts

To ja może spróbuję rozjaśnić nieco temat ponieważ siedzę w branży :) przy okazji przywitam się z Państwem na forum.

 

Kluczyk w klamce ma przede wszystkim następujące zastosowanie

- bezpieczeństwo w przypadku naszych pociech, czy też wszędzie tam gdzie architekt tego wymaga (np. zakłady zamknięte, szkoły itd)

 

teraz gwoli wyjaśnienia - złodzieje raczej nie włamują się przez okna PCW bo o takich tu raczej rozmawiamy , wybijając szybę i przekręcając klamkę. Nie ma to najmniejszego sensu i powoduje duży hałas. Miejscami narażonymi na włamania są wszystkie "największe powierzchnie" czyli - drzwi tarasowe, drzwi przesuwne itd, które ze względu na swoje rozmiary mają bardzo kiepską statykę. Wystarczy pchnąć mocniej takie drzwi i widać jak się bujają. Otóż złodzieje najczęściej wsuwają łom czy inne w miarę ostre narzędzie pomiędzy ramę okienną a skrzydło i uderzeniami w trzpień (ten okrągły element zaczepiający skrzydło do ramy) przesuwają okucie, które jest jednym połączonym mechanizmem. W wyniku tego nasza klamka po prostu przesuwa się do pozycji otwartej. Potem wystarczy już tylko pchnąć skrzydło. Na szkoleniu w fabryce okien pokazywali nam jak "najlepsi" robią to bez użycia jakichkolwiek narzędzi tylko własnymi rękoma. Ale to jest wyższa szkoła jazdy.

 

Wracając do tematu - teraz pojawia się rola naszej klamki. Osobiście poza obiektami użyteczności publicznej o których wspominałem wyżej, w których kluczami (zazwyczaj centralnymi - jeden klucz do wszystkich klamek) zarządza pan woźny, nie wyobrażam sobie zastosowania klamek z kluczykiem w domku jednorodzinnym. Jest to po prostu niewygodne. Dlaczego ? - Sami już dobrze wiecie.

 

Czy istnieje rozwiązanie ? Otóż istnieje jak najbardziej.

 

Niemiecka bodajże firma Hoppe - produkuje klamki, które powinny być dostępne u większości renomowanych dealerów sprzedających okna. Klamki te mają roboczą nazwę Secustic. Co jest w nich takiego szczególnego ? Z pozoru wyglądają jak zwyczajne klamki, wewnątrz jednak wyposażone są w mechanizm zapadkowy uniemożliwiający otworzenie klamki "od zewnątrz". Czyli próbójąc włamać się wyżej opisaną metodą tradycyjna klamka otworzy się a klamka Secustic zablokuje się po kilku milimetrach próby otwarcia jej "od zewnątrz" czyli inaczej niż uchwytem. Klamki te charakteryzują się jeszcze jednym elementem - przy zmianie położenia słyszalne jest charakterystyczne - klik! co też może stanowić pewną formę zabezpieczenia ponieważ słychać kiedy np małe dziecko majstruje przy oknie. Cena takiej klamki to bodajże klikanaście zł ale nie jestem pewien. dodatkowo są solidne i w różnych kolorach.

 

Co mogę Państwu jeszcze polecić to jednak bolce antywyważeniowe - im więcej tym lepiej - oczywiście w granicach rozsądku i przewidzianych specyfikacją okien. Oczywiście można jeszcze szyby antywłamaniowe itd itp ale to już raczej temat na kolejną opowieść.

 

Mam nadzieję, że udało mi się trochę rozjaśnić ten temat, w razie czego pytajcie i wybaczcie skróty myślowe ale już trochę późno się zrobiło :)

 

Pozdrawiam

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A owszem jest taka klamka. Mam nawet taki filmik reklamowy na którym pewna pani się kąpie a w tym czasie złodziej w opisywany powyżej sposób otwiera okno, co mu się udaje, bo jest zwykła klamka. Następnie cofamy się w czasie i ta kąpiąca się pani :D samodzielnie montuje klamkę Secustic, klika nią zamykając okno, idzie się kąpać, przychodzi pan złodziej i... nic - nie da się otworzyć, podważając skrzydło. :D

Filmik zachęcający, klamka ładna (w różnych wersjach kolorystycznych), chyba z połowę tańsza od tej z kluczykiem, no i wygodna w stosowaniu.

W wątku o szukaniu dobrych okien zadałam pytanie o Secustic, ale nikt nie odpowiedział :( No to weszłam w funkcję Szukaj i w tym samym wątku, bodaj na 77 stronie napotkałam takie info osoby zalogowanej jako Gość:

Klamka secustik zbudowana jest w taki sposób że jedynie przkręcaj±c klamk± można przesun±ć zaczepy w okuciu (nie jest to zwi±zane z zadn± większ± sił±). Nie da się tego zrobić od drugiej strony tzn przysuwaj±c zaczepy obrócić klamkę (klamka blokuje możliwo¶ć przesunięcia zaczepów). Podobnie zabezpiecza przesuniecie okucia klamka z guzikiem, przy czym przy klamce sekustik wystarczy przewiercić ramę i przy uzyciu odpowiedniej wajhy przekręcić klamkę, przy klamce z guzikiem jest to dużo trudniejsze, bo jednocze¶nie trzeba wcisn±ć guzik. Klamka z kluczykiem (jeżeli zamknieta) zabezpiecza przed przesunieciem zaczepów od zewn±trz, przekręceniu klamki wajh± oraz dodatkowo przed prób± otwarcia okna przez np wybit± w szybie dziurę, tak by można było włożyć rękę.

I co? Znowu kluczyk zostaje? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanno,

niestety każde zabezpiecznie da się sforsować. Wydaje mi się, że warto zainwestować w system alarmowy :/

 

z drugiej strony system zapadkowy klamki secustik dziala bardzo solidnie, nie wydaje mi sie żeby można było ją otworzyć przy pomocy wsuniętego przez otwór pręta, ale nie upieram się ponieważ już wiele rzeczy widziałem. Wiem, że są jeszcze takie miniaturowe alarmy zakładane na skrzydła z baterią, które po otworzeniu okna wydają przeraźliwy dzwięk. Na pewno będzie kosztowało mniej niż system alarmowy, a może być uzupełnieniem klamki Secustic. Oczywiscie jest na nich przelacznik wiec te "alarmy" mozna wlaczac tylko na noc np.

 

Najlepiej porządny alarm, okna z zaczepami antywłamaniowymi, monitoring i ubezpieczenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaje klamek z blokadą:

 

1. Klamka z przyciskiem - chroni przed otwarciem okna przez przesunięcie jednego z trzpieni blokujących lub nawiercenie ramy okna i otwarcie drutem (umownie mówiąc). Nie chroni przed otwarciem po zbiciu szyby oraz przed otwarciem przez sprytne dzieci :lol: - nie kłopotliwa w obsłudze :)

 

2. Klamka z zamkiem:

a. zamek przyciskowy - wymaga wciśnięcia zamka w celu zablokowania klamki i otwarcia przy pomocy klucza - chroni przed otwarciem okna w każdym przypadku (pomijając przypadki szczególne :wink: :) ) - kłopotliwa w obsłudze :(

b. zamek obrotowy - wymaga klucza do otwarcia i zamknięcia, ale za to nie widać, że klamka jest otwarta, jak zapomnimy ją zamknąć - - chroni przed otwarciem okna w każdym przypadku (pomijając przypadki szczególne :wink: :) ) - kłopotliwa w obsłudze :(

 

3. Klamka Secustic - bez przycisku czy zamka - z mechaniczna zapadką blokującą jedynie otwarcie okna przez przesunięcie jednego z trzpieni blokujących. Nie chroni przed otwarciem przez nawiercenie ramy i otwarcie drutem oraz po zbiciu szyby - nie kłopotliwa w obsłudze :)

 

Z powyższego wynika, że najlepiej spisują się klamki nr 1 :D - z przyciskiem, ale UWAGA! Jeśli okno jest dwuskrzydłowe, to w skrzydle rozwierno-uchylnym montujemy klamkę z przyciskiem, a w drugim skrzydle (tylko rozwiernym) montujemy klamkę z zamkiem. Wówczas zamek zamykamy na stałe (bo i tak nigdy nie otwieramy tego skrzydła :wink: ) i mamy ochronę przed próbą otwarcia drugiego skrzydła przed uchylone obok pierwsze skrzydło!

 

Polecam powyższe rozwiązanie - najmniej kłopotliwe i bezpieczne! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Mam w domu ponad 20 klamek "Hoppe" z kluczykiem. Traktuję je jako dodatkowe zabezpieczenie mojego domu w przypadku dłuższej nieobecności, oprócz szyb P4, okuć antywyważeniowych i alarmu z monitoringiem. Na codzień jednak nie wciskamy przycisków :-? . Jedno jest pewne: mój komfort psychiczny na pewno jest lepszy z racji posiadania takich klamek... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bylem u notariusza, to zalil sie ze wlasnie go okradli - a co go najbardziej wkurzylo, to fakt, ze okna mial antywlamaniowe z kluczykiem (twierdzi ze byly zamkniete) a jedyny slad po wlamaniu, to malutka dziurka w ramie od zewnatrz na wysokosci klamki. Twierdzi, ze kluczyk nic tu nie pomogl. Ale moze tak tylko wymysla a kluczyka nie przekrecil. Tego nie wiem... Fakt jest natomiast taki, ze rodzina spala na poddaszu w najlepsze jak mu okno otwierali. :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SebastianP - czyli można otworzyć drzwi balkonowe jednodzielne na zwyczajnych okuciach i tylko z jednym okuciem grzybkowym w progu[drzwi rozwierano-uchylne] bez pozostawienia śladów???? To wazne pytanie bo jest taka sprawa sporna - można czy nie. Nie mam tyle doswiadczenia i nie wiem jak dzialaja najlesi zlodzieje. Czy po rozpięciu zaczepów na pionowej ramie [od strony klamki] tak jak mówisz przez rozsunięcie ram łomem [skrzydło w klepsydrę a ościeżnica w beczkę] a drzwi sie wtedy trzymaja jedynie na tym dolnym zaczepie co daje Z KOLEI możliwość drzwi wypchnięcia do środka [uchylić] i przez wsadzenie ręki przez zrobioną szczelinę otworzyć drzwi przekręcając klamkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam klamki z kluczykiem. Zamykamy je w pokojach dzieci przy oknach balkonowych i w pomieszczeniach z tyłu domu. Rzeczywiście z tymi kluczykami jest jazda. Jak nie są potrzebne to się walają pod nogami, a jak są potrzebne to ich szukam :evil: . Dojrzewam do usprawnienia tego wszystkiego poprzez umieszczenie pod parapetem małego magnesiku, do którego będzie "doklejany"kluczyk. Tak pewnie zrobię :roll:

I jeszcze jedna ciekawostka.

Gdy zamawiałem okna mówiono mi, że do każdego zamówienia są dawane różne kluczyki ( ileś tam tysięcy kombinacji ). Jakież było moje zdziwienie gdy moim kluczykiem otworzyłem okna mojego kolegi (brał okna tej samej firmy ) :o

Mimo,że kolega mi ufa a ja jemu, to on zgłosił reklamację i mu wymienili wszystkie zamki.

Tak właśnie wygląda to w praktyce.

Mimo wszystko z tymi zamkami czuję się bezpieczniejszy co jest bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz kartą mastercard. :p

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SebastianP - czyli można otworzyć drzwi balkonowe jednodzielne na zwyczajnych okuciach i tylko z jednym okuciem grzybkowym w progu[drzwi rozwierano-uchylne] bez pozostawienia śladów????

 

ok - postanowiłem zbadać temat i podszedłem bezpośrednio do naszych montażystów, rozmawiałem z człowiekiem z kilkunastoletnim doświadczeniem w branży monterskiej. Nie ma możliwości otwarcia okna czy drzwi przy użyciu narzędzi bez pozostawienia śladów, wynika to z budowy profili okiennych. Natomiast on także słyszał o otwieraniu okien tylko i wyłącznie na zasadzie mocnego opukiwania ramy. Może to jest dla nas wszystkich science fiction ale mówił nam to na szkoleniu szef produkcji w jednej z największych polskich firm okiennych, mało tego próbował sam to zrobić i minimalnie coś tam mu wychodziło. Twierdził natomiast, że zatrudniają nawet jednego "speca" po wyroku, który pokazuje im wszystkie arkana swojego "fachu". Więc nadal pytanie czy to tylko fikcja czy prawda pozostaje bez odpowiedzi.

 

To wazne pytanie bo jest taka sprawa sporna - można czy nie. Nie mam tyle doswiadczenia i nie wiem jak dzialaja najlesi zlodzieje.

 

z tego co mówili mi montażyści najczęstszymi sposobami są :

1. łom przy drzwiach tarasowych/balkonowych

2. nawiercona dziura przy klamce

 

i tu chcialem tez wyjasnic - dziurę nie nawiercają w ramie okiennej, ani w skrzydle okiennym, tylko na połączeniu tych dwóch - jak wezmiecie kawalek przekroju profila to zobaczycie ze w tym miejscu jest dziura okolo centymetrowa - to najciensze warstwy profila - tam na styku ramy ze skrzydlem gdzie idą uszczelki

 

 

Czy po rozpięciu zaczepów na pionowej ramie [od strony klamki] tak jak mówisz przez rozsunięcie ram łomem [skrzydło w klepsydrę a ościeżnica w beczkę] a drzwi sie wtedy trzymaja jedynie na tym dolnym zaczepie co daje Z KOLEI możliwość drzwi wypchnięcia do środka [uchylić] i przez wsadzenie ręki przez zrobioną szczelinę otworzyć drzwi przekręcając klamkę.

 

po odbiciu okucia łomem przesuwają się zaczepy we wszystkich miejscach poniewaz okucie jest polączonym mechanizmem, odbicie jednego sprawia przesuniecie wszystkich, zostaje jeszcze tak zwany "grzybek" antywywazeniowy, ma on uchronić przed wlasnie odchyleniem ramy okna i wsunieciem lomu, przed wywazeniem skrzydla.

 

A teraz co zalecają nasi montażyści:

 

"grzybek" antywyważeniowy na kazdej stronie okna czyli 4 na okno

klamka z kluczykiem tylko na parterze

 

to tyle - oczywiscie przypominam, że nie ma zapory nie do sforsowania.

 

p.s.

 

jak ktos wczesniej juz wspomnial, przy ulicy gdzie mieszkają rodzice takze okradziono kilka domów ze spiacymi smacznie lokatorami wewnątrz. Jeden byl nawet wyposazony w samobieżny alarm w postaci psa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam klamki z przyciskiem i kluczykiem i nie jest to dla mnie w żadnym stopniu kłopotliwe, ale to pewnie dlatego, że mam też went. mech. i rzadko otwieram okna. No i nie mam dzieci do gubienia kluczyków.

W każdym pomieszczeniu w ustalonym miejscu w pobliżu okna znajduje się kluczyk. Leży sobie albo w malutkiej doniczce bez kwiatka, albo wazoniku, na wieszaku itp. W zasadzie codziennie otwierane jest tylko okno tarasowe, rano jak wypuszczam psa do ogrodu muszę sięgnąć po kluczyk i tyle. Przycisk w tym oknie jest wciskany przed wyjściem z domu i na noc. Reszta okien ma cały czas wciśnięty przycisk.

Kłopot żaden, a poczucie bezp. (złudne czy nie) trochę większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziele się swoimi doświadczeniami, mam okna z szybami P4 okucia K2 - okna drewniane i oczywiście klamkę z zamkami - jak niektórzy na forum również mnie nie chciało się zamykć tej klamki oraz cały czas trzymałem kluczyki w zameczku no i pewnej nocy jak cała rodzinką spaliśmy sobie na piętrze to ktoś sympatyczny wszedł sobie na parter poprzez drzwi balkonowe wiercąc otworek pod klamką - otworek fi 8mm, oczywiście wezwałem Policję i zaczołem wypytywać o co chodzi tu okna przeciwwłamaniowe o złodzieje weszli jak na "pocztę" tak więc przedstawię opinię Policjantów: najlepszym zabezpieczeniem są właśnie te klameczki z zamkami oczywiście z wduszonym przyciskiem i bez kluczyka w środku, kluczyk może sobie leżeć nawet i na parapecie bo w swojej pracy nie spotykają się z wycinaniem szyb mówili ,że to tylko na filmach takie patenty acha i jeszcze bardzo waże są okucia , aby nie wyjeli całego skrzydła razem z klamką a teraz uzasadnienie do naszych domków włamują sie najczęściej małolaty patalachy bez planu i przygotowań itd - plan działania do wejść do domu kurs po parterze jak są domownicy w czasie 1 do 2 minuty lub po calym domu jak nikogo niema i wdługą, nawet alarm nie pomoże bo takie zlodziejaszki wiedzą, że patrol dojedzie w czasie powiedzmy 3 - 5 minut to ich juz nie ma, biora to co pod ręką torebkę, laptopa, komórkę , w ciągu nocy zrobią parę domków, w moim wypadku tej samej nocy zrobili jeszcze 4 domy.

podali przykład, ze parę dni temu trafili na bardzo upartego i zawziętego złodzieja, który wywiercił przy klamce z kluczykiem oczywiście zamknietej aż siedem otworów zanim sobie odpuścił, tak więc takie złodziejaszki jak nie dostaną się szybko do was to poprostu pójdą do sąsiada czego oczywiście nie życzę nikomu. Jeszcze jedna uwaga Policji - drzwi wejściowe - wcale nie muszą być antywłamaniowe bo bardzo rzadko przez drzwi włamują się do domku - ale ważne aby wkładka była conajmniej jakieś klasy aby jej nierozwiercić wiertłem za 2 zł oraz aby zamki szczególnie patentowe miały dobre szyldy do ponoć jest też jakiś prosty patent na wyłamanie całej wkladki z zamka w przeciągu sekundy.

a na prwdziwego speca co przychodzi po obrazy Picassa to już o dobre patenty trudno.

reasumując dla przeciętnego złodziejaszka dość skuteczna metoda to zabezpieczone okna aby nie mógł wejść oraz w razie sforsowania alarm z powiadomieniem ochrony aby nie dać szansy na buszowanie w domku dłużej niż 2-3 minuty.

pozdrawiam i życzę nie sprawdzania na swojej skórze skuteczności zabezpieczeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest jakiś rodzaj dodatkowego małego zamka z klameczkami z obu stron, tak aby można było wychodząc do ogrodu drzwiami balkonowymi (oknem balkonowym) zamknąc je od zewnątrz.

Ja przystosowałem zamek zatrzaskowy z rolką baryłkową jako nakładkowy i zamocowałem od wnętrza. Jednak nie wytrzymuje silnego parcia wiatru i drzwi się otwierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując (na razie :wink: ): nie mam wentylacji mech. więc okna będę otwierać, nie mam dzieci, (ale mam zwierzaki, to prawie to samo :wink: , które zechcą wchodzić i wychodzić, pies przez balkon, kot przez okno itp.), jestem roztrzepana, więc będę te kluczyki gubiła, zapominała gdzie są. Jestem nerwowa więc będę parę razy na dzień wpadała w zły humor szukając tych kluczyków...

Klamki Secustic nie wezmę, bo to ładny pic, trochę chroni ale tylko trochę od zwykłej klamki -szkoda forsy.

Pchełek chyba dał najrozsądniejszą radę - generalnie klamka z przyciskiem. I nawet ładna i nie taka droga, WYGODNA na codzień. Ale nie zaszkodzi założyć sobie w dwuskrzydłowych drugiej klamki z kluczykiem - o takim mixie nie pomyślałam! :D

Co jednak z oknem tarasowym? :o Biorę bez słupka, czyli będzie tam jedna klamka. (Wiem, wiem, że mniej bezpieczne, ale będzie i roleta i alarm i pies. No i mamusia na parterze :D Tu postawiłam na wygodę nad bezpieczeństwem.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SebastianP - czyli można otworzyć drzwi balkonowe jednodzielne na zwyczajnych okuciach i tylko z jednym okuciem grzybkowym w progu[drzwi rozwierano-uchylne] bez pozostawienia śladów????

 

ok - postanowiłem zbadać temat i podszedłem bezpośrednio do naszych montażystów, rozmawiałem z człowiekiem z kilkunastoletnim doświadczeniem w branży monterskiej. Nie ma możliwości otwarcia okna czy drzwi przy użyciu narzędzi bez pozostawienia śladów, wynika to z budowy profili okiennych...

 

Czy po rozpięciu zaczepów na pionowej ramie [od strony klamki] tak jak mówisz przez rozsunięcie ram łomem [skrzydło w klepsydrę a ościeżnica w beczkę] a drzwi sie wtedy trzymaja jedynie na tym dolnym zaczepie co daje Z KOLEI możliwość drzwi wypchnięcia do środka [uchylić] i przez wsadzenie ręki przez zrobioną szczelinę otworzyć drzwi przekręcając klamkę.

 

Owszem, jest to możliwe! Wszystko zależy od tego, jaki jest profil okna.

Oto przykłady:

 

1. Podstawowy profil (tu Rehau_Basic):

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Profile_okienne/Rehau_Basic.JPG

 

Jak widać na rysunku, wystarczy wsunąć pod uszczelkę odpowiednio wyprofilowaną blachę (np. łyżkę blacharską) i przesunąć jeden z bolców blokujących okno (a tym samym przesunąć wszystkie bolce, bo one są połączone). Przed takim otwarciem skutecznie chroni klamka z przyciskiem lub zamkiem, a także klamka Secustic.

 

2. Profil zlicowany (tu Rehau_thermo)

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Profile_okienne/Rehau_thermo.JPG

 

Tu już trudniej wykonać taka operację.

 

3. Profil z kanałem odprowadzającym wodę (tu Thermoplast Royal)

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Profile_okienne/Royal.JPG

 

Kanał do odprowadzania wody skutecznie blokuje dostęp do okucia :D.

 

 

To wazne pytanie bo jest taka sprawa sporna - można czy nie. Nie mam tyle doswiadczenia i nie wiem jak dzialaja najlesi zlodzieje.

 

z tego co mówili mi montażyści najczęstszymi sposobami są :

1. łom przy drzwiach tarasowych/balkonowych

2. nawiercona dziura przy klamce

 

i tu chcialem tez wyjasnic - dziurę nie nawiercają w ramie okiennej, ani w skrzydle okiennym, tylko na połączeniu tych dwóch - jak wezmiecie kawalek przekroju profila to zobaczycie ze w tym miejscu jest dziura okolo centymetrowa - to najciensze warstwy profila - tam na styku ramy ze skrzydlem gdzie idą uszczelki

Nie prawda. Nawiercają ramę skrzydła...

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Profile_okienne/Otwor1.JPG

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Profile_okienne/Otwor2.JPG

 

...i takim prostym patentem typu nacięty pręcik z opadającą ze środka naciętego pręta blaszką otwieraja klamkę przez obrócenie jej. Przed takim otwarciem chroni klamka z przyciskiem oraz klamka z zamkiem (pod warunkiem, że będzie zamknięty...). Klamka Secustic nie chroni przed otwarciem okna w taki sposób!

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Profile_okienne/Otwieracz.JPG

 

 

 

po odbiciu okucia łomem przesuwają się zaczepy we wszystkich miejscach poniewaz okucie jest polączonym mechanizmem, odbicie jednego sprawia przesuniecie wszystkich, zostaje jeszcze tak zwany "grzybek" antywywazeniowy, ma on uchronić przed wlasnie odchyleniem ramy okna i wsunieciem lomu, przed wywazeniem skrzydla.

Nie, grzybek antywyważeniowy nie chroni przed odchyleniem ramy i wsunięciem łomu. Grzybek antywyważeniowy chroni przed wyślizgnięciem się rolki blokującej okno z zaczepu na ościeżnicy, a tym samym utrudnia wyważenie okna.

 

A teraz co zalecają nasi montażyści:

 

"grzybek" antywyważeniowy na kazdej stronie okna czyli 4 na okno

klamka z kluczykiem tylko na parterze

Czyli okucia min. WK1, ale klamki polecam takie, jak pisałem wyżej, czyli klamki z przyciskiem, ale UWAGA! Jeśli okno jest dwuskrzydłowe, to w skrzydle rozwierno-uchylnym montujemy klamkę z przyciskiem, a w drugim skrzydle (tylko rozwiernym) montujemy klamkę z zamkiem. Wówczas zamek zamykamy na stałe (bo i tak nigdy nie otwieramy tego skrzydła ) i mamy ochronę przed próbą otwarcia drugiego skrzydła przed uchylone obok pierwsze skrzydło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbychu - ale okucia obwiedniowego nie przesuniesz w ten sposob [wsunieta łyżką] - jeszcze kleszczonego przez sile tarcia - trzeba bardzo mocno uderzac w okucie i to przy otwartym oknie i nie daje to rezultatu - klamka ma zapadki [te sekwencyjne otwieranie] co jeszcze bardziej to utrudnia.

Owszem w oknie rozwieranym okucie można przesunąć w ten sposob. W uchylno-rozwieranym nie - robilem takie proby - walilem w okucie by je przesunac - tylko rolka odpadla.

Dlatego mysle ze te zlodzieje co o nich pisze to raczej rozpieli zaczely na pionowej ramie - tak jak piszesz lomem rozchylajac szczeline pomiedzy rama skrzydla a oscieznicy [zaczepy byli zwykle] i nastepnie przez uchylone skrzydlo wsadzili reke do srodka i przekrecili klamke do gory otwierajac drzwi - BEZŚLADOWO - bo po wlamie nie bylo zadnych sladow [ale to przypuszczenia] - nie widzialem tych drzwi naocznie - a wazne jest przeciez jaka stal tam w skrzydle siedzi - byc moze 0,5 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie znawcy, może i mi się uda skorzystać z Waszych rad. Zamawiam okna drewniane w firmie Gebauer, szyby P4, okucia wk2, mają w ofercie klamki Hoppe, Secustic chyba też. Na pewno są na kluczyk i z przyciskiem. Okna o szer. 180 podzielone na 90 fix + 90 UR. Jakie klamki polecilibyście? Aha, zastanawiam się nad systemem MVS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbychu - ale okucia obwiedniowego nie przesuniesz w ten sposob [wsunieta łyżką] - jeszcze kleszczonego przez sile tarcia - trzeba bardzo mocno uderzac w okucie i to przy otwartym oknie i nie daje to rezultatu - klamka ma zapadki [te sekwencyjne otwieranie] co jeszcze bardziej to utrudnia.

Owszem w oknie rozwieranym okucie można przesunąć w ten sposob. W uchylno-rozwieranym nie - robilem takie proby - walilem w okucie by je przesunac - tylko rolka odpadla.

Dlatego mysle ze te zlodzieje co o nich pisze to raczej rozpieli zaczely na pionowej ramie - tak jak piszesz lomem rozchylajac szczeline pomiedzy rama skrzydla a oscieznicy [zaczepy byli zwykle] i nastepnie przez uchylone skrzydlo wsadzili reke do srodka i przekrecili klamke do gory otwierajac drzwi - BEZŚLADOWO - bo po wlamie nie bylo zadnych sladow [ale to przypuszczenia] - nie widzialem tych drzwi naocznie - a wazne jest przeciez jaka stal tam w skrzydle siedzi - byc moze 0,5 mm

Jakiś czas temu opisywałem na forum przypadek takiego włamania. Przy okuciu klasy WK3 i nie zamkniętej klamce, złodzieje właśnie przesunęli jeden z grzybków zabezpieczajšcych i otworzyli okno. Byli przy tym na tyle delikatni, że nie naruszyli czujki inercyjnej zamontowanej na ramie. Alarm się włączył dopiero po otwarciu okna :(. Nie wiem, jak oni to zrobili, ale potrafią :-?. Jak będę u tego klienta, to aż sprawdzę dokładniej, jaki rodzaj okucia ma w tym oknie. Może tak, jak piszesz, to jest okno rozwierane (bez uchyłu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...