Zyzia 02.09.2006 06:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2006 Od czwartku domek już jest pod foliš i ma wszystkie okna - oprócz tych w garażu, ale tam nie ma bramy, więc wstawianie okna to tak jak zaproszenie dla złodzieja: we sobie Dzi pogoda nawet dopisuje, więc pewnie pojedziemy sprawdzić jak się miewa nasza budowa... W przyszłym tygodniu przyjedzie dach: KM Beta antracyt. Wszystkie wystajšce elementy drewniane i słupek podpierajšcy daszek (słupka jeszcze nie ma, ale będzie...) sš w kolorze palisander, czyli ciemne, żeby pasowały do dachu. Tynki zewnętrzne będš chyba zielone, przynajmniej tak mi się marzy. A na razie wyglšda to tak: Z daleka: http://images4.fotosik.pl/110/daac6484d7a5ca94.jpg Z bliska. Drzwi ˛wejciowe sš prowizoryczne http://images4.fotosik.pl/110/4dbd255570eb2207.jpg i jeszcze od ogrodu: http://images1.fotosik.pl/156/9ee4f2c36e9bf287.jpg Nie byłam jeszcze wewnštrz na górze... W przyszłym tygodniu to naprawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 04.09.2006 04:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 W pištek byłam spojrzeć czy nam nie ukradli okien - nie ukradli, za to naszym budowlańcom ukradli z samochodu dostawczego wszystkie narzędzia kiedy byli na obiedzie. Ręce opadajš. Domek stał tak jak i w czwartek. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że nic się nie zmieniło. Na drugi rzut oka jednak wreszcie zauważyłam - dach jest przygotowany do położenia dachówki http://images2.fotosik.pl/151/daabd28c7e21e2a2.jpg Większoć soboty spędziłam wiszšc w necie i poszukujšc wyposażenia łazienki. Im więcej widziałam, tym większy bigos miałam w głowie. W końcu jednak wybrałam 6 wanien z jednš faworytkš nr 1. Pod wieczór, kiedy mšż wrócił z pracy, pojechalimy do studia obejrzeć wybrane wanny w naturze. W studio można było wypróbować - położyć się w wannie, trochę pokokosić. Bez wody, oczywicie Okazało się, że moja faworytka zostawiła konkurencję daleko w tyle. Ma rozmiary 180x90x49/42 cm. Jest dwupoziomowa, dlatego te ostatnie rozmiary sš dwa. Mozna się w niej wygodnie ułożyć a nogi sš trochę wyżej. Jest szeroka, ma oparcie dla ršk, co ułatwia czytanie w wannie No zakochałam się i tyle. A tak wyglšda w naturze: http://images2.fotosik.pl/151/032bd531361e0f01.jpg Muszę wybrać jeszcze 2 sedesy i 2 umywalki no i najgorsze - prysznic z kabinš.... W niedzielę wybralimy się do kolejnego studia, tym razem kafelki... Najpierw oczywicie przeleciałam cały internet. Potem oglšdalimy na żywo i chyba wygrajš te: http://images4.fotosik.pl/114/d2a666aeeb7160e0.jpg Na zdjęciu nie widać dobrze, ale ten niebieski jest taki przyjemny dla oka. No i cena jest niczego sobie, co też jest ważne. Budujšcy wiedzš Widzš mi się tam drewniane mebelki w kolorze orzech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 05.09.2006 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Jestem po randce z panem od kanalizy i wody. Ustalilimy co gdzie i jak. Ponieważ studni nie będzie, uzgodniłam w gminie pozwolenie na drugi wodomierz - na wodę do podlewania, żeby nie płacić za cieki, których nie wyprodukujemy... To dobra inwestycja, bo opłata za cieki u nas wynosi ok. 5 zł za m3. Pan Wodnik zrobil wielkie oczy i powiedzial, ze jeszcze u nikogo nie montowali dwoch wodomierzy, my jestesmy pierwsi. No to będzie miał premierę. Byłam dzi po raz pierwszy na górze. Niezłe przeżycie - włazić na piętro po drabinie z 15 kg dzieciakiem w ręku. Pokoiki na górze sš całkiem przestronne - wszystkie ok. 16 m2. Jedyny zgrzyt - okna w pokojach dzieci miały mieć zabezpieczenia przeciwko otwarciu przez dziecko. Nie ma ich. Także - klamki na oknach do wymiany... Łazienka też wcale nie taka mała jak mi się wydawało. Wrzucimy tam co prawda wannę 180 x 90, ale i tak jeszcze zostanie przejcie jakie 70 cm między wannš a kibelkiem. Po małych czarach - marach wygospodarowałam w łazience jeszcze wnękę 60 cm szerokoci i 110 cm długoci pod skosem o wysokoci 95 cm. Będzie na szafki Dzi będzie gotowa woda i kanaliza, do końca tygodnia elektryka idach. A potem zobaczymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 06.09.2006 06:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Tak... Dzisiaj miałam mieć spokój z budowš i pracować jak człowiek w dzień a nie po nocach, ale nie było mi dane. Za chwilę zmykam na budowę, bo woda + kanaliza gotowa, kable elektro + PC + TV gotowe, jadę dogadać się z elektrykami, którzy majš jeszcze dzi pocišgnšć kable do alarmu, bo po nich wchodzš "gipso-kartoniarze" i będš ciany... No, prędkoć ponaddwiękowa, bo mieli być aż za dwa tygodnie. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy mieszkać wczeniej, niż było w planie... Czy to jest możliwe? Czy komu z Was zdarzyło się, że budowa skończyła się wczeniej, niż było zaplanowane?Jeszcze chyba dzi pojadę wybrać tynk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 07.09.2006 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 No to co... pora na zdjęcia wnętrz naszego pudełka od zapałek Po kliknięciu zdjęcia otwierają się w pełnym wymiarze. To jest makaron elektryczny za drzwiami wejściowymi - tutaj gdzieś będzie skrzynka z bezpiecznikami i takie tam... Elektryczne serce domu. http://images4.fotosik.pl/118/309ff42df3889c4em.jpg Tutaj mój aneks kuchenny w pokoju dziennym. Rozmiary nie są powalające: 2,10 x 3,30, ale jakoś to przeżyjemy. Mam nadzieję, że nie będzie tam zbyt ciemno... http://images1.fotosik.pl/163/50526caa75da3c09m.jpg Tutaj wejcie do pokoju dzienniego, po lewej widać cianę przygotowanš pod kominek. http://images2.fotosik.pl/154/88812b2ae9a33afem.jpg Pokój dzienny i wyjcie do ogrodu - kiedy tam będzie taras... W tle pan z ekipy elektryków przyłapany przy pracy. http://images3.fotosik.pl/154/e85e186d33336fdam.jpg I reszta pokoju dziennego - w lewym rogu miejsce na TV, w prawym będzie komin. http://images2.fotosik.pl/154/b056b0e9dce36f9em.jpg A tutaj okno kuchenne i drzwi do ogrodu - pomiędzy nimi będzie stał stół. http://images3.fotosik.pl/154/629a61b75540d565m.jpg Widok z pokoju na korytarz i drzwi wejciowe. Na razie fabryka makaronu Po prawej będš schody na górę, przed nimi wejcie do spiżarki, za nimi wejcie do pralni/kotłowni/WC w jednym. Po lewej wejcie do mojego pokoju do pracy. Albo gabinetu, jak kto woli... http://images3.fotosik.pl/154/189c8c1110b1f8cfm.jpg Nasza życiodajna rurka tuż przy drzwiach wejciowych - tędy popłynie woda do domku. http://images4.fotosik.pl/118/b68f72c4821b63bdm.jpg Pomieszczenie gospodarcze... nazwijmy go pralniš. Główny zawór wody i stelaż na tron. http://images2.fotosik.pl/154/fe71f649fd1003f4m.jpg Pralnia: "ruły" na bojler i do pralki. http://images3.fotosik.pl/154/7bb2bee8db30e478m.jpg Pralnia: pion kanalizacyjny i miejsce na umywalkę. http://images4.fotosik.pl/118/4773b073a999e420m.jpg No to co... idziemy na gorę - widok z pokoju Nastolatki - widać drabinę, na której uprawiałam sporty andrenalinowe - wspinaczka z 15 kg dzieckiem na ręku. No cóż, chęć poznania zwyciężyła nad zdrowym rozsšdkiem˛ http://images2.fotosik.pl/154/58800875868f51bfm.jpg Pokój Nastolatki - pomiar wysokoci ciany pod skosami za pomocš metrowego dziecka http://images4.fotosik.pl/118/20bc77ee36d2eb6bm.jpg Ewidentnie szczęliwe dziecko we WŁASNYM pokoju - na razie pomieszkuje kštem w naszej sypialni, zabawki parkujš w całym mieszkaniu... http://images1.fotosik.pl/163/6f76af254d2ea19fm.jpg Bebechy dachu pod foliš w pokoju Młodszej http://images4.fotosik.pl/118/99ab643df90601c7m.jpg I widoki z okien w pokojach dziewczynek: http://images3.fotosik.pl/154/1da6b6d06891f240m.jpg http://images4.fotosik.pl/118/7138effda4f2074em.jpg Miejce na komin w naszej sypialni http://images1.fotosik.pl/163/4258f485c7ffcd58m.jpg Łazienka - tron za drzwiami, czyli trzecia co do znaczenia atrakcja w tym pomieszczeniu http://images1.fotosik.pl/163/65e0e413e0735c0cm.jpg Łazienka - w lewo druga co do znaczenia atrakcja - będzie tam prysznic. Po prawej będzie umywalka. http://images2.fotosik.pl/154/56033cd07e3eb0cam.jpg Łazienka - miejsce na naszš czaderskš wannę. Jak widać, będzie można napucić do niej wody Największa atrakcja w tym pomieszczeniu. http://images4.fotosik.pl/118/3de14f4a4dfe8b08m.jpg To, co widać obecnie z okna łazienki i naszej sypialni: http://images4.fotosik.pl/118/0ec71bf6e898ebd5m.jpg http://images3.fotosik.pl/154/716e17dcb297160cm.jpg Garaż. Jaki taki wšski czy co... A może mi się tylko wydaje? http://images3.fotosik.pl/154/226f16665410c7f5m.jpg Nasza bajerancka podbitka. Miała być w kolorze palisander - być może jest, ale pewnoci nie mam Na drugim zdjęciu daszek nad drzwiami wejciowymi i drzwiami do garażu. A'propos drzwi wejciowych: sš tymczasowe, jakby kto pytał http://images1.fotosik.pl/163/8d50a0bd46259097m.jpg http://images4.fotosik.pl/118/af125f656fc1ee3dm.jpg A... to może jeszcze pokażę jak zaparkowałam w ogrodzie http://images4.fotosik.pl/118/129bde5df5eab105m.jpg I absolutnie szczęliwe dziecko, któremu pozwolono rozbijać grudki zeschniętego błota http://images2.fotosik.pl/154/6d9c0483d2f268dbm.jpg http://images4.fotosik.pl/118/3e77372e19d6bd43m.jpg http://images3.fotosik.pl/154/3bd7f5c4a50f91d1m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 08.09.2006 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 Ubezpieczyłam budowę - od dzisiejszej północy możemy spać spokojnie... W poniedziałek pojadę podpisać umowę ubezpieczenia. We wtorek następnš umowę - zmianę warunków umowy kredytowej, ponieważ kolaudacja w padzierniku, która figuruje w obecnej umowie, nam zdecydowanie nie grozi... We wtorek mam jeszcze spotkanie z panem od kuchni. No nie wiem, może zdšżę? Jak nie, to przełożę... 1.9. złożyłam wniosek o podłšczenie domku do sieci elektrycznej - warunki podłšczenia otrzymałam 5.9. Prędkoć wręcz ponaddwiękowa - aż mi szczęka opadła, bo majš na to ustawowy miesišc. U nas jest tak, że bez tego wistka, który w zasadzie nic nie wyjania, nie można podpisać umowy z energetykš. Po zawarciu umowy podłšczenie w cišgu 14 dni, czyli jest dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 12.09.2006 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Widać, że sezon budowlany - chwilkę nie piszę i od razu spadam na drugš stronę Przywieli nam dachówkę - w czwartek położš to się pochwalę. W domu już elegancko wysprzštane, całe poddasze pełne jest wełny mineralnej do ocieplania dachu, na parterze rozgocili się panowie gipsokartoniarze. Rano pilnie pracowali. Foto z wizytacji: w pokoju dziennym efektowne i modne ciany - połšczenie cętek żyrafy i pasków zebrano w odcieniu szaro - białym. Dzieło trzech jegomoci przyłapanych w kadrze. http://images4.fotosik.pl/124/74099dea0d224657med.jpg I kolejne foto - tutaj będš schody. Na razie jest przepać z drabinkš, po której to byłam latałam jak fryga z 15 kg dzieciakiem na ręku. No dobra, nie jak fryga, rozważnie i pomalutku, szczególnie w dół http://images2.fotosik.pl/160/8a06268874e09685med.jpg A na poddaszu stojš sobie na bacznoć w ilociach hurtowych takie oto wały: http://images2.fotosik.pl/160/145f7fbf3752384amed.jpg Jutro po południu na pewno nie wytrzymam i znów pojadę z wizytš... Ach, jak mi się już chce mieszkać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 14.09.2006 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Wczoraj nie było czasu na wizytację, ale dzi nadrobiłam. W naszej chatce już na dobre zadomowiła się ekipa gipsokartoniarzy. W moim gabinecie zrobili sobie barek i kuchenkę polowš: http://images4.fotosik.pl/126/eee0c8a63b9b8692med.jpg W kuchni w zasadzie nielegalnie dorobili kranik, bo musieli latać po wodę jakie 200 m. Niby nielegalnie, ale w zasadzie oznacza to, że jestemy podłšczeni do wody (na własne oczy sprawdziłam, że jest) i trzeba nam tylko parenecie pieczštek biurwokratycznych, paredziesišt wistków i parę miesięcy czekania żeby popłynęła z kranu legalnie http://images1.fotosik.pl/171/8f8d80a95a78a60fmed.jpg Tak poza tym to panowie GK pilnie pracujš. Dzi majš zamiar skończyć cały parter. O dziesištej rano zostało im już niewiele: http://images2.fotosik.pl/163/bfc967dbc9ba7f94med.jpg to, co widać, to wnęka na schody i pomieszczenie gospodarcze pod schodami. Reszta już jest biało - szara we wzorki zebrano-żyrafano Jutro wybierajš się na piętro. Najpierw ocieplš dach a potem zabijš dechami... no dobrze - gipsokartonami Ja to jednak baba jestem. Kštem oka zarejestrowałam, że płyty GK wszędzie białe a w pralni, z której nie mam zdjęć bo akurat była pełniusieńka majstrów, sš zielone. Nie zastanawiałam się zbytnio, bo nie było czasu, ale jako tak podwiadomie cišgle siedziało mi w głowie. Dopiero teraz mnie tknęło, że te zielone to ani chybi WODOODPORNE i dlatego inny kolor majš. Nasze dachówki jak stały tak stojš w "ogrodzie" i grzecznie czekajš na swojš kolej. Miały być niby dzi położone, ale... no włanie, nie wiem dlaczego nie sš. W ogóle to u nas wszystko jako inaczej - sšsiedzi po drugiej stronie ulicy już majš dachówkę, ale nie majš w ogóle okien. http://images1.fotosik.pl/171/feae3318f781557bmed.jpg Oprócz białych cian w kropki i paski przybyła następna ważna rzecz - rynny. Taki drobiazg a cieszy Tutaj od ogrodu: http://images3.fotosik.pl/162/14bf75911f4bb973med.jpg A tutaj od frontu: http://images2.fotosik.pl/163/fd9f47c5d1db5199med.jpg A tak poza tym co w zasadzie nic się nie dzieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 15.09.2006 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Ja się tak nie bawię... Mšż wracał wczoraj wieczorem z delegacji, zajechał na budowę i... i nasz domek miał CAŁY DACH zrobiony a ja tego jeszcze nie widziałam. Trzeba przyznać, że chłopaki się sprężajš. Koło dziesištej jeszcze cisza jak makiem zasiał, nikt nic nie wie o dachu a wieczorem nagle jest dach. Niewidzialna ręka, czy co? A tak zupełnie z innej beczki - czy kto jeszcze pamięta teleranki i niewidzialnš rękę? Jeszcze pozostał do zrobienia komin, okna dachowe a potem już wylewki... A potem to dopiero zacznie się taniec. Wieczoprem wrzucę fotki z dachem, bo to radocha niezmierna, taki dach. Nad głowš... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 20.09.2006 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2006 Nasz domek dorobił się okien dachowych, więc w te pędy lecę się pochwalić. To jest w pokoju Najmłodszej:http://images3.fotosik.pl/169/1dd4eece462f596bmed.jpg A te sš w pokoju Nastolatki i w sypialni:http://images4.fotosik.pl/133/27146caca2d4d5e6med.jpg A tak wygłšda domek od drogi:http://images1.fotosik.pl/178/cce6aed2351eb982med.jpg Ciekawa jestem przeznaczenia tej kupy gruzu... Pojawiła się niedawno i tak sobie leży. W domku cały parter już jest gipsokartonowy, trwa ocieplanie dachu i układanie gipsokartonu na poddaszu. Komina na razie nie ma, ale powinien się pojawić dosyć szybko, bo w kolejce sš wylewki. No niech kto powie, że to już wyglada całkiem całkiem... I że uda nam się zamieszkać jeszcze w tym roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 22.09.2006 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Czas na kolejnš relację z placu boju. Smutna jestem, bo w końcu nas dopadła zmora budowlana. Niespodziewane komplikacje. NIGDZIE nie ma styropianu na podłogi. Były dwie podwyżki cen: w sierpniu i na poczštku wrzenia i nie ma. No nie ma i już. Wykupione całe zapasy. Obiecali nam, że będzie 5.10. To dopiero za dwa tygodnie... Bez styropianu nie będzie podłóg a bez podłóg... to wiadomo. Wszystko się przecišgnie o dwa tygodnie. Ech... W międzyczasie ocieplš ciany zewnętrzne i położš tynki, bo na szczęcie majš jeszcze zapasy styropianu na ciany. A teraz te przyjemniejsze wiadomoci: nasz domek dorobił się komina. Tutaj pnie się w górę w pokoju dziennym: http://images2.fotosik.pl/173/ef603e905f5cd86cmed.jpg A tutaj wyłazi w sypialni: http://images3.fotosik.pl/173/90849bade5004f93med.jpg Ponoć według zasad technologicznych można murować tylko 2 metry dziennie, żeby się nie omskło W poniedziałek wytnš dziursko w dachu i komin poleci wyżej. Na razie grzecznie czeka na swojš kolej w pokoju dziennym: http://images3.fotosik.pl/173/d44e4538637f936dmed.jpg Kiedy zobaczyłam tę resztę, to zgrzytałam zębami - dach czarny, dom ma byc zielony a komin bum... czerwony. Podziałało na mnie jak płachta na byka. W te pędy zadzwoniłam do naszego Boba Budowniczego i mówię mu, że czerwony nie i koniec. On mi na to, że nie dało rady inaczej, bo Schiedel innych nie produkuje. Czy to możliwe? W każdym razie stanęło na tym, że przemalujš go tak, żeby pasował... Ciekawa jestem. Czym się maluje taki komin? Nie jestem pewna, czy takie rozwišzanie zda egzamin. Ech, pożyjemy, zobaczymy. Góra już prawie skończona. Brakuje jeszcze pół ciany w łazience i korytarza. To jest pokój najmłodszej i nasze schody na strych: Okna dachowe sš drewniane - zaskoczyło mnie to, bo wszystkie inne sš białe. http://images4.fotosik.pl/136/e183bd969663027bmed.jpg A to jest pokój Nastolatki - jaki taki najładniejszy mi się wydaje. http://images3.fotosik.pl/173/afc45ebf35e671b0med.jpg I już tradycyjnie - pomiar wysokoci pod skosami za pomocš metrowego dziecka http://images2.fotosik.pl/173/d418cdf1f1d3e6d4med.jpg I to już prawie wszystko w tym tygodniu - jeszcze tylko nasz daszek nad wejciem dorobił się prawdziwego słupa zamiast dechy, która go podpierała w zastępstwie, kiedy to grzecznie leżał w garażu i czekał... http://images3.fotosik.pl/173/d3c087fbc7d2a219med.jpg O rany, jak już chce mi się mieszkać... Bardzo, bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 09.10.2006 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Nie pisałam bo nie było o czym... Nastšpiła stagnacja. Panowie GK już się wynieli i... i nic. Zabrakło styropianu na podłogi - w całym królestwie zabrakło. Wykupiono wszystkie zapasy - winne sš dwie podwyżki w cišgu miesišca. Z tego powodu budowa stoi a ja popadam w coraz większš depresję. Styropian miał być pištego i jak to zwykle bywa nie było. Następny PEWNY termin jest jutro - jako nie chce mi się wierzyć, że będzie Ech, depresja się czołga. Budowlana. Dni coraz krótsze i tego, panie dzieju, w ogóle, no... Wszystko jako nie tak. Na pocieszenie nasz Bob Budowniczy obiecał, że w przyszłym tygodniu zrobiš nam ulicę pod sam dom. Zamiast tego błota, co teraz. W przyszłym tygodniu, bo w tym pan koparkowy ma urlop. Karmiš mnie nadziejš, ale coraz mniej mi się chce wierzyć, że będziemy mieszkać jeszcze w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 11.10.2006 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Byłam dzi na budowie z panami od kuchni - zmierzyli co trzeba, pochwalili równiuteńkie ciany i pojechali. Kuchnia będzie w połowie grudnia. Mam nadzieję. Na budowie WRESZCIE co drgnęło. Tak wyglšda obudowany komin w naszej sypialni:http://images2.fotosik.pl/199/6fbe26335aa197c8med.jpg A tutaj włanie wypełza ze strychu na dach:http://images3.fotosik.pl/199/c2924a8c2009564bmed.jpg Łazienka też już w miarę dokończona, pozostaje tylko czekać na podłogi, żeby można było ruszyć dalej...http://images3.fotosik.pl/199/3397ff1b2bbb56admed.jpg Nawet garaż już zaczyna "wyglšdać". Ponoć jutro majš przywieć wrota od garażu... Jutro albo w poniedziałek. Zobaczymy...http://images4.fotosik.pl/162/5ff99fa91adc020cmed.jpg A na zewnštrz rewolucja: dom ubiera się w styropian... Na dachu panowie walczš z naszym kominem.http://images2.fotosik.pl/199/27d7e2cfc9c1e14cmed.jpg Od południa już prawie pół domu obklejone:http://images2.fotosik.pl/199/b673b0c95c025054med.jpg Od frontu muszš chłopcy jeszcze trochę popracować...http://images4.fotosik.pl/162/9558d9ea94c43037med.jpg I to by było na tyle nowoci. Ech, ja już chcę mieszkać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 14.10.2006 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Kochani, prosze o pomoc, bo jestem w kropce. Kuchnia juz wybrana - fronty i blat na 100 %, pozostaje kwestia kafelkow i plytek podlogowych. Aneks bedzie laczyl sie z pokojem a w pokoju bedzie jasny parkiet. I teraz pytanie: ktore plytki podlogowe beda pasowaly do mebli i do podlogi? Na mojej nieudolnej wizualizacji od gory: szafki gorne, kafelki, blat, szafki dolne, 3 propozycje plytek i parkiet. http://images2.fotosik.pl/202/68170a6f50df12ddmed.jpg Prosze, prosze, pomozcie mi sie zdecydowac... A moze moja koncepcja jest zupelnie poroniona? No nie wiem, juz glupieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 18.10.2006 10:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Wczoraj wybierałam kolor tynku. W nocy wybierałam, bo wczeniej nie było okazji do spotkania z Bobem Budowniczym, więc diabli wiedzš jak będzie w rzeczywistoci. Powinno wyglšdać podobnie jak na wizulizacji (robiłam jš chyba ze 20 minut ): http://images4.fotosik.pl/171/ae729910ff185e85med.jpg Dzi powinni dokończyć ocieplanie styropianem a jutro jak dobrze pójdzie wreszcie będš wylewki... Jak zaschnš podłogi, wchodzš glazurnicy, potem malowanie cian i elektrycy, biała technika, czyli wanna, zlewy itp, za jakie 3 tygodnie płytki podłogowe, za 4 tygodnie podłogi, potem drzwi wewnętrzne i... i już. Jak się uda, to faktycznie w grudniu będziemy mieszkać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 20.10.2006 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2006 Dzisiaj to się trochę działo nawet... Zacznę od najmilszego widoku. To nic, że przez szybę, bo się podejć za bardzo nie dało... Ważne, że sš: http://images1.fotosik.pl/219/f72ffab7f5c7b6b7med.jpg Mamy wreszcie wylewki... Tyle czekania, obiecywanek-cacanek i w końcu sš... Jeszcze wieżutkie, mokre, ale sš. Jutro pojadę otworzyć okna, żeby się wietrzyło i wysychało jak najszybciej... A na zewnštrz chłopcy też nie próżnujš: http://images3.fotosik.pl/210/8b702238303706b0med.jpg http://images1.fotosik.pl/219/d7b229d881882d7dmed.jpg jeszcze tyle im zostało do zrobienia: http://images4.fotosik.pl/174/b61b576d33831f20med.jpg a tutaj nasza najmłodsza: http://images2.fotosik.pl/211/4217c5ed8635403dmed.jpg W przyszłym tygodniu obiecujš tynki zewnętrzne... Moze nawet w kolorze, jak bedzie pogoda do przyjęcia.... Kto wie? W każdym razie humor mi się poprawił. Znacznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 22.10.2006 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2006 Sš, wreszcie sš, moje podłogi a ja nie mogę się nacieszyć. Pojechalimy w sobotę otworzyć okna, żeby szybciej schło. W domku była sauna - mokre szyby a wilgotnoć powietrza chyba 100 %. Po chwili już było lepiej. Tynkarze co prawda obiecywali, że otworzš okna w poniedziałek, ale do poniedziałku by się to tam kisiło wszystko. To w końcu mój dom i zależy mi, żeby to wyschło jak najszybciej... Wrzucę parę fotek, bo tak jako zawsze wrzucam Tutaj nasz aneks kuchenny w pokoju dziennym: http://images2.fotosik.pl/213/e44ac5695346ec7fmed.jpg Tutaj to samo, tylko z drugiej strony: http://images4.fotosik.pl/176/f2c6112b42e53180med.jpg http://images2.fotosik.pl/213/39e79de03fa356bcmed.jpg Tutaj dziurka za kominem - chcę tam zrobić półki i miejsce na drewno do kominka. Jak już się dorobimy kominka... http://images2.fotosik.pl/213/3a2c8b787897cf2amed.jpg W poniedziałek pojadę oddać klucze. W nadchodzšcym tygodniu powinni wejć albo malarze albo elektrycy. Albo wszyscy Kolejne zadanie na poniedziałek - umówić się z paniš włacicielkš studia, które ma nam zaprojektować łazienki. Bardzo jestem ciekawa, bo to nasi najblisi sšsiedzi będš - kupili parcelę obok nas... Po lewej mamy sšsiadów, których zabieramy z sobš z szeregówki, po prawej tych, którzy będš nam robić łazienki. W przyszłym roku będziemy mieszkać na budowie... Sšsiedzi za nami już majš fundamenty i przywieziony porotherm, chyba zdšżš postawić przed zimš stan surowy, ale po lewej i po prawej będzie budowa... Pocieszam się, że to tylko rok, potem już cisza i spokój, bo wszystko dookoła już pobudowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 31.10.2006 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Na razie nic się nie dzieje oprócz tego, że schnš podłogi... Wrzucę więc efekty wczorajszych zmagań z łazienkami, na razie tylko projekt, ale realizacja już w krótce... Górna łazienka będzie niebieska... O taka: http://images3.fotosik.pl/225/483ddd54514be320med.jpg http://images1.fotosik.pl/235/75552bb49482be46med.jpg http://images3.fotosik.pl/225/d26f9ab22a10b3f1med.jpg http://images4.fotosik.pl/189/b5b6635da2924391med.jpg http://images2.fotosik.pl/226/d31e82926a1364fdmed.jpg http://images2.fotosik.pl/226/bd483153a79424cemed.jpg http://images2.fotosik.pl/226/b100bbc6948345bfmed.jpg Dolna będzie czerwona. Wlasciwie to bardziej kremowa niz czerwona, zeby ja rozjasnic, bo jest tam dosyc ciemno: od polnocy, malutkie okienko na dodatek pod dachem. Nie chcialam zrobic zimnej nory, wiec bedzie kremowa i czerwona, zeby byla ciepla. Na planie brakuje jeszcze bojlera nad pralka i wielkiej kolubryny na prawo za drzwiami - bedzie tam zamrarazka, bo nigdzie indziej sie nie zmiesci... Rzut oka z wysoka:http://images4.fotosik.pl/189/c0827b5299cbfa78med.jpg I zblizenie:http://images2.fotosik.pl/226/6de53463d631b452med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 09.11.2006 04:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Jakis czas nie pisalam, bo nie dalo rady. Dorobilam sie blokady kregoslupa, gustownego bialego kolnierza i, torby lekarstw, ktorymi z marnym skutkiem probuje usmierzyc bol. Na razie trzyma sie dobrze, nie pozwala mi normalnie funkcjonowac. Spac tez nie moge. Z tego powodu nawet nie mam jak sie cieszyc, ze domek juz otynkowany Fotki robione w trakcie tynkowania, swiecilo slonce, tynki byly mokre. W tym momencie jest troche, ehm... oczojebny. Zobaczymy jak bedzie jak juz wyschnie i troche sie przykurzy. Jeszcze sama nie wiem, czy mi sie podoba czy nie. Jedno wiem - ten czerwony komin musza pomalowac, bo... bo tak. http://images1.fotosik.pl/245/87b7713426b70a13med.jpg http://images4.fotosik.pl/200/4fecedb04ffd9d27med.jpg http://images3.fotosik.pl/236/baaa3fbbb9a00f08med.jpg Na zewnatrz juz domek jest skonczony - brakuje tylko drzwi wejsciowych i drzwi do garazu i do pomieszczenia gospodarczego. Zaczyna sie wykanczanie wnetrza, co oznacza codzienne bywanie na budowie i pokazywanie palcem gdzie co i jak. No fantastyczna sprawa - ja jestem unieruchomiona co najmniej jeszcze na tydzien, potem zaczyna sie rehabilitacja. Maz wyjechal sluzbowo na trzy tygodnie, przyjedzie tylko na weekend. Nie wiem jak ja to bede robic... Moj osobisty czlowiek juz nie mogl sobie wybrac gorszego momentu na zepucie sie, ech... Do tego jeszcze praca, bo wiadomo - jako przedsiebiorca jak nie pracuje to nie jem. Och, nie mialam komu sie wyzalic. Jest mi smutno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 01.12.2006 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2006 Nie pisałam długo, bo złapała mnie deprecha budowlana. Okazało się, że podłogi w domu są mokre. Bardzo mokre. Potrwa co najmniej 3 tygodnie zanim będą się nadawały do położenia podłóg drewnianych. Zaczęło się wielkie suszenie: w każdym pomieszczeniu mamy osuszacz kondensacyjny i grzejnik elektryczny. W tym tygodniu wylewki wyschły na tyle, że można było położyć płytki podłogowe, ale jeszcze są zbyt wilgotne, żeby ruszać z panelami. Jak zwykle wrzucę parę zdjęć, bo jadnak jakieś postępy są... Najpierw kawałek łazienki na piętrze. Tu będzie wanna: http://images2.fotosik.pl/256/c582780d7f7a27f6med.jpg tu wucecior:http://images4.fotosik.pl/220/34f83c4f0806aeefmed.jpg a tutaj prysznic:http://images3.fotosik.pl/256/7f114083a5503e4emed.jpg a tak wwygląda łazienka na dole: te same płytki w innym kolorze.http://images4.fotosik.pl/228/4afe44fc5c17b957med.jpg tutaj pomieszczenie pod schodami i kawalątek korytarza:http://images3.fotosik.pl/272/7a7997dfb45d7005med.jpg a tutaj będzie kuchnia:http://images3.fotosik.pl/272/36f6125cdee06c16med.jpg a tutaj kiedyś będzie koza:http://images1.fotosik.pl/281/385280d15aaf6d44med.jpg i jeszcze domek na zewnątrz już bez rusztowania:http://images4.fotosik.pl/208/c719153acd641193med.jpg i od ogrodu: http://images4.fotosik.pl/208/f7ff133fb659ff0emed.jpg Tyle najnowszych wiadomości. Jedno jest pewne, przed świętami się nie wprowadzimy... Smutno mi z tego powodu, ale... nie da rady przyspieszyć, no nie da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.