Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam!

Przy domu mam garaż, który jest zarazem tarasem dla piętra :-)

Jestem na etapie budowy ogrzewania.

 

Zastanawiam czy warto zamontować w garażu grzejnik?

Pytam dlatego że słyszałęm, że samochody podobno szybciej korodują w ciepłym klimacie. Szczególnie zimą od soli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja bym zamontowała, np. dla tego, ze mam zamiar w zimie trzymac tam co wrażliwsze rośliny (które wymagają przynajmniej 2 stopni powyżej zera), więc grzejnik bedzie ustawiony na jakieś minimum i pewnie będzie się włączał w jakieś większe mrozy.

 

Pamiętaj, że grzejnik zawsze możesz wyłączyć, a jeśli go nie zmontujesz, to co prawda zaoszczędzisz parę złotych, ale jeśli zmienisz zdanie, to sprawa nie bedzie już taka prosta jak na etapie robienia całej instalacji.

 

Aha, jeśli w garażu bedzie jakaś woda (rury, albo co gorsza wodomierz), to niezamontowanie tam grzejnika może miec powazne konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-986652
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pytam dlatego że słyszałęm, że samochody podobno szybciej korodują w ciepłym klimacie. Szczególnie zimą od soli.

 

Tez o tym czytalem jednakze zdecydowlem sie na grzejnik w garzu z kilku powodow

 

1 bedzie tam maly warsztat czyli cieplo szpydalby sie okresowo jak sie cos dlubie a warunki na zewnatrz niesprzyjajace

 

2 podniesienie temperatury w garzu w czasie mrozow a nie ogrzewanie (czytaj akumulator)

 

3 przy przyszlym ogrzeaniu kominkiem z plaszczem nieduze koszty ciepla a w lecie mozna wykorzystac jako chodnice

 

no to chyba wszystkie grzechy jakie pamietam :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-986657
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku nie zamontowałam, ale w zeszłym tygodniu jak przyszły mrozy -30 to zamarzła mi woda (mam wodomierze w garzażu).Musiałam dzwonić po hydraulika, żeby zamontował :)

Na szczęście mielismy podciągniętą rurę w razie takiej ewentualności :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-987338
Udostępnij na innych stronach

Zawsze proponuję klientom grzejnik w garażu - mały ale ma być.Dlaczego? Własnie odpalanie aut oraz częściowy komfort temperatury (nie ma lodówki w środku).

Ale dla odmainy jeśli już to mały np v11 600*800/1000 po to tylko żeby temperature utrzymac max do +5-10 stC.

Co do "zjadania"aut - to prawda - logicznie jeśli wjedziesz do garażu autem oblepionym solą od spodu to w czasie intensywnego odparowywania(jeśli temp w garażu będzie zbyt wysoka np 16-20 st) zamienia się ona w ciesz powodując właśnie ów "zżeranie" blach...

I tak codziennie.

I to że "jest zakonserwowany" niewiele da.

A jeśli się bronisz jednak przed tym to zrób podejścia-jakby co to mając przyłącze/zawory nawet sam go powiesisz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-987362
Udostępnij na innych stronach

Montuj, montuj - na to, że samochód ci zeżre niewiele poradzisz.

po pierwsze - z samochodem slubu nie bierzesz, a po drugie -skąd wiesz jak był eksploatowany prze poprzednich włascicieli?

A jakbys miał ochotę cokolwiek przy samochodzie zrobić to zawsze masz gdzie. W sumie to nawet nie tylko przy samochodzie, ale jakieś brudniejsze prace można wyknać w garażu, np. porąbanie drewna do kominka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-987384
Udostępnij na innych stronach

Mam w garażu grzejnik - termostat ustawiony na *.

W garażu w największe mrozy jest ok +5 st.

Zero problemów z zapalaniem, czy wilgocią w aucie.

I jak wymyłem auto na zewnątrz to potem w garażu sobie ładnie wyschło z otwartymi drzwiami i potem nic nie przymarzało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-988993
Udostępnij na innych stronach

Zawsze proponuję klientom grzejnik w garażu - mały ale ma być.Dlaczego? Własnie odpalanie aut oraz częściowy komfort temperatury (nie ma lodówki w środku).

Ale dla odmainy jeśli już to mały np v11 600*800/1000 po to tylko żeby temperature utrzymac max do +5-10 stC.

Co do "zjadania"aut - to prawda - logicznie jeśli wjedziesz do garażu autem oblepionym solą od spodu to w czasie intensywnego odparowywania(jeśli temp w garażu będzie zbyt wysoka np 16-20 st) zamienia się ona w ciesz powodując właśnie ów "zżeranie" blach...

I tak codziennie.

I to że "jest zakonserwowany" niewiele da.

A jeśli się bronisz jednak przed tym to zrób podejścia-jakby co to mając przyłącze/zawory nawet sam go powiesisz.

A nie ma strachu, że grzejnik zamarznie w czasie super mrozów? W domu ciepło, C.O. się nie włącza, bo dogrzewamy kominkiem więc grzejnik w garażu też nie grzeje. I zamarza. Nie wiem czy to mozliwe, ale mam takie obawy. Może lepszy mały konwektor?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-989042
Udostępnij na innych stronach

Pomijajac kwestie techniczne i finansowe to jednak komfort wsiadania do auta z temp +7 do +10 stopni, gdy na zewnatrz jest -10 stopni jest nieoceniony :)

Sam mam w garazu ok. 12-14 stopni, a gdy byly teraz te mrozy -20 stopni to temp wewnatrz spadła do 2-3 stopni i na pewno przy budowie domu z garazem zainwestuje w mały grzejnik.

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-989155
Udostępnij na innych stronach

Załozyłem grzejnik i jestem bardzo zadowolony. Powody za sa powyżej. Dokonywałem już w czasie mrozów pewnych drobnych napraw i w porównaniu do garażu "zimnego" u rodziców komfort jest nieporównywalny. Do tego mycie samochodu zimą nie kończy się zamarzaniem zamków bo samochód do rana wysycha.

Z tą korozją to też bym nie przesadzał. Zawsze samochód miałem w garazu do tego ciepłym (nie 20 stopni ale topiło się wszystko zawsze i jakoś nie widzę rdzy - nawet w miejscach gdzie odbio mi farbę (pod spodem blacha ocynkowana). Jeśli by miało aż tak zżerać samochody to co by się działo w okresie przejściowym gdy samochody jeżdzą w breji śnieżnobłotnosolnej?

 

Podsumowując - zysków jest wiele, a ryzyko jedno i do tego jakoś niezbytprzekonywujące.

 

Co do grzejników - mam założone stare żeliwne. Świetne. Nie trzeba się bać, że się obije lub wgniecie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-989233
Udostępnij na innych stronach

MartekP - jesli dogrzewacie kominkiem to faktycznie może byc kłpot,chyba że kocioł co rusz chodzi to po pierwsze go zagrzeje,po drugie pracująca pompa przerzuci przez niego wodę bądź co bądź cieplejszą.

No chyba że macie garaz otwarty...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47244-grzejnik-w-gara%C5%BCu/#findComment-989605
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...