Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciemna podłoga Czy ktoś żałuje że ją ma?


botanika

Recommended Posts

Ciemna podloga to tak jak ciuch na wieszaku,który wygl.ada szałowo,ale jak się go przymierzy ,to niekoniecznie pasuje na ciebie.Ciemne podlogi sa piękne ale zaczynam się obawiać,że nie do mojego domu.Poza tym użytkowanie-podobno widać każdy pyłek,rysę.Zmniejsza optyczne pomieszczenie,jest dominująca , no i nie każede meble będą do niej pasowaly.Podzielcie się doświadczeniem wlaściciele ciemnych podłóg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Ciemna podloga to tak jak ciuch na wieszaku,który wygl.ada szałowo,ale jak się go przymierzy ,to niekoniecznie pasuje na ciebie.....

 

Absolutnie się z Tobą nie zgodzę.

"Mała czarna" zawsze jest conajmniej interesująca :wink: :p

 

http://www.market-az.pl/images/bielizna/erotyczna/roxana/daisy_6171_m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się ciemna podłoga podoba, ale u nas nie zrobię takiej z tego względu, że po prostu trzeba często wycierać, bo każdy pyłek kurzu widać. Tak jak na ciemnych meblach.

Trochę mnie kusi aby zrobić ciemna podłogę w sypialni i do tego jasne meble, bo tam powinno się mniej chodzić i kurzyć.., ale jeszcze do tego daleko i mogę zmienić zdanie, jak to baba...

Może poszukaj jakieś zdjęcia gdzie jest ciemna podłoga i podejrzyj jak urządzili resztę... Ja tak robię jak mam wątpliwości, a mam ich dużo i zawsze... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy od pomyslu na calosc. Ja mam ciemna podloge-debowy 20-letni parkiet zabejcowany i polakierowany polmatem. Jestem zachwycony:D w przeciwienstwie do mojej drugiej polowy, ale i ona jezeli nie musi akurat sprzatac tez jest pod urokiem. Wbrew pozorom nie jest to element dominujacy w mieszkaniu, ale nie wyobrazam sobie innej podlogi. Decyzja oczywiscie nalezy do Ciebie. Moim zdaniem jest to odiweczny dylemat miedzy byc, a miec

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ciemną podłogę - merbau.

Rzeczywiście, kurz widać bardziej niż na jasnej. Ale nie żałuję, dzięki temu częściej sprzątam :oops: .

Bardziej denerwujące są rysy, które powstają na lakierze od butów - są białe i szpetne. Niestety, one spowodowały, że mamy w domu terror kapciowo-szmatkowy.

Następnym razem (już niedługo 8) ) zrobię podłogę ciemną ale olejowaną, dzięki czemu zniknie problem rys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałam dziś iroko i coraz bardziej skłaniam się ku jego lżejszj ,miodowej barwie.Z pewnością merbau jest drewnem stabilniejszym , ale ciemnieje bez końca.Co do ciemnych podłóg, sprzatania się nie obawiam.Mam natomiast w domu osobę chorą na łuszczycę , a łuski na ciemnej podłodze doprowadzą mnie do tego,że nie będę rozstawać się z odkurzaczem.Tak więc w moim wypadku to nie tylko kwestia kurzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam ciemnej podłogi tylko schody.I faktycznie widać wszystko.

Ma to swoje dobre strony,bo nic nie ujdzie uwadze przy sprzątaniu ;)

ale faktycznie widać. Nie żałuję,bo podoba mi się i są to małe powierzchnie trepów, ale przy większej powierzchni może być uciążliwe.

Sąsiad ma taką ciemną podłogę z paneli i przyznam, że nie spodziewałam się, że tak dobrze może się sprawować i wyglądać całkiem zacnie. Na sylwestra była tam gromada narodu, dom się zamienił w świetlicę ;)

i podłoga bardzo dobrze się prezentowała mimo szaleństw tanecznych.

Dotychczasowe doświadczenia i wrażenia znanych mi posiadaczy, jasnych paneli nie były pozytywne.

Nie wiem, czy to nowy rodzaj paneli, czy ciemne lepiej się sprawują, ale zwróciłam uwagę na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłamałam. :oops:

Przecież mam ciemną podłogę merbau i to całe 3 m2. ;)

W łazience. No i widać, tylko w łazience to trochę inaczej się użytkuje albo ....może nie jest właśnie tak źle skoro zapomniałam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć, że sprawuje się bardzo dobrze.

Jest polakierowany i nic się nie dzieje.

Troszkę się szpary zacząły robić, ale to normalne,a i mnie to nie przeszkadza.

Widać plamy od wody, ale po poprządnym starciu podłogi wszystko jest ok.

Mam też nadzieję, że zużycie tej podłodze nie zaszkodzi za bardzo, a może nawet okaże się stylowe. ;)

Problem jest z listwami przypodłogwymi i na tę sprawę uczulam.

U nas płytki zostały położone z odstępem nad podłogą na listwę. Tyle, że wysokość nie była uzgodniona i fachowiec (jeśli w tymprzypadku to słowo nie jest zbyt daleko idące :lol: ) od układania podłóg kombinował przy moim dzielnym wsparciu, co tam położyć.

Rezultatem jest ponownie ułożona "listew" przypodłogowa, którą pan "fachowiec" pomalował na bardzo błyszcząco paćkając przy tym płytki.

Dlatego proponuję ustalić to na początku i od razu wybrać odpowiednie listwy, kóre do tanich nie należą.

 

Postaram się zdjęcie przesłać, ale nie jest to nic nadzywczajnego naprawdę. ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ciemną podłogę - merbau.

Rzeczywiście, kurz widać bardziej niż na jasnej. Ale nie żałuję, dzięki temu częściej sprzątam :oops: .

Bardziej denerwujące są rysy, które powstają na lakierze od butów - są białe i szpetne. Niestety, one spowodowały, że mamy w domu terror kapciowo-szmatkowy.

Następnym razem (już niedługo 8) ) zrobię podłogę ciemną ale olejowaną, dzięki czemu zniknie problem rys.

Taki jest urok lakierów poliuretanowych. Są to lakiery twarde ale mamy jeszcze lakiery elastyczne np. żywiczne i żywiczno-olejne. Rysy, które na nich powstają są bezbarwne. A utrzymanie czystości jest takie same jak przy lakierach poliuretanowych (olejowane podłogi to pastowanie lub ciągłe olejowanie renowacyjne). :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania, że polski dąb lub jesion w ładnym formacie i ładnie położony jest bardzo dobry. Jest na rynku tendencja do robienia ciemnych ponurych i jednocześnie sterylnych wnętrz, które sprawdzają sie w przypadku japiszonów, którzy nie mają dzieci, zatrudniają sprzątaczkę i bywają w domu 6-10h dziennie maxymalnie (dla mnie świetni klienci i może im sie naraziłem:) ). Ale wyobraźcie sobie, że wpuszczamy do domu japiszona dwa małe rozrabiające bączki, które rozrzucają zabawki stukają w podłogę swoimi rycerzami, konikami itp. Poza tym myślę, że rynek się troszkę tym nasycił i tendencja na ciemne podłogi sie niebawem zmieni.

 

A! Z ciemnych najbardziej podoba mi sie orzech :)

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kolor podłogi nie ma związku z jej twardością! :lol:

Merbau jako drewno jest dużo bardziej odporny na stukanie konikiem niż dąb lub jesion. Jatoba jest tak twarda, że mieliśmy problem z cięciem.

A co do raczkowania to chyba lepiej robić to na podłodze bez "zadziorów" i szpar - (a takie są zazwyczaj podłogi japiszonów), nieprawdaż? :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...