BUDUJEMY NASTKĘ VEECH I JEGO KAMANDA

[veechu]

Moge sie juz pochwalic barierka na naszym balkonie

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/6/3/1/24892807_d.jpg

oraz ogrodzeniem

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/7/3/7/24892806_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/3/3/9/24892805_d.jpg

Jeszcze miejsce na smietnik nie jest zadaszone ale wszystko jest na dobrej drodze

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/9/1/3/24892804_d.jpg

i glazurnik zaczał swoja prace ale to w nastepnym odcinku

[veechu]

Glazurnik zaczal i dłubie powoli , mozolnie i stara sie robic dokladnie a to najwazniejsze zeby bylo dokladnie i ladnie

Ale ma chlop wyraznie klopoty z okresleniem terminu wykonania. Jak sie okreslal w umowie to 2 w tygodnie wszystko zrobi. Jak wyrazilem swoja watpliowosc ze cos mi sie wydaje szybko to ustalilismy na 3 tygodnie. Jak przyszlo do wykonawastwa to dlubie juz 4 tygodnie lacznie z weekendami i jakos konca sie dopatrzyc nie moge, ale niech dlubie nie pospieszam. Najwazniejsze zeby bylo dokladnie

 

W tak zwanym miedzyczasie pan dachowy zrobil na m podbitke. Wprawdzie jest to rzecz ktora wolalbym od razu inna, czyli jedna z historii czego nie zrobilbym drugi raz przy budowie domu ???

Plastikowej podbitki !!!. Drewnopodobne belgijskie sztuczne paskudztwo fuj.

Po kilku dniach ogladania czlowiek sie przyzwyczaja i nawet zaakceptowac sie zdawa Moze i ja polubie ?

Brakuje nam strasznie wykonczenia scian i malowania. Juz zamowilismy podloge a ty sciany w rosole

Samemu nie ma czasu i brak doswiadczenia a na pracownika brak kasy

Schody juz musialem opoznic ale kuchenne meble maja sie montowac w przyszlym tygodniu i niby ze jak ???

[veechu]

No to sie porobilo....

 

Pomidory nam wyrosły

 

Zreszta nie tylko pomidory bo jeszcze mnostwo slonecznikow oraz 400m2 trawnika i maly warzywnik z marchewka, salata, rukola, cebulka i innymi zielonymi cudami

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/9/6/3/26883367_d.jpg

 

Jestesmy juz po pracach glazurniczych ale nie jest pomalowane w lazienkach i parter jeszcze nie jest zafugowany . Wykonawaca doradził ze zafuguje jak skoncza sie prace malarskie

Skonczyly sie prace malrskie w salonie, ale stolarz robi schody i cyt... nie wolno mu przeszkadzac bo to wazna praca i wymaga skupienia

Kolega zrobił nam kuchnie. Rozmowy trwaly jeszcze zanim zaczal powstawac domek ale jak sie juz zaczal ksztaltowac to razem z nim powstawala koncepcja kuchni. Uklad byl jasny prawie od razu. Otwarta na salon i jadalnie oraz czesciowo zaslonieta barkiem bedacym pomocnym lacznikiem miedzy jadalnia a kuchnia i miejscem do robienia drinkow.

Nasza koncepcja byla przeforsowana i jedynie sluszna . Kolorystyka tylko byla opracowywana nieco bardziej w trakcie postepow w pracach budowlanych. W efekcie zdecydowalismy sie na polaczanie tradycji z nowoczesnoscia czyli drewnianych frontów ze szklem i metalem. Dopełnienie stanowi glazura a la "zardzewiała blacha" i osprzet + dodatki. Jeszcze brak jej ostatecznego wykonczenia (kolor na scianie i aluminiowe listwy nad glazura) oraz brak dodatkow, ktore pojawia sie wraz z przporwadzka i troche pozniej (jak kaska bedzie regularnie splywac;)

 

A to efekty

Najpierw schody w trakcie pracy (na efekt koncowy trzeba jeszcze zaczkac okolo tygodnia ale warto bo bedzie jeszcze troche inaczej )

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/3/8/2/26883364_d.jpg

 

i kuchnia

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/6/6/0/26883362_d.jpg

jeszcze cokoly i okap zabezpieczone folia przed zarysowaniami ale powoli koncepcja sie wylania

widok z jadalni

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/6/8/8/26883363_d.jpg

brak jeszcze scianki zaslaniajacej lodówke. Nie chcielismy lodowki w zabudowie- bo sa za waskie, ale zobaczymy cza nasza ulubiona side by side sie tam zmiesci

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/5/5/7/26883365_d.jpg

tu widac nasza "zardzewiała blache"

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/9/3/6/26883366_d.jpg

a powyzej nasze rolety - jeszcze w folii, wiec niebieskie ale do czasu, do czasu

pomalowalismy juz wszystkie pomieszczenia mieszkalne ale zostaly lazienki strych oraz kotlownia z garazem. Juz nie mamy sily i podpieramy sie nosem

pozdowionka

[veechu]

"Pan schody" sprawił sie dobrze i cieszy nas to bardzo, bo jak wynika z historii budowy naszej Nastki - nie było wielu takich fachowcow, ktorych mozna byloby ze szczerym sercem pochwalic i polecic. Pan "podłogi drewniane" konczy swoja prace i dzisiaj powinien nastapic odbior .

Pan "glazura" daje plame za plama i wymysla coraz to nowe powody aby zawalic nastepny termin .

Jeszcze czeka nas malowanie łazienki na gorze, montaz elektrycznych rzeczy (mnostwo tego dobra bedzie) i mycie i sprzatanie itd itp ale wszelkie znaki na niebie mowia ze w polowie pazdziernika bedzie jednak mozliwa zaplanowana przeprowadzka Mamy taka nadzieje Bardzo duzo czasu zajmuja prace naprawcze i uzupełniajace po wykonawcach. To czego nie skoncza albo w jakis sposob pozostawia do uzupełnienia (nawet drobne odkucia w tynku) pochłania cale dnie pracy. Z zewnatrz nic sie nie posuwaja prace gdyz spieszymy sie z doprowadzeniem srodka do stanu "wprowadzkowego" Brak drzwi wewnetrznych bardzo nas martwi i nie wiemy jak to wplynie na komfort cieplny w pomieszczeniach

Z zewnatrz brak podjazdu i chodnika bedzie bardzo duzym klopotem gdy przyjdzie jesienna szaruga i zima

Brak wykonczenia tarasu nie martwi nas na razie gdyz nie bedziemy korzystac z niego zbytnio nadchodzacym okresie. Na wiosne i lato przyszlego roku bedzie to jednak jeden z priorytetow.

Do ogrodu potrzebujemy kilka wywrotek ziemi. Pozwoliloby to na wyrownanie poziomow, zasianie trawnika i nadanie wrazenia ogolnego ladu. Z ogrodem bedzie jeszcze bardzo duzo pracy, ale tej sie nie obawiam, gdyz bardzo lubie ta prace. Minie zapewne kilka lat zanim ogrod nabierze ksztaltu i wyrosna w nim rosliny w przeznaczonych miejscach.

Na dzisiaj to tyle ...

[veechu]

I dalsze etapy prac

Milo jest popatrzec jak zgruzow wylania sie obraz uporzadkowany i wykonczony z naciskiem na to drugie (zupelnie jak inwestorzy)

 

schody jeszcze w trakcie pracy i nie polakierowane ale juz z poreczami

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/4/3/0/27397404_d.jpg

i w szerszym ujeciu

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/4/5/0/27397405_d.jpg

i wersja widoku z barierka

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/5/3/2/27397409_d.jpg

 

I pokoje na gorze z ukonczonymi podlogami drewnianymi

Zaczyna ten dom wygladac domowo

poczynajac od sypialni

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/9/1/9/27397411_d.jpg

poprzez pokoj syna

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/0/6/3/27397412_d.jpg

a skonczywszy na pokoju goscinnym rodzimy dab nawiazujacy do schodow. Piekny ten nasz dab rodzimy a zwlaszcza gdy stolarz umie wyeksponowac jego wlasciwosci w odpowiednich miejscach

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/6/5/3/27397413_d.jpg

 

i gabinet na dole z pologa "badi" pasuje do koloru okien pomimo ze to sosna barwiona na sipo.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/4/9/7/27397410_d.jpg

 

na chwile wroce jeszcze do schodow

tu wersja juz po lakierowaniu ale niestety juz zabezpieczona tektura przed zniszczeniem

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/8/8/0/27397414_d.jpg

i tyle na dzis

[veechu]

I posuwamy sie dalej. Czasem tempo jest "slimacze" albo "żołwie", ale byle do przodu. Wlaczylismy ogrzewanie Pompa chodzi o grzeje podlogowke. Pierwsze wrazenia bardzo mile -bo jest cieplo. Na parterze jest 20,5 na gorze 23,5 . Tak to widocznie sie uklada, ze idzie ciepelko do gory. Nasza Pompa to Nibe 1140, ktora reguluje aoutomatycznie temperature czynnika zasilajacego podlogowke w oparciu o pomiar temperatury zewnetrznej. Pomimo poczatkowych obiekcji dla takiego rozwiazania jestem przekonany ze to jest skuteczniejsze. Pompa dzialajaca w oparciu o pomiar temperatury zewnetrznej reaguje szybciej na zmiany temperatury i niz pompa dokonujaca pomiaru wewnatrz pomieszczen i dopiero po spadku tejze temperatury podejmuje decyzje o zwiekszeniu zapotrzebowania na cieplo. Ta pierwsza podwyzsza temperature plynu krazacego w podlogowce juz kilka godzin przed ta druga uprzedzadzajac mozliwosc wychlodzenia sie budynku. Ta sama przewaga dotyczy sytuacji z ociepleniem i unikaniem "goracej atmosfery"

Robimy poprawki na scianach, konczymy malowanie i lakierowanie, montujemy wlaczniki i gniazda oraz skladamy mebelki

 

nasz "kredens" w nowoczesnej szacie i z tworzacym sie kacikiem kawowym

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/3/0/8/27773881_d.jpg

 

kuchnia juz gotowa tylko te "firanki" w oknie zbyt nowoczesne

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/0/6/6/27773879_d.jpg

i folia na okapie kuchennym uparcie sie trzyma

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/1/5/8/27773882_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/4/7/9/27773880_d.jpg

skonczone schody

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/1/3/4/27773884_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/1/3/8/27773885_d.jpg

Sypialnia z nowym łozeczkiem (oj jak mi sie ostanio chce spac - nie moge sie doczekac )

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/9/8/4/27774146_d.jpg

gorna łazienka z wbudowana po skosem kabina przysznicowa.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/1/5/6/27774148_d.jpg

i narozna wanna

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/2/1/6/27774147_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/2/9/0/27774155_d.jpg

tron

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/4/3/3/27774149_d.jpg

 

wiatrołap i drzwi wejsciowe od wewnatrz naturalnie

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/2/6/7/27774150_d.jpg

 

szerokie view na salooon

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/1/1/5/27774152_d.jpg

 

w pokoju synka juz mebelki - zeby mogl sie uczyc zawsze i w kazdych warunkach

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/2/3/5/27774154_d.jpg

 

i wejscie na strych

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/0/9/3/27774153_d.jpg

 

restricted area - tam bedzie graciarnia i moja samotnia - pracownia

Rewelacyjne miejsce ktorego w wielu domach brakuje. Moja babcia miala strych to bylo urokliwe miejsce dla dla malego lobuziaka .

ale zdjecie wnetrza strychu dopiero w nastepnym odcinku

 

troche zdjec okolicy pieknie tu o kazdej porze roku a kolorowa jesien jest urokliwa ze mozna oczy wypatrzec

Takie piekne brzozy po drugiej stronie naszej drogi

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/6/6/1/27773874_d.jpg

100 metrow od nas dziewicze łąki i lasy

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/4/8/6/27773872_d.jpg

i nasza Nastka w oddali

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/3/3/7/27773875_d.jpg

 

alez tego nawstawialem

[veechu]

Mieszkamy ))) Mieszkamy

Jak juz zabralismy łozka i lodowke z naszego mieszkania to nie bylo odwrotu. Spanie na nowym miejscu i udomawianie domku. Rany Julek (stare to okreslenie) jak nam brakuje szaf i polek na ksiazki co my zrobimy ? Jedna wielka prowizorka

Brakuje tez drzwi wewnetrznych ale nie tak bardzo jak sie obawialismy. Jest wystarczajaco cieplo. Troche w lazience po kapieli mogloby byc cieplej (to wlasnie przez brak drzwi) i brak intymnosci, ale da sie przezyc. Na pewno brak podjazdu i tarasu da sie we znaki jak bedzie plucha brrrr . Brak i juz. Tego co nastapilo na rynku w pierwszej polowie tego roku nikt nie byl w stanie przewidziec i pieniazki na szafy i meble poszly w stan surowy i wykonczeniowke. Pompa tez kosztowala wicej niz zakladalismy i mam nadziej ze sie to zwroci. Na razie rekompensuje nam wydatek calkowicie bezobslugowym dzialaniem To mi najbarziej odpowiada.

Nie usmiechaloby mi sie palenie codzien w piecu albo jednorazowe duze wydatki na paliwo (olej lub gaz do butli).

Dojazd do pracy to prawdziwe wyzwanie

pierwszego dnia 1godzina i 55 minut

drugiego wyjechalem wczesniej i pojechalem inna trasa - efekt 1godzina i 45minut

trzeciego dnia wyjechalem jeszcze wczesniej i zajechalem w 1 godzine i 15 minut

Droga, ktora moznaby przejechac w 45 minut zajmuje dwa razy wiecej czasu. Niech juz skoncza sie te remonty

Cos czuje ze to nie koniec a dopiero poczatek

bede wstawal jak do fabryki i po ciemoku przejezdzal do biura

buuuuuu

[veechu]

Jest dobrze , wiadomo, ze przejazdy sa dlugie ale idzie sie przyzwyczaic. Cos po drodze mozna zalatwic albo posłuchac radyjka i jakos mija ta godzina i 15minut. Mamy myszy . Na razie zywia sie trutka i caly czas zyja. Moze trutka jest przeterminowana i sluzy im na zdrowie?

Takie myszy to moga narobic szkod na przyklad w kablach brrrr

Dlatego bedziemy je truc i juz. Jedna zlapalem w pulapke ale na ser sie nie chca lapac wiec pozostaje trutka. Lepiej zeby sie nie rozmnozyly bo wtedy bedzie klopot.

Mamy troche za ciemna podloge w salonie i widac piasek ale w mieszkaniu mielismy jasna to znowu byla bardzo trudna do odczyszczenia wiec nie jest latwo znalezc zloty srodek.

Kuchnia otwarta i meble sprawdzaja sie rewelacyjnie. Otwarta przestrzen i mozna sie porozumiewac z jadalni. Jadalnia to juz wogole jest rewelacja. Wczesniej nie moglismy nawet pomarzyc o wspolnym posilku. Teraz kazda kolacja jest jak uroczystosc SUUUPER. Ostatnio nawet zakupilismy nowy stol i krzesla i jest juz tak jak ostatecznie mialo byc.

Salon jest miejscem gdzie po jedzonku spotykamy sie na kanapie i ogladamy tv lub rozkoszujemy sie widokiem ognia w kominku.

Sypialnia tez jest dla nas nowum. Jest miejscem do ktorego chetnie sie udajemy na spoczynek i nie ogladamy tam telewizji. Spi sie rewelacyjnie

[veechu]

Kurka wodna

nie pisalem przez około 9 miesiecy hmm dużo było zajęć i jakoś brak nastroju do siedzenia na forum. I teraz pewnie tak bedzie bo ważniejsze jest żeby korzystac z domu niż o nim pisać

sorki nie wyświetlają sie wszytkie zdjęcia, ktoś pytał o schody. Cos sie stało z albumem na stronie superfoto i cóż brak

jak bede miał chwile to cos wkleje a a na razie jeszcze cały czas pracujemy nad kończeniem domu pomimo że już mieszkamy od poażdziernika

Teraz będziemy robić podjazd i taras i cieszyć sie z kazdego elementu osobno

pozdrawiam

Veech