Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece kominkowe na pellets


godot

Recommended Posts

Witam na forum!

 

Kupilem ostanuio piec kominkowy firmy Enviro, thermo 28 (25 KW). Jest to kompletna kotłownia, z pompa cyrkulacyjną, naczyniem przeponowym, zaworem bezpieczenstwa, manometrem, automatycznym podajnikiem...

Czy ktos ma moze doświadczenia z takimi piecami?

Bede go instalowal dopiero za pare miesiecy.

Przeznaczony jest do pracy w instalacji cisnieniowej, ma prestostat, ktory nie wlaczy pieca jak bedzie za niskie cisnienie. Ale u nas chyba piecow na paliwo stale nie mozna tak podłaczac?

Przegrzanie w przypadku braku zasilania mu nie grozi, bo spala male ilosci paliwa, podawanego na bierzaco. Ponadto ma turbine w wyjsciu spalin (zamknieta kom. spalania) i przy braku zasilania, zniknie podcisnienie, przez co spowolni sie spalanie.

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos ma moze doświadczenia z takimi piecami?

 

Tak, ja mam nieco doświadczenia z jednym takim, od ponad roku = drugi sezon (co nieco pisałem na forum).

 

Ta instalacja ciśnieniowa w praktyce oznacza, ze piecowi wystarcza 0.5 atm nadciśnienia. Ja używam go przy ok. 1 atm.

Zauważ, że producent nakazuje (rysunek w instrukcji) montowanie tego kociołka w układzie zamknietym. Niezgodnie z polskimi normami, ale z drugiej strony dostałem od sprzedawcy pisemne potwierdzenie, że piecyk ma wymagane certyfikaty EU (choc w Polsce procedury certyfikacji nie przechodził, przynajmniej wtedy, bo i pewnie by nie przeszedł !).

 

A czy wiesz już, że ten kociołek ma moc 25 kW tylko "nominalnie" (to znaczy na papiurku), rzeczywista moc grzewcza wynikająca z ilości podawanego opału na HL5 to 13-15 kW. I nic z tym nie wskurasz, bo wymagałoby to wymiany napędu i zapewne podajnika, a poza tym z pewnością wymiennik ciepła jest za mały i nie jest to wymiennik 25 kW. Gdy o tym powiedziałem sprzedawcy, to przysłał mi list, że "natychmiast ... przystepują do rozwiązania problemu" niezgodności mocy faktycznej z nominalną. Ich "Natychmiast" trwa już 1.5 roku. Nie mam zresztą ŻADNYCH wątpliwości, że nic nie są w stanie zdziałać bez zasadniczej przebudowy pieca, która nie jest najprawdopodobniej w ogóle możliwa (mam nieco wiedzy zawodowej o najróżniejszej aparaturze technicznej).

Zresztą w roku bodajże 2003-4 takie kociołki (tzn. o takim samym wymienniku ciepła i o takim samym podajniku opału, a jedynie o nieco innym wyglądzie zewnetrznym) były sprzedawane w niektórych krajach (nie w Polsce) jako kociołki 15 kW. Czyli najprawdopodobniej firma produkująca je później nakręciła, staram się zresztą obserwować jak się producent (nie polski sprzedawca) z tych krętactw wywinie, bardzo mnie to ciekawi.

Jesli Twój dom potrzebuje więcej mocy grzewczej niż 12-13 kW, to, krótko mówiąc, będziesz miał kłopot.

 

pozdrowienia,

...atomik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeśli piecyk (na pelety) produkowany jest w UE to ma zapewnie certyfikat na jego montaż w układzie zamkniętym. W UE taki montaż jest standardem - bo tam kwestia układu zamknięty czy otwarty jest kwestią zastosowanego układu zabezpieczeń, a nie "konsystencji" paliwa. W Polsce Prawo Budowlane nie dopuszcza takich instalacji do stosowania, bo urzędnicy jeszcze nie skojarzyli, że paliwo stałe to nie tylko węgiel wrzucany łopatą do pieca.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pello,

nie w Unii, tylko w niektórych krajach Unii.

Tutaj dopuszcza się autonomię w stosowaniu przepisów dotyczących tak zabezpieczeń, jak i konstrukcji samych urządzeń grzewczych.

Polska nie wypadła sroce spod ogona.

Jeżeli ma to pracować w układzie zamkniętym, a chcemy być w zgodzie z przepisami, to taki kominek podlega Urzędowi Dozoru Technicznego. Tzn. musi mieć papiery UDT.

Zresztą o tym wszystkim co i jak można przeczytać w Prawie Energetycznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

 

Apropos zgodności ze standartami to na instrukcji widnieje CE, ale piec chyba tez powiniem mieć taki znaczek na obudowie, a nie ma?

O UDT w instrukcji nic nie było:/

 

Zauważyłem jedna istoną różnice między dokumentacją jaką znalazłem w necie, a tym co dostałem.

W tej z netu (po ang.) pisało że można stosować pellet do śr. 6 mm. W instrukcji technicznej otrzymanej od importera, jest że można stosować pellet 6-8 mm, a od sprzedawcy dostałem instrukcje obsługi, że można stosować pellets do 8 mm.

Rozmawiałemz serwisantem pracującym dla importera i mówił mi że będzie piec działał przy 8mm tylko jeżeli będzie pellets wysokiej jakości np. Barlinek.

Troche się martwie, że będe miał problemy z podajnikiem:/

 

Atomik to mnie troche zmartwiłeś. Ale mocy mi i tak powinno starczyć. Buduje dom 80 m kw., jednak docelowo bedzie zaadaptowane poddasze.Przy dobrej izolacji, 12 KW starczy na obie kondygnacje.

Zdziwiło mnie, ż na stronie producenta envirofire.biz nie bylo tego pieca.

Z danych jakie mam z dokumentacji, tez nie zgadza sie wszystko.

Maksymalne zuzycie pelletów podają 4,5 kg/h. Przy ilości energi zawartej w pellecie, deklarowanej przez wytwórców (4,7 - 4.9 KWh / 1 kg), wcale nie wychodzi, aby miał on aż 25 KW, nawet przy sprawności blisko 100%.

Jednak to co Ty podajesz to i tak gdzieś 1/2 tego...

Minimalne zużycie paliwa deklaruja 1 kg/h, a minimalna moc to 2.5 KW. To co sprawność spada do 50%?

Piec mi się póki co bardzo podoba, kupiłem go za 6,5 tyś. Ponoć to 1/2 ceny rynkowej. Stał ponad rok w bydgoskiej castoramie i nikt nawet o niego nie pytał, dlatego przecenili.

 

Mam jeszcze wątpliwości odnośnie podłaczenia, ale będe szukał w starych postach, żeby nie zawracać głowy. Google mi nic nie zalazły i myślałem, ze nikt nic nie pisał o tych piecach, a teraz widze, ze jednak było.

 

Mam jednak pytanie, jak myślisz, działąło by dobrze, jak bym podłaczył go teraz bez instalacji co, połaczył wejście z wyjściem. wyłaczył pompę cyrkulacyjna i ustawił najniższą moc? Z dokumentacji wynika, że sam piec może dać do 5 KW ciepłą na pomieszczenie w którym stoi, a ta najniższa moc, którą można ustawić, to 2.5 KW(zakładając że jest tak jak piszą).

Ogrzewamy dom w tej chwili koza, a atomatycznie pracujący piec z dużym zasobnikiem i podajnikiem by byl duzo lepszym rozwiązaniem. Nie mamy jednak żadnych kaloryferów.

Pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli piecyk rzeczywiście może pracować na 6 i 8 mm pelet to z podajnikiem raczej problemów nie będziesz miał. Problem będzie tylko z regulacją sterownika palnika, bo nastawy na te średnice będą całkowicie inne. Bezwzględnie zawsze należy używać pelet dobrej jakości t.j. znormalizowanej, czyli NORMALNEJ. Większość producentów peletu z kraju, który "sroce spod ogona nie wypadł", za normalny pelet uważają taki, po którym po dwóch dniach używania będziesz miał pół piecyka zawalone popiołem i palnik do gruntownego czyszczenia z żużlu. Musisz na to bardzo uważać. W instrukcji powinna być o tym mowa, gwarant może mieć wątpliwości przy ewentualnej reklamacji.

6 mm pelet niezłej jakości produkuje fabryka w Mielcu i w Żurominie. Ale zawsze trzeba być czujnym.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos zgodności ze standartami to na instrukcji widnieje CE, ale piec chyba tez powiniem mieć taki znaczek na obudowie, a nie ma?

O UDT w instrukcji nic nie było:/

 

Marku,

Wydaje mi się, że jedynie urządzenia wysokocisnieniowe podlegają dozorowi UDT, Janusz może tym razem się nieco mylić. Ja mam do czynienia z urządzeniami na np. 100 atm i UDT musiał być przy nich, ale przy urządzeniach na 2.5 atm o ile wiem to chyba swiadectwo UDT nie jest potrzebne. Ale i ja moge się mylić. W każdym razie odpowiada za to importer, nie użytkownik, nie musimy się akurat tym martwić.

 

W tej z netu (po ang.) pisało że można stosować pellet do śr. 6 mm. W instrukcji technicznej otrzymanej od importera, jest że można stosować pellet 6-8 mm, a od sprzedawcy dostałem instrukcje obsługi, że można stosować pellets do 8 mm.

Rozmawiałemz serwisantem pracującym dla importera i mówił mi że będzie piec działał przy 8mm tylko jeżeli będzie pellets wysokiej jakości np. Barlinek.

Troche się martwie, że będe miał problemy z podajnikiem:/

 

No własnie, to WAŻNE, wg moich doświadczeń. Ja też dyskutowałem o tym z handlowcem importera (chyba nawet dyrektorem, tam zdajsie sami dyrektorzy). Był dość uparty, ale raczej pozbawiony wiedzy technicznej nt. piecyka. Najpierw wypróbowałem spalanie peletu i 6 mm, i 8 mm, od kilku producentów. Zdecydowałem się po tych próbach na zakup wiekszej ilości 6 mm, taki pelet zamówiłem u producenta, ale omyłkowo przywieźli 8 mm. No i po dwu miesiącach palenia (czyli tuz przed poprzednimi swietami Bożego Narodzenia) miałem poważną awarię podajnika, ukręciła się oś wyjściowa przekładni !!. Firma zachowała się doskonale, bo w 1 dzień awaria była naprawiona (tzn. dali mi nową przekładnię, którą sam wymieniłem). Uważam, że przyczyną tej awarii było zablokowanie się podajnika kilkoma długimi peletkami 8 mm, które są trudniejsze do złamania przez podajnik. Na górnym końcu podajnika są 4 łopatki i właśnie tam podajnik się zablokował i nie mógł złamać tych peletek. Na 6 mm pracuje znacznie lepiej, tej zimy mam już 6 mm. Zasugerowałbym Ci używanie tylko 6 mm w tym piecu. Uważam, że lepiej trzymać się jednak tego, co napisał w oryginalnej instrukcji producent. Podajnik tego kociołka jest delikatny.

Jeśli spalać pelet 8 mm, to pod ostrym warunkiem, aby peletki były krótkie, np. 10 mm, a nie długie 30-40 mm, jak było u mnie.

 

Niestety, podajnik ma jeszcze jedną wadę konstrukcyjną, ale o tym to juz raczej na privie, jak będziesz chciał wiedzieć więcej.

 

Co do tej rady, że pelety z Barlinka, to importer jest równocześnie firmą instalującą linie do produkcji peletu. Kto instalował linię w Barlinku? No właśnie. Dlatego polecają Barlinek, a tam robią, nie wiedzieć czemu, tylko pelet 8 mm. Być może importerowi zależy na używaniu 8 mm w tym piecyku aby u nich kupować pelet. (Ale uważam też, że serwisant po prostu może nie znać innej wytwórni peletu niż Barlinek, to całkiem prawdopodobne.)

Uważam, że pelet z Barlinka jest zbyt drogi i wcale nie jest lepszy od normalnego dobrego. Koło Bydgoszczy masz duży wybór producentów, ja próbowałem pelet od dwu z nich, od jednego był b. dobry, choć w cenie nie najniższej.

 

Atomik to mnie troche zmartwiłeś. Ale mocy mi i tak powinno starczyć. Buduje dom 80 m kw., jednak docelowo bedzie zaadaptowane poddasze.Przy dobrej izolacji, 12 KW starczy na obie kondygnacje.

 

U mnie starcza na ok. 180 m2 raczej średnio ocieplonego. Choć poniżej -20 oC pracuje na granicy.

 

Zdziwiło mnie, ż na stronie producenta envirofire.biz nie bylo tego pieca.

 

Bo te piece są robione na Europę podobno. W Stanach dominuje ogrzewanie nawiewowe, a nie wodne. Choć nie wiem, czy w Kanadzie też, bo tam jest przecież zimniej.

A poza tym ten piec to chyba wciąż model trochę doświadczalny, choć podobno europejscy producenci takich pieców uczyli się od tej kanadyjskiej firmy, tyle że europejskie konstrukcje chyba są już bardziej dopracowane (np. Calimax, Rika, Wodtke).

Na stronie producenta w menu Help, Manuals są instrukcje do tego pieca, rozumiem że z tamtąd ściągnąłeś. Są tam zresztą dwie wersje, starsza i nowsza, różnią się m.in. sposobem podania informacji o mocach kociołka.

 

Ja miałem też pytanie do importera o podział mocy grzewczej woda/powietrze. No i oczywiście nie dostałem poprawnej odpowiedzi, jak potem sprawdziłem mając chodzący piecyk.

 

Z danych jakie mam z dokumentacji, tez nie zgadza sie wszystko.

Maksymalne zuzycie pelletów podają 4,5 kg/h. Przy ilości energi zawartej w pellecie, deklarowanej przez wytwórców (4,7 - 4.9 KWh / 1 kg), wcale nie wychodzi, aby miał on aż 25 KW, nawet przy sprawności blisko 100%.

Jednak to co Ty podajesz to i tak gdzieś 1/2 tego...

Minimalne zużycie paliwa deklaruja 1 kg/h, a minimalna moc to 2.5 KW. To co sprawność spada do 50%?

 

No właśnie, też to sobie tak liczyłem i oczywiście nie mogłem się doliczyć.

W końcu zrobiłem doświadczenie. Zmierzyłem ile wagowo dostarcza podajnik przy ciągłej pracy, potem zmierzyłem czasy pracy podajnika na poszczególnych poziomach grzania (sterownik podajnika to zwykły timer) i sobie policzyłem moce na tych poziomach, wyszło na pierwszym 3-6 kW zal. od ustawienia długości impulsu, na drugim ok. 6, potem ok. 8, 10 i 13.

 

Piec mi się póki co bardzo podoba, kupiłem go za 6,5 tyś. Ponoć to 1/2 ceny rynkowej. Stał ponad rok w bydgoskiej castoramie i nikt nawet o niego nie pytał, dlatego przecenili.

 

Czyli kupiłeś w cenie z grubsza kotłów retortowych polskich na eko-groszek, ew. pelety. Ja kupiłem dużo drożej (11 tys zł), potem jak zobaczyłem, że piec ma wady i jest niezgodny z ofertą, to nawet się poważnie zastanawiałem czy sprawy nie zakończyć sądownie, właściwie to należy tak robić.

Ten piecyk jest po prostu dla ludzi z tzw. żyłką techniczną, inaczej nie dadzą sobie z nim rady, traktuję go trochę jak wyzwanie (nie polecam takiego podejścia !!!, raczej gonić krętaczy aż padną albo się nauczą, że klienta nie można zbytnio oszukać).

 

Czy Twoja cena to 1/2 ceny rynkowej? Ale co to jest cena rynkowa, jak sprzedali dwa takie kociołki w Polsce?

Czyli Twój i mój. Mam dość prawdopodobny argument, że tak właśnie jest.

 

Mam jednak pytanie, jak myślisz, działąło by dobrze, jak bym podłaczył go teraz bez instalacji co, połaczył wejście z wyjściem. wyłaczył pompę cyrkulacyjna i ustawił najniższą moc? Z dokumentacji wynika, że sam piec może dać do 5 KW ciepłą na pomieszczenie w którym stoi, a ta najniższa moc, którą można ustawić, to 2.5 KW(zakładając że jest tak jak piszą).

Ogrzewamy dom w tej chwili koza, a atomatycznie pracujący piec z dużym zasobnikiem i podajnikiem by byl duzo lepszym rozwiązaniem. Nie mamy jednak żadnych kaloryferów.

 

Odradzałbym stanowczo tak.

Z pewnością pracować nie będzie bez odbioru ciepła przez wodę. Bo bardzo szybko niewielka ilość wody w kociołku bez zewnętrznego odbioru energii cieplnej przekroczy temperaturę 80 oC, czyli termostat wyłączy kociołek (a przy 95 oC zadziała termostat bezpieczeństwa, wyłączy całe zasilanie i nie uruchomi się ponownie przed ręcznym zresetowaniem termostatu).

 

Będzie tak, moim zdaniem, nawet przy 3 kW (taka jest minimalna moc woda + powietrze). Ten kociołek ma wg mnie z grubsza stały procentowy podział mocy, woda ok. 70%, powietrze ok. 30%, czyli bez wody nie nagrzejesz więcej powietrza, tylko piec bedzie się przegrzewał.

(Te liczby 70%/30%mogą się nieco różnić, zresztą ja u siebie zmniejszyłem udział grzania powietrza różnymi drobnymi przeróbkami).

 

Używanie kociołka bez wody jest bardzo ryzykowne, bo go przegrzejesz i czort wie co się stanie. On jest jednak przystosowany do odbioru ciepła przez wodę głównie, woda ma ogromną pojemność cieplną. A poza tym piec wymaga 0.5 atm w obiegu wody aby zaczął działać (co oczywiście można wyłączyć, ale ja bym tak nie robił).

 

Czyli odradzam stanowczo takie podłaczenie, bo może się nawet zdarzyć, że kociołek rozgrzeje się powyżej 100 oC jeszcze zanim sie skończy faza rozruchu, a to zbędne ryzyko uszkodzenia czegoś.

 

Ale rozważ podłączenie jednego (dużego) grzejnika (np. 2-3 kW), albo dwu, zamiast zwarcia wyjścia z wejściem. Grzejnik łatwo podłączysz np. rurami PeX-Al-PeX i będziesz miał dobre tymczasowe rozwiązanie.

 

Pozdrowienia dla dzielnego wojaka,

...atomik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem jak to jest przy odbiorze budynku, mam nadzieje ze nikt nie bedzie sie czepial jak zrobie instalacje cisnieniowa? W koncu do takiej jest piec przeznaczony.

 

Ten serwisant, polecal jeszcze pellets firmy z Czestochowy (moze Zacisze, czy jakos tak?).

Znalazlem bardzo blisko mnie firme produkujaca pellets 6 mm, jakies 10 km. Nazywa sie Sawdel z Nakla.

Jednak gdziekolwiek zadzwonie to mowia, ze narazie nie maja pelletu.

W Bydgoszczy jest tez firma Toreco. Ale nie odbieraja telefonu, nie odpisuja na e-mail, a gdy byla tam moja zona, to spotkala jakas pania, ktora akurat wychodzila. Dala jej plik ulotek i powiedzial, ze pelletu narazie nie ma...

Jest w promieniu 60 km jeszcze pare firm, ale wiekszosc robi pellet 8 mm - owy.

A tego Barlinka nie ma nawet w Castoramie gdzie ostatnio kosztowal 650zl/tona.

Troche mnie to martwi, bo chcialem jednak podlaczyc ten piec jeszcze tej zimy.

 

Jezeli podajnik nie podaje tak jak pisza 4,5 kg/h to mozna powiedziec, ze swiadomie wprowadzili nas w blad!

MIalem juz z nim troche z nim klopotow, bo przywiezli mi go lekko porysowanego i z uszkodzonymi nozkami.

Jak reklamowalem, to powiedzieli, ze przeciez byla obizona cena, to czego sie czepiam. W sumie to pierdolki, nie wiem czy puscic im to plazem. Powiedzieli tez, ze jak nam sie nie podoba to mozna oddac...bezczelnosc!

Jednak szkoda bylo by oddawac go za 6 tys.

Wybralismy go z zona tez z powodu, ze jest na tyle ladny ze moze stac w salonie, bo mamy mala kotlownie i piec retortowy nie wchodzil w rachube.

Znalezlismy tez producenta termokominkow zmozliwosćia zainstalowania dodatkowego palnika na pellety. Ale caly komplet elementow mial kosztowac okolo 14 tys oraz wymagal komina min. 18 cm, a mamy juz 16 cm., bo rozwazalem wczesniej instalacje wkladu 14 kw tarnava.

 

Ciekaw jestem na jakiej podstwie sadzisz, ze tylko my dwoje mamy w Polsce takie piece?:)

Jezeli tak to faktycznie lepiej wymieniac uwagi na privie, bo nikogo to nie bedzie interowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem jak to jest przy odbiorze budynku, mam nadzieje ze nikt nie bedzie sie czepial jak zrobie instalacje cisnieniowa? W koncu do takiej jest piec przeznaczony.

 

Witam Marku,

Też mam nadzieję. mi się wydaje, ze ten kociołek jednak dość dobrze spełnia wymogi bezpieczeństwa polskich norm, choć może nie dosłownie. Z tego co czytałem (ale nie bezpośrednio normy, tylko różne artykuły), to w instalacji zamknietej nie można montować kotłów na paliwo stałe, ale tylko tych, w których ognia nie mozna dość szybko wygasić i kotła szybko ochłodzić. W tym kociołku ogień można wygasić w minutę, ilość ciepła wydzielonego w tym czasie ze spalenia pozostałego peletu w koszyku spalania jest bardzo mała.

Np. jak pierwszy termostat wyłączy podawanie peletów przy 80 oC, to w koszyku spalania zostaje poniżej 50 g peletów lub nawet mniej zależnie od poziomu mocy (bo maksymalnie tyle jest podawane na minutę do paleniska i nigdy, poza rozpalaniem, nie ma w palenisku więcej opału). Ta ilość peletu nie wystarczy aby rozgrzać np. 30-50 litrów wody w układzie od tych 80 oC do 100 oC gdy wrze i rośnie niebezpiecznie ciśnienie pary.

Nawet jak nie zadziała pierwszy termostat, to zadziała termostat bezpieczeństwa przy 95 oC odłączając zasilanie podajnika bez mozliwości ponownego samoczynnego włączenia.

 

Nie ma też konstrukcyjnej mozliwości conięcia ognia do zasobnika peletu, bo pelety spadają swobodnie rynienką na palenisko i nie ma ciągłości opału między paleniskiem, a zasobnikiem. Czyli (odpukać) nie ma drogi po której ogień mógłby się cofnąć do zasobnika opału.

Myślę, że to powinno wystarczyć dla uzasadnienia, że kociołek nie narusza norm bezpieczeństwa, a poza tym, jak twierdzi importer, jest on zgodny z jakimiś europejskimi normami na takie piece.

 

Znalazlem bardzo blisko mnie firme produkujaca pellets 6 mm, jakies 10 km. Nazywa sie Sawdel z Nakla.

 

Z firm producenckich z okolic Bydgoszczy testowałem pelet (po ok. 200 kg) właśnie z Sawdela oraz z Xynergii (Sępólno Krajeńskie - produkcja, siedziba firmy w Warszwie), oba 6 mm. Z Sawdela był całkiem dobry, robiony z drewna liściastego (szary kolor), miał dobrą wartość opałową (którą porównuję z innymi peletami mierząc temperaturę spalin przy ustalonej mocy kociołka), dawał tolerowalną ilość popiołu (w tym piecyku mała ilość popiołu, zwłaszcza skawalającego się w koszyku, jest ważną rzeczą. Kosztował w czerwcu 480 zł/tonę brutto (transport mój).

Pelet z Xynergii (z drewna iglastego) był trochę lepszy moim zdaniem, dawał znikome ilości popiołu w koszyku przy podobnej wartości opałowej, ale był sporo droższy. Czyli oba dobre do tego (wymagającego) piecyka, dobre to znaczy że nie trzeba czyścić koszyka częściej niż raz w tygodniu.

 

Jezeli podajnik nie podaje tak jak pisza 4,5 kg/h to mozna powiedziec, ze swiadomie wprowadzili nas w blad!

 

Jak najbardziej, importer wprowadza w błąd. Moim zdaniem, importer nie odpalił w Polsce przed wprowadzeniem do sprzedaży (szumnie nazwane) tego piecyka, więc nie sprawdzili jego wydajności (albo świadomie oszukali, jesli ew. sprawdzili).

Uważam natomiast, że kanadyjski producent świadomie oszukał nt. mocy kociołka, być może również polskiego importera. Dziwię się jak to możliwe, być może np. z tej kanadyjsciej firmy, może kiepsko przędącej, odeszli faktyczni konstruktorzy tego kociołka, którzy go znali. A firma chce sprzedać serię którą już zrobili.

 

...Powiedzieli tez, ze jak nam sie nie podoba to mozna oddac...bezczelnosc!

Jednak szkoda bylo by oddawac go za 6 tys.

Wybralismy go z zona tez z powodu, ze jest na tyle ladny ze moze stac w salonie, bo mamy mala kotlownie i piec retortowy nie wchodzil w rachube.

 

Szkoda, nie szkoda, to zależy. myślę, że mamy ten komfort, że można go oddać nawet po długim czasie i zażądać zwrotu pieniędzy, bo nie spełnia oferty sprzedaży, czyli moc się nie zgadza z deklarowaną przez sprzedawcę i importera (ale trzeba by to zrobić przez sąd).

 

Kociołek trochę hałasuje, u mnie stoi w kotłowni.

 

Jeszcze trochę będzie na privie.

Pozdrowienia

...atomik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam.

Szukałem kotła na pellety i znalazłem kominek przez Was opisywany i już się napaliłem bo to dwa w jednym. Nie musiałbym kupować i kotła do kotłowni i kominka do salonu by było płomień widać.

Znalazłem jeszcze cosik taiego http://enviro-fire.com/images/manuals-brochures/tech-manuals/C-10730-Instruction-EF-Thermo-28-DIN-TechnicalManual.pdf

może się Wam przyda.

Jeśli znacie takie rozwiązanie aby było widać płomień w salonie a załadunek pelletów byłby w innym pomieszczeniu to proszę o jakieś namiary.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

Ja jeszcze nie uruchomilem swojego piecyka. Dokumetacje jaka znalazles mamy tez w polskiej wersji, tlumaczona przez importera. Tlumaczenie coprawda dalekie od idalu, ale jak bys chcial to moge podeslac.

A jezeli chcesz miec kominek w salonie i zasilac go z przyleglego pomieszczenia to zobacz oferte http://www.lechma.com.pl

Maja kominki z palnikami retortowymi, ich dodatkowa zaleta jest, to ze mozna palic w nich tez drewnem.

Wachalem sie czy nie kupic takiego, ale obnizono w castoramie cene tych enviro, a te lechmy z pelnym wyposarzeniem kosztuja gdzies dwa razy tyle...

Mozliwosc spalania drewna wydaje sie byc ciekawa i moze obnizac koszty eksplatacyjne, ale nie mialem tyle, zeby zainwestowac wiecej.

 

pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co byście Panowie nie pisali, że Wam sprzedawca mówił,

jak dotąd, nie wolno instalować kotłów na paliwa stałe w układach zamkniętych,

jeżeli dacie się przekonać, robicie to na własne ryzyko i ryzyko instalatora,

Wy możecie stracić w najlepszym przypadku mienie, a on będzie się witał z prokuratorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...