Mokre drewno a wkład kominkowy

[rafal9]

Planuję zakupić wkład kominkowy i na razie bez obudowy używać go do ogrzewania budynku na czas robót wykończeniowych.

 

Poradźcie, czy palenie desek, które zostały po budowie to dobry pomysł.

Cały czas leżą na zewnątrz więc są mokre, zamarznięte, z gwoździami i w ogóle nie wiem co po nich pozostało.

 

Czy palenie 1-2 miesiące takim drewnem zniszczy mi wkład i komin?

Czy może przez ten krótki czas nic się nie stanie?

[j-1942]

Cześć

Odpuść sobie to drewno zostaw sobie je na impreze w ogródku na zakonczenie budowy . Ja jak odpaliłem wkład 3 tyg temu zakazałem palenia innym drewnem niz to co miałem przygotwowane wcześniej-czyli suche i bez zadnych dodatków.

Gwozdzie zostana w popielniku to nie problem ale zwiazki wapna cementu i innych dodatków-róznie bywa. Mokre zawalisz sobie wkład kominowy

Jak masz kominek to i tak musisz kupic jakies drewno.

A i czas jest dobry aby zrobić zakupy drewna na jesienne i zimowe wieczory. Pogadaj może ktos w okolicy ma troche drewna odkup lub dogadaj sie ze oddasz pózniej ze swoich zapasów

[abromba]

Tak samo radzę. Drewno zaimpregnowane, z jakąś chemią itd - nadaje się tylko na ognisko. Jesli jest bez dodatków chemicznych (gwoździe nie przeszkadzają), to przesusz pod jakąś wiatą i będzie jak znalazł do przepalania w kominku w majowe zimne dni lub na jesieni.

Nigdy nie pal mokrym drewnem - żadnym.

 

Spotkałam się za to z opinią, że drewnem pobudowlanym można palic w kozie. Ale może lepiej skonsultowac z kominiarzem, co komin na to.

[rafałek]

Jedyna wada tego drewna to to, że jest mokre. Szybę w kominku wyczyścisz, ale komin dostanie w ucho i mogą się pojawić paskudne plamy...

[Grzegorz63]

Palę dechami z gwoździami z budowy i zupełnie się nie stresuję z tego powodu. Szyba jak mi się zakopci to rozchajcowuję kominek na pół godz. na max i pod wpływem wysokiej temp. (piroliza) szyba jest znowu czysta. Wkład mam żeliwny- Jotul. Mój komin- OK, nic się nie dzieje.

[damiang]

A ja mam masę różnych desek po budowie (w tym trochę palet). Były czyste (bez żadnego cementu), nieimpregnowane, za to z gwoździami.

Palę tym w kominku i jest OK. Ostatnio tylko wybrałem popiół i pół siatki gwoździ Innych nieciekawych efektów brak.

Deski są suche i zapalają się szybciutko. W kominku palę przeważnie w weekendy i bardziej mroźne wieczory.

Te deski do niczego innego się nie nadają. A jakbym zrobił z nich ognisko, to byłoby tak duże, że pewnie zaraz miałbym u siebie strażaków.

[rml2]

Tak jak u Grzesia - paliłem i zadnych objawów nieporządanych nie było - podsusz i pal do bólu. Też mam szybe z piro i jestem b.zadowolony. Kominek chodzi juz chyba 4-ty sezon i jest Ok.

[Arek99]

tak samo jak Grzeghorz i rml - dechy z gwoździami, śladami, betonu, zaprawy, nie całkiem suche - zero problemów - komin czysty, szyba po rozchajcowaniu też się przeczyszcza, wkład się wewnątrz opala z sadzy

[Jerzysio]

...pomijając gwoździe, smary i szuwary

 

mokrego drewna idzie więcej ( potrzeba energii na odparowanie wody, nie na ogrzewanie ) niż suchego.

Miałem 2-3 miesięczne, teraz mam ponad roczne - nie trzyma porównia.

Pozdro

J

[Cypek]

Pal do bólu i się nie martw.

Ja bym tylko trochę przesuszył, bo szkoda opału, mokrego idzie znacznie wiecej.

[wiaterwiater]

Ja poproszę tonę takich desek, jeśli komuś przeszkadzają i nie ma przekonania, żeby tym palić i nie wie co z nimi zrobić.

[lonly]

Też tym palę a w ubiegłym roku paliłem w kozie i nie miałem jeszcze wkładu stalowego w kominie. Jeżeli komin jest na zewnętrznej ścianie, masz koncówkę komina z klinkieru, palisz z przerwami, drewno wilgotne iglaste to masz jak w banku: wykwity na kominie na poddaszu