Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dworek polski - przestroga


Recommended Posts

Mieszkam w nim już chyba 9 lat. Ciągle niespodzianki. Państwo projektują świetnie, wykonują fatalnie. Nie ma nic poziomego i pionowego, ergo żaden mebel nie pasuje do tego domu, zawsze odstaje. Parapety nie są poziome!! Trzeba nieźle kombinować żeby zamaskować. Szafa odstaje, komoda ok 8 cm.

Nic nie wiedzący i pijany elektryk ( pożar po 4 latach), idiota hydraulik ( zawór do spuszczania wody z co powyżej rur!!! nie można spuścić wody w razie awarii pieca, wszystko zamarza) Jest kominek, który grzeje; broń Boże go używać w zimne dni, bo piec nie grzeje i nie ogrzewa rur z bieżącą wodą i zamarzają.Paranoja!!! To po co kominek???

Rany boskie!

Pękająca glazura i terakota bo nie ten klej co potrzeba.

Gdyby nie widoki, lokalizacja, to co przez okno.....

Dziadostwo!!!!

Pan być może wciąż wykłada swoje mądrości na Politechnice

żalosne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poza tym, skoro wybudowaliście 9 lat temu, to chyba mieli już czas nauczyc się wykonawstwa :wink:

Możliwe są dwa rozwiązania: albo na fuszerce da się nieźle zarobić, albo robią już dobrze, a Twój dom był wypadkiem przy pracy, skoro nie wykończyły ich do tej pory procesy w sądach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniosło mnie troszkę, ale miałem powód... kolejny.

Firma Dworek Polski z Zalesia pod Warszawą buduje od wielu lat domy w stylu..., no jak nazwa. Zgrabne, proporcjonalne, bardzo ładne ; nie można się przyczepić.

porozmawiajcie z właścicielami.

Znam kilku, niektórym budowano niedawno.

Refleksje podobne.

To domy w technologii kanadyjskiej.

Nie znajdziecie w nich ani jednego łącznika - wszystko na gwożdzie, deska łączona od czoła, gwóźdź bity pod skosem. Deski konstrukcyjne niestrugane, najgorszego gatunku.Ale tego nie widać więc serce nie boli. Ja obejrzałem dokładnie po pożarze, gdy musiałem wymienić część konstrukcji.

Instalacja elektryczna kładziona na wcisk. Tam gdzie się uda ją wetknąć tam jest. Fachowcy wysyłali mnie dosądu, szkoda, że nie poszedłem.

Brak bezpiecznika różnicowo prądowego, tzn niby jest ale atrapa bo nie podłączony - stąd pożar.

Zupełny brak wentylacji czegokolwiek, dopiero potem zrobili na wyraźne żądanie. Spękana glazura i terakota bo chałupa chodzi, wiadomo kanadyjczyk, a klej jak do betonu.

No i ta hydraulika. To bajka!

Piec się zepsuł bo taka jego pora, oczywiście w najgorsze mrozy.

Nie da się spuscić całej wody z systemu bo zawór jest powyżej rurek.

Nie wejdziesz pod podłogę bo nie ma takiej możliwości.

Rurki bardzo słabo izolowane, podczepione drutem do legarów zamarzają na kość w niskiej temperaturze. Razem z nimi rury od wody bieżącej.

Jak już pisałem w kominku lepiej nie palić, choć jest świetny bo sam budowałem -:), bo z powodzeniem ogrzewa cały dom ale piec nie chodzi, rurek nie grzeje i zamarza co może.

Kanadyjczyk co mu wszystko zamarza!!

Kto to widział.!!??

Mógłbym tak bez końca.

Dla wytłumaczenia - to moi znajomi, byli znajomi.

Zaufałem im i na wyraźne żądanie nie zatrudniałem inspektora nadzoru.

Zresztą, w pewnym momencie gdy nosiłem się z takim zamiarem oświadczono mi, że jeśli ja inspektora - to schodzą z budowy... bo to poniżej ich godności.

Dla przestrogi drodzy przyjaciele.

jak wiadomo pierwszy dom dla wroga.....

Jest w pięknym miejscu i to mi rekompensuje, ale miejsce wybrałem sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wytłumaczenia - to moi znajomi, byli znajomi.

Zaufałem im i na wyraźne żądanie nie zatrudniałem inspektora nadzoru.

Zresztą, w pewnym momencie gdy nosiłem się z takim zamiarem oświadczono mi, że jeśli ja inspektora - to schodzą z budowy... bo to poniżej ich godności.

 

A nie masz trochę pretensji do siebie, że odpuściłeś sobie tego inspektora nadzoru??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że mam!!

Ogromne.

Tylko, że nie każdy inwestor musi się znać na budowaniu (hmm, okazuje się, że musi). Jak idziesz do dentysty to nie musisz znać się na zębach żeby wiedzieć, że cię boli, ufasz mu bo napisane,że dentysta a nie hydraulik.

Mądry Polak...

Piszę o tym bo teraz o praktyce budowania wiem o wiele więcej a inni, młodzi chętni do inwestowania we własny dom nie muszą wiedzieć co ich może spotkać.

Uważam, że trzeba tępić i przestrzegać przed brakiem fachowości i zwykłej uczciwości.

To był także oczywiście mój błąd.

Polegał na zbyt dużym zaufaniu, nie na braku znajomości reguł.

Ambiwalentne uczucia między wieloletnią przyjaźnią a moimi pieniędzmi nie powinny mieć miejsca, niestety.

Ja mu zaufałem on to wykorzystał. Buduje dalej, daj Boże lepiej niż tutaj.

Nie skarżę się tylko przestrzegam.

Dlatego przedstawiłem się z nazwiska, co tutaj, zdaje się nie jest regułą.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, suprema wisi u mnie w domu, chłopaki jak widać nie posunęli się zbytnio. Igliwie i liście wydają się bardziej stosowne, sam je podmiatam jesienią pod chałupę, może będzie lepiej.

Tak naprawdę trzeba by rozebrać i postawić od nowa. U mojego znajomego pranie od jesieni do wiosny zawieszone. Zamarza woda w rurach doprowadzających ją do pralki.

W domu max 17 stopni, a po za tym "wszystko" gra.

Ten sam autor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem miłośnikiem takiego budownictwa,preferuje tradycyjne Polskie,sprawdzone.

Ceramika,tynki wapienno piaskowe itp.

Jednak co obserwuję w Polsce to mało kto wie jak naprawdę budowac w konstrukcji szkeletu.

Nikt w tej sztuce nie przebije jankesów,kanadyjszyków,buduja od lat i maja to w jednym palcu obcykane.

Nie jestem miłosnikiem jankesów(I hate them:P)ale troszke budowałem i wiem jak sie to robi.U nas często gęsto stosuje się "wlasne"zamienniki (vide ów Profesor" i stad pełno błedów.

Gługo by mozna o tym.

Jak ktos by jednak chciał budowac w tym systemie,to służę pomocą,mam ludzi którzy maja "american experience".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...

Działalność firmy Dworek Polski znam bardzo dobrze. Wykonywałem kilka opinii na temat ich domów.

 

Cóż, trzeba przynać - projektują wspaniałe domki, naprawdę mi się podobaja, ale tylko projektują. Dużo gorzej jest z wykonawstwem. Niestety. Ale największy problem to to, że z jakiejś tam, wyimaginowanej sobie racji, nie stosują (w domach o konstrukcji szkieletowej) folii paroizolacyjnej.

Czym to może grozić? Grozi zawilgoceniem konstrukcji budynku i izolacji cieplnej. Skutki? - oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Czy aby odrobine nie przesadzacie? Firma - z tego co wiem - wybudowała ponad 500 domów i nie widać zmasowanego ataku niezadowolonych klientów. Sam jestem zainteresowany tą firmą, rozmawiałem z wieloma obecnymi użytkownikami domów wybudowanych przez DP. Generalnie wniosek jest taki, że oprócz drobnostek wykończeniowych raczej nie mają uwag. Przeglądając wszystkie posty dotyczące firmy Dworek Polski odnoszę wrażenie, że bardzo są nielubiani przez p. Nitkę! Pomimo braku folii paroizolacyjnej te domy wyglądają na zawilgocone i jakoś te rozwiązanie się sprawdza w praktyce. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to wada tego systemu budowlanego? Mojemu znajomemu, któremu, tak na marginesie, budowała inna firma, również zimą zamarzły rury z wodą. Przyczyną? ściana - niezbyt docieplona i mało wentylowana. Tak powiedział wykonawca i z tym mój znajomy się zgodził. Teraz liczy tylko na lżejsze zimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiemu sa winne materiały.

Drewno powinno być o odpowiedniej wilgotności,impregnowene ciśnieniowo.

Odpowiednia izolacja pozioma.

należy budowac zgodnie ze "sztuką".

U nas stosuje sie nasze rozwiazania,nie sprawdzone w uzytkowaniu i stad tyle błędów.

Jankesi,kanadyjczycy,szwedzi,finowie maja w tym doswiadczenie i lepiej ich nie poprawiac,od lat uzytkuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając wszystkie posty dotyczące firmy Dworek Polski odnoszę wrażenie, że bardzo są nielubiani przez p. Nitkę! Pomimo braku folii paroizolacyjnej te domy wyglądają na zawilgocone i jakoś te rozwiązanie się sprawdza w praktyce. Pozdrawiam

 

Nie chodzi o to czy lubiani przez mnie czy też nie. Domy DP są piękne na zewnątrz. Nawet mogę powiedzieć - bardzo mi się podobają. Ale tu chodzi o stosowaną technologię.

Jeżeli buduje się w technologii szkieletu drewnianego to, tak mi się wydaje, należy przestrzegać wszelkich wymogów w tym zakresie.

A czym grozi nie stosowanie folii paroizolacyjnej? Tym że w okresie zimowym para wodna, wychodząca z domu, będzie się skraplać na styku z zimnym powietrzem. A gdzie to nastąpi? - w grubości ściany czy też połaci dachu. A czym to grozi? - łatwo się domysleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...