sabe 10.02.2006 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Toyota RAV jaki to japoniec? - made in Turkey albo inna euroazja. Ach gdzie te czasy gdy samochody japońskie produkowało się w Japonii. To jeździło bezawaryjnie. Nie kupujcie samochodów japońskich produkowanych poza Japonią - to są zupełnie inne auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 10.02.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 To też awaria. A jak byś musiał wyjechać na tydzień i w trakcie by walneło, a na dworze -20? Co z tego =, że przysyłają części gratis, takie coś nie powinno mieć miejsca. Niestety stara zasada jak chcesz oszczędzić to musisz kupić coś pożądnego mimo, że droższe Pokaż mi firmę, która nie ma serwisu gwarancyjnego, a jak myślisz, po co go ma? Bo wszystko się psuje nawet te produkty, które się najwięcej reklamują, o wpadkach czołowych producentów wiele się pisało. Najbardziej przekonałaby mnie firma, która dałaby mi 5 lat gwarancji i jeżeli coś by padło to montują drugi piec. Ale takich samobujców to na tym świecie to jeszcze nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 10.02.2006 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 To też awaria. A jak byś musiał wyjechać na tydzień i w trakcie by walneło, a na dworze -20? Co z tego =, że przysyłają części gratis, takie coś nie powinno mieć miejsca. Niestety stara zasada jak chcesz oszczędzić to musisz kupić coś pożądnego mimo, że droższe Pokaż mi firmę, która nie ma serwisu gwarancyjnego, a jak myślisz, po co go ma? Bo wszystko się psuje nawet te produkty, które się najwięcej reklamują, o wpadkach czołowych producentów wiele się pisało. Najbardziej przekonałaby mnie firma, która dałaby mi 5 lat gwarancji i jeżeli coś by padło to montują drugi piec. Ale takich samobujców to na tym świecie to jeszcze nie ma własnie ulrich daje 5 lat gwarancji na korpus kotla,i swiete slowa ze wszystko sie psuje,ludzie popatrzcie na tym forum muratora jaki piec nie jest opisany ktory nie ma jakiejs wady,kazdy.Ja chwale sobie ten piecyk,u mojego ojca tez zamontowali taki sam i bez problemu chodzi (narazie rok).nie ma urzadzen ktore sie nie psuja,a ulrich ma toze jest prostym kotlem w budowie i wyposazeniu,a czym prostrzy tym mniej do zepsucia.toyotka tez sie psuje a koszty sa wieksze niz w np.golfie, glupi sensor ABS ponad 1500zł(zwykla mala cewka przy kole).moze zle trafilem na ten samochod,no ale 1 miejsce TOYOTA miala(nie wiem czy jeszcze ma) za bezawaryjnosc.WSZYSTKO KIEDYS SIE POPSUJE PREDZEJ LUB POZNIEJ. A dawac 2 razy wiecej za kociol co do ktorego tez nie ma 100% pewnosci ze cos nie siadzie,sorry ale nie dziekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 10.02.2006 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Najbardziej przekonałaby mnie firma, która dałaby mi 5 lat gwarancji i jeżeli coś by padło to montują drugi piec. Ale takich samobójców to na tym świecie to jeszcze nie ma Małe sprostowanko właśnie sobie przypomniałem,. że ostatnio miałem doczynienia z takimi "samobójcami" może to inna para butów , ale pokrewna, wkład Tarnava 18 KW, przysłali mi drugi wkład bez oglądania tego reklamowanego, po który przyślą firmę kurierską w dogodnym dla mnie terminie. Zachodnie firmy powinny się uczyć od niektórych naszych firm podejścia do Klienta. No i jeszcze ta 10 letnia gwarancja Możecie to potraktować jako reklamę czekam na inne tego typu reklamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigsister 12.02.2006 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 nie ma urzadzen ktore sie nie psuja,a ulrich ma toze jest prostym kotlem w budowie i wyposazeniu,a czym prostrzy tym mniej do zepsucia.toyotka tez sie psuje a koszty sa wieksze niz w np.golfie, glupi sensor ABS ponad 1500zł(zwykla mala cewka przy kole).moze zle trafilem na ten samochod,no ale 1 miejsce TOYOTA miala(nie wiem czy jeszcze ma) za bezawaryjnosc.WSZYSTKO KIEDYS SIE POPSUJE PREDZEJ LUB POZNIEJ. A dawac 2 razy wiecej za kociol co do ktorego tez nie ma 100% pewnosci ze cos nie siadzie,sorry ale nie dziekuje. Widzę dziwną niekonsekwencję w tym co piszesz. Jeśli im prostsze tym lepsze, to musisz sprzedać swoją Toyotę RAV4 i kupić w to miejsce Ładę Nivę. Pojeździć nią tyle samo co Toyotą i policzyć ile wydałeś na naprawę w tym samym okresie. Części będą tańsze ale kupisz ich kilkarotnie więcej, wydasz więcej na robociznę, stracisz kupę czasu i nerwów a na końcu wyjdzie, że eksploatacja Łady jest jeszcze droższa i psuje się w najmniej odpowiednich momentach. Wcześniej jeździłam różnymi samochodami a teraz Mercedesem. Eksploatacja nie jest droższa a warsztaty widzę tylko z zewnątrz przejeźdzając obok nich. To samo chcę mieć z kotłem. Nie mam zamiaru wydzwaniać po instalatorów w zimę, kiedy na zewnątrz jest -20°C a mój piec po raz kolejny nawalił. Ale każdy ma prawo do własnego wyboru i umożliwiania firmom na dorobku zdobywania na nich doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 12.02.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 nie ma urzadzen ktore sie nie psuja,a ulrich ma toze jest prostym kotlem w budowie i wyposazeniu,a czym prostrzy tym mniej do zepsucia.toyotka tez sie psuje a koszty sa wieksze niz w np.golfie, glupi sensor ABS ponad 1500zł(zwykla mala cewka przy kole).moze zle trafilem na ten samochod,no ale 1 miejsce TOYOTA miala(nie wiem czy jeszcze ma) za bezawaryjnosc.WSZYSTKO KIEDYS SIE POPSUJE PREDZEJ LUB POZNIEJ. A dawac 2 razy wiecej za kociol co do ktorego tez nie ma 100% pewnosci ze cos nie siadzie,sorry ale nie dziekuje. Widzę dziwną niekonsekwencję w tym co piszesz. Jeśli im prostsze tym lepsze, to musisz sprzedać swoją Toyotę RAV4 i kupić w to miejsce Ładę Nivę. Pojeździć nią tyle samo co Toyotą i policzyć ile wydałeś na naprawę w tym samym okresie. Części będą tańsze ale kupisz ich kilkarotnie więcej, wydasz więcej na robociznę, stracisz kupę czasu i nerwów a na końcu wyjdzie, że eksploatacja Łady jest jeszcze droższa i psuje się w najmniej odpowiednich momentach. Wcześniej jeździłam różnymi samochodami a teraz Mercedesem. Eksploatacja nie jest droższa a warsztaty widzę tylko z zewnątrz przejeźdzając obok nich. To samo chcę mieć z kotłem. Nie mam zamiaru wydzwaniać po instalatorów w zimę, kiedy na zewnątrz jest -20°C a mój piec po raz kolejny nawalił. Ale każdy ma prawo do własnego wyboru i umożliwiania firmom na dorobku zdobywania na nich doświadczenia. Zle mnie zrozumialas,nie mialem na celu pisac ze im tansza jakas zecz to jest lepsza,mialem na mysli ze nawet drogie rzeczy sie psuja i nie ma pewnosci na 100% ze bedzie chodzic bezawaryjnie.kupilem ten piecyk bo sasiad mi zaproponowal i po prostu nie nazekam na niego,serwis byl raz do konserwacji tylko i wylacznie, Wiec jaki piecyk proponujesz??taki w ktorym masz pewnosc ze nic nie siadze ??Ze nie zadzwonisz kiedys do serwisu jak ci siadzie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 12.02.2006 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Widzę że dyskusja rozwija się od kotła po toyote a teraz mam inny problem czy zakładać solary POMOCY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 13.02.2006 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Faraon1 - masz za duzo pieniędzy ? pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 13.02.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Przy tej cenie, bez dotacji ze strony Pańswa i w naszym położeniu geograficznym - to "marneszanse" na zwrot poniesionych kosztów przy zastosowaniu tego w domach jednorodzinnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 13.02.2006 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Przy tej cenie, bez dotacji ze strony Pańswa i w naszym położeniu geograficznym - to "marneszanse" na zwrot poniesionych kosztów przy zastosowaniu tego w domach jednorodzinnych. Cena zastawu ze zbiornikiem 5300 same solary ok 2000 tyś gość z firmy koło Poznania stwierdził że po ok 7 latach się zwraca. P.S +vat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 13.02.2006 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Faraon1 - masz za duzo pieniędzy ? pozdr - Krzysiek Nie właśnie że nie mam ale w przyszłości jak by były mniejsze rachunki to zastanawiam się czy nie warto zainwestować teraz może w same podłączenia i kupić piec i zbiornik już pod solary a w przyszłośći same ekrany Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 13.02.2006 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Faraon1 - policz se to sam - bo wg mnie to co ci gość rzekł to z brudnego palca wyssane pozdr - Krzysiek PS U mnie inwestycja w kondensata (3 kzł więcej niż zwykły-turbo) się zwróci po 8 latach (no, może 10-ciu ) - ale ja se to sam policzyłem: instalator mówił o 3 latach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 13.02.2006 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Przy tej cenie, bez dotacji ze strony Pańswa i w naszym położeniu geograficznym - to "marneszanse" na zwrot poniesionych kosztów przy zastosowaniu tego w domach jednorodzinnych. Cena zastawu ze zbiornikiem 5300 same solary ok 2000 tyś gość z firmy koło Poznania stwierdził że po ok 7 latach się zwraca. P.S +vat Z tego można wyliczyć ,że w ciągu 7 lat powinniśmy wydać około 10.000zł na ogrzewanie CWU np. gazem ziemnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 13.02.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Może nie byłem na tej lekcji matematyki, ale gość z firmy koło Poznania nie był na kilku lekcjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 13.02.2006 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Faraon1 - jako że często używam mojego domku w celach Spróbujemy policzyć w przybliżeniu .... Wydaje mi się jednak, że jak teraz wydasz 5300 zł to jest to kasa wywalona w błoto, bo nie będzie w ciągu najbliższych kilku lat. Jeśli nie masz 50 lat, to spokojnie przed emeryturą wymienisz zbiornik na wodę na większy i dostosowany do podłączenia solara, a będzie ten zbiornik prawdopodobnie wyraźnie tańszy niż teraz. Rurki i inne szpeje zawsze da się podłączyć ... pozdr - Krzysiek PS ja też myślę o solarze, ale raczej - tzn. nie żaden rurowy-próżniowy, tylko jakiś taki samorobny panel z pomalowanych na czarno rurek, żeby dać go na dach i mieć z niego ciepłą wodę w upały. Kosztuje tyle co nic - ja sobie go samemu zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 13.02.2006 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Nie chcę być pomawiany o krypto reklamę a ta firma nazywa się pitern ich strona http://WWW.pitern.pl. Ja mieszkam na dolnym śląśku i po sprawdzeniu paru firm i konsultacjami ze znajomymi wydaje mi się że mają ceny niższe niż w okolicach Głogów, Polkowice,Lubin,Wrocław. P.S. Jak ta dyskusja zaszła tak daleko to powiem moim marzeniem jest mieć kominek z płaszczem wodnym(jakiej firmy)? tańszy Lechny czy CTM Makroterm lub Unirol z efektywną przednią fasadą model PARIGI 26 19,5 KW i zaoszczędzić na obudowie kominka http://WWW.unico-kominki.pl, http://WWW.unirol.pl, lub kupić w zestawie -Parigi 26 model (kominka)-kocioł Cosmogas10/20-23kw-zawór trójdrogowy-centralka sterująca-naczynie przelewowe-pompaCena zestawu na ulotce 9900i tu dylemat mam dobrą cenę na Berettę a resztę zestawów kupować tam gdzie taniejCo do marzeń to kominek z płaszczem ,solar+ gaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 13.02.2006 22:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Faraon1 - jako że często używam mojego domku w celach Spróbujemy policzyć w przybliżeniu .... Wydaje mi się jednak, że jak teraz wydasz 5300 zł to jest to kasa wywalona w błoto, bo nie będzie w ciągu najbliższych kilku lat. CZEMU Jeśli nie masz 50 lat, pozdr - Krzysiek PS ja też myślę o solarze, ale raczej - tzn. nie żaden rurowy-próżniowy, tylko jakiś taki samorobny panel z pomalowanych na czarno rurek, żeby dać go na dach i mieć z niego ciepłą wodę w upały. Kosztuje tyle co nic - ja sobie go samemu zrobić P.S. Mam troszkę ponad 30 wiosen a co to energii i danych szczegółowych to dopiero zabieram się za ogrzewanie , wodę ,gaz dlatego poszukuję rad. Mam narazie jak mi się wydaje "dobrego instalatora" 80 zł od punktu w dobrej cenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 14.02.2006 22:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Faraon1 - jako że często używam mojego domku w celach Spróbujemy policzyć w przybliżeniu .... Wydaje mi się jednak, że jak teraz wydasz 5300 zł to jest to kasa wywalona w błoto, bo nie będzie w ciągu najbliższych kilku lat. Jeśli nie masz 50 lat, to spokojnie przed emeryturą wymienisz zbiornik na wodę na większy i dostosowany do podłączenia solara, a będzie ten zbiornik prawdopodobnie wyraźnie tańszy niż teraz. Rurki i inne szpeje zawsze da się podłączyć ... pozdr - Krzysiek PS ja też myślę o solarze, ale raczej - tzn. nie żaden rurowy-próżniowy, tylko jakiś taki samorobny panel z pomalowanych na czarno rurek, żeby dać go na dach i mieć z niego ciepłą wodę w upały. Kosztuje tyle co nic - ja sobie go samemu zrobić Co Krzyś zaspałeś że nic nie piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 15.02.2006 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 nie zaspałem - zapracowany jestem 1) co do : jak rozumiem dasz 5.3 kzł za lepsiejszy zasobnik, dodatkowe rurki i inne cuda, żeby za 5-10 lat podpiąć do tego solara. Tzn. mógłbys zamontować i trochę mniej różnych cudów, co np. kosztowałoby 1.5 kzł. Czyli w praktyce 3.8 kzł będzie przez 5-10 lat stać i "kwitnąć". Nie wiem jak u ciebie z kaską, ale wierzaj mi zaprawdę ci powiadam - na etapie stanu surowego i instalacji z reguły jeszcze mamy pieniądze, więc je wydajemy na rzeczy niekoniecznie w najbliższej perspektywie potrzebne -> a potem mówimy że wykończeniówka nas finansowo wykańcza [sam tak miałem] Uważam że dodatkowy osprzęt i odpowiedni zasobnik możesz podłączyć później, gdy będziesz tego potrzebować, a teraz kup co potrzebujesz TERAZ (i na 5 lat). Zostaw tylko miejsce tam, gdzie trzeba 2) co do opłacalności inwestycji - wyciągnij te [kWh] od instalatora - pokombinujemy .... pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Faraon1 15.02.2006 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 nie zaspałem - zapracowany jestem 1) co do : jak rozumiem dasz 5.3 kzł za lepsiejszy zasobnik, dodatkowe rurki i inne cuda, żeby za 5-10 lat podpiąć do tego solara. Tzn. mógłbys zamontować i trochę mniej różnych cudów, co np. kosztowałoby 1.5 kzł. Czyli w praktyce 3.8 kzł będzie przez 5-10 lat stać i "kwitnąć". Nie wiem jak u ciebie z kaską, ale wierzaj mi zaprawdę ci powiadam - na etapie stanu surowego i instalacji z reguły jeszcze mamy pieniądze, więc je wydajemy na rzeczy niekoniecznie w najbliższej perspektywie potrzebne -> a potem mówimy że wykończeniówka nas finansowo wykańcza [sam tak miałem] Uważam że dodatkowy osprzęt i odpowiedni zasobnik możesz podłączyć później, gdy będziesz tego potrzebować, a teraz kup co potrzebujesz TERAZ (i na 5 lat). Zostaw tylko miejsce tam, gdzie trzeba 2) co do opłacalności inwestycji - wyciągnij te [kWh] od instalatora - pokombinujemy .... pozdr - Krzysiek Dzięki za odpowiedź ale tylko zamotałeś mi w głowie i naprawdę nie wiem co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.