pik33 14.02.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Tak to się dzieje jak jest ponad 50 stopni różnicy temperatury po obu stronach jednowarstwowej ściany. Zdaje się bloczki mają rozszerzalność ciepną różną od zera. Ściany chciałyby się wywinąć na zewnątrz w łuk. Może jakiś fachowiec policzy naprężenia? ... Mam dwie warstwy, BK600/24+12 cm styropian, ale jakbym dziś budował i miał na to środki, to tylko 3-warstwową. Wewnątrz materiał o dużej wytrzymałości, masie i akumulacyjności. Silikat, ceramika... W środku styropian, na zewnątrz warstwa osłonowa. Każda warstwa o innym przeznaczeniu i parametrach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
holusio 14.02.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 a takki ladny i tani ten ytong no no no a tu figle plata antyytongowiec tak powaznie to wykonastwo wykonastwo albo wykonastwo a jesli nie to to uwazam ze wykonastwo bylo zle. sciana jednowarstwowa ok na pewno lepsza niz dwu chodz drozsza jedna k bo 360 mm to minimum bez docieplania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przmslw 14.02.2006 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Zainspirowany wątkiem dokładnie obejrzałem wczoraj mój dom wykonany z Ytonga jednowarstwowo. Wynik oględzin:- z zewnątrz brak jakichkolwiek pęknięć- od środka: - pionowe pęknięcie wzdłuż komina - poziome pęknięcie wzdłuż nadproża drzwi w ściance działowej - poziome peknięcie przy stropie na ściance działowej - pionowe pęknięcie biegnące od rogu okna w dółI to by było tyle. Wszystkie w.w. to pęknięcia (grubość rzędu 0,2 mm) a nie szczeliny. Dom ma dwa lata, zamieszkany od roku. Więc chyba ten Ytong nie jest taki zły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FREDY 14.02.2006 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Zainspirowany wątkiem dokładnie obejrzałem wczoraj mój dom wykonany z Ytonga jednowarstwowo. Wynik oględzin: - z zewnątrz brak jakichkolwiek pęknięć - od środka: - pionowe pęknięcie wzdłuż komina - poziome pęknięcie wzdłuż nadproża drzwi w ściance działowej - poziome peknięcie przy stropie na ściance działowej - pionowe pęknięcie biegnące od rogu okna w dół I to by było tyle. Wszystkie w.w. to pęknięcia (grubość rzędu 0,2 mm) a nie szczeliny. Dom ma dwa lata, zamieszkany od roku. Więc chyba ten Ytong nie jest taki zły. Nic dodać nic ująć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jalek 14.02.2006 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 U mnie pod oknami w dwóch ostatnich warstwach ,, chłopaki " położyli druty fi 6, gdyż twierdzili że ytong jest produktem wielkogabarytowym i mogą wystąpić pęknięcia. Sądząc po poście przmslw chyba mieli rację bo na razie nic nie pęka.Twierdzili również że możliwe pęknięcia występujące w ytongu związane są w większości wypadków właśnie z wielkością bloczków a nie z technologią sciany jednowarstwowej. Mówili to całkiem obiektywnie gdyż sami ytonga mi nie polecali a sciany postawili wzorcowo - czyli na tej technologi się znają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjotr 14.02.2006 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 A w których miejscach popękały? Pod oknami czy na dużych powierzchniach ścian?Może to wynik jakiś naprężeń.Beton komórkowy ma to do siebie, że minimalnie sie kurczy po upływie czasu coś podobnie do styropianu ale mniej. Jeśli to pytanie było do mnie - to pęknięcia są poziomo głównie przy podstawie słupków wykuszu oraz w kilku miejscach pod oknami (pionowo). Nawiasem mówiąc rozważam czy nie poszukać jakiegoś specjalisty od tego typu spraw celem wykonania ekspertyzy, ponieważ ten stan mnie mocno nie pokoi. Dodam, że jeszcze nie mieszkam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcelin 14.02.2006 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 A w których miejscach popękały? Pod oknami czy na dużych powierzchniach ścian?Może to wynik jakiś naprężeń.Beton komórkowy ma to do siebie, że minimalnie sie kurczy po upływie czasu coś podobnie do styropianu ale mniej. Jeśli to pytanie było do mnie - to pęknięcia są poziomo głównie przy podstawie słupków wykuszu oraz w kilku miejscach pod oknami (pionowo). Nawiasem mówiąc rozważam czy nie poszukać jakiegoś specjalisty od tego typu spraw celem wykonania ekspertyzy, ponieważ ten stan mnie mocno nie pokoi. Dodam, że jeszcze nie mieszkam. Pęknięcia pionowe mogą występować przy wszelkich słupkach czy filarach, np w połowie długości pod wnęką okienną, powodem jest nacisk filarow boków okna hm chyba dobrze to napisałem, wyjasnilem.Czym okno dłuższe tym ryzyko większe.Dlatego powinno pod oknem być zbrojenie takie jak opisał jalek w poście wyżej, ale prawie nikt tego nie robi nawet ekipy od ytonga.Powodem nie jest to, że ściana zbudowana jest z BK czy też ,że jest to ściana jednowarstwowa, albo, że ytong to produkt wielkogabarytowy,ale to, że brak zaprawy w spoinach pionowych ktore połączone są tylko na pióro i wpust.Ale pęknięcia takie mogą się zdarzyć ale nie muszą.Co do ekspertyzy to trudno coś doradzić porozmawiaj i pokaż to kierownikowi bud. i zobacz co on na to powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rs6000 15.02.2006 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 U mnie pod oknami w dwóch ostatnich warstwach ,, chłopaki " położyli druty fi 6, gdyż twierdzili że ytong jest produktem wielkogabarytowym i mogą wystąpić pęknięcia. Sądząc po poście przmslw chyba mieli rację bo na razie nic nie pęka. Twierdzili również że możliwe pęknięcia występujące w ytongu związane są w większości wypadków właśnie z wielkością bloczków a nie z technologią sciany jednowarstwowej. Dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 15.02.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 No tak, u mnie nie ma zbrojenia pod oknami, ale z uwagi na szkody górnicze tak naprawdę BK jest wypełnieniem <żelbetowej klatki>, złożonej z fundamentu, wieńca i spinających to słupów na rogach i w środku ścian nośnych Po waszych postach wygląda na to, że mozna mieć wątpliwości do nośności tego materiału w niektórych warunkach pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjotr 15.02.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Mam prośbę do wszystkich którzy budowali z Ytonga a strop z Terivy. Czy wieniec szalowaliście od środka i z zewnątrz deskami i laliście beton. Może używaliście bloczków stropowych Ytonga a może jeszcze inaczej.? Możesz z zewnątrz szalować bloczkami siporeksu gr 6cm i wys.24cm i od wewnątrz ocieplić styropianem gr5cm..wychodzi to chyba taniej od płytek Ytonga ocieplonych wełną - elementy docieplenia wieńca.Tak samo można wykonać słupki i wieniec pod murłatę. Zrobiłem dokładnie tak jak marcelin tzn płytka 6cm od zewn na zaprawie cem 5cm styropianu i wieniec 25cm. Od wew deska tzw ryga podpierająca belki stropowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowwi 15.02.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Jeszcze o ścianach. U mnie jest 36, 1 warstwowa. Na usilne żądania, wstawione pręty w trakcie murowania. Podobno nie ze względu na gabaryty, tylko na brak spoiwa pionowego (klei się jak wiadomo tylko poziomo) więc bloczki mocniej mogą pracować. Zabezpieczone szczególnie narożniki i pod oknami. Tynk cem-wap. podobno nie nadaje się do ytonga, więc dałam cienkowarstwowy (gdzie trzeba - paski siatki). Po 2 latach stan bez zmian. Wewnątrz tynk gips, też wszędzie gdzie trzeba siatki, ale strop jest lekki podwieszany, więc na skutek intensywnych robót nad nim (tak wyszło) w paru miejscach popękał na spojeniach płyt g-k. Ale ekipa i tak miała przyjść za parę tygodni, więc wszystko poprawili i teraz całą zimę jest bez rys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jalek 15.02.2006 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Muszę uściślić moją wypowiedź. Otóż moim budowlańcom chodziło o to z tymi gabarytami , że nie ważne czy będzie to ytong czy też zwykły bk na zaprawie. Obydwa te materiały ze względu na swoje dość duże wymiary oraz mniejszą wytrzymałość inaczej ,, pracują" ( cyt. za moim majstrem ) w murze niż np. zwykła cegła. Po prostu są bardziej podatne na powstanie rys czy nawet pęknięć. Druty pod oknami dawane były dodatkowo: patrz post marcelina. Natomiast faktem pozostaje , że brak spoiny pionowej oraz murowanie na cienką spoinę może powodować wzrost niebezpieczeństwa powstawania rys. To tyle. Ale się rozpisałem. Pozdrawiam jalek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka43 18.02.2006 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Cześć! Moje ściany to bk 36 cm z termorexu. po 4 latach (jeszcze nie mieszkam) na ścianach jest mnóstwo cieniutkich rys, jakby pajączków. Rysy idą zarówno w poziomie jak i pionie. Co gorsze widać je tez na tynku wewnętzrnym. W niektórych miejscach w środku pociągnęliśmy je gładzią i narazie nie ma rysek więc mam nadzieję, że gładzie się nie porysują. W przeciwnym razie będę musiała całość wytapetować. Aha ktoś mi mówił, że bk trzeba szybko ocieplić styropianem bo jest mało odporny na czynniki zewnętrzne , mam na myśli pogodowe. Ogólnie jak patrzę na te ściany to wydaje mi się, że któregoś dnia pustaki zmienia się w górę szarego proszku, ale może jestem przewrażliwiona. Gdybym miała budować drugi raz to chyba bym się nie zdecydowała na ten materiał. Te rysy mnie strasznie denerwują! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 18.02.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 widać jeden BK drugiemu nie równy. Termorex - to odmiana z domieszką popiołów lotnych (u Ciebie pewnie ze Skawiny ?) pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka43 18.02.2006 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Tak. mój bk jest ze Skawiny. Czy to, że jest z tym "dodatkiem" to bardzo źle? czy to może być przyczyną tych rys? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 19.02.2006 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Rysy na ścianach z betonu komórkowego wynikają z właściwości materiału.Pod wpływem zmian temperatury i głównie wilgotności powietrza materiał ten kurczy się i rozszerza.U siebie zauważyłem kilka rys na ścianach wewnętrznych.Pojawiły się zeszłej zimy po uruchomieniu centralnego ogrzewania co spowodowało znaczny spadek wilgotności powietrza.Po zakończeniu sezonu grzewczego rysy zaczęły znikać - wzrosła wilgotność powietrza. Latem były niewidoczne.Gdy na jesieni ponownie uruchomiłem c.o., rysy znowu się pokazały w tych samych miejscach.Takie są moje obserwacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FREDY 19.02.2006 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Tak. mój bk jest ze Skawiny. Czy to, że jest z tym "dodatkiem" to bardzo źle? czy to może być przyczyną tych rys? Nie , chodzi tylko o promioeniotwórczość naturalną. Wytrzymałość tych szarych pustaków często jest większa od Ytonga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 19.02.2006 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Wydaje mi się że nie jest to kwestia wytrzymałości (na ściskanie), ale całęgo zespołu właściwości, w tym występowania wewnętrznych naprężeń, które potem powodują powstawanie rys ... Nie ma się co przejmowac zbytnio - na nowo domu budowac przecież nie będziesz pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna Glowacz 19.02.2006 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Wkrótce będziemy kładli wewnętrzne tynki gipsowe na 36,5 cm jednowarstwową ścianę z Ytonga. Czy uważacie, że siatka pod tynkiem moze skutecznie wyeliminować powstawanie rys? Pytałam 2 rzekomych fachowców i jeden twierdzi, że siatka jest zupełnie niepotrzebna, drugi, że warto zainwestować trochę więcej, położyć siatkę na wszystkich ścianach i mieć z głowy problemy z pękaniem tynku.Zatem pytam tych, którzy temat juz przerabiali, jak to jest w praktyce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 19.02.2006 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 U mnie wewnętrzny tynk gipsowy (lekki, knauf) jest bez siatki - na razie ma niecałe 2 lata i OK pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.