strop gęstożebrowy

[imported_kasienka]

Proszę o poradę doświadczonych forumowiczów

Jestem na etapie wyboru projektu - niestety wszystkie domki, które mi się podobają mają strop gęstożebrowy - wszyscy mnie straszą że jest to rzecz droga do wykonania i ogólnie pracochłonna - ile mniejwięcej wyniesie koszt wykonania takiego stropu dla domku o powierzchni 103m2? (mam tu na myśli projekt Piecuszek - no cudo jak dla mnie )

I czy dach kopertowy jest rzeczywiście wiele droższy niż dwuspadzisty?

[jabko]

Gęstożebrowy to obecnie standart i na pewno jest mniej pracochłonny niż strop żelbetowy monolityczny choć mówiąze ten drugi może wyjść troszke taniej.

Masz jeszcze drewniany skrzypiący i cieżki do wykończenia od dołu.

 

Wię alternatywy za bardzo nie ma i w każdym projekcie wpisują gęstożebrowy. Możesz to spokojnie zmienić przy adaptacji za pomocą projektanta który robi tą adaptacje.

 

A dach kopertowy na pewno troche droższy.

Więcej roboty przy więźbie

Wiecej gąsiorków

 

Ciężko powiedzieć ile.

[asz]

Proszę o poradę doświadczonych forumowiczów

Jestem na etapie wyboru projektu - niestety wszystkie domki, które mi się podobają mają strop gęstożebrowy - wszyscy mnie straszą że jest to rzecz droga do wykonania i ogólnie pracochłonna - ile mniejwięcej wyniesie koszt wykonania takiego stropu dla domku o powierzchni 103m2? (mam tu na myśli projekt Piecuszek - no cudo jak dla mnie )

I czy dach kopertowy jest rzeczywiście wiele droższy niż dwuspadzisty?

 

Hej

A czy ktoś z tych wszystkich co Cie straszą ma jakieś doświadczenie w budowaniu?

Zamiana stropu na etapie adaptacji projektu nie jest trudna.

Ceny stropów: gęstożebrowego i monolitycznego róznią się max o 10%, ale jak wskazują dyskusje na forum jest to różnica raz na korzyść jednego, a raz drugiego. Zależy to od stopnia komplikacji stropu(schody, kominy, wszelkiego rodzaju załamania).

Strop monolityczny wymaga zrobienia zbrojenia na budowie i pełnego deskowania (więc najczęściej wymaga większego nakładu pracy ekipy), a gęstożebrowy składa się z elementów gotowych, zalewanych pożniej betonem.

Pozdrawiam

[iskierka_i_ja]

Witam. Piszecie tu państwo, że zmianę stropu przeprowadza projektant adaptujący. Mój powiedział, że zmianę to sobie dokonam już na budowie z wpisem kierownika. Czy czasami nie robi mnie w bambuko, bo nie chce Mu się liczyć?

[Krzysiek_3miasto]

gestozebrowy lubi pozniej pekac i ma sie kreski na suficie tam gdzie sa belki

[jabko]

Witam. Piszecie tu państwo, że zmianę stropu przeprowadza projektant adaptujący. Mój powiedział, że zmianę to sobie dokonam już na budowie z wpisem kierownika. Czy czasami nie robi mnie w bambuko, bo nie chce Mu się liczyć?

 

Pewnie można i przez kierownika budowy ale myślę że weźmie za to dodatkową kasę.

 

Tu nie chodzi tylko o wpis że jest zmiana stropu.

Oprócz grubości trzeba zaprojektować głównie zbrojenie a to jest inne w zależności od rozpietosci stropu, podciągów itp. Każdy otwór (np: na komin) to problem. To wszystko trzeba opisać. Gdzie i jak rozłożyć i łączyć pręty. jakie pręty, jak gęsto itp itd.

 

najłatwiej i najszybciej zrobić to przy adaptacji a potem nic nie zmieniać.

Płacisz za adaptacje to wymagaj tej zmiany.

[aresior]

za tydzień moge ci odpowiedzieć na to pytanie bo bedę już po zapłacie stropu wm 05. orientacyjnie całość prac (wciąganie belek, układanie pustaków, podparcie, zbrojenie i szalunki zajmują około 8-9 dni. jeżeli masz projekt piecuszkoa to spójrz na te 4 makabryczne bele idące przez salon i obok schodów. jedna ma 8 drutów fi 16 na dole i 4 fi 12 na górze. do tego strzemiona. i to jest prcochłonne a nie układanie pustaków. a ze stropem to lepiej nie kombinuj bo w piecuszku to jest wszystko tak dopieszczone, że jeak coś zmienisz to potem czeka cię 10 innych korekt. i to kosztuje.

co do dachu 4 spadowego to musisz kupić więcej gąsiorów (tu około 140 szt.). dużo kosztują trójniki. no i zabawa z cieślą. to też kosztuje.

 

pozdro.

 

aresior

[Ultima]

Właśnie jestem na etapie układania stropu. Mam 110 m2 stropu teriva. Koszt materiałów (bez robocizny) kształtuje się następująco:

1) Belki i pustaki (betonowe) z transportem - 4 400 zł. Można taniej ale trzeba zamawiać z wyprzedzeniem.

2) Beton B-20 z pompą - około 2 000 zł (też można taniej ale niewiele)

3) Stal na żebra rozdzielcze i wieniec 1000 zł

5) pół metra desek i gwoździe 300 zł

6) 100 stempli - 150 zł (zazwyczaj są droższe)

Mam systemowe (ytong) ocieplenie wieńca, więc nie mam żadnych zewnętrznych szalunków.

Razem koszt 7850 zł, co daje na metr kw. nieco ponad 71 zł.

Wydaje mi się ,że strop monolityczny kosztowałby drożej, ale niech podadzą ceny Ci co mają takie stropy. Na pewno strop gęstożebrowy jest łatwiejszy w ułożeniu przez co szybciej się go wykonuje. W moim przypadku rodzaj stropu nie miał wpływu na koszt całkowity robót murarskich. Jednak z tego co mówią poznani murarze z różnych ekip za strop monolityczny liczą sobie więcej ze względu na czaso i pracochłonność.

[aresior]

nie jest tak źle z tym stropem gęstożebrowym Terriva do Piecuszka ale zanim coś zmienisz to się 10 razy zastanów bo jak pisałem w Piecuszku wszystko jest podopinane na styk. Jeśli dasz pustaki betonowe to może i mniej za nie zapłacisz ale proponuję iść zgodnie z projektem (keramzytowe) bo tam są duże rozpiętości belek na części mieszkalnej - wszędzie 7,20 m. zapewniam, że to dużo bo nie mają żadnego podparcia.

Ultima - musisz mieć prościutki domek - zazdroszczę Ci. Napisz coś o ilościach. Np. beton klasy B20 do piecuszka, o którym pisze kasienka to licząc samo 6 cm nadbetonu - 130 m2 x 0,06 m = 7,8 m3 x 240 PLN kubik = 1872 PLN. a zalać przecież trzeba też te gigantyczne bele stali. do tego dochodzą wysokie wieńce. stąd Twoje ceny powinny być rozpatrywane w kontekście ilości zużytych materiałów. na piecuszka zchodzą około 2 kubiki desek - trzeba zaszalować wszystkie powierzchnie pod belkami.

sama stal to około 1500 kg. licząc po cenie 2,6 - 2,7 za kg. do tego walcówka fi 6 na strzemiona - prostowana kosztuje u nas 3,5 PLN za 1 kg. można kupić z krążka ale prostowanie na budowie kosztuje wcale nie mniej więc lepiej kupić odcinki proste po 7 m. zresztą sami sobie policzcie ile to jest bo ja wole nie wspominać. co ciekawe wszyscy mówli po co Ci tyle stali. rozwiewam teraz wątpliwości - wcale wiele nie zostało a został jeszcze wieniec na ściance kolankowej. do tego trzeba liczyć 150 - 200 stempli i tego kasienka nie żałuj bo tam są duże rozpiętości. w tym swietle cena samych belek ( te 7,2 m kosztują około 200 PLN za sztukę, 1 pustak około 3,2 PLN) i pustaków to pikuś. a jeszcze musisz znaleźć tych, którzy Ci to powciągają na górę. wieńce są naprawdę niełatwe ale belki biją wszystko. jak chcesz to moge ci przesłać fotkę belki - szok - na dole 8 drutów fi 16, na górze 4 druty fi 12, połączone strzemiona co 20 cm i długość belki 7 m z hakiem.

załóż też robociznę tego stropu na około 4500 PLN - 5000 PLN. Wlowik zapłacił podobnie - i to jest realna cena.

 

pozdro

 

aresior

[Graczyk]

Pozwolę się wtrącić.

A co sądzicie o stropach filigan czy jakoś tam. W oryginalnym projekcie mam krzyżowozbrojony monolit ale ponieważ późno już a ja jeszcze z ziemi nie wyszedłem więc aby było szybciej zamienię go na Terive lub własnie filigana. Widziałem i jednego i drugiego i powiem że jestem pod wrażeniem tego drugiego. Terive układa się kilka dni, nie mówię już o monolicie a przy filiganie cały strop w jeden dzień zrobiony. Mnie tłumaczono tak:

Monolit: tani (jeśli ma się szalunki) , cienki, duża dowolność rozpiętości ale niestety pracochłonny, koniecznie przewidzieć przejścia bo potem trzeba ciąć pręty zbrojenia

Teriva: nieznacznie droższa, łatwa w wykonaniu, stosunkowo dowolna w kształcie ale żle zrobiona klawiszuje, brak możliwości dowolnej aranżacji piętra za pomocą ścianek no chyba że KG.

Filigan: koszt porównywalny do Terivy, cienki, super szybki, dowolna aranżacja wnętrza ale wymaga projektu (najczęsciej za darmo jak się kupi strop), potrzeba dźwigu do ułożenia, potrzebne profesjonalne podpory.

Zobaczymy jak wyjdzie koszt.

[Geno]

Pozwolę się wtrącić.

A co sądzicie o stropach filigan czy jakoś tam. W oryginalnym projekcie mam krzyżowozbrojony monolit ale ponieważ późno już a ja jeszcze z ziemi nie wyszedłem więc aby było szybciej zamienię go na Terive lub własnie filigana. Widziałem i jednego i drugiego i powiem że jestem pod wrażeniem tego drugiego. Terive układa się kilka dni, nie mówię już o monolicie a przy filiganie cały strop w jeden dzień zrobiony. Mnie tłumaczono tak:

Monolit: tani (jeśli ma się szalunki) , cienki, duża dowolność rozpiętości ale niestety pracochłonny, koniecznie przewidzieć przejścia bo potem trzeba ciąć pręty zbrojenia

Teriva: nieznacznie droższa, łatwa w wykonaniu, stosunkowo dowolna w kształcie ale żle zrobiona klawiszuje, brak możliwości dowolnej aranżacji piętra za pomocą ścianek no chyba że KG.

Filigan: koszt porównywalny do Terivy, cienki, super szybki, dowolna aranżacja wnętrza ale wymaga projektu (najczęsciej za darmo jak się kupi strop), potrzeba dźwigu do ułożenia, potrzebne profesjonalne podpory.

Zobaczymy jak wyjdzie koszt.

Z filigranowym może być mały problem w postaci obłożenia wytwórni zamówieniami.....

[Graczyk]

Z filigranowym może być mały problem w postaci obłożenia wytwórni zamówieniami.....

 

No fakt dlatego zamawia się szybciej. No ale to już normalna praktyka budowlana związana z procesem budowy. Przewidujesz że potrzebujesz na dzień, wiesz ile się czeka, zamawiasz szybciej i takie tam. Wiem wiem troszkę truję ale to całkiem fascynujące takie zarządzanie procesami. Lubiłem to na studiach.

Pamiętam kiedyś na ćwiczeniach mieliśmy właśnie procesy związane z wylewaniem fundamentów i rozpisywaliśmy co i jak i kiedy zaczynać aby szło szybko i sprawnie a że grupa była mieszana więc czasami wychodziły mieszne sytuacje np. zbrojenie (popularnie zwane drutem) można ciąć, giąć, wiązać i jednoczenie kopać fundamenty, szalować ... i naraz pada putanie wykładowcy

- Co jeszcze można robić z drutem?

- Druta można ciąg... - wyskoczył kumpel....

No i wyobraźcie sobie ten raban i tego wykładowcę co to facetów opierdala jednoczęsnie śmiejąc się pod nosem

I tyle z procesów.

[Geno]

Cóż ja chciałem teraz zamówić, 6 tygodni mogę czekać ale powiedzieli mi,że mają wolne terminy......w kwietniu 2007 , szukam dalej.