bluszczyk 02.02.2006 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 , Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 02.02.2006 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 Sledź solony - posmarować ściany zalewą. Przepraszam... nie moglem sie powstrzymać.... A tak na poważnie, to uważam,że niektóre zapachy znikną same. Po pierwsze- trzeba wysuszyć, jesli było gaszone wodą. Zalezy jeszcze co sie paliło - jeśli drewno, to pozostałości aromatu nie bedą natarczywe, a nawet może przyjemne. Jeśli smoła/plastik to może nawet trzeba skuwać tynk (albo tynkować, jeśli go nie było).Po drugie - mleczko wapienne jest dośc reaktywne - dobre do gruntowania tynków, chyba zasadowe, więc może wejść w reakcję z kwaśnymi produktami spalania.Ale głowy nie dam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-994084 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 06.02.2006 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2006 , Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-1000019 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 06.02.2006 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2006 Raczej trudno się pozbyć tego smrodu spalenizny i dużo zależy od skali zniszczeń. A tak na marginesie sprawdź stan instalacji elektrycznych, bo często sa po prostu całe do wymiany pomimo, że pożar nie spowodował odpadania tynku. Kiedyś widziałem przedpokój mieszkania w bloku po pożarze. Nawet część betonu z sufitów odpadł i było widać gołe pręty zbrojeniowe.A przecież w domu to jeszcze instalacja alarmowa. woda i centralne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-1000060 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 07.02.2006 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 , Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-1001383 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.02.2006 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 A tak na marginesie sprawdź stan instalacji elektrycznych....... Tak to w pierwszej kolejności już robimy, niedługo powymieniamy to co konieczne i fachowiec od elektryki dokona stosownych pomiarów. Dzięki za opinie RS to u Ciebie był ten pożar? - Suche tynki - raczej do wyrzucenia - ocieplenie z wełny wietrzyć /mozliwe, że nic to nie da = kosz - ściany z tynkami tradycyjnymi - umyć /wyszorować/ np. pasta komfort. Potem pociągnąć wapnem - okna - wyszorować ramy - podłogi - jeżeli miałeś już parkiety - wyszorować, ewentulanie wycyklinować i polakierować jeszcze raz i wietrzyć. reasumująć to co gipsowe - przesiąkło na amen. Kamień, drewniane okna, drzwi, podlogi - do uratowania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-1001481 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaweksie 07.02.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 U mojego teścia zapaliły sie podłoga, dywan, kanapa Wszystko sztuczne jak cholera, smród był mega, po spędzeniu tam 5 min ciuchy wszystko było do prania a ja do kompania. Zostawiliśmy otwarte okna i po około miesiącu zapach sam zniknął. A co do środków chemicznych to nie mam pojęcia, inni mi mówili, że nawet mycie ścian nic nie daje. Tylko wietrzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-1001502 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 07.02.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 Odnośnie farb i grutnów to nie doradzę. Wiem że samo mima po wietrzeniu - zależy od skali zniszczeń i czułości nosa - ale licz na kilka tygodni/miesięcy. Jeśli miałeś okna - to chyba są raczeń nie do uratowania (nieśli naprawdę poważny pożar). Reasumujac - zapachem się raczej nie przejmuj - sam zniknie - skoncentruj na rzeczach praktycznych - np. co z więźbą? Przeżyłem coś takiego więc się nie denerwuj że tu ci radzą się nie przejmować - ale ja tak podszedłem do zagadnienia. Po kilku latach, remoncie itd - zapachu na pewno nie ma. Pozdrawiam i współczuję (mam nadzieję że byłeś ubezpieczony? jeśli tak to jak ubezpieczyciel potraktował szkody od gaszenia pożaru? Słyszałem że w wielu warunkach ubezpieczenia jest zapis że pokrywają szkody od pożaru ale nie powstałe w wyniku akcji gaśniczej...) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/47571-doprowadzene-domu-do-funkcjonowania-po-po%C5%BCarze/#findComment-1001630 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.