Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrzewanie kominkiem-praktyka


Recommended Posts

Witam!

Posiadam dom o powierzchni 140m2 dwu piętrowy, budowany z cegły grubość muru jakieś 50 cm( cegła szlaka cegła) strop ocieplony, dach blacha trapezowa ocieplona 15cm wełną. Kominek z płaszczem Lechma 19 kW .

W pierwszym roku eksplatacji zima była powiedzmy sobie łagodna bez problemu można było ogrzać dom do temp.21stC przy -15stC na dworze(acha poddasze było niepodłączone pod układ ogrzewania) teraz mam podłączone kaloryfery u góry i na dole i przy mrozach większyc niz -15stC jest problem nagrzać całość. :x .

Podejrzewam że wina tkwi w zasłabym kotle, gdyż temperatura na grzejnikach nie umiała dojś do 45stC, mam sterownik obiegu wody ustawiony na 60stC. Komine załadowany paliwem na max. dobrym (sezonowany buk) i za cholerę ni mozna nagrzć.

Jeszcze jedno kominek ogrzewa boiler z CWU o pojemności 250 litrów(izolowany w pomieszczeniu ogrzewanym).

Może mi poradzicie co by tu wykombinować żeby na przyszłość sie nie martwić o ciepło? Troszkę już jestem zdesperowany i już myślę o jakims tradycyjnym 25 kW kotle na wegiel cz jakięs inne paliwo stałe. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manio

19kW powinno w zupełnosci wystarczyć na dom 140m2 z bojlerem 250dm3 nawet przy słabej izolacyjności domu. A przecież Ty masz nie najgorszą. Okna "plastiki", rozumiem że dobre i szczelne (nie napisałeś czy mają rozszczelnienie, czy przy mrozach też są rozszczelnione).

Ustawienie temperatury wody obiegowej tylko na 60degC. Dlaczego tak mało? Czy Lechma zabrania więcej? Np. 85degC? Wydaje mi się, że przez to nie odbierasz pełnej mocy z kominka.

Wentylacja "klatka wyciągowa" - a cóż to jest? Wentylator jakiś? Spytałem o wentylację, bo z niej ucieka Ci ciepło, a Ty odpowiadasz półsłówkami. Napisz coś więcej na ten temat.

No i czy te 140m2 to z poddaszem liczone?

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19kW powinno w zupełnosci wystarczyć na dom 140m2 z bojlerem 250dm3 nawet przy słabej izolacyjności domu. A przecież Ty masz nie najgorszą. Okna "plastiki", rozumiem że dobre i szczelne (nie napisałeś czy mają rozszczelnienie, czy przy mrozach też są rozszczelnione).

okna raczej cały czas są zamkniete szczelnie tzn. nie zostawiam mikro wentylacji (chyba ta się to nazywa.

Ustawienie temperatury wody obiegowej tylko na 60degC. Dlaczego tak mało? Czy Lechma zabrania więcej? Np. 85degC? Wydaje mi się, że przez to nie odbierasz pełnej mocy z kominka.

 

ustawienie temperatury wyższej na sterowniku powoduje efekt odwrotny kominek długo dochodzi do tej temp. następnie puszcza obieg wody , gdy temp. spadnie o 2stC znów długo dochodzi do tej temp.

 

Wentylacja "klatka wyciągowa" - a cóż to jest? Wentylator jakiś? Spytałem o wentylację, bo z niej ucieka Ci ciepło, a Ty odpowiadasz półsłówkami. Napisz coś więcej na ten temat.

 

otwór wentylacyjny podłączony do komina :D , bez żadnych wentylatorów . jest róniez i otwór jakieś fi150mm przechodzący przez ścianę skąd teoretycznie powinno dopływać powietrze do pomieszczenia w którym znajduje sie kominek- aktualnie jest ono przymnknięte na min.[\b]

 

No i czy te 140m2 to z poddaszem liczone?

dokładnie z poddaszem![\b]

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę:

1. Skontaktować się z producentem wkładu Lechma i doprowadzić do zwiększenia temperatury wody z 60degC do minimum 80degC. Bo 60degC to jakaś bzdura.

2. W czasie dużych mrozów nie zatykać nawiewu, co najwyżej do połowy, aby nie dopuścić do powstania podciśnienia w pokoju gdzie jest kominek, co grozi cofką spalin i czadem w mieszkaniu.

3. W pokoju gdzie jest kominek wywiew grawitacyjny jest niedopuszczalny. Jeśli jest, to proszę go całkowicie zatkać. I nie chodzi tu o ucieczkę ciepła, tylko o bezpieczeństwo (patrz p.2).

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że wina tkwi w zasłabym kotle, gdyż temperatura na grzejnikach nie umiała dojś do 45stC, mam sterownik obiegu wody ustawiony na 60stC.

 

Też pale Lechmą 15kW.

Bez problemu moge zagotować wodę.

Rozumiem, że sterownik załącza pompy po przekroczeniu 60°C na kominku.

Jaką masz sumaryczną moc wszystkich grzejników skoro nie nie możesz przekorczyc 45°C?

U mnie suma przy 80/60/20 to koło 13kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Makroterma ale chyba jego zasada działania nie odbiega od Lechmy, więc:

 

Jedno to temperatura załączenia się pompy tłoczącej wodę do kaloryferów (ewentualnie + CWU) a drugie to temperatura "zadana" - a więc ta, do której kominek automatycznie dąży stymulując się dmuchawą. Można ustawić temperaturę "zadaną" na 60 st. (i tak jak rozumiem masz), natomiast temperaturę startu pompy dużo niżej. Makroterm ogranicza tę drugą temepraturę od dołu, nie mogę zaprogramować startu pompy poniżej 48 st C, być może Lechma też. Ale moje ustawienia: temperatura zadana 65 st, start pompy 48 st w zupełności wystarczają by ogrzać chałupę. Niedługo po rozpaleniu, przy 48 st pompa rusza, a potem całymi godzinami kominek buja się w przedziale 50 - 70 st (w zależności od tego jak dokładam drewna) i przez ten czas pompa cały czas chodzi. W domu mam 19-21 st.

 

A jeszcze takie pytanko, zamykasz szyber podczas palenia? U mnie jak czasem "zapomnę" to nici z temperatur w domu... Wszystko idzie w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Makroterma ale chyba jego zasada działania nie odbiega od Lechmy, więc:

 

Jedno to temperatura załączenia się pompy tłoczącej wodę do kaloryferów (ewentualnie + CWU) a drugie to temperatura "zadana" - a więc ta, do której kominek automatycznie dąży stymulując się dmuchawą. Można ustawić temperaturę "zadaną" na 60 st. (i tak jak rozumiem masz), natomiast temperaturę startu pompy dużo niżej. Makroterm ogranicza tę drugą temepraturę od dołu, nie mogę zaprogramować startu pompy poniżej 48 st C, być może Lechma też. Ale moje ustawienia: temperatura zadana 65 st, start pompy 48 st w zupełności wystarczają by ogrzać chałupę. Niedługo po rozpaleniu, przy 48 st pompa rusza, a potem całymi godzinami kominek buja się w przedziale 50 - 70 st (w zależności od tego jak dokładam drewna) i przez ten czas pompa cały czas chodzi. W domu mam 19-21 st.

 

A jeszcze takie pytanko, zamykasz szyber podczas palenia? U mnie jak czasem "zapomnę" to nici z temperatur w domu... Wszystko idzie w komin.

 

 

Witam,

 

Lechma nie ma takiego sterwania, w związku z tym, że nie ma wentylatora nadmuchowego, zatem ustwia się tylko temperaturę załączenia pompy oraz ewentualnie alarm. Nie ma czegoś takiego jak temperatura zadana, bo nie ma czym sterować.

 

Co do szybra, do z moich doświadczeń wynika, że jest on w zasadzie niepotrzeny. Dużo lepsze efekty (czas i temperatura palenia drewna) uzyskuję poprzez przymykanie powietrza wciąganego przez wkład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że wina tkwi w zasłabym kotle, gdyż temperatura na grzejnikach nie umiała dojś do 45stC, mam sterownik obiegu wody ustawiony na 60stC.

 

Też pale Lechmą 15kW.

Bez problemu moge zagotować wodę.

Rozumiem, że sterownik załącza pompy po przekroczeniu 60°C na kominku.

Jaką masz sumaryczną moc wszystkich grzejników skoro nie nie możesz przekorczyc 45°C?

U mnie suma przy 80/60/20 to koło 13kW.

 

 

u mnie też przy teoretycznym założeniu 80/60/20 to wychodzi około 12,5kW nie licząc bojlera cwu który ma 250l, nie wiem czy można napisac że pobiera jakieś 3kW?

a jak masz podłączony kominek do układu C.O. ? U mnie są dwa układy tzn. jeden układ mały układ otwaryt który oddaje ciepło porzez wymiennik cieplny(płytow podobno do 45kW) do układu zamknietego na którym są podłączone kaloryfery.

jak wyłączę pompę na układzie grzejników to w krótkim czasie mam wode zagotowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę:

1. Skontaktować się z producentem wkładu Lechma i doprowadzić do zwiększenia temperatury wody z 60degC do minimum 80degC. Bo 60degC to jakaś bzdura.

 

Lechma nigdzie nie zakłada w/w temperatur to są moje spostrzeżenia. ustawiają wyższą temp. na sterowniku mam poprostu zimniej w domu. Wiem brzmi to absurdalnie ale tak to jest.

 

2. W czasie dużych mrozów nie zatykać nawiewu, co najwyżej do połowy, aby nie dopuścić do powstania podciśnienia w pokoju gdzie jest kominek, co grozi cofką spalin i czadem w mieszkaniu.

3. W pokoju gdzie jest kominek wywiew grawitacyjny jest niedopuszczalny. Jeśli jest, to proszę go całkowicie zatkać. I nie chodzi tu o ucieczkę ciepła, tylko o bezpieczeństwo (patrz p.2).

 

No to mnie zaskoczyłeś a ja specjalnie wykonałem wywiew bo pan kierownik budowy przed odbiorę mi nakazał, co prawda nie pisemnie, a inspektor konrtolował właśnie te wywietrzniki ,szczególnie uważnie inic nie powedział :-?

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że przy _5 stopniach nie masz problemu z nagrzaniem domu?

To oznacza, że jednak masz słabo izolowany termicznie dom. Do tego przy przytkanym dopływie powietrza bezpośrednio do spalania, kominek zasysa mroźne powietrze skąd tylko się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że przy _5 stopniach nie masz problemu z nagrzaniem domu?

To oznacza, że jednak masz słabo izolowany termicznie dom. Do tego przy przytkanym dopływie powietrza bezpośrednio do spalania, kominek zasysa mroźne powietrze skąd tylko się da.

 

rozwiń tą myśl bo nie nadążam skąd te mroźne powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przy duzych mrozach w domu wytwarza się podciśnienie. Ciągnie oknami, drzwiami, poddaszem, kasztą choćby milimetrową szparką. U nas w domu do -7 nawet nie wiesz, że jest coś nie w po rządku, jak było - 25 to na wszystkich oknach w sypialniach kładłam zwinięte w rulon koce. A my mamy doprowadzone powietrze do spalania + 3 zetki w piwnicy.

Moim zdaniem powinieneś całkowicie odsłonić rurę która doprowadza powietrze do kominka /a właściwie skąd ona te powietrze pobiera?/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że wina tkwi w zasłabym kotle, gdyż temperatura na grzejnikach nie umiała dojś do 45stC, mam sterownik obiegu wody ustawiony na 60stC.

 

Też pale Lechmą 15kW.

Bez problemu moge zagotować wodę.

Rozumiem, że sterownik załącza pompy po przekroczeniu 60°C na kominku.

Jaką masz sumaryczną moc wszystkich grzejników skoro nie nie możesz przekorczyc 45°C?

U mnie suma przy 80/60/20 to koło 13kW.

 

 

u mnie też przy teoretycznym założeniu 80/60/20 to wychodzi około 12,5kW nie licząc bojlera cwu który ma 250l, nie wiem czy można napisac że pobiera jakieś 3kW?

a jak masz podłączony kominek do układu C.O. ? U mnie są dwa układy tzn. jeden układ mały układ otwaryt który oddaje ciepło porzez wymiennik cieplny(płytow podobno do 45kW) do układu zamknietego na którym są podłączone kaloryfery.

jak wyłączę pompę na układzie grzejników to w krótkim czasie mam wode zagotowaną.

 

Mam tak samo, układ otwary a później zamknięty poprzez wymiennik.

Woda na układzie zamkniętym ma przeważnie około 10 stopni mniej niż woda w kominku.

Nie powinno być zatem problemu z doprowadzeniem temperatury w grzejnikach do 80 stopni.

A jak masz podłączony zasobnik do układu?

U mnie jest poprzez zawór trójdrogowy, a więc grzeją albo grzejniki albo wężownica w zasobniku.

Tu może byc problem, ponieważ wężownica u mnie ma 19kW, a więc gdybym miał równolegle podłączone i grzejniki i wężownicę to mogą być problemy z osiągnięciem wysokiej temperatury w układzie, ale tylko przez jakieś 2 godziny, dopóki woda w zasobniku nie nagrzeje się, później też powinno być ok.

Zamknij obieg dla wężownicy i zobacz czy woda szybciej się będzie nagrzewać i osiagać wyższą temperaturę.

 

To o czym pisze Majka nie ma razczej znaczenia, ponieważ ogrzać dom przy temperaturze 45 stopni na grzejnikach to raczej niemożliwe, chyba że są mocno przewymiarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę:

 

3. W pokoju gdzie jest kominek wywiew grawitacyjny jest niedopuszczalny. Jeśli jest, to proszę go całkowicie zatkać. I nie chodzi tu o ucieczkę ciepła, tylko o bezpieczeństwo (patrz p.2).

Pozdrawiam

Jeż

 

W pomieszczeniu, w którym jest piec na paliwo stałe (czyli np. kominek) prawo NAKAZUJE wywiew oraz nawiew grawitacyjny.

Jeżeli kominek będzie niezbyt szczelny, a wywiewu nie będzie, to wówczas dojdzie do zaczadzenia...

Zauważcie, że wszelkie zaczadzenia pokazywane w telewizji dotyczyły pomieszczeń, które nie miały wentylacji grawitacyjnej wywiewnej (małe klitki poutykane gazetami jak się dało, jakaś koza z kominem przez ścianę i nieszczęście!). W takich wypadkach zawsze dziennikarze mówią o tym, że był niesprawny komin a kominiarz przyklaskuje, że nie wpuszczano go tam już od dawna (a kiedyś ktoś klepnął piec bez wentylacji...) - nic się nie mówi o tym, że ma być i DZIAŁAĆ wentylacja grawitacyjna wywiewna i nawiewna (kiedyś nawiewna zastępowana była przez nieszczelne okna) - reasumując żadnych zatykanych kanałów wywiewnych w pomieszczeniu kominka (bo najpierw zacznie głowa boleć a później będzie takie białe światełko w tunelu...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...