Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chodzi mi o WEWNETRZNE naroza scian oraz krawedzie miedzy sciana a sufitem - jezeli wystepuje na nich laczenie 2 kolorow. Probowalem roznych wynalazkow - np. zestaw do malowania krawedzi z Praktikera (daje niewiele i sa widoczne rozmazania), tasmy malarskiej (wychodza "zabki"), kawalka cienkiej tektury, plastiku wreszcie recznego retuszu krawedzi pedzlem - w kazdym wypadku niestety efekt mizerny. Czy macie jakies swoje patenty na estetycznie wykonane laczenia roznych kolorow? Dodam, ze nie wchodza w gre zadne cwiercwalki z drewna czy styropianu, bo powstaje niepotrzebny dodatkowy detal, dla mnie zbyt wyrazisty. Myslalem o naklejeniu b. cienkich katownikow wczesniej pomalowanych na odpowiednie kolory ew. jasnych - bialych lub szarych, ale nie wiem, czy jest to dobry pomysl i czy takie cieniutkie katowniczki gdzies dostane. Narozniki do wykanczania paneli sciennych sa za grube. Czekam na wasze pomysly.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/47669-%C5%82%C4%85czenie-2-kolor%C3%B3w-macie-jaki%C5%9B-dobry-patent/
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie z tym niezauwazaniem jest najwiekszy problem, bo pedant ze mnie niestety (sam sie tym wkurzam ale ten typ tak ma) i drazni mnie sama swiadomosc, ze cos jest "przyklepane" a nie zrobione, jak trzeba. Border tapety, mowisz - nie myslalem o tym jeszcze. Chodzi o paski wykonczeniowe do tapet, jak rozumiem?

tomek albo spokona reka :wink: albo tasma malarska... jedynym bledem jaki robia ludzie jest naklejenie tasmy i malowanie, pozniej po oderwaniu tasmy wychodza zabki. Tasme trzeba nakleic na juz pomalowanym suchym suficie... ta sama farba co sufit (oczywiscie jezeli jest to farba jasniejsza niz sciany) pedzlelkiem zamalowuje sie tasme na polaczeniu miedzy tasma a sciana (strona zewnetrzna) i dopiero naklada sie wlasciwy kolor tez zamalowujac kawalek tasmy. Tasme zrywa sie jak farba jest jeszcze mokra, wychodzi jakby bylo od linijki pomalowane 8)

Zabki wychodza bo farba dostaje sie pod tasme, jak sie ja zagruntuje to sie juz nic nie dostanie...

W tej chwili musze zrobic retusz bo sciany i sufit juz pomalowane. Czyli co - chcac usunac zabki od strony np. sufitu naklejam tasme na sciane przy laczeniu z sufitem, gruntuje na bialo (kolor sufitu) potem jeszcze raz maluje na bialo i odrywam? Ale wtedy zabki moga pojawic sie na ciemniejszej scianie (braz).

Ja mam patent na malowanie z taśmą.

Przed oderwaniem taśmy rozcinam "granicę" tj. brzeg taśmy nożykiem do tapet. Brzeg jest wtedy idealnie prosty i gładki (jeśli oczywiście nie trzęsła ci się ręka w czasie nacinania :lol: )

Poza tym taśmę należy przykleić naprawdę leciutko.

i wazne aby tasma byla dobra, dobrej firmy.

bo jesli tasma cos ala TOPEX, czy tez stara, co przelezala na polce w sklepie rok, to sie slabo klei ... zwlaszca na krawedziach pod ktore podchodzi farba.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...