Tildian 26.12.2014 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Witam wszystkich Odziedziczyłem nie dawno taki kocioł i teraz mnie czeka przyjemność rozpalania w nim. Niestety nie mam zbytnio żadnej dokładnej instrukcji dlatego chciałem zapytać Was forumowicze do czego ma służyć tak wygięta blacha w kształcie litery C, którą można włożyć do kotła. Jest ona niezbędna do jego funkcjonowania ? Mój kocioł to zwykły Kielar- Eco 2 bez podajnika. Pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 26.12.2014 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Hej Tak w skrócie to ta blacha umieszczona pod żeberkowatym wymiennikiem http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/images/obraz_038.jpg ma na celu zapobieganie powstawaniu wielkiej straty kominowej. Po prostu po włożeniu tej blachy - spaliny mają wymuszony obieg przez ten wymiennik i dlatego trochę mniej ciepła zwiewa w komin . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert68-68 26.12.2014 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Witam. A ja mam takie pytanie, czy po zastosowaniu tych sanek z cegieł szamotowych zauważyłeś zmniejszenie poboru paliwa i jeszcze, czy popiół z retorty zgarniasz co jakiś czas ręcznie, czy pozwalasz mu na samoistne spadanie po wypaleniu. Ja przerabiałem już wiele rodzajów groszku i jak do tej pory w zasadzie tylko raz miałem opał z kopalni Julian który wypalał się na popiół jak z papierosa. Pytanie następne to częstotliwośc czyszczenia pieca - u mnie co tydzień - i nie da się go oszukac . Temperaturę na piecu trzymam 38 stopni a zawór trójdrożny odkręcony jest na full. Widzę, że żeliwniakowi nic nie przeszkadza aby taką temperaturę trzymac. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 26.12.2014 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 (edytowane) Nie potrafiłem tego tak zmierzyć czy mniej spala - na pewno zaniżyła się temperatura spalin czyli jest mniejsza strata kominowa. Popiół sam spada z retorty - no chyba że urosną tam jakieś duże spieki ale to może się zdarza raz na rok albo dwa. Paliłem Julianem i był faktycznie jak popiół ( no w spalaniu) później Bobrkiem z tej ściany o niższej spiekalności i też był ok a teraz chyba już trzeci sezon palę ekogroszkiem z KWK Chwałowice bo tu mam najbliżej - pali się dobrze ( trochę małych nie istotnych spieków) ale ma więcej zawartości popiołu od poprzednich. Teoretycznie czyszczę kocioł co jeden zasyp ekogroszku do zasobnika czyli co 7 do 17 dni i jest ok - chyba, że tak jak teraz w święta dotankowałem bo brakło ale nie czyściłem ale to z lenistwa. Ja tez doszedłęm do tego, że trójdrożny odkręcony jest na full czyli jakoby go nie było. Też chodziłem na tak niskich temperaturach i kociołkowi nic nie było - teraz eksperymentuje na temperaturach plus 10 st C więcej. Instrukcja Kielara podaje, że minimalna temperatura na kotle to 36 st C. No kotłowi nic nie ma --- chyba , że coś się ślimaczy w kominie ale mam komin systemowi to on podobno wytrzyma i wysoką temperaturę i bardzo niską, tak, że spoko Edytowane 26 Grudnia 2014 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tildian 26.12.2014 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Witajcie Dzięki za odpowiedź. czyli tą blachę dosunąć do końca pieca żeby zamkła drogę prosto do komina z tyłu pieca? Bo zastanawiam się czy czasem nie spróbować zostawić jej z przodu żeby świeże powietrze z dmuchawy docierało do tylu pieca gdyż mam wrażenie że paliwo spala się dużo szybciej z przodu a z tyłu zostaje nie dopalone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 27.12.2014 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 Tak blacha ma być dosunięta do samego końca i to stroną na której jest takie wycięcie jak na tym obrazku http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/images/obraz_071.jpg wycięcie jest po to aby blacha szczelnie dolegała do tylnej ściany i aby tamtędy spaliny nie zwiewały prosto w komin. Co do innego położenia tej blachy to się nie wypowiem bo nie mam w tym kotle większego doświadczenia z ręcznym paleniem - na pewno jednak producent chciał ograniczyć przez tą blachę stratę kominową i dlatego ma ona dolegać do tylnej ściany. Hmmm jak zostawisz z tyłu specjalnie przerwę między blachą a tylną ścianą to będzie tak jakby tej blachy w ogóle nie było:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 28.12.2014 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2014 (edytowane) Nowy rok za parę dni to też sprawdziłem co nowego Kielar przygotował na przyszły nowy sezon w 2015 roku. No ze strony producenta http://kielar-eco.pl/4861-2/ wynika, że zatrzymał się w rozwoju swojego produktu w 2012 roku i już nic nowego ( żadnego liftingu) nie wymyślił. Dalej Kielar sprzedaje swoje kotły z dwoma (palnikami) retortami dwa modele ze zwykłą retortą fajkową Pancerpola oraz dwa modele z retortą niby II generacji firmy Elgomax . Są to kotły: - Kielar-Eco Super- Kielar-Eco Super Lux- Kielar-Eco Plus II- Kielar-Eco Plus II Lux Te dwa pierwsze kotły są właśnie z fajkami Pancerpola a drugie dwa z palnikami Elgomaxu. Do kotłów dedykowane są sterowniki Techa jeden wersji dwustanowej oraz drugi TECH ST-420 PID z modułem GPS i modułem internetowym.Identycznie jak w 2012 roku sterowniki są montowane w klapie zasobnika a kocioł w górnej cżęści został jedynie lepiej zaizolowany- ale to już było w 2012 roku i nic nowego producent nie wymyślił. Poniżej fotka flagowego modelu ze strony producenta: czyli Kocioł Kielar-Eco Plus II Lux http://czp.pl/foto/produkt_pluslux.png Minimalna moc tych kotłów to 23,4 kw ( na palniku 25 kw) a więc sporo za dużo jak dla nowych trochę ocieplonych domów bo tym 25 kw to można ogrzać pewnie z 400 m2 – tak więc kotły te pewnie będą lądowały jedynie w starszych domach albo w jakichś warsztatach i innych halach itp. –- reasumują nadszedł już koniec ery Kielara dla domów jednorodzinnych --- Edytowane 31 Grudnia 2014 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xiron1 17.01.2015 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Hej Trochę tu czasu nie zagladalem bo zero czasu ost miesiąc nie miałem (narodziny syna B-) ). A w między czasie miałem awarię, to znaczy drzwiczki w których czp01 wymieniales szramot wypadły z wielkim hukiem przy otwarciu. Blaszka która trzymała je w położeniu u dołu pękła, wydaje mi się że ruda ją dopadła bo na pęknięciu był nalot rdzawy tu dziesz może się przepalila. Na internecie już patrzyłem za wymiana jej koszt tej blaszki 25 zł więc nie jest to droga rzecz ale już od kilku tygodni zabrac się nie mogę. Z tego co się przygladalem to przymocowana jest na 2 srubach na krzyżak. Ciekawi mnie tylko czy nie będzie problemu z odkreceniem ich i ponownym wykorzystaniu. Ktoś miał już taki problem? Widzę że poradziles sobie z tymi dzwiczkami, nie kruszy się, nie pęka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 17.01.2015 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 U mnie takiego problemu jeszcze nie było - to pewnie muszę blaszkę kupić na zapas albo dorobić. A jednak szamot mi trochę popękał - wniosek jest taki, że po nałożeniu szamotu trzeba ze dwa dni poczekać aby spokojnie wyparowało i aby wyschło a nie palić od razu. Na wiosnę pewnie to poprawie - ale co jak co trzyma się mocno i ani drgnie. Tu fotka http://forum.czp.pl/viewtopic.php?f=16&t=12&p=16526#p16948 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
berdnard 17.01.2015 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 kol CZ ciesz się -bo przynajmniej masz odlew drzwiczek cały trza było szparkę zostawić wokół szamotu było by gites Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 17.01.2015 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 (edytowane) Masz rację bernard - może jak będę to poprawiał to naokoło czymś delikatnie wyłożę a może czymś ten odlew nasmarować tzn jego wewnętrzne boki. Edytowane 17 Stycznia 2015 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario19571 10.02.2015 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Co sadzicie o kotle KIELAR-ECO 2 ? Może ktoś już używa tego kotła, proszę o opinię. Mam i nigdy wiecej Strata kominowa niesamowita To zwykly smieciak zadne eco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xiron1 09.08.2015 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 No to już grubo po sezonie, a ja nadal uchwytu z drzwiczek nie wymieniłem, problem jest z odkręceniem tych śrub tak zgrzane że nie do odkręcenia i nie wiem co z tym fantem zrobić. Chyba w jakiś sposób rozwiertać. Jakieś pomysły co i jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek86 15.01.2016 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Witam wszystkich w temacie o ktołach Kielar Eco 2 W listopadzie tego roku zamówiliśmy kocioł Kielar Eco 2 Lux z PID St-420 Historia ta jest dość pechowa bo na dzień dobry monterzy źle podłączyli wtyczki do modułu i dzień później spaliło bezpiecznik.. Następnie podpinając wentylator nie dali kostki falownika, wentylator niepoprawnie działał na PID, trzebabyło przejść na tryb dwustanowy.Nie założyli sondy spalin do czopucha, musiałem sam wiercić i montować.. Ogólnie jakaś porażka. Pierwsze zgłoszenie serwisowe o naprawę wentylatora poszło jeszcze w listopadzie, serwisant przyjechał zbadać sprawę po 2 tygodniach, rozgrzebał robotę i pojechał. Potem cała seria telefonów i ponagleń, zjawił się już w nowym roku(po miesiącu!!). Podpiął falownik, właczył PID, stwierdził że dobrze chodzi i pojechał. I teraz historia właściwa. Po 3-4 godzinach piec przesypał retortę, wentylator na 100% w piecu ciemno. Ekogroszek wywalony do popielnika, ślimak chodzi piec nie wyłącza się. Sytuacja wygląda tak że, najpierw poziom ekogroszku spada za nisko, potem zaczyna podnosić wentylator, za szybko podawać i przesypuje. Żadne regulacje nie pomagają, na ręcznych bez problemu piec wyciąga 60 stopni i utrzymuje, gdy go przełączam na PID spada do 55 a potem swiruje. Próbowaliśmy mu zwiększac podawanie, żeby utrzymywał poziom ekogroszku ale nic to nie pomaga, zawsze scenariusz jest ten sam. Dziwny jest fakt że piec ma zadaną temp. 60, natomiast PID dociąga do 55 i nie wzrasta. Potem oscyluje wokół 55, spada mu poziom ekogroszku, wzmaga się wentylator i przesypuje. Ojciec ma ten sam piec, też z PID i nie ma problemów a ten mój jak zaczarowany.. Według mnie musi być coś rąbnięte, że w ogóle nie osiąga zadanej temp. i dodatkowo nie reaguje na spadek temperatury.Poszło drugie zgłoszenie reklamacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkansm 11.10.2016 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2016 Witam wszytskich. Posiadam piec eko kielar z podajnikiem. Mój problem polega na tym iż gdy mam włączony programator w domu pompa COnie chce się włączyć na piecu. Problem znika gdy na piecu wyłącze programator domowy,pompa działa normalnie i dom jest ogrzewany. Dodam iż niedawno wymieniałam programator i jest on sprawny , ustawiam temperaturę dużo wyższą niż jest w domu , na programatorze domowym(SALUS-091FL)włącza się normalnie ikona że piec chodzi i pompa CO grzeje , lecz w rzeczywistości na piecu pompa nie uruchamia się.. Bardzo proszę o jakiekolwiek porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 15.01.2017 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Po ilu latach po raz pierwszy wymienialiście w Kielarze ślimak tzn. kiedy Wam padł. ? Mój ślimak to zwykły stalowy (kwasoodporny) i chodzi od 2008 roku czyli 9-ty sezon to chyba niedługo padnie. No byle do wiosny. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madz123 23.01.2017 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2017 Po ilu latach po raz pierwszy wymienialiście w Kielarze ślimak tzn. kiedy Wam padł. ? Mój ślimak to zwykły stalowy (kwasoodporny) i chodzi od 2008 roku czyli 9-ty sezon to chyba niedługo padnie. No byle do wiosny. ??? U mnie dokładnie tak samo - 9-ty sezon i jest ok. Póki co bezawaryjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 02.02.2017 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 U mnie dokładnie tak samo - 9-ty sezon i jest ok. Póki co bezawaryjnie. No ja z ciekawości zmobilizuje się jednak i swojego na wiosnę rozbiorę. Przecież taki ślimak raczej wiecznie chodził nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xiron1 14.04.2017 01:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2017 U mnie tak jak u was ślimak chodzi i chodzi i nic się nie dzieje. Awarię tego roku to drzwiczki te które naprawiales szamotem wypadły całkiem uszkodzony nawias i są włożone od tak tylko. Druga awaria przy podajniki z tyłu taka klapa odpadła była na 4 śrubach które ruda schrupala, z braku laku szybko spawarka zaspawalem. Dużo rdzy przy zasobniki będę się za to na wiosnę zabierać. Ogólnie myślę że to już koniec tego pieca. A i często do wentylatora coś wpada i słychać jak coś mieli xd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 07.07.2017 05:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2017 .................. Dużo rdzy przy zasobniki będę się za to na wiosnę zabierać. .......... No w tym roku też w końcu ten zasobnik musze czymś odnowić i zamalować stąd pytanie czym jakim środkiem go zamalować. Czym to robiłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.