Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich

 

 

 

Odziedziczyłem nie dawno taki kocioł i teraz mnie czeka przyjemność rozpalania w nim. Niestety nie mam zbytnio żadnej dokładnej instrukcji dlatego chciałem zapytać Was forumowicze do czego ma służyć tak wygięta blacha w kształcie litery C, którą można włożyć do kotła. Jest ona niezbędna do jego funkcjonowania ? Mój kocioł to zwykły Kielar- Eco 2 bez podajnika.

 

Pozdrawiam Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 209
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej

 

Tak w skrócie to ta blacha umieszczona pod żeberkowatym wymiennikiem http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/images/obraz_038.jpg ma na celu zapobieganie powstawaniu wielkiej straty kominowej. Po prostu po włożeniu tej blachy - spaliny mają wymuszony obieg przez ten wymiennik i dlatego trochę mniej ciepła zwiewa w komin . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. A ja mam takie pytanie, czy po zastosowaniu tych sanek z cegieł szamotowych zauważyłeś zmniejszenie poboru paliwa i jeszcze, czy popiół z retorty zgarniasz co jakiś czas ręcznie, czy pozwalasz mu na samoistne spadanie po wypaleniu. Ja przerabiałem już wiele rodzajów groszku i jak do tej pory w zasadzie tylko raz miałem opał z kopalni Julian który wypalał się na popiół jak z papierosa. Pytanie następne to częstotliwośc czyszczenia pieca - u mnie co tydzień - i nie da się go oszukac . Temperaturę na piecu trzymam 38 stopni a zawór trójdrożny odkręcony jest na full. Widzę, że żeliwniakowi nic nie przeszkadza aby taką temperaturę trzymac. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafiłem tego tak zmierzyć czy mniej spala - na pewno zaniżyła się temperatura spalin czyli jest mniejsza strata kominowa.

 

Popiół sam spada z retorty - no chyba że urosną tam jakieś duże spieki ale to może się zdarza raz na rok albo dwa.

 

Paliłem Julianem i był faktycznie jak popiół ( no w spalaniu) później Bobrkiem z tej ściany o niższej spiekalności i też był ok a teraz chyba już trzeci sezon palę ekogroszkiem z KWK Chwałowice bo tu mam najbliżej - pali się dobrze ( trochę małych nie istotnych spieków) ale ma więcej zawartości popiołu od poprzednich.

 

Teoretycznie czyszczę kocioł co jeden zasyp ekogroszku do zasobnika czyli co 7 do 17 dni i jest ok - chyba, że tak jak teraz w święta dotankowałem bo brakło ale nie czyściłem ale to z lenistwa.

 

Ja tez doszedłęm do tego, że trójdrożny odkręcony jest na full czyli jakoby go nie było. Też chodziłem na tak niskich temperaturach i kociołkowi nic nie było - teraz eksperymentuje na temperaturach plus 10 st C więcej. Instrukcja Kielara podaje, że minimalna temperatura na kotle to 36 st C. No kotłowi nic nie ma --- chyba , że coś się ślimaczy w kominie ale mam komin systemowi to on podobno wytrzyma i wysoką temperaturę i bardzo niską, tak, że spoko :)

Edytowane przez czp01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

 

Dzięki za odpowiedź. czyli tą blachę dosunąć do końca pieca żeby zamkła drogę prosto do komina z tyłu pieca? Bo zastanawiam się czy czasem nie spróbować zostawić jej z przodu żeby świeże powietrze z dmuchawy docierało do tylu pieca gdyż mam wrażenie że paliwo spala się dużo szybciej z przodu a z tyłu zostaje nie dopalone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak blacha ma być dosunięta do samego końca i to stroną na której jest takie wycięcie jak na tym obrazku http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/images/obraz_071.jpg

wycięcie jest po to aby blacha szczelnie dolegała do tylnej ściany i aby tamtędy spaliny nie zwiewały prosto w komin.

 

Co do innego położenia tej blachy to się nie wypowiem bo nie mam w tym kotle większego doświadczenia z ręcznym paleniem - na pewno jednak producent chciał ograniczyć przez tą blachę stratę kominową i dlatego ma ona dolegać do tylnej ściany. Hmmm jak zostawisz z tyłu specjalnie przerwę między blachą a tylną ścianą to będzie tak jakby tej blachy w ogóle nie było:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy rok za parę dni to też sprawdziłem co nowego Kielar przygotował na przyszły nowy sezon w 2015 roku.

 

No ze strony producenta http://kielar-eco.pl/4861-2/ wynika, że zatrzymał się w rozwoju swojego produktu w 2012 roku i już nic nowego ( żadnego liftingu) nie wymyślił.

 

Dalej Kielar sprzedaje swoje kotły z dwoma (palnikami) retortami dwa modele ze zwykłą retortą fajkową Pancerpola oraz dwa modele z retortą niby II generacji firmy Elgomax .

 

Są to kotły:

 

- Kielar-Eco Super

- Kielar-Eco Super Lux

- Kielar-Eco Plus II

- Kielar-Eco Plus II Lux

 

Te dwa pierwsze kotły są właśnie z fajkami Pancerpola a drugie dwa z palnikami Elgomaxu. Do kotłów dedykowane są sterowniki Techa jeden wersji dwustanowej oraz drugi TECH ST-420 PID z modułem GPS i modułem internetowym.

Identycznie jak w 2012 roku sterowniki są montowane w klapie zasobnika a kocioł w górnej cżęści został jedynie lepiej zaizolowany- ale to już było w 2012 roku i nic nowego producent nie wymyślił. Poniżej fotka flagowego modelu ze strony producenta:

 

czyli Kocioł Kielar-Eco Plus II Lux

 

 

http://czp.pl/foto/produkt_pluslux.png

 

 

Minimalna moc tych kotłów to 23,4 kw ( na palniku 25 kw) a więc sporo za dużo jak dla nowych trochę ocieplonych domów bo tym 25 kw to można ogrzać pewnie z 400 m2 – tak więc kotły te pewnie będą lądowały jedynie w starszych domach albo w jakichś warsztatach i innych halach itp.

 

–- reasumują nadszedł już koniec ery Kielara dla domów jednorodzinnych ---

Edytowane przez czp01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Hej

 

Trochę tu czasu nie zagladalem bo zero czasu ost miesiąc nie miałem (narodziny syna B-) ). A w między czasie miałem awarię, to znaczy drzwiczki w których czp01 wymieniales szramot wypadły z wielkim hukiem przy otwarciu. Blaszka która trzymała je w położeniu u dołu pękła, wydaje mi się że ruda ją dopadła bo na pęknięciu był nalot rdzawy tu dziesz może się przepalila. Na internecie już patrzyłem za wymiana jej koszt tej blaszki 25 zł więc nie jest to droga rzecz ale już od kilku tygodni zabrac się nie mogę. Z tego co się przygladalem to przymocowana jest na 2 srubach na krzyżak. Ciekawi mnie tylko czy nie będzie problemu z odkreceniem ich i ponownym wykorzystaniu. Ktoś miał już taki problem? Widzę że poradziles sobie z tymi dzwiczkami, nie kruszy się, nie pęka?;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie takiego problemu jeszcze nie było :) - to pewnie muszę blaszkę kupić na zapas albo dorobić.

 

A jednak szamot mi trochę popękał - wniosek jest taki, że po nałożeniu szamotu trzeba ze dwa dni poczekać aby spokojnie wyparowało i aby wyschło a nie palić od razu. Na wiosnę pewnie to poprawie - ale co jak co trzyma się mocno i ani drgnie.

 

Tu fotka http://forum.czp.pl/viewtopic.php?f=16&t=12&p=16526#p16948

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 5 months później...
  • 5 months później...

Witam wszystkich w temacie o ktołach Kielar Eco 2

 

W listopadzie tego roku zamówiliśmy kocioł Kielar Eco 2 Lux z PID St-420

 

Historia ta jest dość pechowa bo na dzień dobry monterzy źle podłączyli wtyczki do modułu i dzień później spaliło bezpiecznik..

Następnie podpinając wentylator nie dali kostki falownika, wentylator niepoprawnie działał na PID, trzebabyło przejść na tryb dwustanowy.

Nie założyli sondy spalin do czopucha, musiałem sam wiercić i montować..

 

Ogólnie jakaś porażka. Pierwsze zgłoszenie serwisowe o naprawę wentylatora poszło jeszcze w listopadzie, serwisant przyjechał zbadać sprawę po 2 tygodniach, rozgrzebał robotę i pojechał. Potem cała seria telefonów i ponagleń, zjawił się już w nowym roku(po miesiącu!!). Podpiął falownik, właczył PID, stwierdził że dobrze chodzi i pojechał.

 

I teraz historia właściwa. Po 3-4 godzinach piec przesypał retortę, wentylator na 100% w piecu ciemno. Ekogroszek wywalony do popielnika, ślimak chodzi piec nie wyłącza się. Sytuacja wygląda tak że, najpierw poziom ekogroszku spada za nisko, potem zaczyna podnosić wentylator, za szybko podawać i przesypuje. Żadne regulacje nie pomagają, na ręcznych bez problemu piec wyciąga 60 stopni i utrzymuje, gdy go przełączam na PID spada do 55 a potem swiruje. Próbowaliśmy mu zwiększac podawanie, żeby utrzymywał poziom ekogroszku ale nic to nie pomaga, zawsze scenariusz jest ten sam.

 

Dziwny jest fakt że piec ma zadaną temp. 60, natomiast PID dociąga do 55 i nie wzrasta. Potem oscyluje wokół 55, spada mu poziom ekogroszku, wzmaga się wentylator i przesypuje. Ojciec ma ten sam piec, też z PID i nie ma problemów a ten mój jak zaczarowany..

 

Według mnie musi być coś rąbnięte, że w ogóle nie osiąga zadanej temp. i dodatkowo nie reaguje na spadek temperatury.

Poszło drugie zgłoszenie reklamacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
Witam wszytskich. Posiadam piec eko kielar z podajnikiem. Mój problem polega na tym iż gdy mam włączony programator w domu pompa COnie chce się włączyć na piecu. Problem znika gdy na piecu wyłącze programator domowy,pompa działa normalnie i dom jest ogrzewany. Dodam iż niedawno wymieniałam programator i jest on sprawny , ustawiam temperaturę dużo wyższą niż jest w domu , na programatorze domowym(SALUS-091FL)włącza się normalnie ikona że piec chodzi i pompa CO grzeje , lecz w rzeczywistości na piecu pompa nie uruchamia się.. Bardzo proszę o jakiekolwiek porady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Po ilu latach po raz pierwszy wymienialiście w Kielarze ślimak tzn. kiedy Wam padł. ?

 

Mój ślimak to zwykły stalowy (kwasoodporny) i chodzi od 2008 roku czyli 9-ty sezon to chyba niedługo padnie. No byle do wiosny.

 

???

 

U mnie dokładnie tak samo - 9-ty sezon i jest ok. Póki co bezawaryjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 months później...
U mnie tak jak u was ślimak chodzi i chodzi i nic się nie dzieje. Awarię tego roku to drzwiczki te które naprawiales szamotem wypadły całkiem uszkodzony nawias i są włożone od tak tylko. Druga awaria przy podajniki z tyłu taka klapa odpadła była na 4 śrubach które ruda schrupala, z braku laku szybko spawarka zaspawalem. Dużo rdzy przy zasobniki będę się za to na wiosnę zabierać. Ogólnie myślę że to już koniec tego pieca. A i często do wentylatora coś wpada i słychać jak coś mieli xd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...