AldonkaS 22.12.2006 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 W zeszlym roku (liczę od listopada do października) - był to pierwszy sezon palenia - spaliłam 7 ton ekogroszku (poza retopalem, wszystkich producentów ). Od początku październka do dziś spaliłam okolo 1150kg ekogroszku (eko-ret) - teraz idzie mi jakieś 15kg dziennie. Parametry domu: 1) użytkownicy - 2 osoby dorosle + dziecko (16 miesięcy) - CWU z pieca węglowego, 2) dom wybudowany z pustaka poryzowanego 30P+W Kozłowice plus 10cm styropianu, 3) piwnica - 38cm betoniki plus 5cm styropianu (w ziemi ekstrudowany, powyżej normalny), 4) tynk cienkowartswowy polikrzemianowo-silikatowy, 5) dach - 20 cm wełny (15+5), 6) pow. użytkowa: 115m2 (jakieś 340m3 kubatury), - temp. przez 24 godziny na dobę +/- 24 stopnie C, 7) piwnica: jakieś 35m2 pow. ogrzewanej (jakieś 77m3 kubatury) - temp. stala +/- 16 stopni C. a, najważniejsze - nie mam i nie planuję programatora pokojowego :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 22.12.2006 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Wielkie dzięki Aldonka za rzetelne informacje. Wiem, że moje następne pytanie będzie takie, jakbym zwracał sie do wróżki, ale spróbuj odpowiedziec ile zużyłbym ekogroszku przy powierzchni ogrzewanej rzędu 400m2 ciepłego domku. Tylko przyznam, że ja bym nie zniósł temperatury 24st. C. Załóżmy, że znióśłbym 21st. Z prostej ekstrapolacji do Twojego zużycia wychodzi 19t. ale to chyba przesada?Gorące pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 23.12.2006 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 Ja na Twoim miejscu FRANKBUD, złożyłbym pisemnie (list polecony) reklamację do producenta z żadaniem zwrotu pieniedzy, zabrania kotła i odszkodowania za dotychczasowe straty i utracone korzyści. Przeciez żyjemy w Europie w XXI wieku i takie historie za ciężko wydane własne pieniądze nie mogą się zdarzać. Możesz sobie dołożyć uszczelkę, wyprostować zasobnik, później na własny koszt wiele innych rzeczy naprawiać przy tym kotle, tylko powstaje pytanie gdzie w tym wszystkim jest producent. Jeśli byś się zdecydował na śmiałe rozwiązania, łącznie z rezygnacją z Kielara mogę Ci zasugerować bardzo dobry kociołek i nawet niedaleko od Ciebie. Pozdrawiam pewnie lukol bis sugeruje Reco, mam Reco 18,8 kW i zadarza mu sie solidnie dymić; dymienie się zdarza ale nie zawsze i naprawdę nie wiem od czego to zależy, wydaje mi się że pojawia się gdy kocioł wznawia pracę i zasobnik jest mało wypełniony, ale ostatnio nie miałem czasu tego monitorować. Mam komin systemowy fi 16 wysokośc 8,2 m. Ostatnio miałem gościa (grzeje gazem) który gdy wszedł do kotłowni to zwrócił uwagę na dziwny zapach, fakt pachnie tu inaczej ale może to stare szmaty które używam do mycia. Kotłownia ma nawiew jak należy, wywiew. Czy u was w kotłowni ekogroszkowej też jest specyficzny zapach? przecież CO i CO2 nie mają zapachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghostt 23.12.2006 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 ja mam elektrometa i przy zamknietym zasobniku nic sie nie dymi a w kotlowni nic nie pachnie dodadkowo w kotlowni mam czujnik CO z wyswietlaczem poziomu i czujke przeciwpożarową - jak by wydobywal sie dym z pieca zaraz mialbym 2 alarmy w kotlowni - heh raz mi sie wlaczyly obydwie czujki jak po raz pierwszy rozpalalem piec, komin byl zimny a ja koniecznie chcialem patrzec jak sie rozpala i nie zwrocilem uwagi na to ze dym troche ucieka przez otwarte dzwiczki najpierw wystartowala dymowa a potem CO mowie wam 2 takie wyjce w malej kotlowni potrafia glowe rozsadzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 23.12.2006 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 ja mam elektrometa i przy zamknietym zasobniku nic sie nie dymi a w kotlowni nic nie pachnie dodadkowo w kotlowni mam czujnik CO z wyswietlaczem poziomu i czujke przeciwpożarową - jak by wydobywal sie dym z pieca zaraz mialbym 2 alarmy w kotlowni - heh raz mi sie wlaczyly obydwie czujki jak po raz pierwszy rozpalalem piec, komin byl zimny a ja koniecznie chcialem patrzec jak sie rozpala i nie zwrocilem uwagi na to ze dym troche ucieka przez otwarte dzwiczki najpierw wystartowala dymowa a potem CO mowie wam 2 takie wyjce w malej kotlowni potrafia glowe rozsadzic ile kosztuje taki czujnik CO i czujnik dymu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghostt 23.12.2006 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 jake ze czujnik CO powinien byc jak najlepszy i koniecznie elektrochemiczny (durza czulosc i szybkosc wykrywania oraz bardzo niska mozliwosc blednej interpretacji pomiaru) a dodadkowo lubie wiedziec czy w pomieszczeniu jest wykrywalna ilosc CO a nie tylko czy zostaly przekroczone normy kupilem sobie cos takiego http://www.czad.com.pl/index.php?act=produkt22 co do czujki dymowej to kupilem w promocji za 20zł jakies cudo ale dziala bo raz sprawdzalem przed zamontowaniem papierosem a 2 przetestowala sie w praktyce w sytuacji opisanej wczesniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 24.12.2006 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2006 Wtrące swoje 2 grosze do dyskusji.Sprzedaję kotły Kielar już prawie 8 lat i miałęm do czynienia z różnymi instalatorami i inwestorami .Jedni przez 2 ,3 mięsiące dochodzili do wprawy w paleniu i potem się dziwili że przez ten okres rozum gdzieś stracili .W kotłach z podajnikiem nawet zmiana opału rozwala wszystkie ustawienia.Osobiście znam przypadek kiedy babcia w kielarze bez podajnika tak oszczedzała ,że jak kocioł dochodził do temperatury wyciągała wtyczkę z gniazdka .Po sezonie grzewczym przyszła do hurtowni i oznajmiła ,że kielar wcale nie jest oszczędny ponieważ ona spaliła 6 ton koksu. Dochodziło tu w tym przypadku do absurdu ponieważ koks nawet dobrze się nie rozpałił a był potem wyrzucany z kotła,Największym mankanentem w kotłach Kielara są pęknięcia drzwiczek ,które nie podlegają gwarancji ,alę myślę ,że każdy produkt ma swoją piętę Achillesową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 29.12.2006 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 Szanowni Państwo, Przeczytałem kilkanaście wątków, w których niektórzy z Państwa brali udział i mam mieszane uczucia co do kwalifikacji sprzedawców czy informatorów od których uzyskujecie wiedzę na temat kotłówy. Polecam kontaktowanie się z działami technicznymi producentów tych urządzeń, gdzie można uzyskać rzetelne informacje i porównać parametry różnych urządzeń. Wiele firm oferuje też szkolenia lub dostarczenie materiałów na temat oferowanych urządzeń. Na pewno te informacje są bardziej ścisłe od wielu zamieszczonych na forach, które delikatnie mówiąc mogą poważnie wprowadzić w błąd nieświadomych inwestorów. PozdrawiamTomasz KrakowczykGrupa KLIMOSZ[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 31.12.2006 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2006 Dzięki Kraktom - czujemy się skarceni. A teraz podziel się swoją wiedzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 02.01.2007 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Dzięki Kraktom - czujemy się skarceni. A teraz podziel się swoją wiedzą Nie chcę nikogo karcić, zależy mi wyłącznie na tym aby klienci naszej czy innej firmy kierowali się rzetelnymi informacjami z pierwszej ręki. Na co dzień bowiem spotykamy się w naszym dziale serwisu z telefonami od klientów, którzy czują się po prostu oszukani... Warto popytać zanim zainwestuje się te parę tysięcy złotych w kocioł czy inne urządzenie. Do postu skłoniło mnie to jak wiele informacji należało sprostować po wpisaniu słowa Ling w wyszukiwanie w treści postów... Włos mi się zjeżył ale to również nasza wina skoro potencjalni użytkownicy są tak słabo poinformowani. Jest więc co poprawiać w nowym roku Szczęścia zdrowia życzę. No i jestem do dyspozycji w sprawach ogrzewania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 02.01.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 No to pytanie dotyczące pieca stalowego: jaka Twoim zdaniem może być minimalna temperatura wody powrotnej do pieca? Myślę tu o temperaturze utrzymywanej trwale (nie chodzi o chwilowy spadek). Na forum są różne opinie na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 02.01.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 No to pytanie dotyczące pieca stalowego: jaka Twoim zdaniem może być minimalna temperatura wody powrotnej do pieca? Myślę tu o temperaturze utrzymywanej trwale (nie chodzi o chwilowy spadek). Na forum są różne opinie na ten temat. Nie niżej niż 55*C jeżeli ma pracować bez awarii parę lat. Najlepiej zastosować zawór mieszający 3 lub 4 drogowy, ewentualnie tzw. pompę przewałową. Do sterowania automatycznego zaworem konieczny siłownik serwo oraz regulator zaś pompą można zasterować za pomocą zwykłego termostatu np TG200 z czujką na rurze powrotnej. Termostat nastawiony na 55*C. Pozwala to uniknąć korozji niskotemperaturowej wymiennika kotła, szczególnie przy spalaniu paliw węglopochodnych. Widzę to po swoim kotle w domu gdzie teraz mieszkam. Żeliwny Viadrus U22 jest suchy i czysty kiedy powrót jest na poziomie 50-60*C a poniżej tej temperatury na wymienniku zaczyna wytrącać się smoła która zakleja kanały spalinowe, komin i utrudnia czyszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 02.01.2007 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Dzięki za opinię. Ja póki co trzymam 50 ale konstruuję regulator do zaworu i jak skończę to pewno podjadę. U siebie zauważyłem że przy niższych temperaturach na powrocie (po dłuższym czasie oczywiście) w strefie gdzie jest wlot wody powrotnej pojawił się jasny nalot na blachach - pewno powolutku zaczynała się korozja. Oczywiście żeby to zobaczyć musiałem troszkę zdrapać sadzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FRANKBUD 15.01.2007 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 witam,powoli sam dochodzę do właściwego ustawienia kotła, chociaż do pełnego zadowolenia jeszcze b. daleko.ogólnie piec kilelar-eco 2 sprawuje sie dobrze, jednak przy najlepszej regulacji jaką udało mi się ustawić i tak tworzą się spieki.nie wiem natomiast czy jest to wina pieca, mojego ustawienia czy też jakości groszku.co najdziwniejsze to duży spiek tworzy mi się zawsze tylko i wyłącznie z lewej strony retorty !!!ja używam pakowanego groszku z poniższej firmy. http://ekogroszek.info.pl/ekogroszek.html ponieważ to mój pierwszy rok to nie mam doświadczenia z innymi groszkami dlatego, b. proszę o poradę czy ktoś go używał. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 15.01.2007 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 ogólnie piec kilelar-eco 2 sprawuje sie dobrze, jednak przy najlepszej regulacji jaką udało mi się ustawić i tak tworzą się spieki. A czy próbowałeś ograniczać ilość powietrza? Ja mam nawiew ustawiony na 1 (max 10) i klapkę na wentylatorze uchyloną na 2 cm. Przy silnym nadmuchu czasem tworzyła mi się spieczona korona (jak donut;-)). Mam kocioł 25 kW. Janusz Lazar - czy ten Lazar, producent kotłów z Pielgrzymowic? Fajne kotły, widziałem na targach, ale w sumie zdecydowałem się na Malejkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FRANKBUD 15.01.2007 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 A czy próbowałeś ograniczać ilość powietrza? Ja mam nawiew ustawiony na 1 (max 10) i klapkę na wentylatorze uchyloną na 2 cm. Przy silnym nadmuchu czasem tworzyła mi się spieczona korona (jak donut;-)). Mam kocioł 25 kW. Ja nie mam programatora GECA tylko NITRO A3000PS. Tam można ustawić moc nawiewu w procentach i ja mam ustawione na 35%. Jeśli chodzi o klapkę, to również jej nie posiadam, gdyż tak jak mi powiedziano u producenta w firmie Kielar w przypadku tego sterownika stosuje się tylko dławik, który i tak nie ma znaczenia, gdyż ilość powietrza właśnie reguluje się mocą nawiewu. A czy Twoim zdaniem spieki są objawem nadmiaru powietrza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 15.01.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 A czy Twoim zdaniem spieki są objawem nadmiaru powietrza ? Z moich 1,5 miesięcznych doświadczeń z paleniem wynika że tak. Jeżeli spalany węgiel jest bardzo "rozdmuchiwany" to rośnie temperatura i tworzy się szlaka, czyli topią się części niepalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brato 10.04.2008 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Co sadzicie o kotle KIELAR-ECO 2 ? Może ktoś już używa tego kotła, proszę o opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laziale 10.04.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 A masz jakieś info na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 10.04.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Nawet wrogowi go nie polece, moi rodzice używają wersję 38kW już 5 lat i tylko narzekają, bezandzieja. Pierwsze 2 sezony grzewcze to był koszmar, cały czas piec dymił, a temperatura 60*C nie umiała przekroczyć, potem z ojcem zrobiliśmy nowy czopuch, bo ten oryginalny miał za małą średnicę i jakoś 3 sezony rodzice wytrzymali, ale i tak za 2 lata planują wywalenie tego badziewia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.