agnie-cha 30.01.2010 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 A wczoraj u mnie były pączki i drożdżowiec. Pączki ot tak z resztki drożdży po drożdżowcu. Drożdżowca jeszcze trochę zostało, ale pączki z resztki drożdży po drożdżowcu zniknęły wczoraj. Drożdżowiec to najlepszy placek z drożdży. Jutro w południe się skończy drożdżowiec, ale po południu znów zapachnie nowym drożdżowcem. Bardzo lubię drożdżowca na drożdżach, choć mam po nim zgagę - po drożdżowcu. Proponuję na zgagę i inne dolegliwości po świeżych drożdżowcach sposób mojego Taty: rapacholin...... , najpierw studzi się gorące pączki w otwartym oknie do temperatury takiej aby dało sie ugryżć i szybko połknąć , potem się najada do syta ... a potem 2 tableteczki rapacholinu i można odpocząć przed studzeniem następnej załogi pływającej cieplutkiej "kąpieli tłuszczowej", mniam . polecam to działa ! P.S. najlepiej działa i smakuje w zamkniętej fabryce żarciątka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.01.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 TO ja już chyba odpalę Makłowicza masochistka on też jest super bosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.01.2010 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 I chyba wyszło, że otwarta lub zakmnięta kuchnia zależy od ... potrzeb mieszkańców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.01.2010 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 I program tv kuchnia z tą seksowną brunetką .Jak ona apetycznie gotuje i je Nigella wielbimy ją rodzinnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.01.2010 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Eeeeeee nie podpadniesz (ja sobie po prostu zamontuję TV w kuchni ) ja MAM w kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.01.2010 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 I chyba wyszło, że otwarta lub zakmnięta kuchnia zależy od ... potrzeb mieszkańców i od przypadku trochę a najbardziej od mody jednak http://img692.imageshack.us/img692/593/icontwistedn.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nina81 30.01.2010 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 nie dość że mam otwartą kuchnie to jeszcze tak sobie wycyrklowałam miejsce przy kuchence żebym telewizję widziała . fakt nie zdaję to za bardzo egzaminu za głośno sie wszystko pyrcia w garach Chyba podpadnę tu co niektórym Ale ja lubie swoje życie ja mam mieszkanie o takiej powierzchni,że spokojnie będę mogła z "kuchni" (aneksu) oglądać telewizję w części dziennej pomieszczenia )) szkoda tylko, że nie mam TVN style albo innego kanału z programami kulinarnymi Pascal niezbyt do mnie przemawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinok 30.01.2010 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 nie dość że mam otwartą kuchnie to jeszcze tak sobie wycyrklowałam miejsce przy kuchence żebym telewizję widziała . fakt nie zdaję to za bardzo egzaminu za głośno sie wszystko pyrcia w garach Chyba podpadnę tu co niektórym Ale ja lubie swoje życie ja mam mieszkanie o takiej powierzchni,że spokojnie będę mogła z "kuchni" (aneksu) oglądać telewizję w części dziennej pomieszczenia )) szkoda tylko, że nie mam TVN style albo innego kanału z programami kulinarnymi Pascal niezbyt do mnie przemawia A to on mówi po polsku ? Jeśli tak, to znaczy że ja chyba w innym języku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarlenaMarcin 30.01.2010 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 W mieszkaniu miałam otwartą kuchnię, teraz w domu również.. jestem bardzoo zadowolona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minkapinka 30.01.2010 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Chciałabym mieć kuchnię częściowo otwartą na jadalnię, ale na salon zdecydowanie nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 30.01.2010 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Pascal niezbyt do mnie przemawia A to on mówi po polsku ? Jeśli tak, to znaczy że ja chyba w innym języku mówi i to całkiem dobrze a ta francuska maniera, to pod publiczkę tylko dla medialnego imidżu http://img692.imageshack.us/img692/593/icontwistedn.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nina81 30.01.2010 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Pascal niezbyt do mnie przemawia A to on mówi po polsku ? Jeśli tak, to znaczy że ja chyba w innym języku mówi i to całkiem dobrze a ta francuska maniera, to pod publiczkę tylko dla medialnego imidżu http://img692.imageshack.us/img692/593/icontwistedn.gif jego maniera mówienia ujdzie - jeśli chodzi o mnie natomiast to, co dla mnie istotne, to parę razy ugotowałam coś z jego przepisów i mi "nie podeszły"; albo innymi słowy - nie było to coś wyjątkowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.01.2010 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 I chyba wyszło, że otwarta lub zakmnięta kuchnia zależy od ... potrzeb mieszkańców i od przypadku trochę a najbardziej od mody jednak http://img692.imageshack.us/img692/593/icontwistedn.gif NO co Ty :) MOdy ? To ja jakaś odporna jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 31.01.2010 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 no, otwarta kuchnia, jako moda z zachodu przyszła a raczej kilka szafek z mikrofalą, jako aneks tam od lat się w większości nie gotuje, tylko jada na mieście a w ostateczności odgrzewa to, co na wynos więc oddzielne pomieszczenie rzeczywiście jest marnotrawstwem powierzchni polska tradycja gotowania nie mieści sie jednak w otwartej kuchni te bigosy, smażone kotlety i ryby, flaki, pączki i inne takie stąd pogoń za superwydajnymi wyciągami w ramach przystosowania do warunków albo zmiana przyzwyczajeń w kierunku gotowania na parze faktem jest, że większość MUSI mieć otwartą kuchnię, bo teraz tak się robi a oddzielna, to zacofanie jakieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinok 31.01.2010 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 A przecież można mieć i jedno i drugie, montując np. rozsuwane podwójne drzwi. Otwieramy kuchnia otwarta (otwór 180cm), zamykamy kuchnia zamknięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 31.01.2010 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 oczywiście że taktylko, że punktem wyjścia jest zawsze kuchnia w jakimś zakresie otwartai żeby jasność byłaja wcale nie neguję otwierania kuchni, ani jako jedynie słusznej nie bronię oddzielnej tylko jak widzę ten MUS i ideologię ... to mi śmiesznie http://img692.imageshack.us/img692/593/icontwistedn.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madula 31.01.2010 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 no, otwarta kuchnia, jako moda z zachodu przyszła a raczej kilka szafek z mikrofalą, jako aneks tam od lat się w większości nie gotuje, tylko jada na mieście a w ostateczności odgrzewa to, co na wynos więc oddzielne pomieszczenie rzeczywiście jest marnotrawstwem powierzchni polska tradycja gotowania nie mieści sie jednak w otwartej kuchni te bigosy, smażone kotlety i ryby, flaki, pączki i inne takie stąd pogoń za superwydajnymi wyciągami w ramach przystosowania do warunków albo zmiana przyzwyczajeń w kierunku gotowania na parze faktem jest, że większość MUSI mieć otwartą kuchnię, bo teraz tak się robi a oddzielna, to zacofanie jakieś Czy naprawdę tak dużo osób smaży pączki w domu? Ja osobiście znam tylko dwie Ja i wszyscy moi znajomi kupujemy gotowe. Tak jest po prostu wygodniej, szybciej i 'bez długiego smażenia' w kuchni. Za otwartą kuchnią przemawia też mały domek. Wydaje się wtedy optycznie większa. W dużym domu OK, też byłabym za zamkniętą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klodziki 31.01.2010 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 A przecież można mieć i jedno i drugie, montując np. rozsuwane podwójne drzwi. Otwieramy kuchnia otwarta (otwór 180cm), zamykamy kuchnia zamknięta Dokładnie. Ja na razie mam w projekcie pół otwartą na szerokość 2.80 zł na salon. Ale jak po zamieszkaniu stwierdzę, że chcę zamkniętą to zrobię przesuwne drzwi. Nie jestem ani za zamkniętą ani za otwartą. Każdy dopasowuje do siebie i swoich potrzeb. Poza tym nie przesadzajmy też z tymi pączkami, rybami itd. Ja ile osób znam, które mają osobną kuchnię to żadna nie ma drzwi w kuchni Jest tylko osobne pomieszczenie. Ja teraz mam małe mieszkanie 40 m kw. Wczoraj smażyłam placki ziemniaczane, późnym popołudniem. Po smażeniu przewietrzyłam, dziś rano wstałam i prawie nic nie czuć. Kuchnia jest otwarta. To samo z rybą itd. Więc bez przesady z tym smrodem pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 31.01.2010 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Czy naprawdę tak dużo osób smaży pączki w domu? Ja osobiście znam tylko dwie Ja i wszyscy moi znajomi kupujemy gotowe. Tak jest po prostu wygodniej, szybciej i 'bez długiego smażenia' w kuchni. no toż mówię, że na gotowizny przechodzimy wzorem innych ja nie znoszę gotowizn i innej garmażerki i u mnie w domu aneks jest nie do przyjęcia bo na parze tez nie lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 31.01.2010 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Wczoraj smażyłam placki ziemniaczane, późnym popołudniem. Po smażeniu przewietrzyłam, dziś rano wstałam i prawie nic nie czuć. Kuchnia jest otwarta. To samo z rybą itd. Więc bez przesady z tym smrodem pozdrówka do istniejących zapachów nos się przyzwyczaja i nie czuje obcy by poczuł od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.