Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Proza życia - mop do podłóg


Cypek

Recommended Posts

Mam płaskiego mopa jakiejś tam profesjonalnej firmy i strasznie żałuję, że nie kupiłam podobnej wersji z opcją odciskania w wiadrze, ale żal mi było pieniędzy na to wiadro, bo strasznie dużo kosztowało.

 

Teraz do szału mnie doprowadza to zdejmowanie szmaty co chwilę.

 

Mop tylko z odciskarką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 261
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja mam viledę ultramax -nowy zakup.Ale żadna rewelacja.Smugi zostają na panelach ,na płytkach i niezależnie od tego czy wyciskam w wiadrze czy dodatkowo ręcznie,czy myję tylko czysta wodą czy z detergentami.

kupiłam kiedyś w biedronce mop ok 20zł i nie zostawia żadnych smug,niestety kij kiepski .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam viledę ultramax -nowy zakup.Ale żadna rewelacja.Smugi zostają na panelach ,na płytkach i niezależnie od tego czy wyciskam w wiadrze czy dodatkowo ręcznie,czy myję tylko czysta wodą czy z detergentami.

kupiłam kiedyś w biedronce mop ok 20zł i nie zostawia żadnych smug,niestety kij kiepski .

 

Też mam viledę ultramax i nie zauważyłam zeby zostawiała jakieś smugi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam na podłogach gres antypoślizgowy, więc jego powierzchnia nie jest gładka. Żaden mop się nie sprawdził :cry: Podłoga była odświeżona, ale nie umyta. Gdybym chciała czystej powierzchni to musiałabym co kilka ruchów mopem wymieniać wodę (psy w dom - brud w dom :lol: ), a po jakimś czasie miałam wrażenie, że brudzę mopem podłogę :o

Kupiliśmy więc szorowarkę i jest BOSKO! No ale nie nadaje się do drewnianych podłóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dwie sztuki??? :lol: :lol: :lol:

 

Ja mam taką tylko białą, kupiłam na allegro, używaną, nowe są strasznie drogie :cry: Jestem ogromnie zadowolona, 55-metrowy salon sprzątam w 30 - 40 minut, ale to jest naprawdę posprzątane, a nie liźnięte :D

Chłopa namawiałam na to ze trzy miesiące :roll: ale jak już uległ to życia bez tego nie widzi :lol: Żartuję oczywiście, życie widzi, ale przyznał mi rację (nieczęsto się zdarza), czyści i nie ma szans żeby mop tak domył :D

 

http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/szorowarka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...
Pozwólcie, że wtrącę swoje 3 grosze. Zastanawiając się nad zakupem H2O mopa uderzyłam do ciotuni, która ma takowy z superanckiej niemieckiej firmy (mam od nich odkurzacz - naprawdę super) i powiedziała mi - cytuję: "Jak masz za dużo pieniędzy, to go sobie kup". No i odpuściłam. Zakupiłam obrzydliwe rękawiczki "gumianne" i walczę ze szczotką i szmatą :o :oops: :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od siebie dołożę opinię o Leifheit Picobello. To mój najgorszy zakup tego roku. Nie da się tego mopa porządnie wycisnąć, zwykła baba jaga jest o wiele lepsza. Bez względu na rodzaj nakładki zostawia mi na płytkach małe kałuże. Do paneli i parkietów nie nadaje się absolutnie. Na dodatek jest cięższy niż inne. Nie po to go kupowałam żeby po myciu zbierac wodę na kolanach, więc po czterech uzyciach wylądował w piwnicy. I nie dajcie się zwieść reklamie, nakładki wcale nie mają takiej grubej gąbki, gdyby miały to pewnie nie byłoby problemu. Zdecydowanie odradzam, pieniądze wyrzucone w błoto (a raczej do wiadra).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od siebie dołożę opinię o Leifheit Picobello. To mój najgorszy zakup tego roku. Nie da się tego mopa porządnie wycisnąć, zwykła baba jaga jest o wiele lepsza. Bez względu na rodzaj nakładki zostawia mi na płytkach małe kałuże. Do paneli i parkietów nie nadaje się absolutnie. Na dodatek jest cięższy niż inne. Nie po to go kupowałam żeby po myciu zbierac wodę na kolanach, więc po czterech uzyciach wylądował w piwnicy. I nie dajcie się zwieść reklamie, nakładki wcale nie mają takiej grubej gąbki, gdyby miały to pewnie nie byłoby problemu. Zdecydowanie odradzam, pieniądze wyrzucone w błoto (a raczej do wiadra).

Ojejku a tyle było pozytywnych opinii i myślałam że już sprawę mam z głowy :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam viledę. bardzo wygodna, nie zostawia żadnych smug ani na panelach ani na gresie. ale nadaje się tylko i wyłącznie do przetarcia podłogi a nie do mycia !!! ostatnio po potraktowaniu gresu szczotką i ajaxem (tradycyjnie na kolanach :evil:) odkryłam nagle, że podłoga ma zdumiewająco jasny odcień :) a fugi wcale nie są szare tylko kremowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vista - sama idea tej parownicy jest dla mnie mało przekonująca - para "odrywa" brud od podłogi i .... co dalej? Jak dużo może tegoż brudu i wody pochłonąć ta szmateczka założona na koniec parownicy? Pisałam, że moja ciocia, która kupiła tego typu urządzenie (z dobrej firmy) nie jest zadowolona.

 

P.S. Obawiam się, że niestety panie, które wydały na ten sprzęt niemałe jednak pieniądze, nie będą chciały przyznać się do nieudanej inwestycji. Ale brak pochwał to też informacja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co widzę to dwie użytkowniczki korzystają z takich parowych wynalazków (mika32 i kolina) i nie widzę u nich negatywnych opinii, a nawet odwrotnie - są zadowolone. jasne że nic tam nie wciąga brudu ale zastanów się jaki mop wciąga? zasada jest ta sama - szmata zbiera brud i możesz ją zmieniać czy płukać jak mopa. jak chcesz wciągać to kupujesz odkurzacz albo szorownicę. tu zaletą jest to, że nie musisz szczotować podłogi jakąś chemią (na kolanach!) by później ścierać to mopem - dla mnie to oczywiste. bardziej mnie interesuje jakość wykonania i trwałość takiego wynalazku choć ciuchy z Tchibo rewelacja - wiem bo kupuję i nie ustępują markowym (więc przy okazji coś sobie zamówię ;) ). Lepszy mop z wiadrem to wydatek ponad 200 zł więc ta przecena na tchibo.pl wydaje mi się bardzo bardzo interesująca, a jak sobie pomyślę ile oszczędzę na tym czasu i chemii której nie cierpię z uwagi na delikatną skórę czy różne alergie... jak patrzę na ceny parownic z Karchera... chyba zdecydowałam - zamawiam :D bo jeszcze znikną i będę dalej szorować na kolanach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...