Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pokoj telewizyjny?


orfelis

Recommended Posts

cyt.:Wolę w tym miejscu mieć odpowiedni klimat - muzyka, świece, zapach kadzidełka zamiast błyskającego pudła, które podaje kolejne szczegóły katastrofy czy gęby kaczorów zaglądające mi pod kołdrę...

Kwestia kilku dni choroby (jeśli takowe się zdarzą) także jest w moim przypadku rozwiązana - wezmę lapka i projektor z piwnicy, powieszę prześcieradło na ścianie naprzeciw łóżka i po sprawie :D

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Niestety kiedy ruszy u nas światłowód, przerzucimy się na kabel i wtedy będę musiała uczestniczyć w forum lub odrabiać pańszczyznę, w przypadku choroby, opatulona w koce w gabinecie, bo uparłam się właśnie, że sypialnia, to .....sypialnia. Jedno gniazdko więcej by się przydało, w awaryjnych momentach. Oczywiście internetowe, a nie tv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi :) :) :)

 

Po tym co przeczytałam...też bym nie zrobiła TV w salonie. Ale mam już kable... szkoda, że tak późno znalazłam ten temat :( Teraz to już tego chyba nie da się odkręcić :( :(

 

A co do sypialni...też macie rację..ale w moim przypadku.. ja chodzę spać dużo wcześniej niż mój małżonek... więc Tv w sypialni dla mnie musi być.

 

ALe cieszę się, że przedstawiliście swój punkt widzenia...dało to mi trochę do myślenia.

 

Szkoda, że mój mąż nie lubi kadzidełek i świec..... ja je uwielbiam...

...więc pozostaje mi TV :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kiedy ruszy u nas światłowód, przerzucimy się na kabel i wtedy będę musiała uczestniczyć w forum lub odrabiać pańszczyznę, w przypadku choroby, opatulona w koce w gabinecie, bo uparłam się właśnie, że sypialnia, to .....sypialnia. Jedno gniazdko więcej by się przydało, w awaryjnych momentach. Oczywiście internetowe, a nie tv.

 

Proponuję inne rozwiązanie. Laptopy są coraz bardziej popularne. Osobiście polecam moim klientom takie rozwiązanie, o ile w domu nie ma jakiegoś zapalonego gracza komputerowego. Kup lapka, zainstaluj w domu bezprzewodowy punkt dostępowy (dziś kupuje się to za grosze) i nie będziesz potrzebować żadnych kabli do neta w sypialni. Co więcej - skorzystasz z neta bez kabla także w salonie, na tarasie czy gdziekolwiek w domku (przy dobrym umiejscowieniu nadajnika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podrzucę jeszcze trochę fotek mojego przyszłego salonu:

Oto sprzęt wykorzystany "na próbę" :wink:

 

http://212.160.102.66/foto/av.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/proj.jpg

 

A tak wyglądało Pulp Fiction na moim ekranie:

 

http://212.160.102.66/foto/pulp.jpg

 

....i taaaaakie biusty!!!! Yyyyy.... Przepraszam - takie piękne kobiety! :lol: :D

 

http://212.160.102.66/foto/cycki.jpg

 

Pod ekranem będzie niska zabudowa, na której staną głośniki przednie i centralny, z lewej strony natomiast będzie regał na sprzęcik typu amplituner, DVD, tuner N-ki, komp stacjonarny itp. Może w końcu znajdę trochę czasu na skonstruowanie wzmacniacza lampowego - chodzi to za mną od 3 lat i jakoś ciągle nic. A praktycznie wszystkie komponenty mam już zgromadzone - lampy, trafa, kondensatory....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i co osoba to inna opinia - oczywiste :D .

Ja w chwili obecnej mam TV w salonie jakies 3-4 m w bok od kominka.... po zimie jestem zdania, że TV należy przestawić/zmienić z sofami - aby sofy były bliżej kominka a TV na przeciwnej ścianie. Dzisiejszy układ TV w salonie jest wygodny - dziecko jest na "widoku" jak ogląda bajkę, babcia nie musi latać- siedzi w bujanym foteliku :D. Jak wykończe pokój "imprezowy" to może tam przeniosę całe audio-video ..... Mamy tez tv w sypialni .... czasem - jak mamy czas- oglądamy różne programy - ja na dole, żona na górze ....

Ja wychodze z założenia, ze jest czas na tv i jest czas na bara bara :wink: - żadne pudło mi nie przeszkodzi :p. Co do spotkań ze znajomymi w salonie - poprostu nie włączamy Tv choćby błagali na kolanach - jedynie muzyczkę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hihihi, Jurand, JAK DOBRZE, ze ja nie bede miec miejsca na takie bajery... Moj maz (moj synek rowniez) by tam na 100% zamieszkali! :D Cala reszta domu bylaby im niepotrzebna :lol: Co jakis czas wynurzalyby sie z podziemi cienkie bladziochy, zielonkawe ufoki - po nowy film...

Oj no coś Ty. Wystarczy podpiąć internecik i nie będą się wynurzać. Albo zacząć korzystać z VOD. :D Będziesz miała z nimi spokój na dobre :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kiedy ruszy u nas światłowód, przerzucimy się na kabel i wtedy będę musiała uczestniczyć w forum lub odrabiać pańszczyznę, w przypadku choroby, opatulona w koce w gabinecie, bo uparłam się właśnie, że sypialnia, to .....sypialnia. Jedno gniazdko więcej by się przydało, w awaryjnych momentach. Oczywiście internetowe, a nie tv.

 

Proponuję inne rozwiązanie. Laptopy są coraz bardziej popularne. Osobiście polecam moim klientom takie rozwiązanie, o ile w domu nie ma jakiegoś zapalonego gracza komputerowego. Kup lapka, zainstaluj w domu bezprzewodowy punkt dostępowy (dziś kupuje się to za grosze) i nie będziesz potrzebować żadnych kabli do neta w sypialni. Co więcej - skorzystasz z neta bez kabla także w salonie, na tarasie czy gdziekolwiek w domku (przy dobrym umiejscowieniu nadajnika).

 

 

Ja nie mam w ogóle stacjonarnego kompa, tylko laptop.

 

I po tym, co napisałeś już jestem spokojna o swoją przyszłość :D

 

Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jeśli ktoś nie musi zmieścić czteroosobowej rodziny na 100 metrach, to przy dzisiejszych szaleństwach technicznych powinien pozwolić sobie na pokój poświęcony okablowaniu dla audio video i inny zaciszny kącik na biblioteczkę i biurko czyli miejsce do pracy.

 

Kiedy stawiałam kreski na papierze w naszym projekcie i mówiłam, że tu będzie gabinet, a tu pokój z kanapami i tv, mój mąż stwierdził, że nabieram wielkopańskich nawyków. :roll:

.......Już zmienił zdanie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i co osoba to inna opinia - oczywiste :D .

Ja w chwili obecnej mam TV w salonie jakies 3-4 m w bok od kominka.... po zimie jestem zdania, że TV należy przestawić/zmienić z sofami - aby sofy były bliżej kominka a TV na przeciwnej ścianie. Dzisiejszy układ TV w salonie jest wygodny - dziecko jest na "widoku" jak ogląda bajkę, babcia nie musi latać- siedzi w bujanym foteliku :D. ............... ............... Mamy tez tv w sypialni .... czasem - jak mamy czas- oglądamy różne programy - ja na dole, żona na górze ....

Ja wychodze z założenia, ze jest czas na tv i jest czas na bara bara :wink: - żadne pudło mi nie przeszkodzi :p. Co do spotkań ze znajomymi w salonie - poprostu nie włączamy Tv choćby błagali na kolanach - jedynie muzyczkę ....

 

Szymeq u nas dokładnie jest tak samo :) :) :)

 

Kup lapka, zainstaluj w domu bezprzewodowy punkt dostępowy (dziś kupuje się to za grosze) i nie będziesz potrzebować żadnych kabli do neta w sypialni

 

Napisz coś więcej o tym punkcie. Ja mam neostradę, czy mogę też z tego Twojego punktu korzystać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz coś więcej o tym punkcie. Ja mam neostradę, czy mogę też z tego Twojego punktu korzystać?

Możesz o ile masz modem ze złączem RJ45 (znaczy się Ethernet - wtedy dokupujesz urządzenie, podłączasz, konfigurujesz i korzystasz :D ) ale na 95% zapewne śmigasz na modemie z USB, zgadłem?

Jeśli chodzi o Neo to spróbuj podejść do telepunktu TePsy i pogadaj o wymianie na Liveboxa. Dostaniesz routerek z portem USB, 2xRJ45 (na podłączenie 2 kompów po kablu Ethernetowym - popularnie zwanym "skrętka") oraz co najważniejsze z wbudowanym dostępowym punktem bezprzewodowym. Jeśli w lapku nie masz wbudowanej karty Wi-Fi (choć ostatnio tylko takie są praktycznie dostępne w sklepach) to w zestawie jest karta Wi-Fi na USB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurand79 zgadłeś...mam łącze USB.

 

Ale właśnie byłam się dowiedziałam...że w moim nowym domu ( do którego planuję się przeprowadzić na początku października... nie będę korzystała z neostrady muszę poszukać innego operatora dostaw usług telefonicznych....a co za tym idzie internetu...

 

Jeszcze nie wiem ...co zrobię, żeby mieć sprawny internet.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agdula - miło słyszeć bratnią duszę :D

 

Ja niestety w domu nie mam internetu ....Na początku byłem w szoku.... jak to 21 wiek a tu neta nie ma... znalzałem jakiegoś "tubylczago" dostawcę radiówki ... jednak sąsiad był 1 - pół roku trwało zanim sąsiad był zadowolony z internetu.... dziś juz mi wisi - czy będzie czy nie .... mam więcej czasu dla domu.... nie musze pracować na necie więc chyba sobie daruję... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agdula - miło słyszeć bratnią duszę :D

 

Ja niestety w domu nie mam internetu ....Na początku byłem w szoku.... jak to 21 wiek a tu neta nie ma... znalzałem jakiegoś "tubylczago" dostawcę radiówki ... jednak sąsiad był 1 - pół roku trwało zanim sąsiad był zadowolony z internetu.... dziś juz mi wisi - czy będzie czy nie .... mam więcej czasu dla domu.... nie musze pracować na necie więc chyba sobie daruję... :wink:

 

 

:D :D :D

Szymeq, ja jednak wolałabym mieć internet... fakt... czasu to kradnie strasznie dużo....ale chcociaż takie podstawowe wieści ze świata poczytac by się przydało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...