Kto z Was nie ma TV ???

[jędrzej]

Kto z Was świadomie nie ma telewizora i dlaczego?

 

Ja nie mam od jakichś 10 lat (zupełnie świadomie - bo to wyżeracz czasu) i całkiem mi (nam) z tym dobrze.

Jest więcej czasu na bycie razem, na czytanie książek, na gry i zabawy, na świadome oglądanie filmów (!) na komputerze, itd.

Nie to żeby dzieci czasem nie nalegały - ale niezbyt intensywnie, bo swoją porcję odbierają czasami u babci (ale jest to już oglądanie wybiórcze i świadome, a nie wszystko jak leci).

 

No to jak, dużo nas?

[Luc Skywalker]

Jedrzej .

Odpowiedz mi szczerze . Jak przechodzisz kolo sklepu z telewizorami , to nie przyklejasz sie do szyby wystawowej ?

[smutna lidka]

ja

[anSi]

Ja też świadomie przed rokiem pozbyłam się telewizora z domu, nie odczuwam braku, architekt adaptujący nasz projekt dziwi się, że ja nie chcę mieć TV w salonie. Niestety, więcej czasu poświęcam teraz na internet. Nie ma prawdziwej wolności

[Zochna]

ja co prawda mam TV - ale upchniete w kat i swiadomie nie posiadam zadnej kablowki. Rzadko ogladamy- glownie wiadomosci . W nowym domu tez zamierzam upchnac tv gleboko w kat - na pewno nie w "salonie".

Ale tak jak AnSi - sporo czasu w internecie za to

[Luc Skywalker]

Ja bede mial TV w : kuchni , salonie , sypialni . Jak bede chcial ogladac , to bede . A jak nie - to nie .

[jędrzej]

Luc

Nie przyklejam się do szyby w salonie z TV, bo zwykle lecą jakieś dyrdymały.

To nie jest tak, że ja nie lubię oglądać. Wręcz przeciwnie - wchłania mnie, zwłaszcza jek lecą wiadomości, albo jakieś filmy (jestem kinomanem). Jak oglądam u kogoś, to jestem głuchy i ślepy... i trzeba mnie odrywać siłą

Właśnie dlatego zdecydowałem się porzucić ten zgubny nałóg. Głód informacji zaspokajam w internecie i w radio (w samochodzie) - ale są to media znacznie mniej inwazyjne.

Głównym motywem pozbycia (a raczej nie nabycia) TV była świadomość straty czasu na oglądanie głupot, a i dzieci nie patrzą na wszystko jak leci (choćby na krwawe odcinki Wiadomości).

 

Wogóle to nie chodzi mi o żadną ideologizację tej sprawy. Tak się tylko zapytałem (znam jeszcze dwie takie rodziny).

[Zochna]

fajnie Luc

to ja do Was wpadne - jak juz mnie przypili a swojego tv nie bede mogla znalezc

[jędrzej]

Luc

Widziałem kiedyś taki kombajn do kibelka: telefon+telewizor, a u dołu uchwyt na papier

Jesteś zainteresowany?

[Luc Skywalker]

A jak rozwiazano kwestie pilota ?

[jędrzej]

Podchwytliwe pytanie.

Pilota nie było, bo całość razem z rolką miała wisieć w zasięgu ręki

[Ewunia]

mam tv

nawet 3

uzywamy 2

 

lubie, ogladam w wiekszości filmy historyczne, dokumentalne, przyrodnicze i troche fabularne

 

filmy na płytach oglądam na DVD

oglądanie czegokolwiek na kompie jest koszmarem, szczególnie w kilka osób

no, chyba że ktoś ma monitor co najmniej 29

[Tomek_J]

Kto z Was świadomie nie ma telewizora

 

 

Ja. Tzn. mam odbiornik, ale używam raz na ruski mieisąc na okolicznośc obejrzenia jakioegoś filmu na video/dvd. Telewizji jako takiej natomiast nie oglądam świadomie. Szkoda czasu, jest tyle ciekawszych rzeczy do robienia !

[_bogus_]

Żeby nie było że tylko jędrzej i smutna lidka (pozdrawiam - dawno nie widziałem Twojego postu - chyba od czasu Vonnegut'a - obawiałem się nawet że przestałaś tu zaglądać) - też zgłaszam akces do klubu. Z dokładnie takich samych powodów co jędrzej - jak miałem TV to się w niego gapiłem i później tylko wściekłość na siebie że zmarnowało się tyle czasu. Ot słaba wola - nie to co Luc (niech Moc bedzie z Tobą).

 

Oglądanie DVD na kompie - owszem w większym gronie do bani. Ale chyba jeszcze się nam nie zdarzyło takie większe grono - goście raczej wpadają pogadać a nie na film. A zresztą - zawsze można podłączyć rzutnik.

 

Mówiąc prawdę - czasami mi brakuje TV. Szczególnie "Discovery" np. moje ulubione "Wysypisko". Ale per saldo bez TV jestem do przodu pomimo wszystko.

 

Jak kiedyś znajdę czas to planuję podłączyć satelitę do kompa, nagrywać co chcę (np. to "Wysypisko"), wywalać reklamy i oglądać później w spokoju. Kilka lat temu, w innym miejscu zamieszkania, już coś podobnego zrobiłem. Musiałem bo interesujące programy były akurat wtedy gdy ja w pracy. Ale to na razie pieśń przyszłości - mam inne rzeczy na które mi czasu brakuje ...

 

Pozdrawiam

[Luc Skywalker]

W nieogladaniu TV musi jednak cos byc . No bo skoro artystka scen - Madonna , nie oglada i swoim dzieciom nie pozwala , to .... no wlasnie . O co jej chodzi ?

[zielonooka]

W nieogladaniu TV musi jednak cos byc . No bo skoro artystka scen - Madonna , nie oglada i swoim dzieciom nie pozwala , to .... no wlasnie . O co jej chodzi ?

 

e tam, moze po prostu pilota zgubiła

[jędrzej]

No to co, że zgubiła pilota? Przecież ma dzieci.

Ja myślę, że chodzi o to, że te jej pociechy jeszcze nie przeczytały mamusinych bajek

[K74]

Ja nie mam od kilku lat, przez co ostatnio zdałam sobie sprawę, że nie wiem, jak wygląda nasz nowy (?) premier. Nie żeby mi specjalnie zależało, ale....

W nowym domu będzie telewizor, bo brak mi trochę wiadomości i Discovery, tylko żebyśmy przed tym pudełkiem nie zapuścili korzeni, będzie stało w jakimś bardzo niewygodnym miejscu.

[SławekD-żonka]

My nie mieliśmy domu, a już dostaliśmy telewizor

[ninjacorps]

Witam! Ja również nie posiadam telewizora i wcale mi go nie brakuje - zamiast gapić się na jakieś głupoty, wolę wieczorkiem wypić z męzem piwko i te parę godzin przegadać, albo... nie gadać...