Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Siatka ogrodzeniowa powlekana czy tradycyjna?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Majka. Dlaczego niewykonalne własnymi rękami. Czas malowania jest przecież nieograniczony. Malowanie "z drugiej" strony siatki jest b. szybkie - uzupełnia się elementy "niezalane" podczas malowania z pierwszej strony siatki. Ja do malowania używam lekko rozcieńczonego "Izolbetu", jest to trwałe i niedrogie. Uzyskuje sie całkiem przyzwoitą czarną barwę siatki.

Ten kolor nie przeszkadza ani mnie ani sąsiadom.

Ps. Konserwacja ogrodzenia należy do obowiązków właścicieli których posesje to ogrodzenie rozdziela. Czyli w ramach dobrych, sąsiedzkich układów maluje sie tylko część ogrodzenia, resztę maluje sąsiad. Można to zresztą robić wspólnie z małym piwkiem od czasu do czasu dla podtrzymania pogawędki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluje się w 2 osoby jednocześnie /rekomendacje takie daje też Muartor/ czyli np. mąż + żona i jazda. Jeśli farba ma odp. konzystencję i robi się to odpowiedni spokojnie i delikatnie, oczko po oczku, to nie ma prawa pryskać. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać. Stwierdzam fakt z mojej pozycji. Koniec kropka.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tłumaczę. Wyszłam z założenia:

1. pracujemy zawodowo /ktoś w końcu musi zarobić na dom/

2. czas mamy ograniczony

3. malowanie 1 części /pomiędzy słupkami, które oczywiście też trzeba pomalować/ - 30 - 45min

4.Takich części jest 112 x 30min = 56 godz. pracy

5 można malować 8 godz. dziennie, więcej nie wytrzymacie, to wychodzi, że malujecie przez 7 sobót + 1 sobota na malowanie słupków, a to daje 2 miesiące.

 

A inne roboty w domu? A rodzina? dzieci?

 

Taka długość siatki = siatce powlekanej :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rachunek jest prosty: skoro czes pieniedzy mam komus zaplacic to nie lepiej zeby dziecko nauczylo sie pracowac (oczywiscie ze mna) a za zaoszczedzone pieniadze kupic lub zorganizowac mu cos ekstra. Oczywiste jest to ze i tak ja zrobie wiekszosc roboty ale nie chodzi o m2 pomalowanej siatki tylko o wyrobienie pewnego nawyku.

Majka, wysokosc siatki nie gra roli - po siatce latwiej sie wdrapac niz po drzewie :smile:.

To jest wolna dewagacja ale w Twoim przypadku kupilbym siatke z plastizolem. Firma Pajeczyna jest przy drodze na Zielonki.

Ale kute ogrodzenia czyze stali w roznej formie tez trzeba malowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku, zgadzam się z Tobą /co mi łatwo nie przychodzi :grin: /, dzieci należy wdrażać do różnych prac, one i tak uważają to za świetną zabawę. Ania malowała ze mną drzwi wewnętrzne, Michał pomaga przy majsterkowaniu /rozkręca i przykręca co się da :grin: /. Niestety do malowania słupków i siatki używa się farb toksycznych, a wspinanie się po malowanej siatce..... :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez Agacka jesteS dociekliwa.Nie chcialem robic reklamy.

Zaklad Prod. Siatki Ogrodz.Psary k/Wroclawia tel 071/387 86 24.

Pytalem przed chwila o ceny.

siatka o oczkach 5x5 gr drutu 1,8mm,a w otulinie 2,8mm - 4 zl/m2 plus VAT.

oczka 5x5 gr drutu 2,1 /3,1/ - 4,50 zl/m2.

slupki powlekane dl. 2.0m - 21 zl/szt. + VAT.

Zadowolona. Moze cos jeszcze ?

Przyjemnego grodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja jetem za wdrażaniem prac w życie dzieciaków, to im zawsze wychodzi na dobre i do tego mniej czasu na zawsze źle kończące się głupie pomysły :smile:

Czyli reasumując kupić siatke powlekaną w dobrej firmie np.Pajeczyna z 10 letnią gwarancją?

Mc bardzo wielkie dzięki teraz jestem dogłębnie poinformowana. Pozdrowionka!

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Agacka dnia 2003-01-31 13:06 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-01-31 13:28, Majka wrote:

 

.....Doprowadzisz do tego, że za wyrzucenie śmieci będą chciały kasę .............

 

......Dzieci dostają prezenty, nie za to, że coś zrobiły, ale za to, że są

 

No cóż... różne są podejścia do tematu. Dając prezenty tylko za to, że są czy nie można doprowadzić do roszczeniowego sposobu na dalsze życie czyli ..... dawaj matka bo się należy.....

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...