Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Działka i budynki których ...... nie ma....


maly_budowniczy

Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich

 

Mam problem, tzn ja nazywam go problemem ;) Otóż kupiłem działkę, która na mapie geodezyjnej ma naniesione dwa garaże i jeden budynek mieszkalny. Problem w tym, że na tej działce w chwili zakupu był tylko i wyłącznie JEDEN garaż..

 

Budynek mieszkalny został rozebrany przez szabrowników (pewnie dlatego, że zbudowany był z drewna) a jeden z garaży został dosłownie ROZEBRANY cegła po cegle. Trochę szkoda, bo cegłą była dobra, poniemiecka, widocznie ktoś sobie restaurował stary dom ..

 

Moje pytanie brzmi - jak sobie poradzić z aktualizacją map ? Nie chciałbym mieć z tego powodu żadnych nieprzyjemności bo później ktoś mnie może oskarżyć o to, że rozebrałem bez zgłoszenia dwa budynki. A za to chyba jest kara po 10.000 za budynek.

 

Z drugiej zaś strony w akcie notarialnym mam zapis, że kupiłem działkę zabudowaną budynkiem gospodarczym (garażem) bez słowa o pozostałościach po starym domu i drugim garażu - więc na dobrą sprawę nie ma chyba podstaw aby oskarżyć mnie o rozbiórkę bez pozwolenia bo na dzień zakupy te budynki fizycznie nie istniały ?

 

Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę, wcześniej byliśmy z żoną tak podekscytowani, że nie zwracaliśmy uwagi na takie małe "rozbieżności" a teraz chcielibyśmy wystapić o pozwoleni ena budowę i obawiamy się problemów ...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zlecisz geodecie wykonanie mapy d/c projektowych to w trakcie aktualizacji mapy zasadniczej usunie budynki których nie ma w terenie.

Jak masz w akcie notarialnym taki zapis jak mówisz to nie powinieneś mieć żadnych problemów. Mój znajomy prawnik poradziłby na wszelki wypadek zrobić kilka zdjęć nieruchomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź :) Problem w tym, że kiedy kupowaliśmy tę działkę to z brakujących budynków pozostawały tylko fundamenty, a to i tak nie wszystkie ;)

 

 

Czyli co? Zgłosić do geodety prośbę o aktualizację map ? Może zlecę taką pracę któremuś z geodetów przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co? Zgłosić do geodety prośbę o aktualizację map ? Może zlecę taką pracę któremuś z geodetów przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę ?

 

A nie prościej powiadomić policję o przestępstwie ? Będzie dochodzenie, zakończy się oczywiście niczym, powiadomisz urzędy o tym fakcie, będziesz kryty i zaoszczędzisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam taką sytuację - na mapie widnieje stodoła rozebrana przez poprzedniego właściciela kilka lat temu. Tyle, że posiadam ksero zgłoszenia prac rozbiórkowych do starostwa.

 

Powinieneś zlecić geodecie aktualizację map w Powiatowym Ośrodku Dokumentacji Geodezyjnej jeszcze przed skompletowaniem dokumentów do pozwolenia na budowę.

 

Mapa do celów projektowych (tzw. wtórnik), na której będzie naniesiony Twój projektowany dom, powinna być aktualna i zgodna z dokumentacją w PODG.

 

Ja zleciłam wykonanie obydwu operacji hurtem geodecie. Będzie mnie to kosztowało ok. 100-120 zł więcej, niż za samą mapkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej powiadomić policję o przestępstwie ? Będzie dochodzenie, zakończy się oczywiście niczym, powiadomisz urzędy o tym fakcie, będziesz kryty i zaoszczędzisz...

 

Nie mogę, jak kupowałem to nie było już budynków ino same fundamenty zakopane głęboko w ziemi :) Więc o czym miałem powiadomić policję ? Jak kupowaliśmy to było nam na rękę że tych budynków nie ma bo zaoszczędziło nam to kłopotu z ich rozbieraniem.

 

Nie wystąpie też z wnioskiem o pozwolenie na rozbiórkę bo pewnie skontrolują, wykryją, że budynków już nie ma i będzie nieciekawie - choć o tym początkowo myśleliśmy.

 

No nic, wystąpię o aktualizację map.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę, jak kupowałem to nie było już budynków ino same fundamenty zakopane głęboko w ziemi :)

 

No co Ty, przecież kupowałeś w dobrej wierze, ufając sprzedającemu. Nie oglądałeś działki, bo ją znałeś z opowieści kilku osób. No i przecież miałeś komplet dokumentów, a nie ma obowiązku dokonywanuia przez kupującego wizji lokalnych ! :)

 

A poza tym w chwili transakcji budynki były, a tubylcy rozebrali je w międzyczasie, paskudy jedne. Skandal ! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...