Grupa krakowska

[Majka]

Święty spokój to chyba tylko 2 metry pod ziemią. mało jesteście asertywni, nie macie żadnego pocieszenia dla znękanych?!

[Gość]

Ja nie mówiłem "święty". Spokój - ukojenie.

Ale pod ziemią ?! - to może zapytasz naszych grupowych ekspertów od górnictwa.

Dziecisków nie masz - a mąż wraca ?

[Majka]

Ciekawe pytanie A ma wracać czy nie ma?

[Gość]

Ciekawa odpowiedź

Sądzisz, że na Twoje pytanie powinienem odpowiadać na Forum ?

[Majka]

Wszystko zależy jaka byłaby odpowiedź

[Gość]

Sądząc po torze, na jaki zmierza nasza konwersacja coś mi się zdaje, że już jesteś trochę mniej znękana

[Majka]

masz całkowitą rację, smieję się

Tego mi właśnie brakowało, jaro - jesteś wielki

[Gość]

no to buziak na pożegnanie - do jutra

[Krystian]

I w tym miejscu kategorycznie pragnę stwierdzić, że pod ziemią nie ma świętego, ani żadnego innego spokoju...

[kgadzina]

Będzie dziś deszcz? Witam wszystkich z rana.

Wczoraj kosiłem trawę zamiast ją podlewać i pasowałoby mi, żeby cos dzisiaj spadło z nieba (niekoniecznie gwiazdka - ale może być ).

[Krystian]

Witam Wszystkich!

Od zachodu wygląda na to, że sie zbierają deszczowe chmurki, więc może, może...

[Majka]

Dzień Dobry. Mały deszcz przydałby się, podlałby nowe drzewka.

Wczoraj wieczorem posadziłyśmy dość duże okazy - złotokap /1,70/, 4 czerwone buki /1m/, 4 zwykle podobnej wielkosci. Tomek łaskawca patrzył, czy w dobrych miejscach kopię dziury Ostatnio stwierdził, że chciałby aby była już zima!!!! Bo wtedy jako zadanie ma tylko palić w kominku

[Gość]

Cześć. Młode drzewka lepiej przez tydzień codziennie podlewaj sama - nawet gdyby padało. Deszcz padający przez godzinę zwilża ziemię - w zależności od rodzaju gleby najwyżej do 3-5 cm. System korzeniowy młodego drzewa sięga od 30 do 80 cm.

Wiadro wody lane powoli - na drzewko codziennie wieczorem to minimum. Przy temperaturze +20 najlepiej byłoby dwa wiadra: jedno rano i jedno wieczorem. Włośniki potrzebują dużo wody.

[pitbull]

No swieta racja. Z tych upalow to sie dopiero porobilo. Na bylinach mszyce, na brzozach mszyce a do iglakow dobieraja sie olbrzymie czarne gasienice ... prawdziwe paskudztwo daje slowo. Oczywiscie na poczatku sa zielone. Zzeraja cale igielki. No czego takiego to ja nie widzialem.

 

Majka - a w zimi Tomek nie musi odsniezac . Cos za bardzo mu smyczy popuscilas

[Gość]

Majka - poszłaś podlewać ?

[Agacka1719499039]

Witam pięknie oczekujący na deszcz Kraków Co prawda nie liczyłabym zbytnio na chmury na zachodzie,bo tu tylko straszy a nie pada!

[pitbull]

Nic sie boj - "Pantherei"

[Majka]

już wróciłam nawet nie mówcie, że dwa wiadra wody na roslinę, u mnie zaznacza sie wyraźny brak chętnych do jej noszenia

Pit, w zimie jak Tomek byl w domu - brakowało śniegu, jak pojechał na 3 tygodnie - zrobiła sie porządna zima /ale tylko jeden raz odśniezałam/

 

No właśnie, coś mi zżera drzewka owocowe, coś dobiera się do rododendronów i iglaków. Help!!!!

[Gość]

A co ci zżera - kolor, wielkość i kształt poproszę. Zeskanowany nadżarty liść też byłby dobry.

[Majka]

A co ci zżera - kolor, wielkość i kształt poproszę. Zeskanowany nadżarty liść też byłby dobry.

 

-liście na dwóch drzewkach owocowych /chyba grusza i czereśnia/ zwinęły się - owadów nie widać

- młoda jabłonka - 2 czarne małe gąsiennice i jakieś pajęczynki

- rododendron - jakby jakis pies podsikiwał - liscie oklapnięte i zółkną /my mamy suszkę i do tego rododendrony ogrodziłam/

 

skanera brak - niezbędna wizja lokalna

 

P.S. Wczoraj uzyłam do oprysku środku grzybobójczego, nazwy nie pomnę