pitbull 16.12.2002 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Czyli moje spostrzezenie co do przezywania Swiat przez facetow jest prawdziwe. Majka bardzo mi sie podoba proekologiczne podejscie Twojego meza - takich ludzi trzeba nam wiecej a "ruszymy z posad mury". Nie cierpie zmywarek, sa nie ekonomiczne. Gajka - naturalnej choince opadaja igly a przy jej usuwaniu powstaje wiecej szkod niz zyskow. Kupowalem kiedys karpia - oczywiscie o zgrozo byl zywy. Powiedzialem ekspedience ze "owszem ten karp mi sie podoba ale najchetniej w postaci niezywej". Poszla na zaplecze i za chwile juz byl calkowicie i niodwracalnie niezywy. Wniosek - kobiety sa niezastapione ale jakiez zarazem okrutne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2002 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Mają obsługiwać żony - jak rozumiem. A śniadanie do łóżka raz w tygodniu nie wystarczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53250 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Gajka: z teściową na drodze pokojowej. No więc tak: 1) Żenisz się 2) Zamieszkujesz z teściami 3) Pierwsze dziecko 4) Wyprowadzasz się do bloku 5) Odwiedzasz teściów z dzieckiem wyłącznie w niedzielę 6) Postanawiasz zbudować dom na działce obok teściów 7) Zaczynasz budowę ustanawiając nieoficjalnym nadzorcą teścia 8 ) Drugie dziecko 9) Sprzedajesz mieszkanie i wprowadzasz się do domu obok teściów 10)Robisz parapetówę ale taką, żeby teściowie i wszystkie ciotki i wujki popamiętali (prawie jak wesele, ważny jest stopień upojenia) 11)Normalne współżycie tzn. dwójka naszych dzieci chodzi dziadkom po głowach, a oni pozwalają im na wszystko i nie mają czasu przeszkadzać nam. 12)Chodzisz na tradycyjne imieniny do teściów, a na swoje urządzasz grilla. 13)Nie sprzeciwiasz się głośno zdaniu teściowej, a swoje i tak zawsze robisz. (I TO JEST NAJWAŻNIEJSZE:grin::grin:) [ Ta wiadomość była edytowana przez: kgadzina dnia 2002-12-16 13:24 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53254 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 16.12.2002 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 A skad nie mozna do tego dopuscic, no chyba ze bardzo tego pragna . Nie mozna tego przeciez zabronic - to byloby nieludzkie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53255 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 16.12.2002 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Kgadzino, wspaniale Punkt ostatni jest super! Kiedys i my będziemy teściami przeciez A póki co, sniadań do łóżka nie dostaję Zawsze wstaję pierwsza Decyzją mojego męża, od lat wielu mamy zywe drzewko i pływające w wannie karpie. Jak mozna te rybki nie lubic ? Choinka stoi w wodzie i nie na dywanie. Łatwiej o porzadek. Moi mężczyzni (mąż i 2 synów) ubierają choinkę, ja tylko "rzucam" okiem czy wszystko gra Mały piesek obwąchuje wszelkie ozdóbki i probuje dobrac sie do cukierków Uwielbiam ten nastrój Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53260 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 16.12.2002 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Obsługiwać nie żony, a sprzęt Andrzej nosisz śniadanie żonie do łóżka? Jesteś rewelacyjny. Ale to już wymarły gatunek. No, panowie, nie gniewajcie się, ale z Was są domowe leniuchy. A może nie mam racji? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53261 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 16.12.2002 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 A może Andrzej miał na mysli inne sniadanie?, hehehe. Tak mi sie cos skojarzyło, bo dopiero była mowa o młodych torsach i piersiach Kgadzino, jeszcze przepis na cwibaka poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53268 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2002 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 On 2002-12-16 13:42, Majka wrote: Obsługiwać nie żony, a sprzęt Andrzej nosisz śniadanie żonie do łóżka? Jesteś rewelacyjny. Ale to już wymarły gatunek. No ładnie ! Na koniec zostałem mianowany gupowym dinozaurem . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53289 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Gajka: ustaliłem wczoraj z teściową, że dostanę ten przepis. I przed świętami będzie na forum. (a raczej Forum). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53313 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 andrzejp: Nie jesteś sam. Są jeszcze inne gadziny...... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53315 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 A w ogóle to dzisiaj święto w grupie krakowskiej. Majka, Gajka, andrzejp (no i ja:smile:) - stuknęły nowe "setki" na liczniku postów. Robimy jakiegoś grilla? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53323 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2002 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 kgadzina: no fakt, nie będę osamotniony... A może i kol. pitbull też nie pogardzi naszym towarzystwem ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53332 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 Tak tak andrzejup.A w ogóle to kiedy ma być jakiś zjazd grupy krakowskiej? Coś gdzieś było gadane i jakoś ucichło. KTO WIE? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53341 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.12.2002 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2002 na marginesie - jeżeli trudno jest przedostać sie przez Wisłę, to może zrobimy imprezę Jankesów ( znaczy po naszej stronie rzeki). Trochę nas jest - Wieliczka, Niepołomice, Czarnochowice, Bieżanów. Zapomniałem o kimś? [ Ta wiadomość była edytowana przez: kgadzina dnia 2002-12-16 15:46 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53354 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 17.12.2002 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 Jasne ze nie pogardze, z dzika rozkosza pod warunkiem ze w jakims przyzwoitym czasie i bez sniegu za kolnierzem . A Andrzejki jak to mowia Niemcy sind schon vorbei gegangen. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53487 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 17.12.2002 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 Dzień dobry. Mam nadzieję panowie, że nie zamierzacie stworzyć frontu południowego będzie mi smutno na północy. Jak tam nastrój świąteczny? Prezenty kupione? O własnie, jakie są u Was zwyczaje w domu. My zawsze spędzamy święta u moich rodziców w górach /Karkonosze/, na wilię jemy obowiązkowo barszcz na wywarze z grzybów z uszkami, karpia z różnymi sałatkami, a na deser kutię. Choinka jest olbrzymia, a pod nią masa prezentów /każdy daje każdemu/. Świeta są bardzo rodzinne /przyjeżdża na nie całe moje rodzeństwo z dziećmi - łącznie 15 osób/. Napiszcie jak jest u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53554 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.12.2002 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 U mnie też rodzinnie. Nasz nowy dom będzie się sprawdzał w roli domu wigilijnego. Bedą rodzice i rodzeństwo. Negocjuję jeszcze z Babciami, ale ze względu na ich wiek i stan zdrowia, ciężko je przekonać do przyjazdu. Tak więc chyba z konieczności wigilia będzie trochę mniej liczna niż zazwyczaj. Będzie duża choinka w domu i lampki na świerku przed domem. Siano już jest. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53567 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 17.12.2002 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 A u mnie będzie jak co roku: Bierzemy dzieci i idziemy do teściów. Wprawdzie w tym roku jeszcze w listopadzie obowiązywała wersja, że po przeprowadzce moja Gosia sama ma zrobić Wigilię w nowym domu, ale ponieważ mieszkamy obok teściów a i tak połowa potraw na naszym stole zostałaby wykonana rękami teściowej, to stanęło na wersji takiej jak zawsze. Potrawy są takie same co roku: barszcz z uszkami, pierogi z grzybami, gołąbki(bezmięsne ale za to grzybowe), kapusta z grochem, karp pieczony no i oczywiście kompot z suszonych owoców. Aha, a na początku moja Gosia czyta Pismo Święte i potem łamiemy się opłatkiem i składamy życzenia. Pod choinką zawsze jest góra prezentów - każda rodzina (teściowie, siostra Gosi z mężem, i my) daje prezent każdemu. Oczywiście z racji faktu, że nas jest czworo w tym 2 dzieci wracamy najbardziej obładowani. Śpiewamy również kolędy - przy dźwiękach gitary. Jest super. A w pierwszy dzień świąt jedziemy do mojej mamy do Oświęcimia, a w drugi znów do teściów na popołudniową ucztę. Takie coś a'la imieniny/przyjęcie/urodziny/święto. Jest mnóstwo wędlin, sałatek, i wszystkiego. A potem do Nowego Roku znów odzwyczajamy się od jedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53593 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voo-yeck 17.12.2002 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2002 kgadzina jankesi to raczej na północy po drugiej stronie naszej missisipi to raczej południowcy arriva, arriva, esta Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53763 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.12.2002 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Doświadczyłem dzisiaj przedsmaku "świątecznej atmosfery". Nasypało trochę świeżego śniegu i moje pagórkowate okolice zaczęły przypominać bajkową krainę. Dzieciaki wniebowzięte, zwłaszcza, że oboje chorują więc dla nich taki śnieg i takie widoki to same atrakcje. W ramach zacieśniania stosunków dobrosąsiedzkich dołączyłem do szuflowania wyjazdu z naszej drogi lokalnej na gminną. Ramię w ramię z Surówką (tym od Surówkowej ) udrożniliśmy "nasze" skrzyżowanie - choć z racji na początek śniegu była to raczej przyjemna rozgrzewka niż ciężka praca. Klimat wiejskiego spokoju jak na razie bardzo mi odpowiada - tam się nikomu nie śpieszy. Żeby powrócić do atmosfery świątecznej: w domu dzieciaki z żoną robią ozdoby choinkowe z masy solnej, malowane i zdobione według własnego pomysłu. Kto ma dzieciaki a nie próbował jeszcze z nimi takiej zabawy - polecam. Zajęcie na parę godzin murowane - a ile frajdy ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/32/#findComment-53807 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.