Grupa krakowska

[pitbull]

Ale moze jeszcze odsniezac, grabic i ugotowac obiad.

[Grzesiek13]

I jeszcze d..y daje

[pitbull]

Eee ... nie ma takiej potrzeby - mnie dobre slowo wystarczy

[lakk]

Witam poraz drugi!

 

A ten traktorek, to chłopczyk, czy dziewczynka, bo "mnie nie jest wszystko jedno"

[Gość]

Skoszenie 40 arów zajmuje dzień

 

jak się kosi raz na 3 tygodnie, jesli raz na 3 dni to 3 godziny

 

Wybieramy kosiarkę z najlepszym silnikiem, metalową obudową - taką, która nie da się tak łatwo zarżnąć

 

każdą zarżniesz kosząc zbyt wysoką trawę z tym koszeniem to są uwagi brata, który ma doświadczenia z koszenia hektarów u różnych klientów, im częściej kosisz - tym krócej i łatwiej taka jest zasada

 

Jaro, a ile Ty bierzesz za koszenie?

 

Majeczko, jak dla Ciebie - zawsze taryfa specjalna Zwłaszcza, jesli wcześniej wyślesz T. z przychówkiem na grzyby

Tak, przy okazji: mój nastoletni sąsiad dostaje 10 PLN za skoszenie moich 12 arów, często się nim wyręczam.

[ada24]

 

to podeślij go czasem do mnie, może za 20 skosi 26 a

[lakk]

Jaro, a kosi swoim, czy Twoim sprzętem?

[Grzesiek13]

Kosi trawkę i wszystko co na niej rośnie

[lakk]

Majka co z Twoją kosiarką?

 

Nie trzymaj nas w niepewności

[smutna lidka]

Witajcie!

 

Zastanawiam się czy byście nie byli skłonni mnie przygarnąć ...

 

Mam dwa argumenty na tak :

1. buduję na krakowskiej ziemi (tak wiem to słabe, ale zawsze coś)

2. sama Majka mnie kiedyds zapraszała (tak, tak!)

co prawda było to dawno i nie wiem czy to jescze aktualne, ale ja jestem dosyć nieśmiała ...

 

to jak będzie?

 

napisałabym, że mi się tu u was podoba, ale to by było takie lizusowskie ...

[lakk]

Nie wiem, czy mogę się wypowiadać, bo sam jestem tu od niedawna, ale skoro mnie (obecnie pół Małopolanina), przyjęto miło, to i Ty czuj się jak u siebie

Napisz, gdzie budujesz, a pewnie Zbyszek (jeśli zechcesz) umieści Cię na naszej mapce

[ada24]

Majka, czytałam właśnie twój dziennik - i jestem naprawdę pod wrażeniem, jakbym czytała swój (którego jeszcze nie ma, bo jakoś nie mogę zebrać siły - za dużo nerwów mnie to kosztowało )

[Grzesiek13]

Witaj Lidka, u nas zmienisz nicka na Wesoła Lidka.

Maja Cie przyjmie, Ona wszystkich przygarnia

[smutna lidka]

Witaj Lidka, u nas zmienisz nicka na Wesoła Lidka.

oj kochany, nie tak łatwo mnie przerobić...

 

Maja Cie przyjmie, Ona wszystkich przygarnia

 

Majka wszystkich przygarnia??? a ja myślałam, że ona mnie luuuuuuuubi

tak mnie zachęcała

nawet mówiła, że nie brak tu szczególnie przystojnych chłopców (czy to prawda? )

a i mówiła, że nie jestescie wcale tacy "straszni" , chociaż ja nie ze strachu tu nie zaglądałam...

[Majka]

witajcie

 

Mam nowy komp w biurze. W końcu wszystko zainstalowane. Sieć działa, T załozył router.

 

Witaj Lidka, cieszę się niezmiernie, ze jesteś z nami

 

Kosiarka nie została omówiona, bo T spedził całą noc w biurze na instalacjach i deinstalacjach systemów. System odpowiadał T w jezyku niemieckim, że nie jest w nocy czynny, a T nie rozumiał

[ada24]

Straszni są ... (chyba nie z wyglądu) .

Mnie nie przygarniali - sama się przypelętałam i sama jeszcze nie wiem czy nie będzie to miało jakiś negatywnych konsekwencji. Kto to wie kim oni są - może tylko nas tak podpuszczają ..., a Grzesiek, to już od jakiegoś czasu próbuje Majke dopaść...

[ada24]

witajcie

 

System odpowiadał T w jezyku niemieckim, że nie jest w nocy czynny, a T nie rozumiał

 

Fajny skecz dla T - może pomoże przełamać lód:

 

Londyńska firma zamieściła ofertę pracy. Odpowiedziały trzy osoby: Niemiec, Francuz i Polak.

Komisja prowadząca rozmowę kwalifikacyjną, chcąc sprawdzić znajomość języka angielskiego u kandydatów, poleciła, aby każdy z nich ułożył zdanie zawierające trzy słowa: green, pink i yellow.

 

Na pierwszy ogień poszedł Niemiec:

- When I wake up I see yellow sun, green grass and I think to myself that

will be wonderful, pink day.

 

Jako drugi był Francuz:

- When I wake up I put my green pants, yellow socks and pink shirt.

 

Na koniec Polak:

- When come back home I hear the telephone green green, so I pink up the phone and say: Yellow

[smutna lidka]

Straszni są ... (chyba nie z wyglądu) .

Mnie nie przygarniali - sama się przypelętałam i sama jeszcze nie wiem czy nie będzie to miało jakiś negatywnych konsekwencji. Kto to wie kim oni są - może tylko nas tak podpuszczają ..., a Grzesiek, to już od jakiegoś czasu próbuje Majke dopaść...

 

 

ach, tak?

 

to baaardzo ciekawe

 

Ado, dobrze wyczułaś, że najbardziej na świecie kocham ploteczki

[ada24]

To gdzie ty Lidka się budujesz, że taka smutna jesteś?

[smutna lidka]

ja byłam smutna już przed budową

 

chyba nawet przed urodzeniem ...

 

może nawet, już kiedy Rodzice postanowili się rozmnożyć, to nawet w ich zamyśle miałam być smutnym dzieckiem...

 

 

ale wiesz, bycie smutasem jest nawet dosyć fajne