Grupa krakowska

[Gość]

Majeczko - jesteś - jak zwykle - niezawodna. Trochę mądrzejszy jestem już.

A musza być z miksokreta ?

[andmat1973]

Tak, są równiejsze i szybciej schną (głównie na tym mi zalezy), a kosztują niewiele więcej niż tradycyjne.

 

Jędrek

[Grzesiek13]

Witajcie. Tu ta lepsza połowa. Właśnie wróciłam z budowy i mam dość. Słońce tak mi przypiekło, że ho, ho.

[zbyszekP]

Wróciłem z małego co nieco. W sprawie miksokreta nic nie mogę pomóc bo u mnie też robiono to tradycyjnie. W sprawie przypiekania słońcem również nie czuję się władny, choć muszę przyznać, że taka pogoda jak dzisiaj bardzo mi się podoba.

[zbyszekP]

Wróciłem z małego co nieco. W sprawie miksokreta nic nie mogę pomóc bo u mnie też robiono to tradycyjnie. W sprawie przypiekania słońcem również nie czuję się władny, choć muszę przyznać, że taka pogoda jak dzisiaj bardzo mi się podoba.

[Grzesiek13]

Mnie też się podoba a moim chwastom każda odpowiada, bo rosną jak na drożdżach.

[zbyszekP]

U mnie chwasty też czują się nieźle. Trawka powoli rośnie, ale bardzo nieśmiało. Bardziej ogrodniczo doświadczeni sąsiedzi przekonują mnie, że chwasty zanikną jak zacznę często kosić trawę. Na razie w tym roku udało mi się to zrobić dopiero dwa razy.

[Majka]

jak dwa razy, to sie mniej zmęczyłes. Tomek kosił juz 5 razy a chwasty tez sobie rosna jak chcą

[zbyszekP]

No i komu tu wierzyć? Czyżby opinia o zaniku chwastów po koszeniach była kolejną niesprawdzoną ludową mądrością. Jak byłem trochę młodszy to mama mówiła mi, że jak będę często obcinał włosy to one się wzmocnią. Jednak pomimo tego, że często je obcinałem obecny rezultat jest delikatnie mówiąc mizerny.

[joanka77]

To nieprawda z tym zanikaniem chwastów po koszeniu. Przynajmniej u nas nie znikają. A w tym roku to jest wyjątkowo dużo chwastów i to przybyły jakieś nowe odmiany . Może to przez pogodę.

[Grzesiek13]

Może i chwasty giną jak się często kosi trawę narazie ciężko mi się o tym przekonać. Trzeba poprostu mieć trawę. U mnie są same chwasty, chwasty i jeszcze raz chwasty i żadne zabiegi im nie dają rady.

Zalecenia mamy Zbyszka :" Jak byłem trochę młodszy to mama mówiła mi, że jak będę często obcinał włosy to one się wzmocnią." sprawdzają się w 100 % jeżeli chodzi o moje chwasty.

Powalczyłam z nimi dzisiaj, jutro będę dalej. Ale jak sobie pomyślę że być może już za dwa tygodnie a może wcześniej albo ciut później będą znowu to mi się słabo robi.

Typowa Syzyfowa praca.

[zbyszekP]

No to w takim razie we czwartek potraktuję je herbicydem. Oczywiscie zadziała jedynie na chwasty dwuliscienne. Cała reszta może się więc czuć bezpiecznie.

 

Może to przez pogodę.

Dawniej to śpiewali: "Może to wszyćko bez te atomy ...."

[Majka]

witajcie.

 

Herbicyd na dwuliścienne jest całkiem niezły, opryskuj z kwazara /z wiatrem/, powtórz za 2 tygodnie.

[zbyszekP]

A co to jest ten kwazar? Mnie to się będzie chyba z czymś innym kojarzyć. Witam.

[Majka]

http://www.bicsak.hu/kepek/kwazar/neptun_n.jpg

[zbyszekP]

A dlaczego on jest kwazar a nie np. supernowa?

[Majka]

A dlaczego on jest kwazar a nie np. supernowa?

 

bo po jego działaniu zostaje czarna dziura

[zbyszekP]

No to rozumiem, że muszę onego kwazara nabyć w drodze kupna.

[Grzesiek13]

Witam.

Ja bym wolała co by po takich zabiegach czarna dziura raczej nie zostawała.

[Majka]

to wydatek około 30zet, a spora ulga przy oprysku.