Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3617

  • Agacka1719499039

    2812

  • pitbull

    2365

  • zbyszekP

    1630

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chciałbym zrobić u siebie schody wejściowe (zewnętrzne) z bruku klinkierowego i fragment tarasu z takiegoż bruku. Czy ktoś może polecić jakąś ekipę, która zrobi to dobrze? Czy można mieć nadzieję, że przeciętna ekipa od kostki betonowej poradzi sobie z takim brukiem i nic nie zepsuje?

 

Dzięki wielkie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja - czy raczej my - chciałem się przywitać; po ośmiomiesięcznym wożeniu papierów po urzędach w końcu doprowadziłem podział działki do końca i powoli zaczynamy - na pn-zach. od Krakowa. Doświadczenie w remontach jakieś jest ( w starym domu wymieniałem całkiem sporo - dach, instalacje, okna) - ale jeśli o budowę od zera to będzie chrzest bojowy. Tyle dobrze, że już kilka ekip mam przećwiczonych - choć na razie jeszcze nikogo konkretnego do SSO.

 

Będzie bez szaleństw, bo działka raptem 8 arów - i co gorsza jedynie 18 m szerokości; do tego dłuższym bokiem przylega do drogi (więc osiągalna szerokość domu maleje jeszcze bardziej) - na razie jest wstępne porozumienie z żoną i zgoda na "Dom w fuksjach" Archonu. Zastanawiam się nad piwnicą; różnie u mnie mówią co do wód gruntowych - ale po ostatnich ulewach sprawdzałem na sąsiedniej działce, gdzie stoi stary dom i w kanale o głębokości jakichś 1.8 metra dno i jakieś 10 cm ściany mokre - ale woda nie stoi. Biorąc pod uwagę, że kanał ma jakieś >20 lat i raczej nie był izolowany (od zewnątrz na pewno, od wewnątrz - też nie widać) - nie rokuje to źle.

 

No a na razie idą załatwienia - uzgodnienia, mapki, itp.; z tego co widzę jest szansa, żeby PnB dostać gdzieś we wrześniu/październiku (więc może stan 0 przed zimą?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z powiatu - zalety tego przerabiałem już przy okazji KW - od pojawienia się wzmianki do jej wykonania - jeden dzień. MPZP też jest, więc kolejny papier z głowy - pytanie tylko, ile w Krzeszowicach zajmuje przerzucenie papierów i przyklepanie pozwolenia na budowę.

 

Choć ze smutkiem stwierdzam, że przy załatwianiu spraw na przykład w ewidencji gruntów wybitnie pomaga posiadanie fachowca; normalne terminy załatwienia niektórych spraw ponad miesiąc, ale np. wizyta geodety potrafi zrobićz tego dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z powiatu - zalety tego przerabiałem już przy okazji KW - od pojawienia się wzmianki do jej wykonania - jeden dzień. MPZP też jest, więc kolejny papier z głowy - pytanie tylko, ile w Krzeszowicach zajmuje przerzucenie papierów i przyklepanie pozwolenia na budowę.

 

Choć ze smutkiem stwierdzam, że przy załatwianiu spraw na przykład w ewidencji gruntów wybitnie pomaga posiadanie fachowca; normalne terminy załatwienia niektórych spraw ponad miesiąc, ale np. wizyta geodety potrafi zrobićz tego dwa tygodnie.

 

Witajcie,

jeśli chodzi o kwestię Starostwa w Krzeszowicach...to trochę to schodzi:( Zależy jeszcze na kogo traficie; my sami (naszczęście głównie poprzez projektanta) mieliśmy styczność z Panią która wyjatkowo chciała przeciągnąć wynanie PnB: najpierw wysłała do uzupełnienia wnisoku, głównie jakieś drobnostki z projektu jak tytuł;p. Jako że oprócz tego zażyczyła sobie zaświadczenia z Zarządu Dróg Wojewódzkich o dostępie do dr.publ. (choć wjazd mamy z dr. gminnej:)) to bieg sprawy został na chwilę wstrzymany. Po uzupełnieniu wniosku Pani zasugerowała by nie wznawiać biegu terminu bo ona najpierw by sobie sprawdziła czy wszystko zostało poprawnie uzupełnione...bagatela miało to trwać ok. 2 tygodni!! Tym samym zdecydowaliśmy się na natychmiastowe wznowienie postępowania i po dwóch tygodniach to wydane mieliśmy już PnB...

 

Tak że trzeba wszystkiego pilnować, dzwonić czy nic nie brakuje i nie ulegać sugestiom że jak kropka czy przecinek będzie w złym miejscu to decyzja będzie odmowna:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

jeśli chodzi o kwestię Starostwa w Krzeszowicach...to trochę to schodzi:( Zależy jeszcze na kogo traficie; my sami (naszczęście głównie poprzez projektanta) mieliśmy styczność z Panią która wyjatkowo chciała przeciągnąć wynanie PnB: najpierw wysłała do uzupełnienia wnisoku, głównie jakieś drobnostki z projektu jak tytuł;p.

 

Jesteś już n-tą osobą, od której słyszę o tej pani - u mnie w biurze jest osoba, która wozi się z nią ponad rok. Jakaś wyjątkowa formalistka.

 

A co do drogi - może tak być; ja mam wjazd z drogi gminnej, ale wewnętrznej - najbliższą publiczną jest DK 79. Dostałem więc z gminy papier, że jest dojazd bla, bla bla - ale że powinna się w temacie jeszcze GDDKiA wypowiedzieć. Tak jakby wytyczenie dodatkowej działki coś zmieniło w sytuacji drogi istniejącej już 20 lat. Całe szczęście GDDKiA działa szybciej niż gmina, gdzie każdą pierdołę analizują przez te 30 dni, które mają na załatwienie sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś już n-tą osobą, od której słyszę o tej pani - u mnie w biurze jest osoba, która wozi się z nią ponad rok. Jakaś wyjątkowa formalistka.

 

A co do drogi - może tak być; ja mam wjazd z drogi gminnej, ale wewnętrznej - najbliższą publiczną jest DK 79. Dostałem więc z gminy papier, że jest dojazd bla, bla bla - ale że powinna się w temacie jeszcze GDDKiA wypowiedzieć. Tak jakby wytyczenie dodatkowej działki coś zmieniło w sytuacji drogi istniejącej już 20 lat. Całe szczęście GDDKiA działa szybciej niż gmina, gdzie każdą pierdołę analizują przez te 30 dni, które mają na załatwienie sprawy.

 

Wlasnie u nas podobna sytuacja, wjazd z dr wojew na dr gminna wewn i dopierom potem na dr prywatna, ale na etapie WZ nie bylo mowy o konsultacji z ZDW:) Ciekawe czy to ta sama kobieta, bo tam troche tych osob mimo wszytsko pracuje.

 

W każdym razie powodzenia:)!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie u nas podobna sytuacja, wjazd z dr wojew na dr gminna wewn i dopierom potem na dr prywatna, ale na etapie WZ nie bylo mowy o konsultacji z ZDW:) Ciekawe czy to ta sama kobieta, bo tam troche tych osob mimo wszytsko pracuje.

 

W każdym razie powodzenia:)!!!!

 

Nie wiem ja u was ale mi architekt od razu powiedział że muszę mieć oświadczenie o dostępności do dróg gminnych i powiatowych. Na szczęście obydwa papierki dość szybko się otrzymuje :) I do pozwolenia na budowę obydwa zostały złożone :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegam przed firmą Tech-Trans-Bud!!! W obecnej chwili są nam winni ponad 40 tys zł. - wzięli zaliczki na materiały, do tej pory brak dostawy jak i zwrotu środków. Oczywiście albo nieodbieranie telefonów albo codzienne bajki że jutro będzie przelew. Sprawa skierowana na drogę sądową. Nie ulegajcie niskim cenom i obietnicom szybkich dostaw!!! Przestrzegam!!!! Edytowane przez mp_krk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego ja zachęcam do samodzielnego kupowania materiałów - my tak zrobiliśmy.

A w ramach przestrzegania - równie ostrożnie radzę współpracować z Dach - Centrum z zawiłej : nie szanują klijenta, przy transakcji za ponad 20 000zł nie chcą na w-z wydać nieielkiej ilośći brakujących dachówek (więc budowa ma przestoje), bo musimy zapłacić im gotówką - a to oni źle policzyli ilość materiału i stąd są braki! Przywieźli zły kolor dachówki i zrobią wymianę "jak transport będzie w okolicy, moze w poniedziałek się uda"..

 

powiem wam kupujemy materiały w wielu miejscach i jest to jedyne w którym tak zostaliśmy potraktowani!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też materiały kupujemy sami. Nie trzymamy sie jednego składu, ale za każdym razem obdzwaniamy różne i nietstey róznice są ogromne. Jeden skład co jedno ma tanie, inne drogie. Taki rynek, że trzeba zarobic.

Co do dahcówki to my raczej zdecydujemy sie na współpracę z Podwyszyńskim. Ceny mają bardzo podobne do Dach Centrum. Kuzyn brał w Podwyszyńskim i było zero problemu. Dwie palety przyszły ubite i zaraz przywieźli nowe, a tamte zostawili mu na gruz pod podjazd. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...