Agacka1719499039 11.04.2003 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 ale istnieje jakaś lista? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 11.04.2003 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Kiedyś, jak rejestrowaliśmy biuro, pani w urzędzie miasta tak odpowiedziała na moje pytanie " gdzie uzyskam wpis....", - "a to w dziale usługi dla ludności" Ja faktycznie lubię książki Chmielewskiej, można się pośmiać. Teraz jak mam kiepski nastrój mogę czytać GK na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 11.04.2003 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Przepraszam, a kiedy Wy wszyscy znajdujecie czas na czytanie książek Chmielewskiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 11.04.2003 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 to proste jak nie mamy dostępu do kompa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 11.04.2003 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 W tak zwanym międzyczasie Pożyczyc Ci którąś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roan 11.04.2003 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Witajcie! Dopiero zaczynam: i na Forum, i na budowie. A właściwie na budowie to zaczynam, ale walkę z Architekturą. Jeżeli przeżyję proces wydawania wuzetki, to... Na razie czytam wszystkie możliwe wiadomości na Forum, by uzyskać choćby min. wiedzy o co w tym całym budowaniu chodzi. Zazdroszczę wszystkim, którzy przez to przeszli. Zamierzam budować w Płaszowie, okolica nic szczególnego, ale działka od rodziny, a wiadomo "darowanemu...". Czy można do Was dołączyć? Nie ukrywam, że jesteście dla mnie nieocenionym źródłem informacj i może dzięki Wam nie stracę resztek nadziei na moje wymarzone miejsce na ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 11.04.2003 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 No to Roan - witojcie Wpadłeś jak śliwka w kompot Mam nadzieję, że nie przestraszysz się naszego, specyficznego poczucia humoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 11.04.2003 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Roan - Jakoś tak mi się kojarzysz z Rohanem:grin: - witaj na krakowskiej. Czytałe(a)ś ostatnie kilka stron? My naprawdę mamy dość, hm, specyficzne poczucie humoru. No i zachęcamy, cobyś nie wymiękł(a) jak niedawno objawione zjawisko pod nazwą Kuka.Napisz cuś o sobie:wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 11.04.2003 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Roan - faktycznie wpadłeś. Jeżeli jednak przeżyjesz pierwsze 3 dni na Grupie Krakowskiej, to masz szansę przeżyć budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 11.04.2003 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Aha Roan - przygotuj sobie listę niezbędnych numerów. Są to m.in:- pogotowie ratunkowe i kardiolog. Średnio inwestor przechodzi 3 zawały w trakcie budowy,- adwokat (jeżeli masz żonę). Rozprawa rozwodowa pewna, choć czasami udaj się uniknąć rozwodu,- psychiatra - co jakiś tydzień w trakcie prace na budowie inwestor dostaje ataków furii. W co drugim przypadku pomaga gryzienie tynku na ścianie. Jeżeli jeszcze ścian niet i w co drugim pozostałym przypadku - interwencja pogotowia z długimi rękawami konieczna,- najbliższego sklepu monopolowego i taksówkarza dowożącego towar. Jeżeli nawet - co graniczy z cudem - ekipa nie będzie uzależniona, to ty będziesz musiał topić smutki,- swojego US-u - będziecie w bliskich stosunkach,- księdza - coby się wyspowiadać z przekrętów na podatkach (kupowanie bez faktur) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 11.04.2003 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 A mi się Roan kojarzy z hurtownią sprzętu gospodarstwa domowego , była kiedys taka w Krakowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 11.04.2003 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 A mnie Roan jeszcze daje skojarzenia: Romek Andrzejewski, Andrzej Romański, Anna i Roman....... Czy każdy Roman to erotoman? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 11.04.2003 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Blisko, ta hurtownia miała nazwę od imion właścicieli - Romka i Andrzeja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roan 11.04.2003 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Dzięki za odpowiedzi i miłe przyjęcie. Zważcie piszę to ostatnie bez " ". Trochę o sobie, a w zasadzie o nas, jak dobrze kombinujecie. Ro...- to Robert, mój mąż, a ...-an to ja, znaczy się Anna. Z hurtowniami nie mamy nic wspólnego, zwłaszcza sprzętu AGD. Jeśli chodzi o przetrwanie budowy to czuję się jakbym była już po, bowiem moja znajomość z Forum i z Grupą Krakowską, choś nieformalnie, trwa już dłużej. Przetrwałam więcej niż 3 dni, m.in. wszystkie posty GK!!! Trochę więc już Was znam.I podoba mi się Wasze poczucie humoru. A co do rozwodu z żoną, to mnie, z oczywistych względów, nie grozi, a mój mąż...Może kiedyś sam sie wypowie. Póki co, dzięki za dobre rady i czekam na więcej. Nię wymięknę (-kniemy!). Pozdrowionka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 11.04.2003 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Ania to miłe przyjąć do grona kolejną "mocną" kobietę z poczuciem humoru Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 11.04.2003 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Roan - tu nie ma co czekać na więcej! Tu trzeba się włączać w dyskusję i pisać po krakowsku! A juści!A my z Was krew w swoim czasie spijemy, oj spijemy:grin:. Oczywiście wirtualnie. Tylko nie pękać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roan 11.04.2003 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Aktualnie moje poczucie humoru wykazuje tendencje spadkowe wprost proporcjonalnie do ciśnienia atmosferycznego. Niestety kawusi nie mogę, choć żal, a wszystko przez tego drugiego, co we mnie siedzi. Bo my tak razem, tzn. 2 w 1, ale już niedługo (!). Mam tylko nadzieję, że potyczki urzędnicze nie przyspieszą w tej materii sprawy. A propos, czy ktoś zna jakąś "panią Zosię" w Architekturze, bo przy obecnym braku planu zagospod. otrzymanie wuzetki grozi nam najwcześniej za pół roku przy życzliwości sąsiadów, a przy jej braku, co bardziej prawdopodobne, za rok lub dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 11.04.2003 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Wow! Ania! Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widzę, że w takim razie wypada nam troszeczkę Ci "odpuścić" w "puszczaniu krwi". Na razie trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. A potem..... sama zobaczysz:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 11.04.2003 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 No proszę czyli Roan to nie dwie osoby a trzy! Gratulacje, ale fajnie jest nas ciągle więcej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.04.2003 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2003 Witajcie wszyscy, którzy się kryjecie pod nickiem Roan. (a może będą bliźniaczki ?) Płaszów to Południe czy Północ ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.