Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A jeszcze do Zielonej - systematyki kawałeczek - kto przyjechał pierwszy. I z kim. No więc pierwsza przyjechała Mateczka czyli Majka z Tomkiem (albo Tomek z Majką) no i oczywiście ich dzieci i pies. A dopiero potem nadjechała kawalkada osobówek w tempie nie przekraczającym 140 km/h (na całej trasie od punktu zbiórki) - wyładowana żonami, dziećmi, mężami, jadłem, napitkiem, grillam, węglami (sorki Mateczko:grin:). I zaczęło się....
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103185
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3617

  • Agacka1719499039

    2812

  • pitbull

    2365

  • zbyszekP

    1630

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A te ... momenty ... to chyba bujda ... przecież ślubni byli i dzieci ...

Chociaż ... i w kgadzinę nagiego też nie mogłam w pierwszej chwili uwierzyć. :grin:

Jeżeli będą zdjęcia to jest jeszcze miejsce w albumie w onecie. Proszę przyślijcie na mój adres, ja ocenzuruję, wytnę co mam wyciąć i zamieszczę w albumie. A kto nie wyrazi zgody na ujawnienie jego twarzy szerszej publice, to zrobię taki czarny kwadracik na oczkach, co by nikt nie poznał.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103197
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie nago - jesli juz to polnago :smile:

Po drugie ten taniec wokol grila to jest taki rytual gwarantujacy wlasciwe opieczenie miesa i pomyslnosc Bogow i modlitwa zeby lesniczy nie przyszedl. :grin:

Po trzecie najbardziej mi sie podobalo jak wsadzal reke do zaru w grilu zeby sprawdzic czy temperatura jest odpowiednia :grin:

Coby nie powiedziec TWARDZIEL i ZAWODOWIEC, z takim to bez strachu dziewczyny zapuszczaly sie w las :grin:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103198
Udostępnij na innych stronach

Majka. Podobno na Twojego Tomka to panowie tak wsiedli, wciskając mu różne kity, że nie mogąc się od nich uwolnić, wolał wcześniej opuścić spotkanie. :wink:

 

Ale jaro coś dzisiaj cichutko siedzi. Pewnie coś narozrabiał. :grin:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103205
Udostępnij na innych stronach

No, z tym tańcem to lekka przesada......

 

Nie wokół grilla tylko na rurce, ale wszyscy byli na tyle w amoku, że mylili rurki z grillami, saperki z czekoladą, szyszki z udkami ...... :grin: i ..... sami sobie przypomnijcie.

A na stole tańczyły jakieś laski, ale nie wiem czyje to żony były.... A szkoda, bo można by się było nawet zaprzyjaźnić.:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103208
Udostępnij na innych stronach

No ładnie, zaraz się pochwalą zdobyczami.... :grin:

Tomek nie mógł się oddalić, bo do domu za daleko.

Marketing bezpośredni nie zadziałał, kosiarki narazie nie ma w planach :grin:

 

Zielona, na drugi raz należy gości umówić w innym terminie :grin:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103211
Udostępnij na innych stronach

Wasze opowieści mocno od siebie odbiegają. :grin:

Jedni widzieli tańczące laski, inni nie, jedni widzieli kgadzinę tańczącego nago, inni półnago, inni nie widzieli wogóle kgadziny.

Co jest ... ? Co tam naprawdę się działo ...?

I kto tam był zamroczony?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103214
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, beton wzywa. Wrrrrrr!

Ahoj wszystkim! Zajrzę tu wieczorem i zobaczę kto jeszcze sobie co przypomniał.

Zielona - na spotkaniu był jeszcze henzach z rodziną (reszta nie pamięta co?)

 

jaro pewnikiem dostał szlaban na forum. Było nie było w końcu sam trzymał ten stolik na barkach - Ale przy tej atletycznej figurze, to niech się Arnie schowa!

 

TNR - do później!

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103215
Udostępnij na innych stronach

Dobra ... pas ... bez fantazji. Wiem, że to było miłe towarzyskie spotkanie, z rodzinami ....

Ale coś mało o nim opowiadacie, więc muszę Was trochę pociągnąć za język ... a czym to robi się najlepiej ... insynuacjami .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103218
Udostępnij na innych stronach

No piszą i piszą... Jak zwykle dziwią się, że ktoś musi pracować.

Co tu pisać - fajnie było. Dla tych co nie byli, a ciekawość trawi, krótki, chronolog:

 

13.50 Majka z rodziną zajmują z góry upatrzoną pozycję na sosnowej polanie przy byłym strategicznym pasie startowym byłego UW

14.08 pierwsza grupa dociera na miejsce (kgadzina,pitbull, agacka, jaro), kgadzina w stylu Chołowczyca przeskakuje 140 km/h nad korzeniami według wskazówek pita, agacka i jaro zostawiają po drodze zawieszania pojazdów

14.20 wśród ogólnego chaosu rozpoczyna się rozpakowywanie dzieciaków, rozpalenie żon/mężów, przedstawienie sobie grilów - a może na odwrót, już dobrze nie pamiętam..

14.30 płonie pierwszy grill, kgadzina okazuje się być posiadaczem licencji strażaka podziemnego

14.32 dociera henzach, czyli Monika z rodziną

14.33 płoną kolejne grille, pitbull z Tomkiem ściągają pierwsze dziecko z czubka z sosny, reszta chwilowo zostaje ...

15.00 po wyczerpaniu butelkowych zapasów piwa przychodzi kolej na beczułki

15.01 dociera Martula z rodziną

15.15 degustacja skrzydełek, steków, kiełbasek i innych frykasów

15.20 piwo się leje...

15.40 część uczestników z radością wita nadlatującego Smoka,

15.41 niestety Smok okazuje się być przy bliższym spotkaniu gawronem

16.03 dysputa o wyższości kosy nad kosiarką

16.15 Martula w ostatniej chwili ratuje projekt henzach przed zgrilowaniem

16.30 piwo nadal się leje...

16.50 Tomek tańczy z psem, kdzina z Majką, agacka z pitem a jaro fotografuje

17.02 .... cenzura...

17.30 kgadzina uaktywnia GPS i Grupa Krakowska nadaje spod sosny

17.40 henzach opuszcza nas z okładkami projektu

17.50 piwo już się nie leje,znaleźliśmy dno beczułki

17.55 w poszukiwaniu piwa kgadzina zatacza kręgi wokół polany, aż trafi do domu

18.00 Majka trophy - c.d., za kierownicą pies

18.20 atak na posiadłość Majki

18.30 totalna eksploracja domu i oklic: pit i jaro na strychu, agacka w garażu, Tomek i Martula w piwnicy, dzieciaki w różnych dziwnych miejscach, Karolina nawet w stawie

18.40 kawa się leje - dobra kawa...

18.50 Tomek w zapale demostracji odpala kominek z płaszczem wodnym, temperatura spotkania gwałtownie wzrasta

19.15 rozpoczynają się powroty, Ci co mają najdalej wyjeżdżają na końcu...

 

i ja tam byłem, jadłem,piłem, fajne buźki zobaczyłem, wszystko pracowicie tu wpisałem

pewnie o czymś zapomniałem...

 

było fajnie i będzie...

pozdrówy dla wszystkich :grin:

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: jaro dnia 2003-05-12 14:59 ]

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: jaro dnia 2003-05-12 15:15 ]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/480-grupa-krakowska/page/187/#findComment-103250
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...