Grupa krakowska

[Alanta]

Pit, dotyczenie przepisu dotyczeniem , ale jak znam życie, to w okresie przejsciowym jak zwykle będzie taki burdel w gminach, że lepiej odebrać budynek teraz albo wstrzymać się do przyszłego roku, aż wszystko ucichnie...

[Gość]

Właśnie to: Alanta, właśnie to... Wiem pitbull, że podpadam pod stare przepisy dotyczące odbioru, ale urzędniczka z UG poradziła, żeby to zrobić szybko, bo później to może być najwcześniej za rok ...

A co nasz rząd przez ten rok wymyśli - no tego już nie jestem pewien, mimo iż jestem sceptycznym realistą na codzień .

[pitbull]

Ale teraz juz sa kolejki do odbiorow - istne szalenstwo.

W kazdym razie gratuluje Justynie skutecznosci

[Gość]

Dzięki, przekażę .

[pitbull]

Nie obiecuj, tylko zrob - bo Cie sprawdze

[Gość]

sezon ogórkowy w pełni, postanowiłem wrzucić tu coś nie na temat, choć może warto rozważyć korzystanie z usług tej firmy - jeśli ktoś miał taki zamiar :

 

Dziennik Polski, 04.07.2003

 

Zniknął sejf z gotówką

150 tysięcy złotych skradziono podczas włamania do pomieszczeń firmy ochroniarskiej "Justus" w Krakowie,

zajmującej się m.in. monitorowaniem systemów alarmowych.

Złodzieje wynieśli stamtąd pieniądze - razem z sejfem. Policji na razie nie udało się zatrzymać sprawców.

[zbyszekP]

Zbyzek - masz zmysl rownowagi i przewidywania. Zaprogramuj wysylanie przewidywanych wiadomosci o okreslonych porach i nie bedziesz musial wstawac a ciaglosc z rodzina zostanie

Pomysl niezly, ale nieco klopotliwy. Gdybym mial aż takie możliwości przewidywania to przewidzialbym numery w totolotku i nie musialbym tulać się po świecie. Na razie moje możliwości programistyczne są wystawione na ciężką próbę. Za nic nie mogę wydostać literki l z kreseczką z mojego niedawno zakupionego laptopa.

Jaro gratuluję odebrania domu i tylko myślę: "Kiedyż u mnie to będzie ?". Ale jak mówil mój ś.p. ojciec: "Nie myśl za dużo bo zostaniesz myśliwym".

Z tym pocieszającym mottem szykuję się więc na fajerwerki.

[Krystian]

A co, ja pozazdrościłem jaro i też zapisałem się w stosownej kolejce coby zrobić odbiór domu, jestem pierwszy na liście (zapisałem sie na 2009r. ... )

zbyszekP - pewno i tak wprowadzisz się przede mną ...(czy to na pewno się tak pisze? ), na Forum pojawiło się kilka osób nowych z okolic Krakowa, może uzupełnisz mapkę?

Z innej beczki :

Blondynka do blondynki:

- Czy wiesz, że w tym roku Sylwester wypada w piątek?

- Boże, mam nadzieję, że nie trzynastego!!!

[zbyszekP]

OK. Postaram się uzupelnić mapkę. Rozumiem, ze mówisz o osobach, ktore zgosily sie do dzialu "Tworzymy mape forum ..." bo jakoś nie widzę nikogo nowego w grupie krakowskiej. Jakoś nie chcą się tu ujawnić. To pewno przez nieśmialość. Wiem coś o tym.

Nie licytowalbym się z tym, kto pierwszy się wprowadzi. Chociaż mam pewne szanse, aby zrobić to przed 2009 rokiem.

[zbyszekP]

Do mapki grupy krakowskiej zostaly dodane następujące osoby:

aga_kraków - Sygneczów k/Wieliczki

Kaa - Wysiołek Luborzycki (piękna nazwa )

Marek_B - Przebieczany

Zagoniona - Kraków - (nie mam pojęcia gdzie w Krakowie, ale zakładam, że nie na wzgórzu wawelskim).

 

Fromel dopiero planuje, więc poczekamy aż kupi dzialkę.

 

Jeżeli wiecie jeszcze o kimś to dajcie znać.

[zbyszekP]

[Kaa]

Witajcie,

proszę mi się tu nie śmiać z tej nieszczęsnej nazwy "WysiołeK"

O tej nazwie dowiedziałam sie dopiero załatwiając formalności przy kupnie działki, bo kilkadziesięt metrów przed działką jest przy drodze biała tablica z nazwą "Radwany". Paskudna niespodzianka!

A do grupy krakowskiej z przyjemnościa dołączę, jest to nasz drugi budowany dom w ciągu 10 lat (piewrwszy w Krakowie), więc mogę się pochwalić chyba pewnym doświadczeniem

[zbyszekP]

Kaa, nazwa "Wysiolek" naprawdę mi się podoba i to dużo bardziej niż Radwany. Lubię wszystkie nietypowe nazwy. Witaj w klubie.

[kgadzina]

Witojcie!

Po ostatnich zakręconych klikunastu dniach... mogą przyjść następne. Cieszę się że nasza grupa nie zamiera i zawsze jest "dyżurny ruchu". A świeża krew - (mniam! ) - chyba się rozkręci? Tak trudno w dzisiejszych czasach o wartościowe nowe nabytki!

 

No to z nową energią zabieram się zmagania z nowym tygodniem. Bójta się bójta złoczyńcy!

[pitbull]

Na wsi to funkcjonuje:

"Bójta sie wójta"

[Zielona]

kgadzina

Pytanko do Ciebie, jako doświadczonego w temacie TRAWA, po jakim okresie od posiania można się spodziewać bujnego i zielonego dywaniku trawiastego?

[kgadzina]

Kasiu!

 

Najpierw przyjmij moje gratulacje z okazji przeprowadzki. Wiem że są trochę spóźnione, ale przez to tym bardziej szczere. Super jest wreszcie mieszkać w swoim domku prawda? I nieważny jest ten nieopisany bałagan dookoła, bo NARESZCIE JESTEŚ NA SWOIM!

 

Jesli chodzi o trawę - w moim przypadku wysiana trawa była podlewana co wieczór i wypuściła pierwsze źdźbła po 14 dniach. Podlewana dalej codziennie po następnych 14 dniach została "potraktowana" kosiarką elektryczną (ale na najwyższym poziomie żeby pościnać to co wybujało zbyt mocno). Po następnych 14 dniach znów było koszenie (piękny soczyście jasnozielony pokos dostały króliki sąsiada) i wtedy mozna było mówic juz o trawniku przed (a raczej za) domem.

 

Obecnie po prawie 3 miesiącach sytuacja jest ustabilizowana. Mam murawę, po której chodzenie boso sprawia rzadką rozkosz w mieście.

[Majka]

Dzień Dobry.

[pitbull]

No strasznie "suche" to dzien dobry

[Majka]

A jak wygląda "mokre" dzień dobry?