Agacka1719499039 25.07.2003 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Dziewczyny nie wiem czy zwróciłyście uwagę,ale męska część naszej grupy sobie prawie cała pojechała.Czyli co zostawili nas samopas?Ciekawa jestem czy pozostali przedstawiciele gatunku,utrzymaja nas w ryzach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 25.07.2003 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 redek ... doczekasz, doczekasz, jeszcze tylko dach, kominy, tynki, wylewki, ocieplenie stropodachu, tynk zewnętrzny, podbitka, malowanie, flizy, wyposażenie łazienek, podłogi, lampy .... itd, itp ... i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redek 25.07.2003 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 O nie, zaraz po dachu - sprzatanie i... trawka, lezak, piwko, grill. Czyli przerwa na rekonwalescencje i korzystanie z ostatnich dni wakacji na SWOJEJ dzialce (pierwszy raz w zyciu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.07.2003 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 redek, zabezpiecz sobie styropian, po tym grillu i piwku, trzeba na czymś spać Agacka, jakie "trzymanie w ryzach"? Tomkowi się nie udaje, to jak mają to zrobic inni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 25.07.2003 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Dzieki za zyczenia. No dziewczyny, prosze sie trzymac w ryzach bo Was wezme do galopu na budowie , a prace to ja umiem wymyslac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 25.07.2003 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 A jaki rodzaj pracy to miałby być? Bo jesli chodzi o przenoszenie mięska z grila na talerzyki to ja chętnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.07.2003 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Dzieki za zyczenia. No dziewczyny, prosze sie trzymac w ryzach bo Was wezme do galopu na budowie , a prace to ja umiem wymyslac A wydawało mi się do tej pory, że do galopu przechodzi się przez popuszczenie cugli Agnieszka ja wolę przenosić to mięsko z grilla prosto do ust, a nie na jakies talerzyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 25.07.2003 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Owszem przez popuszczanie ale przy rownoczesnym uderzeniu w bok ostrogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 25.07.2003 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Roboty sa powazne - typu skuwanie tynkow, plytek, wylewek czy chociazby kopanie rowow przeciwlotniczych. Nie ma zartow - zadne grilowanie. Na jedzenie trzeba zasluzyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.07.2003 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 ... wolę przenosić to mięsko z grilla prosto do ust, a nie na jakies talerzyki To się nazywa ognista dziewczyna . Żegnam Was serdecznie na długie tygodnie. Do zobaczenia (do sforumowania ? ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 25.07.2003 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Pit ja myślałam naiwnie,że tym przenoszeniem,nieważne gdzie juz sobie zasłużę A z drugiej strony to są przeciez wakacje,nie można by tak jakoś ulgowo? Jaro jedź w spokoju i nie zapominaj o tych co tu zostali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.07.2003 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Owszem przez popuszczanie ale przy rownoczesnym uderzeniu w bok ostrogami Jak będziesz uderzał ostrogami, to koń moze Cię ponieść. A wtedy nie chciałabym być w Twojej skórze. Jaro - bawcie się dobrze, myśl o nas czasami, ale nie za dużo bo dostaniemy czkawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 25.07.2003 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Jaro i pozostali wyjeżdżajacy mam nadzieję że nie planujecie safari! Ot przestroga:Pan Władek był zapalonym myśliwym i duszą towarzystwa. częto wyruszał na safari a po powrocie całymi nocami opowiadał znajomym swoje przygody i różnorakie historie.Pewnego razu, jak co roku, powrócił z safari. Jednakżey tym razem jakiś taki przygaszony, smętny. żony nawet nie przywitał, przyjaciół spławił trzema słowami, zasiadł przy oknie i patrzy w dal pustym wzrokiem. Minął tydzień, drugi, potem miesiąc a pan Władek dalej nie swój, cichy taki, w oknie wysiaduje. w końcu żona nie wytrzymała i mówi- Władek, ty mów co się stało bo ja już tak dłużej nie mogę!Po długich namowach, proźbach i groźbach pan Władek zgodził się opowiedzieć żonie o przyczynie swojego otępienia.-Pamiętasz, ostatni raz jak byłem na safari? Pewnego dnia zgubiłem się w buszu. Biorę więc podręcznik "Nauka przetrwania w buszu w weekend" i czytam, że najbezpieczniej jest nocować przypiętym do gałęzi. wybrałem więc spory baobab, wspiąłem się na wysoko położoną, mocną gałąź i przypiąłem się wszystkimi paskami, jakie miałem. Zasnąłem jak te dziecię, aż nagle czuję... otweram oczy a tu taki wieelki goryl mnie posuwa!! Zanim się z tych pasków odplątałem, to już mnie bydlę trzy razy zgwałciło...No co ty, Władziu, przecież to głupie bydlę - nikomu nie powie... - pociesza żona, a pan Władziu:- no tak... nie powie, nie zadzwoni, nie napisze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 25.07.2003 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Witam wszystkich, a w szczególności kolejnego czlonka grupy krakowskiej. Gratuluje liderom, którzy zachowują się jak należy, tzn. wedlug schematu "ależ skąd, nie dbam o zaszczyty, ale jeżeli Państwo tego sobie życzycie to przyjmę tą funkję" Skladam serdeczne życzenia, obywdu solenizantom. Co zaś do grila, to owszem będzie dziś wieczorem, więc zapraszam do siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.07.2003 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Twój wieczór to będzie za jakieś 8 godzin Jak idą doświadczenia z tymi "pędzącymi"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 25.07.2003 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Dziękuję, nie narzekam. Pędzą dalej i chyba jeszcze trochę im to zajmie. Owszem, wieczór będzie za jakieś 8 godzin, więc jest wystarczająco dużo czasu, aby dojechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 26.07.2003 04:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2003 Mam nadzieję, ze nam się LYDERZY na forum nie pobiją o palmę pierwszeństwa Alanta - jeżeli Pit uderzy mnie w jeden policzek - w co wątpię - to nadstawię drugi Dodam, że oczywiście chodzi o pierwszeństwa, bo internetowa to już nam obydwu dawno odbiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 28.07.2003 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2003 No proszę a Pit nie chwalił się,że udaje się pod palmę To nieładnie! Dzieńdoberek w niestety poniedziałek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 28.07.2003 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2003 Co z Wami? Pobudka!Inni maja gorzej:Żona budzi się w środku nocy i stwierdza, że jej mąż zniknął. Słyszy cichy szelest z piwnicy. Jej mąż zwinięty w kłębek siedział tam na podłodze ze łzami w oczach. - Co ci się stało, kochany? - pyta kobieta. Na co mąż odpowiada: - Pamiętasz, co powiedział twój kochany tatuś, kiedy nas złapał, jak uprawialiśmy seks, a mieliśmy wtedy po 16 lat? Powiedział: albo się z nią ożenisz, albo pójdziesz na 20 lat za kratki. I wiesz co? Dziś już byłbym wolnym człowiekiem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 28.07.2003 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2003 Dzień Dobry. Obudziłam się juz dawno, ale mam mały młyn. Byłam wczoraj na zebraniu osiedlowym w remizie. Było nieźle, burmistrz chyba juz mnie nie lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.