Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3617

  • Agacka1719499039

    2812

  • pitbull

    2365

  • zbyszekP

    1630

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Krzysiek.

Ja to jestem PRZYTULAK. Jak mi jest zimno, to nie mówię, że potrzebuję ciepła tylko idę i się przytulam.

 

Jak 9 lat temu zamieszkałam z moim mężem w domu jednorodzinnym, przedtem mieszkałam w bloku, gdzie temperatury zimą przekraczały 25 stopni, przy otwartych oknach, a w domu wolnostojącym nie przekraczały 18 stopni, to przez 2 sezony zimowe chodziłam w podwójnych ubraniach z kocem na ramionach. Teściowie patrzyli na mnie jak na nienormalną. Teraz moi rodzice jak przyjeżdżają do nas, to wiedzą, że muszą się ciepło ubrać, bo my już jesteśmy przyzwyczajeni do takich temperatur. A my jak jedziemy w odwiedziny do rodziców, to dzieci chodzą w podkoszulkach.

Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc, sytuacja wygląda następująco. Kocioł mamy ustawiony na b. niską krzywą grzewczą /chyba 65 stopni/45/ jeżeli już mi się wszystko nie popierniczyło :razz:

Oczywiście to są dane z ostatnich dni, kiedy mróz nas nie rozpieszcza, jak było koło 0 - -5 stopni, temp w domu była o 3 stopnie wyższa. Nasz kocioł pali 3 m3 gazu na 1 roboczogodzinę, więc staramy się, żeby się nie przemęczał :grin:

Zastanawiam się po co montować termostaty na grzejnikach, skoro one nie za bardzo współpracują z kotłami /sterowanie, pogodówka i inne bajery/. Tomek pomału godzi się z losem, że na ogrzanie takiej dużej chałupy trzeba trochę kasy.

Andrzejp, drink oczywiscie się należy :razz: A może grzane wino?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przez ten mróz zużycie też podskoczyło do 16-18m3 za dobe.Temperatura na dole: 21, poddasze: 19. Zaprzestałem też ustawiania nocnego wychłodzenia do 16 stopni, bo potem długo trwało dochodzenie do temperatur dziennej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak. Zimno dało nam się we znaki. Na poddaszu ( nie ogrzewanym) spadło do 8 stopni, a na dole przy temp. zadanej na kotle kondensacyjnym 55 stopni parter wyciągał najwyżej 19 stopni. Dopiero po podniesieiu temp. kotła do 60 stopni udało się "złapać" 20 stopni. Niby tylko 1 stopien różnicy, a organizmy odczuwają to jako wychłodzenie.

Ale ciekawe spostrzeżenie numer 2: kocioł mam kondensacyjny, ale grzejniki płytowe nie są przewymiarowane - są takie jak do normalnego kotła. I mimo tego w domu starcza mocy na ogrzanie aż do momentu, gdy temp. na zewnątrz nie spadnie poniżej minus 10. Wniosek - opłaca się kupić kocioł kondensacyjny. Ale dokładniej wypowiem się po zakończeniu sezonu zimowego i podsumowaniu kosztów gazu LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kochani!

Szkoda tylko że to poniedziałek, ale jest i dobra wiadomość: do końca pracy w tym roku zostało mi tylko 4 dni nie licząc dzisiejszego!!!!!!!! hura hura hura :lol:

Byłam wczoraj niedaleko swojej działeczki, ale u Was pięknie Szadź wszystko pokryła biało i tak już świątecznie!

Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gajka, rogrzewaj się od zewnątrz /np. butapirazol itp/ i od wewnątrz /herbata góralska/. A autem niech kieruje kto inny.

Spać należy na poduszce elektrycznej /włączonej/, po 2 dniach ból pleców przechodzi :razz: Okładów na plecy z "młodych torsów" nie polecam, co innego gdyby chodziło o inne miejsca :grin:

Trzymajcie się ciepło Majka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pit, to tylko takie tłumaczenie, żeby nic nie robić :eek:

Widzę, że każdy facet taki sam :razz: Mój luby stwierdził, że on nie będzie uczył się obsługi....zmywarki do naczyń. A tam wykonuje się tylko 3 czynności /oprócz wsadzenia brudnych naczyń/ - pokrętło na 3, kostkę proszku do kieszonki, nacisnąć guzik start :grin: Oczywiście wiadomo, że chodzi o te naczynia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, to jak widzę zaczynam się niebezpiecznie odchylać od średniej. Obsługi zmywarki musiałem nauczyć moją żonę sam, bo sama nie tknęła przez tydzień. Karpia co prawda nie zabijam - ale to tylko dlatego, że nie jadamy.

No i w czasie przygotowań wigilijnych pełnię nadzwyczaj pożyteczną rolę niańki pacyfikując skutecznie małolaty :grin:.

Prawda, że jestem skromny :grin: :grin: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...