kgadzina 30.01.2003 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2003 Ja się w ogóle nie przyznałem do posiadania talii kart. Moja forsa - moja sprawa. A bankowi wara od tego (no chyba że trzeba kredyciku hipotecznego - ale wtedy rozmawiamy o pieniądzach banku).:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 31.01.2003 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2003 Niestety, kolejni ministrowie finansow coraz bardziej bezczelnie zaczynaja nam zagladac do kieszeni. Banki zaczynaja poodbnie i nie koniecznie w celu sprawdzenia pozyczkobiorcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 31.01.2003 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2003 Skoro jest tak tragicznie to jak dziś wybudowac swoje wymarzone gniazdko? Jesli nie zarabia sie ciężkich milionów i to "na papierze"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 31.01.2003 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2003 Budowac dlugo i wlasnymi rekami. Co z tego ze masz pieniadze, skoro ich pochodzenie musi byc udokumentowane. Tu nawet pozyczka ani darowizna rodzinna nie pomoze - chyba ze zaplacisz podatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.01.2003 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2003 Zastanawia mnie, gdzie podziała się reszta forumistów z naszego regionu. Halo! Odezwijcie się czasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henzach 02.02.2003 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2003 Zaszylismy sie w ciepłym mieszkanku i intensywnie myślimy jak zdobyć fundusze na budowę nie mając zdolności kredytowej,może wspomożecie nas pomysłem jak sprzedać posiadaną przez nas nieruchomość ( w biurze nieruchomości od około 1 i1/2 roku bez efektu ),to dla jedyna szansa ,żeby nasz domek był wyższy niż obecne 30 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 03.02.2003 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Henzach - pytanie o nieruchomość. Nie sprzedaje się, bo nikt o nią nie pyta (nieatrakcyjna lokalizacja, kiepski wygląd, niedobre sąsiedztwo) czy ludzie pytają, ale cena ich odstrasza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 03.02.2003 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Majka! Ja konkretnie walczyłam w ubiegłym tygodniu z wirusem, ale nie komputerowym, tylko takim ohydnym co chodził po całym moim ciele: kości, głowa, gorączka, gardło, katar. Jestem jak po kuracji odchudzającej. Muszę szybko to nadrobić ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 03.02.2003 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Zielona - chyba pół Krakowa na to cierpi (lub już cierpiało). Moje dzieci, żonka, teściowie, kuzynostwo. Ja trochę też. Ale potwierdzam skuteczność Tabcinu. (Uwaga - nie pracuję w środowisku medyczno - aptekarskim). Ale jak juz masz to za sobą, to witamy znów w gronie zdrowych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 03.02.2003 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Dzięku Bogu w mojej rodzinie tylko ja, ale za to tak jak za całą rodzinkę. Dzieci i Marek się oparli gadzinie (ups ... wirusowi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 03.02.2003 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Tylko Zielona się nie oparła gadzinie..... Dobrze, że żona gadziny nie czyta forum ......... :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.02.2003 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Bardzo proszę nie chorować! Zażywać rutinoscorbin lub inne placebo i nie poddawać się wirusom Henzah, spróbuj w innych pośrednictwach, zrób przegląd po biurach cen za jakie można kupić w tej chwili nieruchomości /czyli z odwrotnej strony - kupca, a nie sprzedającego/. Biura żeby złapac "sprzedającego" często obiecują wyższe kwoty niz jest to mozliwe do uzyskania. Kot sobie poszedł i nie wrócił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 03.02.2003 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Majka - a to niewdzięcznik! Teraz już wiesz że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...... Aha, jeszcze jedno: to pies jest przyjacielem człowieka. Co Pitbull na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.02.2003 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2003 Hau, hau, hau ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 04.02.2003 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2003 I znowu piekna zima tej zimy? Znowu mozna poslizgi trenowac - warsztay beda mialy co robic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 04.02.2003 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2003 Zaskoczone są jak zwykle służby drogowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.02.2003 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2003 Dzisiaj jechałam 50 min do pracy, droga kompletnie biała i sznurek aut /"siedzących" jeden drugiemu na zderzaku / Oj, oj będą się cieszyc właściciele warsztatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyza 04.02.2003 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2003 On 2003-02-02 10:06, henzach wrote: Zaszylismy sie w ciepłym mieszkanku i intensywnie myślimy jak zdobyć fundusze na budowę nie mając zdolności kredytowej,może wspomożecie nas pomysłem jak sprzedać posiadaną przez nas nieruchomość ( w biurze nieruchomości od około 1 i1/2 roku bez efektu ),to dla jedyna szansa ,żeby nasz domek był wyższy niż obecne 30 cm. Ja też długo nie mogłam sprzedać mieszkania (biurea nieruchomości, Dziennik Polski - tam dawałam ogłoszenia). Pomogło dopiero zamieszczenie ogłoszenia w gazetce osiedlowej - od razu znalazł się kupiec. Czego i Tobie życzę . Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 06.02.2003 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2003 Co to, nikt jeszcze nie dojechał do komputera? Lepszy śnieg od naszego dzisiejszego mają chyba tylko w Zakopcu. Majka - czekamy na relację z trasy krzeszowickiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 06.02.2003 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2003 Dojechałam ,ale głowię się nad zagadkami o dziadku i babci itp. są na "piątkowej głupace":smile:Jak tam w krakowskim po tych opadach sniegu? Wybieram się na narty w weekend i ma wątpliwości czy dojadęMiłego dnia pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.