kgadzina 07.02.2003 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 A mój sąsiad przypina drewniany trókąt (pług-samoróbka) do konia, staje na tym i jazda!!!!!!!! :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.02.2003 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Ostatnio nie ma u nas tak snieznych zim, żeby inwestować w pługi. Ale gdyby tak - traktorek z wymienną kosiarką na wirnik do odśnieżania Tomek miałby fajną zabawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.02.2003 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Jednak taniej wychodzi sąsiad z koniem. Drogi przetrze, a za to może sobie skosić trawę dla kóz i krów i reszty domowej gadziny:grin::grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.02.2003 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Ja mieszkam na wsi, ale tutaj mało kto trzyma jakąś gadzinę Nie opłaca sie im. A Ty mieszkasz w mieście i Twój sąsiad ma konia, kozy, krowy itp Świat wywrócił sie do góry nogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 07.02.2003 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Majka gdzie miszkałaś w górach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.02.2003 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Jest taka miejscowość, której nazwa jest dwuczłonowa, góry są jedne z najstarszych, lasy świerkowe, warunki niezłe dla narciarzy,..... Zgaduj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 07.02.2003 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Jesli dobrze pamiętam najstarsze są Stołowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.02.2003 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Majka - ten sąsiad ma jeszcze kury, kaczki, gęsi, indyki, króliki, owce, myszy, koty, psy, szczury, żonę, 4 dzieci i sąsiadów, którzy na to patrzą. Ale sąsiad jest bardzo "szczyry" gość i jak coś trzeba to rzuca wszystko i leci na pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 07.02.2003 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Kury kaczki gęsi itp nie za bardzo nadają się chyba do wpinania w pług Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.02.2003 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Agacka, jedne z najstarszych Nie Stołowe, ale ciepło. Miejscowość znana. Krzysiek, Tobie to dobrze, taki sąsiad to majatek. Dzieci wiedzą jak wyglądają zwierzęta, a do tego może ...jajka od kury i mleko od krowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.02.2003 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Agacka - w pług to nie, ale w garnek ....... Majka - rzeczywiście, dzieci wiedzą jak wyglądają wszystkie zwierzęta, ba nawet jak pachną, jakie głosy wydają, które da się głaskać i jaką maja sierść..... ho ho. Ale mleko wolimy z kartonu, a jajka ze sklepu. Jakoś tak ........ czyściej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.02.2003 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 Z tymi zapachami to gorzej W tamte wakacje Michał /6lat/ pojechał z Babcią do góralskiej chałupy w Spytkowicach, był zachwycony. Pojechałam ich odwiedzić, uradowany zaczął mnie oprowadzać: tutaj chlewik, tutaj obora, tutaj stajnia i ....wychodek Ile mozna zwiedzać na bezdechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 07.02.2003 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2003 A dla dzieci atrakcją jest to czego nie mają w domu.A my dorośli chybaśmy "spanieli" (przeciwieństwo "schamieli"), bo mnie samemu jak dobrze pamiętam zawsze było rewelacyjnie dobrze na wsi u babci z wychodkiem i chlewikiem .........A może tylko zmysł węchu się wyostrzył? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.02.2003 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 Cześć wszystkim. Wróciłem właśnie z tygodniowego urlopu. Poszusowałem trochę (na stoku), poszuflowałem (przy wyjeździe) i zapomniałem do czego służy komputer . A widzę, że Wy też nie przemęczaliście się... Majka - jak tam kot ? Rodzina zaakceptowała ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 10.02.2003 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 Oj Jaro! Faktycznie nie jesteś na bieżąco. Kot sobie poszedł, rodzinka jeszcze nie wróciła z gór /mają o jeden tydzień ferii więcej /. Gdzie byliscie na nartach, pozazdroszczę trochę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 10.02.2003 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 jaro - czytać też zapomniałeś? Kot sobie poszedł. Nie zadaje się drażliwych pytań na pogrzebie ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 10.02.2003 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 Od kiedy to w Spytkowicach sa goralskie chalupy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.02.2003 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 No to wpadka... Przegapiłem ten moment z kotem. Już szukam. Sorki za "stosunek przerywany" ale wciąż się odkopuję ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 10.02.2003 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 Majka ciepło ze stołowymi to znaczy że w pobliżu? podaj jakis promień chciaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.02.2003 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 A już mam - odszedł tydzień temu. To jeszcze nie znaczy, że nie wróci... Koty takie są. . Na nartach byliśmy z bazą w Rabce: zwiedziliśmy okoliczne stoki łącznie z wypadem do Białki. [ Ta wiadomość była edytowana przez: jaro dnia 2003-02-10 12:43 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.