Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

........ Aishan to pewnie pod budowany dom to moze tylko traktorem dojechać :D

........................

Kłamstwo, kłamstwo, co za insynuacje!!!!!!!!!!!!!!

Doszedł z godnością :D

I właśnie zaczyna rozglądać się za czymś niedrogim i najlepiej ciężarówką w leasing, bo inaczej żona mu tego dojazdu nie daruje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3617

  • Agacka1719499039

    2812

  • pitbull

    2365

  • zbyszekP

    1630

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Od jaro pewnie się nie dowiemy. Utknął na amen na obwodnicy :roll:

 

Oj wykrakałaś Majka :D . Wpuścić wpuścili , tylko wypuścić nie chcieli. A ze śniegiem da się żyć. Inwestujesz w porządne zimówki i już :D . Średni są każdej zimy 1-2 dni, kiedy jest ciężko. Ale w tym roku to nie tyle wina śniegu ile tych wszystkich bonzów. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka! albo co ? bom ciekaw! może to chodzi o jakąś niewidzialną rękę co to i śnieg zamiecie i herbatkę poda :D ?

 

albo na zimę:

-przenieśc się w ciepłe kraje

-wynajmować ekipę odsnieżaczy

-zmienić zonę

-sprzedać dom :D

 

Jaro, co wykrakałam? prasę czytam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa koledzy i koleżanki z Forum: dobrze życzą dziecku; albo podejrzane impressski albo połamanie - choć właściwie, jedno nie wyklucza drugiego, zwłaszcza jak balet narciarski zacznie uprawiać po dobrej impresssce. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Wczoraj rano usłyszałam szczekanie i popiskiwanie jakiegoś szczeniaka. Przez głowę przeszła mi z lekka niedorzeczna mysl "sąsiadka sprawiła sobie pieska". Ponieważ w gowie walił mi mlot pneumatyczny, nie myslałam o tym więcej. Wrócilismy z kościoła, połozyłam się z zimnym kompresem na łbie i ....znowu usłyszałam. Tym razem zaświtało mi w łepetynie "okropny mróz, -11stopni, a ona trzyma szczeniaka na polu :o "

Wygladamy przez okno, a tam maluch popiskuje za jej bramą. Telefonuje do niej, ona na to "że ktoś jej wrzucił szczeniaka przez płot, a ona jest uczulona i go nie weźmie do domu.........nie jej szczeniak, nie jej problem"

Ania poleciała po niego, rozgrzewaliśmy, poilismy letnim mlekiem. Teraz jest wesoły rozrabiaka. Pojechał dzisiaj do teściowej, bo nikt na wsi go nie chciał. mam nadzieję, że go polubi i nie odda do schroniska :(

 

Mam ambiwaletne uczucia - chyba nie lubię ludzi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...