Grupa krakowska

[Majka]

A wianuszek kwiatków dostałes po przylocie?

[Sonika]

A widziałeś Kaczora Donalda?

[lakk]

Zbyszek pisał o roratach, czyli tam jest przed Bożym Narodzeniem, Majka o sumie, no to niedziela, ktoś jeszcze wspominał o nieszporach, znaczy jest w katolickim kraju, opóźnionym od nas o dwa miesiące, lub przed nami o dziesięć. To musi być na innej planecie.

[zbyszekP]

A widziałeś Kaczora Donalda?

Owszem, wystarczy ze spojrze w lustro.

 

Majka - Nie. Niestety, to rowniez nie tam.

[Majka]

Nie Hawaje? To jestem zasmucona....i w takim stanie podążę do domu

[zbyszekP]

A tos szczesliwa, bo przede mna jeszcze caly dzien zajec.

[Majka]

Dobra, ja zmykam, ale Wy poszukajcie baz wojskowych USA i Rosji razem z oceanarium i to jeszcze oddalone o min 10godz. róznicy czasowej:)))

 

I teraz jest u niego piatek.))

Móglby siedziec tez w goscinie u Fidela, ale tam juz sjesta

[Sonika]

Czy nazwa to dwa slowa?

[lakk]

Wiem, on nigdzie nie wyjechał, tylko pracuje na nocnej zmianie.

[zbyszekP]

Czy nazwa to dwa slowa?

Cieplo cieplo.

 

Lakk - dobre.

[Sonika]

NP?

[zbyszekP]

Moglby to byc Sankt Petersburg, czy Los Angeles, ale nie jest.

[Sonika]

NP?

[zbyszekP]

No to teraz ja sie musze glowic co tez to NP znaczy?

[Sonika]

w Kentucky?

[zbyszekP]

Problem z Kentucky jest taki, ze nie graniczy z morzem. To Bardzo Wazne Mocarstwo znane jest z tego, ze dzieja sie tam rzeczy, ktore gdzie indziej dziac sie nie moga (slynne "u nas w...." ), ale nawet tutaj nie ma baz morskich bez dostepu do morza.

[Sonika]

Zostałam sama na placu boju, ale się jeszcze nie poddaję.

Czy to jest "cywilizowany" kraj?

[lakk]

Grzesiu, ja też czasem "grzebię" w "rurkach".

[Grzesiek13]

Ale chyba więcej w garach

[zbyszekP]

Sonika -Niewatpliwie tubylcy uwazaja sie za tak bardzo cywilizowanych, ze ta cywilizacje chca przenosic gdzie tylko sie da. Zazwyczaj zreszta do miejsc gdzie ich absolutnie nie chca.