Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dlatego Słoneczko, najpierw złóż wniosek o WZiZT i czekaj.....

 

Ja tez pare lat temu wybrałem parterowy domek i już miałem kupować projekt, ale ktos znający sie na rzeczy doradził cierpliwość na szczęście a tu po otrzymaniu "Wuzetki" okazało sie,ze z parterówki "nici". Musi byc podpiwniczony (garaż) bo linia rozgraniczająca liczy 12 m itp. Na kupno czy wykonanie projektu jest zawsze czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3617

  • Agacka1719499039

    2812

  • pitbull

    2365

  • zbyszekP

    1630

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Piszac wniosek o Wz-ke to i tak musisz dolaczyc jakis projekt- chocby "z czapy" ale oni rzeczywiscie okresla co mozesz wybudowac- jaki procent betonu do zieleni, stopien nachylenia dachu. kolor dachowek, gdzie maja byc drzwi wejsciowe i czy dom wzdluz dzialki czy w szerz.

 

Ogladaj sobie projekty i snuj marzenia, ale przygotuj sie ze twoj ideal siegnie bruku.

 

Urzedasy to zajec z estetyki i z poetyki to z pewnoscia nie mialy na tych swoich szkoleniach....

 

ale pomarzyc nie zawadzi. dookreslisz swoje oczekiwania.

 

Moj projekt klarowal sie przez niemal rok, a architekt odchodzil od zmyslów po moim "panie Roberciku, mam jeszcze taki pomysł..."

 

NAJPIERW WZ-ka, bo szkoda kasy na niepotrzebne dzialania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raz składałam o WZZiT i dostałam zgodę, ale na remont i rozbudowę starego domku, z czego zrezygnowaliśmy.

 

Mamy zamiar wybudować nowy dom po przeciwnej stronie działki, ok. 50 m dalej. Z tamtej strony jest też droga dojazdowa i druga brama wjazdowa.

Tu gdzie teraz mieszkamy, mamy za sąsiadów 1 domostwo z kopertowym dachem. Reszta same pola. Ciekawe, że nam w WZ zastrzeżono budowę takiego dachu ;)

 

Przy tym drugim wjeździe jest więcej domów i większość ma strome dachy z lukarnami.

Wiem, że warunki zagospodarowania przestrzennego są gotowe do zatwierdzenia. Jest to podobno kwestia miesiąca.

 

A ja wręcz zakochałam się w tym KROKUSIE... Na dodatek dostałam informację z biura projektowego, że można go zbliźniaczyć i przeprojektować tak jak potrzebujemy.

 

Będę walczyć o niego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to walcz!

Przemysl tylko szczegóły, bo domy na projektach sa czesto ładne a za to malo funkcjonalne; ale wyglądasz na osobe, która juz niejedna noc o tym myslala, wiec nie dasz sie chyba nabic w butelke.

Wiesz, dzis architekci i firmy zawsze mowia ze nie ma prblemu a jak juz cos zainwestujesz, to sie zaczyna domino trudnosci i eskalacja wydatkow.

 

na nowy dom bedziesz musiec miec jeszcze jedna nową wz-ke, chyba.... niestety....

 

ale tam na wz-ce jest miejsce gdzie opisujesz swoje preferencje, wiec jesli w okolicy sa takie domy z takimi dachami jak ty chcesz, to sie na nie powolaj i dolącz zdjece. skoro komus sie zgodzili, to czemu tobie nie?

 

zawsze mozna probowac.... a nuz sie uda....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkochałam się w Krokusie...

Widziałam go na żywo i jako bliźniak jest brzydki :(

Poza tym doczytałam w WZtce na rozbudowę, jaki możemy mieć kąt nachylenia dachu (37-45 st.), a Krokus ma 45, 60 i 20 st.

Wróciłam do pierwszego projektu bliźniaka, który spełnia wszystkie warunki WZ.

 

Czy zdarzyło się Wam zlecać architektowi projekt adaptacji na odległość?

Jest to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ada, może być problem z psiakiem. Chyba że mrozy przemówią mu do rozsądku ;)

 

Psy i koty mają swoje miejsca, w których uwielbiają przebywać.

Różnią się tym, że koty polegują tam, gdzie człowiek nie powinien, gdyż zwykle jest to miejsce jakiegoś cieku wodnego.

Natomiast psy wybierają miejsca dobre i bezpieczne dla człowieka.

 

Według szkół "hokus pokus" należy obserwować swoje zwierzaki i ustawiać meble, zwłaszcza wypoczynkowe, w miejscach w których najczęściej kładzie się pies, a unikać tych, które okupuje kot.

 

Wychodzi na to, że najlepiej mieszkać na tarasie? :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to raczej wszystko musiałoby stać w przejściach albo na środku, a jak chodzi o drugiego psa (yorka), to każde miejsce dobre, byle na jakiejś szmatce, więc na tej podstawie to słabo by mi to meblowanie poszło.

Co do zimy i mrozów to nie ma obaw, to psy z Tybetu, stworzone do życia w mrozie, a śnieg to uwielbiają. Musiałabyś zobaczeć jego sierść, jest niesamowita, koc wełniany przy tym to nic.

Z projektem to jest tak - to co pierwsze to najlepsze, trzymaj się starej zasady: lepsze jest wrogiem dobrego. Ja swój projekt też adaptowałam. Myślę, że na odległość jest to możliwe, wyślij mu wytyczne i rysunki jak byś chciała, żeby to wyglądało. Da rade :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba ma zamiar oglądnąć ten projekt przed zaakceptowaniem go. W dzisiejszych czasach, gdy do dyspozycji mamy telefony i internet, to nie powinno być większego problemu. Oczywiście, że lepiej przysiąść z architektem na pare godzin i ustalić co gdzie ma być, ale gdy nie ma takiej możliwości, to też dramatu nie będzie. Ważne, żeby wiedzieć co się chce mieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...