Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3617

  • Agacka1719499039

    2812

  • pitbull

    2365

  • zbyszekP

    1630

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czesc Grzesiek 13

 

Bardzo pobieznie zdążyłem się zorientowac że zajmujesz się piecykami i kociołkami.

A tak na poważnie, co kryje się pod hasłem wykonawstwo?

Zajmujesz się tylko kotłowniami i osprzetem czy instalacjami w szerokopojetym tego słowa znaczeniu, mam na myśli wod-kan -gaz, podłogówka itd.

Jestem obecnie na etapie szukania elektryka , niemniej jednak na hydraulikę też chętnei pozbierałbym już oferty.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, :D

Jestem nowa na forum chociaż czytam Forum Muratora od ponad dwóch lat, tj. od momentu kiedy zaczęliśmy myślec o budowie.

Wiem, że zawsze można liczyć na Waszą pomoc.

Pytanie moje dotyczy odbioru domu. Otóż ze względu na powody lokalowe-wynajem mieszkania musieliśmy przeprowadzić się do nowego domu pod Krakowem na początku grudnia 2005. Niestety nie mieliśmy jeszcze dopełnionych wszystkich formalności związanych z odbiorem domu. :oops: Teraz siedzę jak na "szpilkach" bo w przyszłym tygodniu składamy papiery do Starostwa na Alejach. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z odbiorami i częstotliwością wizyt Inspektorów tutaj w Krakowie? Prosze o odpowiedż, bo nie będę spała w nocy przez kolejny miesiąc. Ewentualnie zostaje nam tylko wyjazd do rodziców -300km (to ja z dzieckiem), a mąż będzie wracał na noc po pracy do domu to może się z nimi nie spotka. Czy warto to zrobić?

Jeszcze raz proszę o odpowiedż,

A :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aga. Jeżeli oddaliście wszelkie dokumenty, nie robiliscie żadnych zmian - prawdopodobieństwo przyjazdu inspektorów jest minimalne.

 

Ale na wszelki wypadek można:

- ściągnij firanki

- pochować wszelkie rzeczy po szafach, jakieś kwiaty, obrusy, pochować kosmetyki w łazience. Zrobić tak, aby wyglądalo, że dom jest przygotowany do zamieszkania, ale nie zamieszkany. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aga. Jeżeli oddaliście wszelkie dokumenty, nie robiliscie żadnych zmian - prawdopodobieństwo przyjazdu inspektorów jest minimalne.

 

Ale na wszelki wypadek można:

- ściągnij firanki

- pochować wszelkie rzeczy po szafach, jakieś kwiaty, obrusy, pochować kosmetyki w łazience. Zrobić tak, aby wyglądalo, że dom jest przygotowany do zamieszkania, ale nie zamieszkany. 8)

HEHE Majka mistrz kamuflażu..!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady po czasie :-? Swoja droga jak jezdzilem konno to mialem kolege ktory zakladal pampersa - twierdzil ze pomaga :lol:

Kielbaski tez byly pycha i do tego szampan, grzanaca juz nie pilem :oops:

 

na oklep jeżdziliście :o 8) :lol:

 

na mrozie wszystko jest pycha, już zazdroszczę :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dziękuje Agacko i Majko za pomoc i podpowiedź. Następne 21 dni będzie jednak jedną wielką nerwówką :cry: . Chociaż wszyscy, począwszy od znajomych a skończywszy na geodecie uspokajaja mnie, że jeżeli nie będzie to odbiór częściowy to szanse, że inspektor zaszczyci nas swoja wizyta są raczej nikłe :lol: , za co będę mu wdzięczna do końca moich dni. Pomimo to, ponieważ należę do osób nerwowych a przy tym raczej uczciwych ("raczej", bo ktoś mógłby pomyśleć, że wprowadzenie się do nieodebranego domu jest dalekie od uczciwości, ale do tego skłoniły nas warunki i życie), najblizsze noce będą nieprzespane :-? . Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuje za wsparcie,

Aga :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...