ewak39 09.02.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 http://alienintelligencer.com/images/squirrelmohawksml.jpg Dla towarzystwa rrmi i Zochnie Jak nie przestaniecie, to Wam tez sie taka fryzura zrobi i ogon wyrosnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 09.02.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Często mnie coś wqrza, ale spienię się i przechodzi. O np. teraz mnie wqrza sierściuch, bo stwierdził, że jestem dołem społecznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 09.02.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Często mnie coś wqrza, ale spienię się i przechodzi. O np. teraz mnie wqrza sierściuch, bo stwierdził, że jestem dołem społecznym Majeczko, ale my nie o Tobie, co nie zmienia faktu, że palą tylko doły społeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 09.02.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Witam A mnie wkurza to....ze moj kierownik....mnie kompletnie olal ....i powiedzial...pomimo wczesniejszych ustalen...ze mi nie da premii kwartalnej....bo mu zona na studia poszla ....ale w przyszlym kwartale to dostane Qqqqqqqqrwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.02.2006 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 a mnie wkurza mój mąż a co robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.02.2006 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Co Was wkurza...? Jeden z forumowiczów - rzadki okaz trolla z nickiem na M ???? bo jak tak to wiem kto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 09.02.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Często mnie coś wqrza, ale spienię się i przechodzi. O np. teraz mnie wqrza sierściuch, bo stwierdził, że jestem dołem społecznym Majeczko, ale my nie o Tobie, co nie zmienia faktu, że palą tylko doły społeczne ... no to jestem w tej "dołowej" organizacji na bardzo zaszczytnym miejscu, ... czyli na "dnie społecznym" (jaram potworne ilości i dodatkowo raz po raz cygara) ... i to mnie tak bardzo nie wkurza pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.02.2006 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Chef Paul no wiesz co ja nie wiem co wy z tym paleniem (looknij na fotke Y zobacz co robi ) kurcze ani jednego zdiecia chyba nie ma bez papierosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 09.02.2006 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Często mnie coś wqrza, ale spienię się i przechodzi. O np. teraz mnie wqrza sierściuch, bo stwierdził, że jestem dołem społecznym Majeczko, ale my nie o Tobie, co nie zmienia faktu, że palą tylko doły społeczne ... no to jestem w tej "dołowej" organizacji na bardzo zaszczytnym miejscu, ... czyli na "dnie społecznym" (jaram potworne ilości i dodatkowo raz po raz cygara) ... i to mnie tak bardzo nie wkurza pzdr i już mi przeszło wqrzanie. Najwyraźniej doły społeczne są pełne fajnych ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.02.2006 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Posiadam 4 stopień wkurzenia w 5-cio stopniowej skali.Jadę już na red line, zaraz mi sie motor przegrzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 09.02.2006 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 A mnie wkurza, że muszę codziennie rano o 6 wstać, żeby na 8 być w pracy Wstaję ciemno, wracam do domu ciemno Cholerka prawie wcale nie widzę światła dziennego bo pokój w pracy mam bez okien - chyba się do jakiegoś szpitala nadaję albo co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alienka 09.02.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Najbardziej wkurzają mnie rzeczy, na które nie mam wpływu i nie mogę się przed nimi obronić. Generalnie wkurzają mnie nasi politycy i ta cała ich radosna działalność, która (obawiam się tego) doprowadzi nas do nędzy. Wspaniałomyślnie rozdają pieniążki, rozwalają budżet, który przecież istnieje dzięki naszym podatkom Dlaczego nie mogę decydować na co są przeznaczane podatki, które płacę? Codziennie rano do pracy (żeby się tylko nie spóźnić, bo obawiam się jej utraty), późne powroty, brak czasu dla dziecka, o rozrywce już nie wspomnę. I po co? Moja znajoma powiedziała, że do pracy nie pójdzie, nie opłaca jej sie pracować bo zasiłek lepszy i za nic. Potrzeb większych nie ma- tak twierdzi, mieszka z rodziną kątem u rodziców, którzy płacą rachunki. I takich ludzi jest wielu Obawiam się tego, że nasza gospodarka runie, a kwotę raty kredytu będę musiała pomnożyć przez 3 Nie podoba mi się taka solidarność. Ufff... Ze wszystkim innym sobie jakoś poradze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.02.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 chyba się do jakiegoś szpitala nadaję albo co. Do naszego, tuż za winklem. tu leczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 09.02.2006 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 ... to może napiszę teraz ... kogo ja najbardziej wkurzam ... po 1 ... bardzo wkurzam wszystkich miłośników przeróżnych Mc Donalds, KFC i innych temu podobnych ... po 2 ... wkurzam porządnych ludzi zaopatrujących się w "mielonki" w superduperhipermarketach (w wielu z nich zapewne wisi na zapleczu moje zdjęcie z podpisem "tego pana nie wpuszczać" - co i tak jest tylko profilaktyką ponieważ tam nie bywam) ... po 3 ... wkurzam moją żonę, (już prawie 33 lata) ponieważ ... za dużo palę, za dużo żrę, za dużo piję (wyskokowo) ... a za mało się udzielam w sypialni małżeńskiej, bo tłukę po nocach w klawiaturę ... po 4 ... wkurzam wszystkich którym coś trzeba tłumaczyć dwa a nie daj Boże trzy razy (bo widzą jaki jestem wkurzony) ... po 5 ... wkurzam wszystkich meneli i inne tatałajstwo bo wiedzą jak bardzo lubię "pogonić im kota" po 6 ... jak mi sie przypomni to uzupełnię tą listę ... po 7 ... nie wkurzam swojego szefa, ponieważ jak narazie sam nim jeszcze jestem po 8 ... Mr Y is OK pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.02.2006 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 wkurzyłam sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 09.02.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Matka - dzięki Postaram się wpaść O jeszcze jedno cholernie mnie wkurza: dzieje się to zawsze jak się bardzo śpieszę bo muszę być wcześniej w pracy. Wyjeżdżam z garażu, chcę otwierać bramę a cholerna kłódka jest zamarznięta. Chucham na nią, ogrzewam łapkami a ta cholera nic. I tak się szarpię przez kilka minut, ręce mam odmrożone aż w końcu łaskawie kłódka się otwiera a ja jak zwykle jestem spóźniona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 nie wiem jak to napisać, żeby nie urazić pewnej grupy zawodowej, ale: wkurza mnie, że nauczyciele mają dwumiesięczne wakacje i o połowę mniejszy wymiar godzinowy, a ja zdzieram sobie o wiele bardziej gardło, bez przyszłości na uznanie w moim zawodzie wysiłku glosowego za przyczynę potencjalnej choroby zawodowej ........... no i za chwilę mnie wszyscy zakrzyczą jaka to ja jestem "be" Zostań nauczycielką! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 O mam! a NAJBARDZIEJ mnie wkurza ze niezalzenie w jakiej kolejce do kasy stane to ona ZAWSZE bedzie sie najdluzej posuwac , a to kodu nie bedzie a to karta sie zatnie komus wrrrr Ależ to jest zgodne z jednym z podstawowych praw Murphy'ego! Tego się nie da przeskoczyć! Trzeba polubić! Chociaż ja znalazłam na to radę też zgodną z prawaem Murphy'ego (prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś zdarzenia jest odwrotnie proporcjonalne do stopnia jego pożądania) - trzeba postanowić, że przy każdej wizycie w hipermarkecie potwierdzisz na własnym przykładzie działanie tej wierwszej zasady ("druga kolejka jest zawsze szybsza"). Oczywiście wtedy zasada pierwsza przestanie sie sprawdzać, bo zadziała druga. Sprawdzone! (Tylko trzeba naprawdę chcieć!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 ale naprawdę to jest wkurzające, że jak wracam do domu to gardło mam już tak zjechane, ze nawet dzieku nie jestem w stanie przeczytać bajki na dobranoc, ciekawe ktory z nauczycieli albo nauczycielek tak ma Ja tak miałam (teraz jestem na wychowawczym). A właściwie to cały czas mam, bo mimo dwuletniej przerwy wciąż każde przeziębienie kończy się u mnie chrypką bliską utraty głosu (właśnie dzisiaj osiągnęłam ten stan ). Czy pracujesz w biurze numerów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 09.02.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 pewne rzeczy, które wqrzają nalezy nauczyć się omijać - kolejki w supermakecie - odpuścic sobie robienie tam zakupów - zamarzniete kłódki / w największe mrozy nie zamykać, ewentualnie odmrazacz w torebce/ - zazdrośc zycia nauczycielom - wystarczy spędzić jedną przerwę na korytarzu szkolnym - niezadowolona żona z pozycia łózkowego - przejść z ilości na jakość - ciemno rano - ciemno wieczorem - zmienić pracę na stróża nocnego tylko nawqrzanie się z powodu głupoty nie ma rady. No może jakis prozak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.